Shrek <1@wp.pl> pisze:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,25484298,powiesil-koszulke-konstytucja-na-pomniku-kaczynskiego-dostal.html

W skrócie - kulsony gnegiły obywatela niesłusznie, obywatel dostał
zdośćuczynienie za bezprawne działania kulsonów, a słowo "konstytucja"
nie jest słowem uważanym za obraźliwe.

Ktoś bronił kulsoństwa i chciałby przeprosić?

A ten wyrok jest już prawomocny?

Jak piszesz na grupę prawo to wypadałoby się bardziej przykładać do
pisania na temat grupy.

--
A. Filip
| Gość, który przyszedł na własnych nogach, nie zdobędzie szacunku. | (Przysłowie ormiańskie)

W dniu 07.12.2019 o 00:32, A. Filip pisze:

W skrócie - kulsony gnegiły obywatela niesłusznie, obywatel dostał
zdośćuczynienie za bezprawne działania kulsonów, a słowo "konstytucja"
nie jest słowem uważanym za obraźliwe.

Ktoś bronił kulsoństwa i chciałby przeprosić?

A ten wyrok jest już prawomocny?

Okręgówka, więc raczej po apelacji. Myślisz, że kulsoństwo będzie składało kasację?

Jak piszesz na grupę prawo to wypadałoby się bardziej przykładać do
pisania na temat grupy.

A na jakiej podstawie twierdzisz, że napisałem nieprawdę?

--
Shrek

Shrek <1@wp.pl> pisze:

W dniu 07.12.2019 o 00:32, A. Filip pisze:

W skrócie - kulsony gnegiły obywatela niesłusznie, obywatel dostał
zdośćuczynienie za bezprawne działania kulsonów, a słowo "konstytucja"
nie jest słowem uważanym za obraźliwe.

Ktoś bronił kulsoństwa i chciałby przeprosić?

A ten wyrok jest już prawomocny?

Okręgówka, więc raczej po apelacji. Myślisz, że kulsoństwo będzie
składało kasację?

Jak piszesz na grupę prawo to wypadałoby się bardziej przykładać do
pisania na temat grupy.

A na jakiej podstawie twierdzisz, że napisałem nieprawdę?

A na jakiej podstawie twierdzisz że zarzuciłem ci pisanie nieprawdy
(potocznie kłamstwo) a nie "zaledwie" pisania jak na wzorowego politruka
przystało na grupę prawo zamiast na grupę polityka?

--
A. Filip
| Bez sake nawet kwiat wiśni wygląda bardzo zwyczajnie.
| (Przysłowie japońskie)

W dniu 07.12.2019 o 01:09, A. Filip pisze:

A na jakiej podstawie twierdzisz że zarzuciłem ci pisanie nieprawdy
(potocznie kłamstwo) a nie "zaledwie" pisania jak na wzorowego politruka
przystało na grupę prawo zamiast na grupę polityka?

A dlaczego miałbym nie pisać na grupie prawo o wyroku wydanym przez sąd? Yp teraz nie tylko słowo konstytucja jest obraźliwe, ale pisanie o wyrokach sądu jest nagannne? Słuszna linia...


--
Shrek

Shrek <1@wp.pl> pisze:

W dniu 07.12.2019 o 01:09, A. Filip pisze:

A na jakiej podstawie twierdzisz że zarzuciłem ci pisanie nieprawdy
(potocznie kłamstwo) a nie "zaledwie" pisania jak na wzorowego politruka
przystało na grupę prawo zamiast na grupę polityka?

A dlaczego miałbym nie pisać na grupie prawo o wyroku wydanym przez
sąd? Yp teraz nie tylko słowo konstytucja jest obraźliwe, ale pisanie
o wyrokach sądu jest nagannne? Słuszna linia...

A do kurwy nędzy nie napisałeś tak że "można" odnieść wrażenie że wysoki
sąd był politycznie stronniczy?

Napisałeś/zacytowałeś jak wyrok wysokiego sądu przekłada się na ogólne
zasady odszkodowana za zatrzymanie na 48h przez policje
(np. dobrze zidentyfikowany sprawca ze stałym adresem zamieszkania,
stabilnie zatrudniony, właściciel domu/mieszkania i czyn o "niedużej"
szkodliwości finansowej) czy uznałeś za kluczowe jaką konkretną
polityczną sprawę reprezentował zatrzymany sprawca czyli po której
politycznej stronie opowiedział się (w twojej wersji) wysoki sąd?

Jak dla mnie to jak TY streściłeś sprawę może sprawić wrażenie dość
nachalnej sugestii politycznej stronniczości wysokiego sądu.

--
A. Filip
| Życia nigdy nie daje się zapiąć na ostatni guzik.
| (Przysłowie peruwiańskie)

W dniu 07.12.2019 o 08:47, A. Filip pisze:

A dlaczego miałbym nie pisać na grupie prawo o wyroku wydanym przez
sąd? Yp teraz nie tylko słowo konstytucja jest obraźliwe, ale pisanie
o wyrokach sądu jest nagannne? Słuszna linia...

A do kurwy nędzy nie napisałeś tak że "można" odnieść wrażenie że wysoki
sąd był politycznie stronniczy?

Że co? Sąd wykazał normalne myślenie. Polityczni to byli kulsoni.

Jak dla mnie to jak TY streściłeś sprawę może sprawić wrażenie dość
nachalnej sugestii politycznej stronniczości wysokiego sądu.

Chyba cię rozum opuścił. Sąd wypowiedział się akurat w sposób zupłnie apolityczny. Wam już się mózgi polasowały i jak sąd nie porzeka po myśli partii, to to czyn polityczny? Nawet ziobrokratura się wycofała z zarzutów, bo wiedzieli, że popłynęli.


--
Shrek