Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Bukłak z Decathlonu

Bukłak z Decathlonu

Data: 2011-06-29 13:10:55
Autor: de Fresz
Bukłak z Decathlonu
On 2011-06-29 12:47:22 +0200, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> said:

Tak się zastanawiam... Za 40zł można w Decathlonie kupić bukłak o
pojemności 2l
(http://www.decathlon.com.pl/PL/kiesze-na-wod-forclaz-2-l-16080565/). Ma
ktoś z Was taki bukłak? Jak się on sprawuje?

Nie wiem jak teraz, ale jeszcze jakieś pół roku temu za 50-60 zł można było kupić całkiem znośny plecak z tym bukłakiem w środku. Ostatnio jak byłem w warszawskim Decathlonie, niestety nie widziałem.
Miałem taki lub bardzo podobny model (również kupiony z plecakiem, ze 2 lata temu) i był znośny. Ustnik taki sobie, reszta ok. Ale kiedyś o nim zapomniałem i tak zapleśniał, że już nie chciało mi się go czyścić. Kupiłem zamiast Meridę rżniętą z Deutera - z plastikowym suwakiem na górze, znakomicie ułatwiającym mycie i napełnianie (np. dosypywanie Isostara, czy innych proszków). Choć ustnik też taki se, to ogólnie sobie chwalę.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-06-29 13:25:49
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Bukłak z Decathlonu
de Fresz, Wed, 29 Jun 2011 13:10:55 +0200, pl.rec.rowery:
Nie wiem jak teraz, ale jeszcze jakieś pół roku temu za 50-60 zł można było kupić całkiem znośny plecak z tym bukłakiem w środku. Ostatnio jak byłem w warszawskim Decathlonie, niestety nie widziałem.

Z tym, że plecaków to ja w domu mam od cholery, a potrzebny mi (czyt.: chcę
i mogę kupić ;-)) camelbag. Chyba pójdę w Quechua'ę w takim razie. --
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-06-29 14:21:02
Autor: de Fresz
Bukłak z Decathlonu
On 2011-06-29 13:25:49 +0200, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> said:

Nie wiem jak teraz, ale jeszcze jakieś pół roku temu za 50-60 zł można
było kupić całkiem znośny plecak z tym bukłakiem w środku. Ostatnio jak
byłem w warszawskim Decathlonie, niestety nie widziałem.

Z tym, że plecaków to ja w domu mam od cholery,

Też miałem już parę plecaków, ale i dla tego znalazłem zastosowanie - tam, gdzie zwyczajnie szkodami było używać czegoś lepszego.


a potrzebny mi (czyt.: chcę
i mogę kupić ;-)) camelbag. Chyba pójdę w Quechua'ę w takim razie.

Rypłem się i nie Merida, tylko Kellys:

http://allegro.pl/nowy-buklak-kelly-s-kwb-09-kellys-rzeszow-i1682450185.html

Widzę że kapkę zdrożały, bo w zeszłym roku płaciłem ok. 45 zł. Ale IMHO jest lepsiejszy od Decathlonowego.

--

Pozdrawiam
de Fresz

Bukłak z Decathlonu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona