Użytkownik "szczurwa" <szczurwa@gmail.com> napisał w wiadomości news:c47ab4e2-8eee-48f4-ac28-37b34df73cd6c19g2000yqc.googlegroups.com...
Jako że punktów w programie nazbierało mi sie przez lata sporo, nadto,
chcąc kupić telefon komórkowy za rozsądną cenę, przejrzałem sobie
ofertę produktową programu. To, że jest ona żałośnie uboga, to jeszcze
nic, szkopuł w tym, że ceny tychże atrakcji plus punkty z programu
razem do kupy są znacznie wyższe niż średnio spotykane na rynku,
przynajmniej jeśli wierzyć "skąpcowi", czy "ceneo". Nie znalazłem w
bankowej ofercie niczego, czego nie można by nabyć gdzie indziej po
znacznie korzystniejszej cenie i pewnie lepszych warunkach, choć
szukałem dłuższą chwię. Jaki w takim razie sens dla klienta banku ma
korzystanie z jego oferty ?
Koraliki dla dzikusów ?
Czy ING ma swych klientów za imbecyli, dodatkowo dotkniętych ciężkim
artretyzmem mózgu ? Czy mój bank uważa, że nie potrafię liczyć ? Kto
wypuścił taki marketingowy niewypał ?
niektórzy udowadniali że się opłaca...
ceny mają wysokie to fakt i bardzo ładnie wygląda ich obcinanie
niektóre akrtykuły warto, pod warunkiem że nie zbierasz tych
punktów na siłę, np. spłaty kredytu i może coś tam jeszcze