Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Bunt na pokładzie PTB?

Bunt na pokładzie PTB?

Data: 2009-10-12 03:22:21
Autor: Leszczur
Bunt na pokładzie PTB?
Miller jest ewidentnie niezadowolony z roli jaka ma dla niego
McMillan.
Posunal sie do tego, ze stwierdzil iz nie podpisalby kontraktu z
Blazers gdyby wiedzial ze bedzie backupem.


Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 05:23:35
Autor: sooobi
Bunt na pokładzie PTB?
On 12 Paź, 12:22, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
Miller jest ewidentnie niezadowolony z roli jaka ma dla niego
McMillan.
Posunal sie do tego, ze stwierdzil iz nie podpisalby kontraktu z
Blazers gdyby wiedzial ze bedzie backupem.

Ano McMillan odpowiedzial na to wszystko opowiescia o tym jak to
Sonics wzieli w drafcie Paytona i powiedzieli ze od razu bedzie
graczem pierwszej piatki. Opowiesc ciekawa i po jej przeczytaniu nie
mam watpliowosci ze pierwszapiatkowym pg bedzie Steve Blake.

W sumie ja popieram ta decyzje, pomijajac calkowicie kwestie kto z kim
lepiej pasowalby na boisku. Blazers w tym roku pewnie o mistrzostwo
walczyc nie beda, ale za rok mysle ze moze to byc ich target
(oczywiscie mamy wiele if...). Czy w takim wypadku postawia na coraz
starszego Millera czy mlodego niezle grajacego Blake'a ktory od
Millera moze sie uczyc i byc coraz lepszy.

Data: 2009-10-12 12:37:46
Autor: s
Bunt na pok?adzie PTB?
Leszczur pisze:
Miller jest ewidentnie niezadowolony z roli jaka ma dla niego
McMillan.
Posunal sie do tego, ze stwierdzil iz nie podpisalby kontraktu z
Blazers gdyby wiedzial ze bedzie backupem.

Oo, a jeszcze niedawno gdakal, ze jest na tyle doswiadczonym i dobrym graczem, ze ostatecznie wywalczy sobie wiodaca role w druzynie.

Znaczy, walczy jezykiem.

Pozdr
S

Data: 2009-10-12 13:10:33
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
s pisze:
Leszczur pisze:
Miller jest ewidentnie niezadowolony z roli jaka ma dla niego
McMillan.
Posunal sie do tego, ze stwierdzil iz nie podpisalby kontraktu z
Blazers gdyby wiedzial ze bedzie backupem.

Oo, a jeszcze niedawno gdakal, ze jest na tyle doswiadczonym i dobrym graczem, ze ostatecznie wywalczy sobie wiodaca role w druzynie.

nic dziwnego, że tak się nie dzieje, bo nie można być obecnie dobrym rozgrywającym nie mając rzutu za trzy. zresztą to nie przypadek, że drużyny, które prowadził Miller, nigdy nie przeszły pierwszej rundy. swoją drogą to też dobrze świadczy o McMillanie jako trenerze.

Data: 2009-10-12 04:19:02
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 13:10, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
s pisze:

> Leszczur pisze:
>> Miller jest ewidentnie niezadowolony z roli jaka ma dla niego
>> McMillan.
>> Posunal sie do tego, ze stwierdzil iz nie podpisalby kontraktu z
>> Blazers gdyby wiedzial ze bedzie backupem.

> Oo, a jeszcze niedawno gdakal, ze jest na tyle doswiadczonym i dobrym
> graczem, ze ostatecznie wywalczy sobie wiodaca role w druzynie.

nic dziwnego, że tak się nie dzieje, bo nie można być obecnie dobrym
rozgrywającym nie mając rzutu za trzy.

Tony Parker nie jest dobrym rozgrywajacym?
Rajon Rondo nie jest dobrym ropzgrywajacym?

zresztą to nie przypadek, że
drużyny, które prowadził Miller, nigdy nie przeszły pierwszej rundy.

I to jest wina Millera i jego braku rzutu za 3?

swoją drogą to też dobrze świadczy o McMillanie jako trenerze.

Tu zgoda. Miller z Royem tylko by sobie przeszkadzali.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 13:43:06
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:
On 12 Paź, 13:10, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
s pisze:

Leszczur pisze:
Miller jest ewidentnie niezadowolony z roli jaka ma dla niego
McMillan.
Posunal sie do tego, ze stwierdzil iz nie podpisalby kontraktu z
Blazers gdyby wiedzial ze bedzie backupem.
Oo, a jeszcze niedawno gdakal, ze jest na tyle doswiadczonym i dobrym
graczem, ze ostatecznie wywalczy sobie wiodaca role w druzynie.
nic dziwnego, że tak się nie dzieje, bo nie można być obecnie dobrym
rozgrywającym nie mając rzutu za trzy.

Tony Parker nie jest dobrym rozgrywajacym?
Rajon Rondo nie jest dobrym ropzgrywajacym?


dobra, zapomnijmy że to napisałem.

Data: 2009-10-12 13:51:35
Autor: s
Bunt na pok?adzie PTB?
Tony Parker nie jest dobrym rozgrywajacym?
Rajon Rondo nie jest dobrym ropzgrywajacym?


dobra, zapomnijmy że to napisałem.

No!
Ty wybieraj w LE, zamiast tu herezje pisac :-)
Ludzi od herezji tu nie brak!

Pozdr
S

Data: 2009-10-12 13:21:17
Autor: wiLQ
Bunt na pok?adzie PTB?
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Oo, a jeszcze niedawno gdakal, ze jest na tyle doswiadczonym i dobrym > graczem, ze ostatecznie wywalczy sobie wiodaca role w druzynie.

nic dziwnego, że tak się nie dzieje, bo nie można być obecnie dobrym rozgrywającym nie mając rzutu za trzy.

Rondo by sie z Toba nie zgodzil. Rose pewnie tez.

zresztą to nie przypadek, że drużyny, które prowadził Miller, nigdy nie przeszły pierwszej rundy.

Mozesz to jakos uzasadnic?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-10-12 13:47:06
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
wiLQ pisze:
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Oo, a jeszcze niedawno gdakal, ze jest na tyle doswiadczonym i dobrym graczem, ze ostatecznie wywalczy sobie wiodaca role w druzynie.
nic dziwnego, że tak się nie dzieje, bo nie można być obecnie dobrym rozgrywającym nie mając rzutu za trzy.

Rondo by sie z Toba nie zgodzil. Rose pewnie tez.

zresztą to nie przypadek, że drużyny, które prowadził Miller, nigdy nie przeszły pierwszej rundy.

Mozesz to jakos uzasadnic?

łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie podstawowej rzeczy, jaką jest P&R. żeby z takim rozgrywającym coś wygrać, trzeba te jego słabości zamaskować, na ogół bardzo mocnym składem na pozostałych pozycjach - tak było np. w spurs, gdzie przecież sporo pracy rozgrywającego wykonywał Manu, czy nawet celtics, gdzie częściowo odpowiadał za to Pierce (a nawet KG).

Data: 2009-10-12 15:03:17
Autor: Tomasz Radko
Bunt na pok?adzie PTB?
lorak pisze:

łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.

KE???

Data: 2009-10-12 06:06:33
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
lorak pisze:

> łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
> za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.

KE???

Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
pod koszem. Tyle w teorii.
W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 15:10:55
Autor: Tomasz Radko
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:
On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
lorak pisze:

łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
KE???

Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
pod koszem. Tyle w teorii.
W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.

No właśnie. Rzut za trzy nie jest konieczny, aby skutecznie grać p'n'r.

Data: 2009-10-12 06:15:02
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 15:10, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>> lorak pisze:

>>> łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
>>> za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
>>> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
>> KE???

> Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
> rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
> pod koszem. Tyle w teorii.
> W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
> rowniez wymuszajac switch.

No właśnie. Rzut za trzy nie jest konieczny, aby skutecznie grać p'n'r.

Ale zeby to wiedziec - wystarczy popatrzec na kariere niejakiego Johna
Houstona Stocktona. W karierze 1.5 3PA/G i 0.6 3PM/G. Dla mnie to PG
bez rzutu za 3, a p'n'r chyba jakoś mu wychodził. :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 06:37:40
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 15:15, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 12 Paź, 15:10, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:



> L'e-szczur pisze:

> > On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
> >> lorak pisze:

> >>> łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
> >>> za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
> >>> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
> >> KE???

> > Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
> > rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
> > pod koszem. Tyle w teorii.
> > W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
> > rowniez wymuszajac switch.

> No właśnie. Rzut za trzy nie jest konieczny, aby skutecznie grać p'n'r.

Ale zeby to wiedziec - wystarczy popatrzec na kariere niejakiego Johna
Houstona Stocktona. W karierze 1.5 3PA/G i 0.6 3PM/G. Dla mnie to PG
bez rzutu za 3, a p'n'r chyba jakoś mu wychodził. :-)

Tak dla uscisilenia zeby dla Ciebie pg mial rzut za trzy to musi
oddawac te rzuty czesciej (jak to jaki jest prog minimum) czy moze
musi to robic na lepszej skutecznosci (jak to jaki jest prog minimum?)

pzdr

Data: 2009-10-12 06:47:33
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 15:37, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 12 Paź, 15:15, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:





> On 12 Paź, 15:10, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

> > L'e-szczur pisze:

> > > On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
> > >> lorak pisze:

> > >>> łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
> > >>> za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
> > >>> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
> > >> KE???

> > > Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
> > > rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
> > > pod koszem. Tyle w teorii.
> > > W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
> > > rowniez wymuszajac switch.

> > No właśnie. Rzut za trzy nie jest konieczny, aby skutecznie grać p'n'r.

> Ale zeby to wiedziec - wystarczy popatrzec na kariere niejakiego Johna
> Houstona Stocktona. W karierze 1.5 3PA/G i 0.6 3PM/G. Dla mnie to PG
> bez rzutu za 3, a p'n'r chyba jakoś mu wychodził. :-)

Tak dla uscisilenia zeby dla Ciebie pg mial rzut za trzy to musi
oddawac te rzuty czesciej (jak to jaki jest prog minimum) czy moze
musi to robic na lepszej skutecznosci (jak to jaki jest prog minimum?)

Stock nie mial zlej skutecznosci, ale pewnie glownie dlatego, ze nie
rzucal za czesto.
Ja w kazdym razie nie uznaje za realne zagrozenie w rzutach za 3
zawodnika ktory trafia raz na dwa mecze. Zwlaszcza w kontekscie
przydatnosci tej umiejetnosci w p'n'r, ktore Jazz katowali do
znudzenia.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 07:16:01
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
> > > >>> łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
> > > >>> za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
> > > >>> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
> > > >> KE???

> > > > Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
> > > > rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
> > > > pod koszem. Tyle w teorii.
> > > > W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
> > > > rowniez wymuszajac switch.

> > > No właśnie. Rzut za trzy nie jest konieczny, aby skutecznie grać p'n'r.

> > Ale zeby to wiedziec - wystarczy popatrzec na kariere niejakiego Johna
> > Houstona Stocktona. W karierze 1.5 3PA/G i 0.6 3PM/G. Dla mnie to PG
> > bez rzutu za 3, a p'n'r chyba jakoś mu wychodził. :-)

> Tak dla uscisilenia zeby dla Ciebie pg mial rzut za trzy to musi
> oddawac te rzuty czesciej (jak to jaki jest prog minimum) czy moze
> musi to robic na lepszej skutecznosci (jak to jaki jest prog minimum?)

Stock nie mial zlej skutecznosci, ale pewnie glownie dlatego, ze nie
rzucal za czesto.

W karierze oddal ponad 2000 trojek to wystarczajaco duzo zeby
stwierdzic ze rzucal skutecznie, bez zadnych ale.

Ja w kazdym razie nie uznaje za realne zagrozenie w rzutach za 3
zawodnika ktory trafia raz na dwa mecze.

W calej karierze trafial troche ponad 0,55 trojki na mecz. Ale biorac
jego kariere od momentu kiedy zaczal odgrywac wazna role czyli
pomijajac pierwsze 3 lata Stockton trafial 0,66 trojki na mecz.

W latach 90-97 rzuty za 3 stanowily ponad 22% procent wszystkich jego
rzutow z gry. Dla porownania taki procent dla Mike Bibbiego za czasow
Kings to 29%.
Nie zgadzam sie wiec ze Stockton nie mial rzutu za 3, mial jak
najbardziej. Po prostu rzadko z niego korzystal zreszta tak samo jak
ze zwyklego rzutu za 2 punkty.

Data: 2009-10-12 07:31:29
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 16:16, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > > > >>> łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
> > > > >>> za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
> > > > >>> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
> > > > >> KE???

> > > > > Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
> > > > > rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
> > > > > pod koszem. Tyle w teorii.
> > > > > W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
> > > > > rowniez wymuszajac switch.

> > > > No właśnie. Rzut za trzy nie jest konieczny, aby skutecznie grać p'n'r.

> > > Ale zeby to wiedziec - wystarczy popatrzec na kariere niejakiego Johna
> > > Houstona Stocktona. W karierze 1.5 3PA/G i 0.6 3PM/G. Dla mnie to PG
> > > bez rzutu za 3, a p'n'r chyba jakoś mu wychodził. :-)

> > Tak dla uscisilenia zeby dla Ciebie pg mial rzut za trzy to musi
> > oddawac te rzuty czesciej (jak to jaki jest prog minimum) czy moze
> > musi to robic na lepszej skutecznosci (jak to jaki jest prog minimum?)

> Stock nie mial zlej skutecznosci, ale pewnie glownie dlatego, ze nie
> rzucal za czesto.

W karierze oddal ponad 2000 trojek to wystarczajaco duzo zeby
stwierdzic ze rzucal skutecznie, bez zadnych ale.

2000 trojek w czasie kariery trwajacej blisko 20 lat. Arenas wyrobił
sie w 5 :-)

> Ja w kazdym razie nie uznaje za realne zagrozenie w rzutach za 3
> zawodnika ktory trafia raz na dwa mecze.

W calej karierze trafial troche ponad 0,55 trojki na mecz. Ale biorac
jego kariere od momentu kiedy zaczal odgrywac wazna role czyli
pomijajac pierwsze 3 lata Stockton trafial 0,66 trojki na mecz.

OK.

W latach 90-97 rzuty za 3 stanowily ponad 22% procent wszystkich jego
rzutow z gry. Dla porownania taki procent dla Mike Bibbiego za czasow
Kings to 29%.

Czyli o całą jedna trzecią więcej!

Nie zgadzam sie wiec ze Stockton nie mial rzutu za 3, mial jak
najbardziej. Po prostu rzadko z niego korzystal zreszta tak samo jak
ze zwyklego rzutu za 2 punkty.

I dobrze. W ogole rzucał "mało", a trójka nie była jego bronią.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 07:35:44
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
> W latach 90-97 rzuty za 3 stanowily ponad 22% procent wszystkich jego
> rzutow z gry. Dla porownania taki procent dla Mike Bibbiego za czasow
> Kings to 29%.

Czyli o całą jedna trzecią więcej!

ehh Ty i te Twoje obliczenia.

> Nie zgadzam sie wiec ze Stockton nie mial rzutu za 3, mial jak
> najbardziej. Po prostu rzadko z niego korzystal zreszta tak samo jak
> ze zwyklego rzutu za 2 punkty.

I dobrze. W ogole rzucał "mało", a trójka nie była jego bronią.

Trojka byla odpowiedzialna za ~ 1/4 jego wszystkich rzutow. Jak mozesz
twierdzic ze nie byla jego bronia. Skoro raz na 4 rzuty rzucal za 3?

Data: 2009-10-12 07:57:11
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 16:35, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > W latach 90-97 rzuty za 3 stanowily ponad 22% procent wszystkich jego
> > rzutow z gry. Dla porownania taki procent dla Mike Bibbiego za czasow
> > Kings to 29%.

> Czyli o całą jedna trzecią więcej!

ehh Ty i te Twoje obliczenia.

A to według Ciebie mało? IMO to bardzo znacząca różnica.

> > Nie zgadzam sie wiec ze Stockton nie mial rzutu za 3, mial jak
> > najbardziej. Po prostu rzadko z niego korzystal zreszta tak samo jak
> > ze zwyklego rzutu za 2 punkty.

> I dobrze. W ogole rzucał "mało", a trójka nie była jego bronią.

Trojka byla odpowiedzialna za ~ 1/4 jego wszystkich rzutow. Jak mozesz
twierdzic ze nie byla jego bronia. Skoro raz na 4 rzuty rzucal za 3?

Twierdze, ze nie była istotą częścią strategii grania p'n'r, bo o tym
mowimy.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 08:00:43
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 16:57, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 12 Paź, 16:35, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > W latach 90-97 rzuty za 3 stanowily ponad 22% procent wszystkich jego
> > > rzutow z gry. Dla porownania taki procent dla Mike Bibbiego za czasow
> > > Kings to 29%.

> > Czyli o całą jedna trzecią więcej!

> ehh Ty i te Twoje obliczenia.

A to według Ciebie mało? IMO to bardzo znacząca różnica.

Nie wiem skad Ci wyszlo ze Bibby o 1/3 wiecej rzucal za 3 niz
Stockton.

> > > Nie zgadzam sie wiec ze Stockton nie mial rzutu za 3, mial jak
> > > najbardziej. Po prostu rzadko z niego korzystal zreszta tak samo jak
> > > ze zwyklego rzutu za 2 punkty.

> > I dobrze. W ogole rzucał "mało", a trójka nie była jego bronią.

> Trojka byla odpowiedzialna za ~ 1/4 jego wszystkich rzutow. Jak mozesz
> twierdzic ze nie byla jego bronia. Skoro raz na 4 rzuty rzucal za 3?

Twierdze, ze nie była istotą częścią strategii grania p'n'r, bo o tym
mowimy.

nie nie ja nigdzie nie pisalem nic o p'n'r

Data: 2009-10-12 08:30:51
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 17:00, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 12 Paź, 16:57, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> On 12 Paź, 16:35, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > > W latach 90-97 rzuty za 3 stanowily ponad 22% procent wszystkich jego
> > > > rzutow z gry. Dla porownania taki procent dla Mike Bibbiego za czasow
> > > > Kings to 29%.

> > > Czyli o całą jedna trzecią więcej!

> > ehh Ty i te Twoje obliczenia.

> A to według Ciebie mało? IMO to bardzo znacząca różnica.

Nie wiem skad Ci wyszlo ze Bibby o 1/3 wiecej rzucal za 3 niz
Stockton.

Wez kalkulator i spokojnie policz. Operujesz czestosciami i tego sie
trzymamy.

> > > > Nie zgadzam sie wiec ze Stockton nie mial rzutu za 3, mial jak
> > > > najbardziej. Po prostu rzadko z niego korzystal zreszta tak samo jak
> > > > ze zwyklego rzutu za 2 punkty.

> > > I dobrze. W ogole rzucał "mało", a trójka nie była jego bronią.

> > Trojka byla odpowiedzialna za ~ 1/4 jego wszystkich rzutow. Jak mozesz
> > twierdzic ze nie byla jego bronia. Skoro raz na 4 rzuty rzucal za 3?

> Twierdze, ze nie była istotą częścią strategii grania p'n'r, bo o tym
> mowimy.

nie nie ja nigdzie nie pisalem nic o p'n'r

Ale watek jest o tym. I Stock wyplynal przy tej okazji.

Data: 2009-10-12 13:10:06
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 17:30, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 12 Paź, 17:00, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:



> On 12 Paź, 16:57, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> > On 12 Paź, 16:35, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > > > W latach 90-97 rzuty za 3 stanowily ponad 22% procent wszystkich jego
> > > > > rzutow z gry. Dla porownania taki procent dla Mike Bibbiego za czasow
> > > > > Kings to 29%.

> > > > Czyli o całą jedna trzecią więcej!

> > > ehh Ty i te Twoje obliczenia.

> > A to według Ciebie mało? IMO to bardzo znacząca różnica.

> Nie wiem skad Ci wyszlo ze Bibby o 1/3 wiecej rzucal za 3 niz
> Stockton.

Wez kalkulator i spokojnie policz. Operujesz czestosciami i tego sie
trzymamy.

niepotrzebny mi kalkulator zeby wiedziec ze piszesz bzdety

> > > > > Nie zgadzam sie wiec ze Stockton nie mial rzutu za 3, mial jak
> > > > > najbardziej. Po prostu rzadko z niego korzystal zreszta tak samo jak
> > > > > ze zwyklego rzutu za 2 punkty.

> > > > I dobrze. W ogole rzucał "mało", a trójka nie była jego bronią.

> > > Trojka byla odpowiedzialna za ~ 1/4 jego wszystkich rzutow. Jak mozesz
> > > twierdzic ze nie byla jego bronia. Skoro raz na 4 rzuty rzucal za 3?

> > Twierdze, ze nie była istotą częścią strategii grania p'n'r, bo o tym
> > mowimy.

> nie nie ja nigdzie nie pisalem nic o p'n'r

Ale watek jest o tym.

no i?

I Stock wyplynal przy tej okazji.

i przy tej okazji walnales l'eszczurowego babola:)

Data: 2009-10-12 17:36:21
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:

Twierdze, ze nie była istotą częścią strategii grania p'n'r,

dlaczego?

Data: 2009-10-12 16:30:10
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
sooobi pisze:

Nie zgadzam sie wiec ze Stockton nie mial rzutu za 3, mial jak
najbardziej. Po prostu rzadko z niego korzystal zreszta tak samo jak
ze zwyklego rzutu za 2 punkty.


dokładnie tak.

Data: 2009-10-12 16:27:15
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:
On 12 Paź, 15:10, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
lorak pisze:
łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
KE???
Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
pod koszem. Tyle w teorii.
W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.
No właśnie. Rzut za trzy nie jest konieczny, aby skutecznie grać p'n'r.

Ale zeby to wiedziec - wystarczy popatrzec na kariere niejakiego Johna
Houstona Stocktona. W karierze 1.5 3PA/G i 0.6 3PM/G. Dla mnie to PG
bez rzutu za 3, a p'n'r chyba jakoś mu wychodził. :-)

Stockton był bardzo dobry zza linii. bez rzutu za trzy to jest właśnie taki Andre Miller.

Data: 2009-10-12 09:30:13
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 16:27, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
> Ale zeby to wiedziec - wystarczy popatrzec na kariere niejakiego Johna
> Houstona Stocktona. W karierze 1.5 3PA/G i 0.6 3PM/G. Dla mnie to PG
> bez rzutu za 3, a p'n'r chyba jakoś mu wychodził. :-)

Stockton był bardzo dobry zza linii.

Był "tylko" skuteczny. BTW ciekawy jestem jaki odsetek tych trojek
wynikal z bledow w obronie p'n'r a ile to były rzuty z czystych
pozycji po odegraniu ze srodka.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 16:26:02
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
Tomasz Radko pisze:
L'e-szczur pisze:
On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
lorak pisze:

łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
KE???

Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
pod koszem. Tyle w teorii.
W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.

No właśnie. Rzut za trzy nie jest konieczny, aby skutecznie grać p'n'r.

przecież nie o tym pisałem!

Data: 2009-10-12 16:24:45
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:
On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
lorak pisze:

łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
KE???

Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
pod koszem. Tyle w teorii.
W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.

nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

Data: 2009-10-12 07:30:35
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 16:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>> lorak pisze:

>>> łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
>>> za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
>>> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
>> KE???

> Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
> rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
> pod koszem. Tyle w teorii.
> W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
> rowniez wymuszajac switch.

nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

Jesli roznia sie TYLKO tym elementem to nie. Ale nie ma 2 takich
samych zawodnikow rozniacych sie tylko rzutem za 3.

Data: 2009-10-12 07:32:18
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 16:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>> lorak pisze:

>>> łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
>>> za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
>>> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
>> KE???

> Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
> rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
> pod koszem. Tyle w teorii.
> W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
> rowniez wymuszajac switch.

nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

Nie, ale wcale nie dlatego, ze p'n'r jest pochodna rzutu za 3, a
predzej umiejetnosci odpowiedniego dogrania piłki do wysokiego
zawodnika.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 16:40:53
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:
On 12 Paź, 16:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
lorak pisze:
łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
KE???
Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
pod koszem. Tyle w teorii.
W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.
nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

Nie, ale wcale nie dlatego, ze p'n'r jest pochodna rzutu za 3, a
predzej umiejetnosci odpowiedniego dogrania piłki do wysokiego
zawodnika.

nie tylko. ważny jest tu również rzut z dystansu! jeśli rozgrywający nie stanowi zagrożenia zza linii (Stockton, mimo małych ilości wszelkich rzutów, zawsze stanowił zagrożenie), to P&R jest łatwiejszy do obrony.

Data: 2009-10-12 17:02:04
Autor: Tomasz Radko
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:

W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.
nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

Nie, ale wcale nie dlatego, ze p'n'r jest pochodna rzutu za 3, a
predzej umiejetnosci odpowiedniego dogrania piłki do wysokiego
zawodnika.

Uogólnię:
jeżeli na skuteczność w koszykówce wpływają li i jedynie umiejętności A1, A2, ..., An;
to jeżeli mamy dwóch graczy, X i Y, dysponujących umiejętnościami A1, A2, ..., An-1 na identycznym poziomie, natomiast An X ma opanowaną lepiej od Y;
to X gra w koszykówkę lepiej niż Y.

Krótko - scenariusz "różnią się tylko tym" jest niezwykle mało realistyczny. Rzekłbym - jest infinitezymalny.

pzdr

TRad

Data: 2009-10-13 00:19:36
Autor: Szczepan Radzki
Bunt na pok?adzie PTB?
Tomasz Radko pisze:
L'e-szczur pisze:

W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.
nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

Nie, ale wcale nie dlatego, ze p'n'r jest pochodna rzutu za 3, a
predzej umiejetnosci odpowiedniego dogrania piłki do wysokiego
zawodnika.

Uogólnię:
jeżeli na skuteczność w koszykówce wpływają li i jedynie umiejętności A1, A2, ..., An;
to jeżeli mamy dwóch graczy, X i Y, dysponujących umiejętnościami A1, A2, ..., An-1 na identycznym poziomie, natomiast An X ma opanowaną lepiej od Y;
to X gra w koszykówkę lepiej niż Y.

Krótko - scenariusz "różnią się tylko tym" jest niezwykle mało realistyczny. Rzekłbym - jest infinitezymalny.

Dokładnie. Ciekawsze pytanie brzmi tak - co gdy mamy rozgrywających z których A rzuca z dystansu ale słabo penetruje, B dobrze penetruje, słabo rzuca z dystansu - z którym z nich obrona będzie miała większe problemy jeśli chodzi o obronę p'n'r?

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-10-13 00:26:48
Autor: Tomasz Radko
Bunt na pok?adzie PTB?
Szczepan Radzki pisze:

Krótko - scenariusz "różnią się tylko tym" jest niezwykle mało realistyczny. Rzekłbym - jest infinitezymalny.

Dokładnie. Ciekawsze pytanie brzmi tak - co gdy mamy rozgrywających z których A rzuca z dystansu ale słabo penetruje, B dobrze penetruje, słabo rzuca z dystansu - z którym z nich obrona będzie miała większe problemy jeśli chodzi o obronę p'n'r?

Na odpowiedź musimy poczekać aż Leszczur wynajmie hackerów, żeby się włamali do baz danych tej firmy, co to scoutuje mecze NBA.

BTW ciekawy post na TrueHoops:
http://myespn.go.com/blogs/truehoop/0-45-42/Memo-to-a-Young-Baller.html

Pokazuje, jak powinna wyglądać współpraca numerkowców i scoutów. Liczby (w tym przypadku AP/M) mówią nam, co się dzieje (Durant jest mało efektywny). Analiza video mówi nam, dlaczego tak się dzieje i co trzeba zrobić, aby to zmienić.

pzdr

TRad

Data: 2009-10-13 00:45:47
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
Szczepan Radzki pisze:
Tomasz Radko pisze:
L'e-szczur pisze:

W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.
nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

Nie, ale wcale nie dlatego, ze p'n'r jest pochodna rzutu za 3, a
predzej umiejetnosci odpowiedniego dogrania piłki do wysokiego
zawodnika.

Uogólnię:
jeżeli na skuteczność w koszykówce wpływają li i jedynie umiejętności A1, A2, ..., An;
to jeżeli mamy dwóch graczy, X i Y, dysponujących umiejętnościami A1, A2, ..., An-1 na identycznym poziomie, natomiast An X ma opanowaną lepiej od Y;
to X gra w koszykówkę lepiej niż Y.

Krótko - scenariusz "różnią się tylko tym" jest niezwykle mało realistyczny. Rzekłbym - jest infinitezymalny.

Dokładnie. Ciekawsze pytanie brzmi tak - co gdy mamy rozgrywających z których A rzuca z dystansu ale słabo penetruje, B dobrze penetruje, słabo rzuca z dystansu - z którym z nich obrona będzie miała większe problemy jeśli chodzi o obronę p'n'r?

a są tacy w ogóle? tzn. pod względem penetracji odpowiednicy Millera w trójkach?

Data: 2009-10-14 09:38:26
Autor: Szczepan Radzki
Bunt na pok?adzie PTB?
lorak pisze:
Szczepan Radzki pisze:
Tomasz Radko pisze:
L'e-szczur pisze:

W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.
nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

Nie, ale wcale nie dlatego, ze p'n'r jest pochodna rzutu za 3, a
predzej umiejetnosci odpowiedniego dogrania piłki do wysokiego
zawodnika.

Uogólnię:
jeżeli na skuteczność w koszykówce wpływają li i jedynie umiejętności A1, A2, ..., An;
to jeżeli mamy dwóch graczy, X i Y, dysponujących umiejętnościami A1, A2, ..., An-1 na identycznym poziomie, natomiast An X ma opanowaną lepiej od Y;
to X gra w koszykówkę lepiej niż Y.

Krótko - scenariusz "różnią się tylko tym" jest niezwykle mało realistyczny. Rzekłbym - jest infinitezymalny.

Dokładnie. Ciekawsze pytanie brzmi tak - co gdy mamy rozgrywających z których A rzuca z dystansu ale słabo penetruje, B dobrze penetruje, słabo rzuca z dystansu - z którym z nich obrona będzie miała większe problemy jeśli chodzi o obronę p'n'r?

a są tacy w ogóle? tzn. pod względem penetracji odpowiednicy Millera w trójkach?

Tak, w tych wyobrażeniach są. Zastanawiamy się czysto teoretycznie, więc nie sądzę, że rzucanie nazwiskami ma jakikolwiek sens, bo nie to jest poruszaną kwestią.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-10-14 11:55:31
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
Szczepan Radzki pisze:
lorak pisze:
Szczepan Radzki pisze:
Tomasz Radko pisze:
L'e-szczur pisze:

W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.
nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

Nie, ale wcale nie dlatego, ze p'n'r jest pochodna rzutu za 3, a
predzej umiejetnosci odpowiedniego dogrania piłki do wysokiego
zawodnika.

Uogólnię:
jeżeli na skuteczność w koszykówce wpływają li i jedynie umiejętności A1, A2, ..., An;
to jeżeli mamy dwóch graczy, X i Y, dysponujących umiejętnościami A1, A2, ..., An-1 na identycznym poziomie, natomiast An X ma opanowaną lepiej od Y;
to X gra w koszykówkę lepiej niż Y.

Krótko - scenariusz "różnią się tylko tym" jest niezwykle mało realistyczny. Rzekłbym - jest infinitezymalny.

Dokładnie. Ciekawsze pytanie brzmi tak - co gdy mamy rozgrywających z których A rzuca z dystansu ale słabo penetruje, B dobrze penetruje, słabo rzuca z dystansu - z którym z nich obrona będzie miała większe problemy jeśli chodzi o obronę p'n'r?

a są tacy w ogóle? tzn. pod względem penetracji odpowiednicy Millera w trójkach?

Tak, w tych wyobrażeniach są. Zastanawiamy się czysto teoretycznie, więc nie sądzę, że rzucanie nazwiskami ma jakikolwiek sens, bo nie to jest poruszaną kwestią.

skoro zastanawiamy się czysto teoretycznie (zgadzam się z tym), to po co napisałeś "dokładnie" pod wpisem TRada?

Data: 2009-10-14 22:22:24
Autor: Szczepan Radzki
Bunt na pok?adzie PTB?
lorak pisze:
Szczepan Radzki pisze:
lorak pisze:
Szczepan Radzki pisze:
Tomasz Radko pisze:
L'e-szczur pisze:

W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.
nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

Nie, ale wcale nie dlatego, ze p'n'r jest pochodna rzutu za 3, a
predzej umiejetnosci odpowiedniego dogrania piłki do wysokiego
zawodnika.

Uogólnię:
jeżeli na skuteczność w koszykówce wpływają li i jedynie umiejętności A1, A2, ..., An;
to jeżeli mamy dwóch graczy, X i Y, dysponujących umiejętnościami A1, A2, ..., An-1 na identycznym poziomie, natomiast An X ma opanowaną lepiej od Y;
to X gra w koszykówkę lepiej niż Y.

Krótko - scenariusz "różnią się tylko tym" jest niezwykle mało realistyczny. Rzekłbym - jest infinitezymalny.

Dokładnie. Ciekawsze pytanie brzmi tak - co gdy mamy rozgrywających z których A rzuca z dystansu ale słabo penetruje, B dobrze penetruje, słabo rzuca z dystansu - z którym z nich obrona będzie miała większe problemy jeśli chodzi o obronę p'n'r?

a są tacy w ogóle? tzn. pod względem penetracji odpowiednicy Millera w trójkach?

Tak, w tych wyobrażeniach są. Zastanawiamy się czysto teoretycznie, więc nie sądzę, że rzucanie nazwiskami ma jakikolwiek sens, bo nie to jest poruszaną kwestią.

skoro zastanawiamy się czysto teoretycznie (zgadzam się z tym), to po co napisałeś "dokładnie" pod wpisem TRada?

Szczęśliwy zbieg okoliczności. Karma. Przypadek. Zrządzenie losu. Celowe działanie mające na celu wywołanie powyższego pytania.

Pick one.

Jeśli ma to dla Ciebie znaczenie, wstaw to co napisałem wcześniej gdzieś gdzie będzie Ci pasowało na tyle aby odpowiedzieć na pytanie :)

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

Data: 2009-10-13 01:06:22
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
On 13 Paź, 00:19, Szczepan Radzki <s.rad...@CUTTHIS.gmail.com> wrote:
Tomasz Radko pisze:



> L'e-szczur pisze:

>>>> W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
>>>> rowniez wymuszajac switch.
>>> nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
>>> tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
>>> będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

>> Nie, ale wcale nie dlatego, ze p'n'r jest pochodna rzutu za 3, a
>> predzej umiejetnosci odpowiedniego dogrania piłki do wysokiego
>> zawodnika.

> Uogólnię:
> jeżeli na skuteczność w koszykówce wpływają li i jedynie umiejętności
> A1, A2, ..., An;
> to jeżeli mamy dwóch graczy, X i Y, dysponujących umiejętnościami A1,
> A2, ..., An-1 na identycznym poziomie, natomiast An X ma opanowaną
> lepiej od Y;
> to X gra w koszykówkę lepiej niż Y.

> Krótko - scenariusz "różnią się tylko tym" jest niezwykle mało
> realistyczny. Rzekłbym - jest infinitezymalny.

Dokładnie. Ciekawsze pytanie brzmi tak - co gdy mamy rozgrywających z
których A rzuca z dystansu ale słabo penetruje, B dobrze penetruje,
słabo rzuca z dystansu - z którym z nich obrona będzie miała większe
problemy jeśli chodzi o obronę p'n'r?

na podstawie tych danych nie da sie tego stwierdzic:)

Data: 2009-10-13 01:09:08
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 13 Paź, 10:06, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 13 Paź, 00:19, Szczepan Radzki <s.rad...@CUTTHIS.gmail.com> wrote:





> Tomasz Radko pisze:

> > L'e-szczur pisze:

> >>>> W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
> >>>> rowniez wymuszajac switch.
> >>> nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
> >>> tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
> >>> będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

> >> Nie, ale wcale nie dlatego, ze p'n'r jest pochodna rzutu za 3, a
> >> predzej umiejetnosci odpowiedniego dogrania piłki do wysokiego
> >> zawodnika.

> > Uogólnię:
> > jeżeli na skuteczność w koszykówce wpływają li i jedynie umiejętności
> > A1, A2, ..., An;
> > to jeżeli mamy dwóch graczy, X i Y, dysponujących umiejętnościami A1,
> > A2, ..., An-1 na identycznym poziomie, natomiast An X ma opanowaną
> > lepiej od Y;
> > to X gra w koszykówkę lepiej niż Y.

> > Krótko - scenariusz "różnią się tylko tym" jest niezwykle mało
> > realistyczny. Rzekłbym - jest infinitezymalny.

> Dokładnie. Ciekawsze pytanie brzmi tak - co gdy mamy rozgrywających z
> których A rzuca z dystansu ale słabo penetruje, B dobrze penetruje,
> słabo rzuca z dystansu - z którym z nich obrona będzie miała większe
> problemy jeśli chodzi o obronę p'n'r?

na podstawie tych danych nie da sie tego stwierdzic:)

A który rozgrywający jest według Ciebie lepszy: Rondo czy Blake? :-)

Data: 2009-10-13 01:14:47
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
> > Dokładnie. Ciekawsze pytanie brzmi tak - co gdy mamy rozgrywających z
> > których A rzuca z dystansu ale słabo penetruje, B dobrze penetruje,
> > słabo rzuca z dystansu - z którym z nich obrona będzie miała większe
> > problemy jeśli chodzi o obronę p'n'r?

> na podstawie tych danych nie da sie tego stwierdzic:)

A który rozgrywający jest według Ciebie lepszy: Rondo czy Blake? :-)

Rondo

Data: 2009-10-13 01:41:52
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 13 Paź, 10:14, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > > Dokładnie. Ciekawsze pytanie brzmi tak - co gdy mamy rozgrywających z
> > > których A rzuca z dystansu ale słabo penetruje, B dobrze penetruje,
> > > słabo rzuca z dystansu - z którym z nich obrona będzie miała większe
> > > problemy jeśli chodzi o obronę p'n'r?

> > na podstawie tych danych nie da sie tego stwierdzic:)

> A który rozgrywający jest według Ciebie lepszy: Rondo czy Blake? :-)

Rondo

Czyli da się.

To teaz w drugą stronę. Kto jest lepszy: Bibby czy Sessions? :-P

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-13 01:46:23
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
On 13 Paź, 10:41, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 13 Paź, 10:14, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > > Dokładnie. Ciekawsze pytanie brzmi tak - co gdy mamy rozgrywających z
> > > > których A rzuca z dystansu ale słabo penetruje, B dobrze penetruje,
> > > > słabo rzuca z dystansu - z którym z nich obrona będzie miała większe
> > > > problemy jeśli chodzi o obronę p'n'r?

> > > na podstawie tych danych nie da sie tego stwierdzic:)

> > A który rozgrywający jest według Ciebie lepszy: Rondo czy Blake? :-)

> Rondo

Czyli da się.

To teaz w drugą stronę. Kto jest lepszy: Bibby czy Sessions? :-P

Bibby.

Na podstawie tamtych danych nie da sie:P
Ty zapytales po prostu kto jest lepszy

Data: 2009-10-13 02:02:23
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 13 Paź, 10:46, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 13 Paź, 10:41, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:





> On 13 Paź, 10:14, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > > > Dokładnie. Ciekawsze pytanie brzmi tak - co gdy mamy rozgrywających z
> > > > > których A rzuca z dystansu ale słabo penetruje, B dobrze penetruje,
> > > > > słabo rzuca z dystansu - z którym z nich obrona będzie miała większe
> > > > > problemy jeśli chodzi o obronę p'n'r?

> > > > na podstawie tych danych nie da sie tego stwierdzic:)

> > > A który rozgrywający jest według Ciebie lepszy: Rondo czy Blake? :-)

> > Rondo

> Czyli da się.

> To teaz w drugą stronę. Kto jest lepszy: Bibby czy Sessions? :-P

Bibby.

Lepszy jest oczywiście Sessions, ale pytanie oczywiscie było
tendencyjne :-)

Na podstawie tamtych danych nie da sie:P

Czyli umiejetnosc oddania rzutu za 3 nie ma znaczenia dla tej
zagrywki.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-14 02:43:41
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
> Na podstawie tamtych danych nie da sie:P

Czyli umiejetnosc oddania rzutu za 3 nie ma znaczenia dla tej
zagrywki.

Zwroc uwage ze tam byla mowa tylko o rzucie za 3 i o niczym innym.
Przestan udawac glupszego niz jestes

Data: 2009-10-13 10:12:37
Autor: s
Bunt na pok?adzie PTB?
A który rozgrywający jest według Ciebie lepszy: Rondo czy Blake? :-)

Blake Griffin?
Tak, ten niezle rozgrywa :-)

Pozdr
S

Data: 2009-10-12 09:31:41
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 16:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>> lorak pisze:

>>> łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
>>> za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
>>> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
>> KE???

> Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
> rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
> pod koszem. Tyle w teorii.
> W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
> rowniez wymuszajac switch.

nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 13:12:08
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 18:31, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 12 Paź, 16:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:



> L'e-szczur pisze:

> > On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
> >> lorak pisze:

> >>> łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
> >>> za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
> >>> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
> >> KE???

> > Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
> > rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
> > pod koszem. Tyle w teorii.
> > W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
> > rowniez wymuszajac switch.

> nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
> tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
> będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.

Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
bedzie grozniejszy przy p'n'r

Data: 2009-10-12 22:25:34
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 22:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
> dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.

Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
bedzie grozniejszy przy p'n'r

Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
humoru.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-13 01:08:03
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
On 13 Paź, 07:25, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 12 Paź, 22:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
> > dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.

> Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
> bedzie grozniejszy przy p'n'r

Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
humoru.

czy ja cos takiego stwierdzilem?

cos nie tak dzieje sie z Twoja glowa bo caly czas na forum i prsk
przypisujesz mi rzeczy ktorych nie pisze i rozmawiasz sam ze soba

Data: 2009-10-13 01:46:22
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 13 Paź, 10:08, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 13 Paź, 07:25, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> On 12 Paź, 22:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
> > > dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.

> > Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
> > bedzie grozniejszy przy p'n'r

> Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
> 3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
> humoru.

czy ja cos takiego stwierdzilem?

Nie. Ty tylko stwierdziłeś, że Stockton był dużym zagrożeniem za 3, bo
rzucał 0.66/G.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-13 02:01:21
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
> czy ja cos takiego stwierdzilem?

Nie. Ty tylko stwierdziłeś, że Stockton był dużym zagrożeniem za 3, bo
rzucał 0.66/G.


Dodatkowo trafiajac 39% tych rzutow.

Data: 2009-10-13 02:29:00
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 13 Paź, 11:01, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > czy ja cos takiego stwierdzilem?

> Nie. Ty tylko stwierdziłeś, że Stockton był dużym zagrożeniem za 3, bo
> rzucał 0.66/G.

Dodatkowo trafiajac 39% tych rzutow.

No i? Przy rzadkich rzutach dość często trafiał. Ergo był skutecznym
strzelcem chociaż trójka nie była tym czego trzeba się było u niego
obawiać najbardziej. Git.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-14 02:46:17
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
No i? Przy rzadkich rzutach dość często trafiał. Ergo był skutecznym
strzelcem chociaż trójka nie była tym czego trzeba się było u niego
obawiać najbardziej. Git.

Z tym co napisales powyzej sie zgadzam.

Ale jeszcze kilkadziesiat postow temu twierdziles ze: "Dla mnie to PG
bez rzutu za 3".

Data: 2009-10-14 02:52:38
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 14 Paź, 11:46, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> No i? Przy rzadkich rzutach dość często trafiał. Ergo był skutecznym
> strzelcem chociaż trójka nie była tym czego trzeba się było u niego
> obawiać najbardziej. Git.

Z tym co napisales powyzej sie zgadzam.

Ale jeszcze kilkadziesiat postow temu twierdziles ze: "Dla mnie to PG
bez rzutu za 3".

I dalej to twierdze. Ostatecznie nie napisalem, ze nie umial rzucac za
3, prawda?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-14 03:05:44
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
On 14 Paź, 11:52, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 14 Paź, 11:46, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > No i? Przy rzadkich rzutach dość często trafiał. Ergo był skutecznym
> > strzelcem chociaż trójka nie była tym czego trzeba się było u niego
> > obawiać najbardziej. Git.

> Z tym co napisales powyzej sie zgadzam.

> Ale jeszcze kilkadziesiat postow temu twierdziles ze: "Dla mnie to PG
> bez rzutu za 3".

I dalej to twierdze. Ostatecznie nie napisalem, ze nie umial rzucac za
3, prawda?

L'emanowce

Data: 2009-10-14 03:37:18
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 14 Paź, 12:05, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 14 Paź, 11:52, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> On 14 Paź, 11:46, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > No i? Przy rzadkich rzutach dość często trafiał. Ergo był skutecznym
> > > strzelcem chociaż trójka nie była tym czego trzeba się było u niego
> > > obawiać najbardziej. Git.

> > Z tym co napisales powyzej sie zgadzam.

> > Ale jeszcze kilkadziesiat postow temu twierdziles ze: "Dla mnie to PG
> > bez rzutu za 3".

> I dalej to twierdze. Ostatecznie nie napisalem, ze nie umial rzucac za
> 3, prawda?

L'emanowce

Nie odpowiadam, ze Twoje rozumienie (lub brak) słowa pisanego, ani za
nadinterpretacje jakie sobie w zwiazku z tym czynisz.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-13 10:18:26
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:
On 12 Paź, 22:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.
Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
bedzie grozniejszy przy p'n'r

Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
humoru.

a kto coś takiego utrzymywał?

Data: 2009-10-13 01:45:25
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 13 Paź, 10:18, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 12 Paź, 22:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
>>> A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
>>> dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.
>> Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
>> bedzie grozniejszy przy p'n'r

> Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
> 3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
> humoru.

a kto coś takiego utrzymywał?

"...na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
podstawowej rzeczy, jaką jest P&R..."
Nie użyłeś słowa "klucz", ale nadałeś rzutowi za 3 przedadnie duże
znaczenie dla tej zagrywki.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-13 10:51:30
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:
On 13 Paź, 10:18, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

On 12 Paź, 22:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.
Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
bedzie grozniejszy przy p'n'r
Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
humoru.
a kto coś takiego utrzymywał?

"...na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
podstawowej rzeczy, jaką jest P&R..."
Nie użyłeś słowa "klucz", ale nadałeś rzutowi za 3 przedadnie duże
znaczenie dla tej zagrywki.

może zamiast popełniać grzech nadinterpretacji wobec czyichś wypowiedzi skup się na tym, co faktycznie zostało napisane. bo użyłem słów "tak efektywnie". co znaczy ni mniej ni więcej jak to, że zawodnik bez rzutu z dystansu nie będzie tak groźny przy graniu P&R jak zawodnik z tym rzutem.

Data: 2009-10-13 02:00:31
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 13 Paź, 10:51, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:





> On 13 Paź, 10:18, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
>> L'e-szczur pisze:

>>> On 12 Paź, 22:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
>>>>> A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
>>>>> dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.
>>>> Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
>>>> bedzie grozniejszy przy p'n'r
>>> Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
>>> 3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
>>> humoru.
>> a kto coś takiego utrzymywał?

> "...na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R..."
> Nie użyłeś słowa "klucz", ale nadałeś rzutowi za 3 przedadnie duże
> znaczenie dla tej zagrywki.

może zamiast popełniać grzech nadinterpretacji wobec czyichś wypowiedzi
skup się na tym, co faktycznie zostało napisane. bo użyłem słów "tak
efektywnie". co znaczy ni mniej ni więcej jak to, że zawodnik bez rzutu
z dystansu nie będzie tak groźny przy graniu P&R jak zawodnik z tym rzutem.

Ale to własnie jest przedmiotem dyskusji, bo uwazam, ze umiejetnosc
oddawania rzutu za 3 ma sie nijak do skutecznosci/efektywności
wykonywania p'n'r.
Trojka przydaje sie jako jeden z elementów rzemiosła - podobnie jak
dobra praca nóg, czy umiejętność wykorzystania zasłony.
Żeby mnie przekonać iż jest inaczej musiałbyś mieć na to twarde dane.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-13 02:03:15
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
Ale to własnie jest przedmiotem dyskusji, bo uwazam, ze umiejetnosc
oddawania rzutu za 3 ma sie nijak do skutecznosci/efektywności
wykonywania p'n'r.

I zyj dalej w takim przekonaniu.

Trojka przydaje sie jako jeden z elementów rzemiosła - podobnie jak
dobra praca nóg, czy umiejętność wykorzystania zasłony.

Dokladnie tak.

Data: 2009-10-13 11:06:47
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:
On 13 Paź, 10:51, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:





On 13 Paź, 10:18, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:
On 12 Paź, 22:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.
Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
bedzie grozniejszy przy p'n'r
Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
humoru.
a kto coś takiego utrzymywał?
"...na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
podstawowej rzeczy, jaką jest P&R..."
Nie użyłeś słowa "klucz", ale nadałeś rzutowi za 3 przedadnie duże
znaczenie dla tej zagrywki.
może zamiast popełniać grzech nadinterpretacji wobec czyichś wypowiedzi
skup się na tym, co faktycznie zostało napisane. bo użyłem słów "tak
efektywnie". co znaczy ni mniej ni więcej jak to, że zawodnik bez rzutu
z dystansu nie będzie tak groźny przy graniu P&R jak zawodnik z tym rzutem.

Ale to własnie jest przedmiotem dyskusji, bo uwazam, ze umiejetnosc
oddawania rzutu za 3 ma sie nijak do skutecznosci/efektywności
wykonywania p'n'r.
Trojka przydaje sie jako jeden z elementów rzemiosła - podobnie jak
dobra praca nóg, czy umiejętność wykorzystania zasłony.
Żeby mnie przekonać iż jest inaczej musiałbyś mieć na to twarde dane.

mam cię przekonywać do czegoś, co sam wcześniej przyznałeś?
> Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
> > >>>> bedzie grozniejszy przy p'n'r
> >>> Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
> >>> 3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
> >>> humoru.

Data: 2009-10-13 02:34:55
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 13 Paź, 11:06, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:





> On 13 Paź, 10:51, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
>> L'e-szczur pisze:

>>> On 13 Paź, 10:18, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
>>>> L'e-szczur pisze:
>>>>> On 12 Paź, 22:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
>>>>>>> A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
>>>>>>> dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.
>>>>>> Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
>>>>>> bedzie grozniejszy przy p'n'r
>>>>> Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
>>>>> 3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
>>>>> humoru.
>>>> a kto coś takiego utrzymywał?
>>> "...na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
>>> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R..."
>>> Nie użyłeś słowa "klucz", ale nadałeś rzutowi za 3 przedadnie duże
>>> znaczenie dla tej zagrywki.
>> może zamiast popełniać grzech nadinterpretacji wobec czyichś wypowiedzi
>> skup się na tym, co faktycznie zostało napisane. bo użyłem słów "tak
>> efektywnie". co znaczy ni mniej ni więcej jak to, że zawodnik bez rzutu
>> z dystansu nie będzie tak groźny przy graniu P&R jak zawodnik z tym rzutem.

> Ale to własnie jest przedmiotem dyskusji, bo uwazam, ze umiejetnosc
> oddawania rzutu za 3 ma sie nijak do skutecznosci/efektywności
> wykonywania p'n'r.
> Trojka przydaje sie jako jeden z elementów rzemiosła - podobnie jak
> dobra praca nóg, czy umiejętność wykorzystania zasłony.
> Żeby mnie przekonać iż jest inaczej musiałbyś mieć na to twarde dane.

mam cię przekonywać do czegoś, co sam wcześniej przyznałeś?

Przyznałem, że trójka wpływa na zwiększenie efektywności p'n'r?
Zacytuj, bo nie pamiętam.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-13 11:47:23
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:
On 13 Paź, 11:06, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:





On 13 Paź, 10:51, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:
On 13 Paź, 10:18, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:
On 12 Paź, 22:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.
Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
bedzie grozniejszy przy p'n'r
Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
humoru.
a kto coś takiego utrzymywał?
"...na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
podstawowej rzeczy, jaką jest P&R..."
Nie użyłeś słowa "klucz", ale nadałeś rzutowi za 3 przedadnie duże
znaczenie dla tej zagrywki.
może zamiast popełniać grzech nadinterpretacji wobec czyichś wypowiedzi
skup się na tym, co faktycznie zostało napisane. bo użyłem słów "tak
efektywnie". co znaczy ni mniej ni więcej jak to, że zawodnik bez rzutu
z dystansu nie będzie tak groźny przy graniu P&R jak zawodnik z tym rzutem.
Ale to własnie jest przedmiotem dyskusji, bo uwazam, ze umiejetnosc
oddawania rzutu za 3 ma sie nijak do skutecznosci/efektywności
wykonywania p'n'r.
Trojka przydaje sie jako jeden z elementów rzemiosła - podobnie jak
dobra praca nóg, czy umiejętność wykorzystania zasłony.
Żeby mnie przekonać iż jest inaczej musiałbyś mieć na to twarde dane.
mam cię przekonywać do czegoś, co sam wcześniej przyznałeś?

Przyznałem, że trójka wpływa na zwiększenie efektywności p'n'r?
Zacytuj, bo nie pamiętam.

> Ale to własnie jest przedmiotem dyskusji, bo uwazam, ze umiejetnosc
> oddawania rzutu za 3 ma sie nijak do skutecznosci/efektywności
> wykonywania p'n'r.
(...)
> Żeby mnie przekonać iż jest inaczej musiałbyś mieć na to twarde dane.

mam cię przekonywać do czegoś, co sam wcześniej przyznałeś?
> Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
> > >>>> bedzie grozniejszy przy p'n'r
> >>> Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
> >>> 3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
> >>> humoru.

Data: 2009-10-13 02:54:34
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 13 Paź, 11:47, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:





> On 13 Paź, 11:06, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
>> L'e-szczur pisze:

>>> On 13 Paź, 10:51, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
>>>> L'e-szczur pisze:
>>>>> On 13 Paź, 10:18, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
>>>>>> L'e-szczur pisze:
>>>>>>> On 12 Paź, 22:12, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
>>>>>>>>> A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
>>>>>>>>> dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.
>>>>>>>> Bo jesli graja tak samo a ten drugi operuje takze rzutem za 3 to
>>>>>>>> bedzie grozniejszy przy p'n'r
>>>>>>> Oczywiscie, ze bedzie. Ale jezeli uwazasz, ze w zwiazku z tym rzut za
>>>>>>> 3 jest kluczem do grania p'n'r to ja serdecznie gratuluję poczucia
>>>>>>> humoru.
>>>>>> a kto coś takiego utrzymywał?
>>>>> "...na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
>>>>> podstawowej rzeczy, jaką jest P&R..."
>>>>> Nie użyłeś słowa "klucz", ale nadałeś rzutowi za 3 przedadnie duże
>>>>> znaczenie dla tej zagrywki.
>>>> może zamiast popełniać grzech nadinterpretacji wobec czyichś wypowiedzi
>>>> skup się na tym, co faktycznie zostało napisane. bo użyłem słów "tak
>>>> efektywnie". co znaczy ni mniej ni więcej jak to, że zawodnik bez rzutu
>>>> z dystansu nie będzie tak groźny przy graniu P&R jak zawodnik z tym rzutem.
>>> Ale to własnie jest przedmiotem dyskusji, bo uwazam, ze umiejetnosc
>>> oddawania rzutu za 3 ma sie nijak do skutecznosci/efektywności
>>> wykonywania p'n'r.
>>> Trojka przydaje sie jako jeden z elementów rzemiosła - podobnie jak
>>> dobra praca nóg, czy umiejętność wykorzystania zasłony.
>>> Żeby mnie przekonać iż jest inaczej musiałbyś mieć na to twarde dane.
>> mam cię przekonywać do czegoś, co sam wcześniej przyznałeś?

> Przyznałem, że trójka wpływa na zwiększenie efektywności p'n'r?
> Zacytuj, bo nie pamiętam.

 > Ale to własnie jest przedmiotem dyskusji, bo uwazam, ze umiejetnosc
 > oddawania rzutu za 3 ma sie nijak do skutecznosci/efektywności
 > wykonywania p'n'r.
(...)
 > Żeby mnie przekonać iż jest inaczej musiałbyś mieć na to twarde dane.

mam cię przekonywać do czegoś, co sam wcześniej przyznałeś?

Ale napisałem przecież, że zawodnik jest groźniejszy (chyba jasne, ze
mam na mysli jego wieksze umiejetnosci), a nie że będzie efektywniej
wykonywał p'n'r.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-13 11:58:41
Autor: s
Bunt na pok?adzie PTB?

Ale napisałem przecież, że zawodnik jest groźniejszy (chyba jasne, ze
mam na mysli jego wieksze umiejetnosci), a nie że będzie efektywniej
wykonywał p'n'r.

LOL.

Stary dobry L'e :-)

Pozdr
S

Data: 2009-10-12 18:35:38
Autor: Tomasz Radko
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:

nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.

Powiedziałbym, że kluczem jest podjęcie właściwej decyzji. Grać do partnera od p'n'r, wchodzić samemu, rzucać, podać na weak side.

Data: 2009-10-12 18:42:49
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:
On 12 Paź, 16:24, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

On 12 Paź, 15:03, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
lorak pisze:
łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu
za trzy. na przykład dlatego, że nie może on wykonywać tak efektywnie
podstawowej rzeczy, jaką jest P&R.
KE???
Chodzi o to, ze w teorii zawodnik z piłką powinien byc zagrozeniem w
rzytach za trzy, zeby wymiusic na wysokim switch. Wtedy masz mismatch
pod koszem. Tyle w teorii.
W praktyce po p'n'r rozgrywajacy bez rzutu za 3 moze penetrowac
rowniez wymuszajac switch.
nie powiesz chyba, że jeśli mamy dwóch rozgrywajków, którzy różnią się
tylko tym, że jeden umie rzucać za trzy, a drugi nie, to ten drugi
będzie równie dobrze grał P&R co pierwszy?

A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.

a jak myślisz, w jaki sposób zachowa się defensywa, gdy jedynka nie będzie groziła rzutem?

Data: 2009-10-12 09:46:23
Autor: L'e-szczur
Bunt na pok?adzie PTB?
On 12 Paź, 18:42, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
> A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
> dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.

a jak myślisz, w jaki sposób zachowa się defensywa, gdy jedynka nie
będzie groziła rzutem?

Czemu upierasz sie ze _musi_ to byc rzut z dystansu? Czemu poldystans
nie wystarczy?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-10-12 18:56:13
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
L'e-szczur pisze:
On 12 Paź, 18:42, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:
A czemu nie miałby grać równie dobrze? Kluczem w pick and roll jest
dogranie do zawodnika scinajacego pod kosz a nie rzut z dystansu.
a jak myślisz, w jaki sposób zachowa się defensywa, gdy jedynka nie
będzie groziła rzutem?

Czemu upierasz sie ze _musi_ to byc rzut z dystansu? Czemu poldystans
nie wystarczy?

a który rzut jest efektywniejszy?

Data: 2009-10-15 13:22:28
Autor: wiLQ
Bunt na pok?adzie PTB?
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>> Oo, a jeszcze niedawno gdakal, ze jest na tyle doswiadczonym i dobrym >>> graczem, ze ostatecznie wywalczy sobie wiodaca role w druzynie.
>> nic dziwnego, że tak się nie dzieje, bo nie można być obecnie dobrym >> rozgrywającym nie mając rzutu za trzy. > > Rondo by sie z Toba nie zgodzil. Rose pewnie tez.
> >> zresztą to nie przypadek, że >> drużyny, które prowadził Miller, nigdy nie przeszły pierwszej rundy. > > Mozesz to jakos uzasadnic?

łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu za trzy.

Latwiej zgoda, ale to za slaby argument na obie powyzsze tezy.
Bo na tej samej zasadzie latwiej sie gra jak sie jest szybszym/wyzszym,
ale to nie oznacza, ze wolni/kurduple [wg standardow NBA] nie moga byc
dobrzy i wlasnie z tego powodu nie zalapali sie do finalow.

>> zresztą to nie przypadek, że >> drużyny, które prowadził Miller, nigdy nie przeszły pierwszej rundy. żeby z takim rozgrywającym coś wygrać, trzeba te jego słabości zamaskować, na ogół bardzo mocnym składem na pozostałych pozycjach

Nie razi Cie cos w tym zestawieniu Twoich slow? Bo ja bym powiedzial, ze
Miller moglby grac jak ostatnia lamaga i wyszedlby z 1 rundy gdyby byl
otoczony "bardzo mocnym skladem na pozostalych pozycjach".


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-10-15 04:24:51
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
Nie razi Cie cos w tym zestawieniu Twoich slow? Bo ja bym powiedzial, ze
Miller moglby grac jak ostatnia lamaga i wyszedlby z 1 rundy gdyby byl
otoczony "bardzo mocnym skladem na pozostalych pozycjach".

rozumiem ze przepowiadasz przyszlosc?:)

Data: 2009-10-15 13:45:39
Autor: wiLQ
Bunt na pok?adzie PTB?
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Nie razi Cie cos w tym zestawieniu Twoich slow? Bo ja bym powiedzial, ze
> Miller moglby grac jak ostatnia lamaga i wyszedlby z 1 rundy gdyby byl
> otoczony "bardzo mocnym skladem na pozostalych pozycjach".

rozumiem ze przepowiadasz przyszlosc?:)

W pewnym sensie tak, tzn jak Blazers wyjda z 1 rundy z Millerem grajacym
po 25+minut to ladnie sie wstrzeli w ta dyskusje nieprawdaz? ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-10-15 14:42:52
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
wiLQ pisze:
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Nie razi Cie cos w tym zestawieniu Twoich slow? Bo ja bym powiedzial, ze
Miller moglby grac jak ostatnia lamaga i wyszedlby z 1 rundy gdyby byl
otoczony "bardzo mocnym skladem na pozostalych pozycjach".
rozumiem ze przepowiadasz przyszlosc?:)

W pewnym sensie tak, tzn jak Blazers wyjda z 1 rundy z Millerem grajacym
po 25+minut to ladnie sie wstrzeli w ta dyskusje nieprawdaz? ;-)

ja już mogę się założyć, że jeśli Miller będzie grał przez te co najmniej 20 minut na mecz, to ofensywa blazers będzie gorsza niż rok temu.

Data: 2009-10-15 16:33:25
Autor: wiLQ
Bunt na pok?adzie PTB?
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>> Nie razi Cie cos w tym zestawieniu Twoich slow? Bo ja bym powiedzial, ze
>>> Miller moglby grac jak ostatnia lamaga i wyszedlby z 1 rundy gdyby byl
>>> otoczony "bardzo mocnym skladem na pozostalych pozycjach".
>> rozumiem ze przepowiadasz przyszlosc?:)
> > W pewnym sensie tak, tzn jak Blazers wyjda z 1 rundy z Millerem grajacym
> po 25+minut to ladnie sie wstrzeli w ta dyskusje nieprawdaz? ;-)

ja już mogę się założyć, że jeśli Miller będzie grał przez te co najmniej 20 minut na mecz, to ofensywa blazers będzie gorsza niż rok temu.

Hmmm, chyba moglbys sie o to zakladac nawet bez Millera, AFAIR Blazers
byli w scislej czolowce ofensywnie i kilku zawodnikow bylo rzutowo w
okolicy lub powyzej dotychczasowej zyciowki.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-10-15 16:39:01
Autor: Tomasz Radko
Bunt na pok?adzie PTB?
wiLQ pisze:
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Nie razi Cie cos w tym zestawieniu Twoich slow? Bo ja bym powiedzial, ze
Miller moglby grac jak ostatnia lamaga i wyszedlby z 1 rundy gdyby byl
otoczony "bardzo mocnym skladem na pozostalych pozycjach".
rozumiem ze przepowiadasz przyszlosc?:)
W pewnym sensie tak, tzn jak Blazers wyjda z 1 rundy z Millerem grajacym
po 25+minut to ladnie sie wstrzeli w ta dyskusje nieprawdaz? ;-)
ja już mogę się założyć, że jeśli Miller będzie grał przez te co najmniej 20 minut na mecz, to ofensywa blazers będzie gorsza niż rok temu.

Hmmm, chyba moglbys sie o to zakladac nawet bez Millera, AFAIR Blazers
byli w scislej czolowce ofensywnie i kilku zawodnikow bylo rzutowo w
okolicy lub powyzej dotychczasowej zyciowki.

Poprawnie sformułowany temat zakładu:
czy OffEff piątek Blazers z Millerem bez Blake'a (czy kogo oni tam mają na PG) będzie wyższy od OffEff piątek Blazers z Blakiem bez Millera. Można też patrzeć na OffEff-DefEff, no ale skoro chodzi o rzuty za trzy PG, to na _defensywę_ dużego wpływu one nie mają.

Chyba żeby. Prawdopodobnie im więcej rzutów za trzy z "top of the key" i z "3/4", tym więcej kontrataków. Problem - brak danych. Można to co prawda wyciągnąc z p-b-p.

pzdr

TRad

Data: 2009-10-15 16:42:49
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
wiLQ pisze:
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Nie razi Cie cos w tym zestawieniu Twoich slow? Bo ja bym powiedzial, ze
Miller moglby grac jak ostatnia lamaga i wyszedlby z 1 rundy gdyby byl
otoczony "bardzo mocnym skladem na pozostalych pozycjach".
rozumiem ze przepowiadasz przyszlosc?:)
W pewnym sensie tak, tzn jak Blazers wyjda z 1 rundy z Millerem grajacym
po 25+minut to ladnie sie wstrzeli w ta dyskusje nieprawdaz? ;-)
ja już mogę się założyć, że jeśli Miller będzie grał przez te co najmniej 20 minut na mecz, to ofensywa blazers będzie gorsza niż rok temu.

Hmmm, chyba moglbys sie o to zakladac nawet bez Millera, AFAIR Blazers
byli w scislej czolowce ofensywnie i kilku zawodnikow bylo rzutowo w
okolicy lub powyzej dotychczasowej zyciowki.

to i ile twoim zdaniem gorsi by byli blazers, gdyby nie mieli Millera?

Data: 2009-10-15 17:02:30
Autor: wiLQ
Bunt na pok?adzie PTB?
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> ja już mogę się założyć, że jeśli Miller będzie grał przez te co >> najmniej 20 minut na mecz, to ofensywa blazers będzie gorsza niż rok temu.
> > Hmmm, chyba moglbys sie o to zakladac nawet bez Millera, AFAIR Blazers
> byli w scislej czolowce ofensywnie i kilku zawodnikow bylo rzutowo w
> okolicy lub powyzej dotychczasowej zyciowki.

to i ile twoim zdaniem gorsi by byli blazers, gdyby nie mieli Millera?

Cholera wie, czesc zaliczy obsuwe, ale Oden moze cos pozytywnego wniesie
od siebie... gdybym potrafil odpowiedziec na takie pytania siedzialbym w
Vegas, a nie dyskutowal o tym na PRSK ;-) Raczej chcialem zwrocic uwage,
ze moglbys wygrac ten zaklad nawet nie majac racji odnosnie Millera.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-10-15 15:05:17
Autor: sooobi
Bunt na pok?adzie PTB?
> to i ile twoim zdaniem gorsi by byli blazers, gdyby nie mieli Millera?

Cholera wie, czesc zaliczy obsuwe, ale Oden moze cos pozytywnego wniesie
od siebie...

niesamowite jak to 2 mecze przeciwko Jasonowi Thompsonowi i jeden
przeciwko Frye'owi moga zmienic poglad o graczu. Rok temu Oden zostal
objechany w kazda strone a teraz prosze Striker bierze go w drafcie,
wiLQ nagle liczy ze Oden byc different makerem w Blazers. Co sie
dzieje?

Data: 2009-10-16 13:00:01
Autor: wiLQ
Bunt na pok?adzie PTB?
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > to i ile twoim zdaniem gorsi by byli blazers, gdyby nie mieli Millera?
>
> Cholera wie, czesc zaliczy obsuwe, ale Oden moze cos pozytywnego wniesie
> od siebie...

niesamowite jak to 2 mecze przeciwko Jasonowi Thompsonowi i jeden
przeciwko Frye'owi moga zmienic poglad o graczu.

Huh? Nawet o nich nie wiedzialem piszac te slowa...

Rok temu Oden zostal
objechany w kazda strone a teraz prosze Striker bierze go w drafcie,
wiLQ nagle liczy ze Oden byc different makerem w Blazers. Co sie
dzieje?

Zostal objechany jako keeper w naszej lidze za 4,1M$, to nie oznacza, ze
rownoczesnie nie mozna go cenic w fp. I przesadziles z tym "licze", to
zmartwienie Blazers, ja tylko widze taka mozliwosc.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-10-15 14:41:24
Autor: lorak
Bunt na pok?adzie PTB?
wiLQ pisze:
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Oo, a jeszcze niedawno gdakal, ze jest na tyle doswiadczonym i dobrym graczem, ze ostatecznie wywalczy sobie wiodaca role w druzynie.
nic dziwnego, że tak się nie dzieje, bo nie można być obecnie dobrym rozgrywającym nie mając rzutu za trzy.
Rondo by sie z Toba nie zgodzil. Rose pewnie tez.

zresztą to nie przypadek, że drużyny, które prowadził Miller, nigdy nie przeszły pierwszej rundy.
Mozesz to jakos uzasadnic?
łatwiej jest ograniczyć ofensywę, którą kieruje rozgrywający bez rzutu za trzy.

Latwiej zgoda, ale to za slaby argument na obie powyzsze tezy.
Bo na tej samej zasadzie latwiej sie gra jak sie jest szybszym/wyzszym,
ale to nie oznacza, ze wolni/kurduple [wg standardow NBA] nie moga byc
dobrzy i wlasnie z tego powodu nie zalapali sie do finalow.

wolni/kurduple/PGs bez trójki wymagają większych nakładów zasobów drużyny, by zamaskować te ich słabości, niż zawodnicy, którzy nie są wolni/nie są kurduplami/są PGs z trójką. czyli oczywiście, że mogą być dobrzy, ale pewnego poziomu nie przeskoczą i ostatecznie to szkodzi drużynie (co nie znaczy, że nie da się wygrywać - da się, ale kosztuje to więcej, tzn. zamiast np. w regular zrobić 74-8 i w po 16-0 robi się 60-12 i 16-12, albo po prostu trzeba liczyć na to, że przeciwnicy się połamią). na przykład największy kurdupel w historii był świetnym dryblerem, rzadko kiedy tracił piłkę i ogólnie wyśmienicie podawał, ale był fatalny w obronie i praktycznie bezużyteczny z dystansu. z tego powodu hornets za jego kadencji nigdy za dobrzy nie byli. z kolei jeden z najlepszych wolnych rozgrywających w historii, też świetnie podawał, nawet coś tam rzucić potrafił i był bardzo dobry w postupowaniu, ale był tak wolny, że jedyny raz gdy pacers za jego kadencji mieli realne szanse na tytuł, to został zmasakrowany przez Pippena, bo był zbyto wolny by poradzić sobie z defensywą Pająka.

zresztą to nie przypadek, że drużyny, które prowadził Miller, nigdy nie przeszły pierwszej rundy.
żeby z takim rozgrywającym coś wygrać, trzeba te jego słabości zamaskować, na ogół bardzo mocnym składem na pozostałych pozycjach

Nie razi Cie cos w tym zestawieniu Twoich slow? Bo ja bym powiedzial, ze
Miller moglby grac jak ostatnia lamaga i wyszedlby z 1 rundy gdyby byl
otoczony "bardzo mocnym skladem na pozostalych pozycjach".

gdyby TRad zagrał w dream teamie zamiast Magica to zdobyłby zloty medal. czy to czyniłoby z niego choćby dobrego rozgrywającego?

Data: 2009-10-15 16:55:03
Autor: wiLQ
Bunt na pok?adzie PTB?
lorak napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Latwiej zgoda, ale to za slaby argument na obie powyzsze tezy.
> Bo na tej samej zasadzie latwiej sie gra jak sie jest szybszym/wyzszym,
> ale to nie oznacza, ze wolni/kurduple [wg standardow NBA] nie moga byc
> dobrzy i wlasnie z tego powodu nie zalapali sie do finalow.

wolni/kurduple/PGs bez trójki wymagają większych nakładów zasobów drużyny, by zamaskować te ich słabości, niż zawodnicy, którzy nie są wolni/nie są kurduplami/są PGs z trójką. czyli oczywiście, że mogą być dobrzy, ale pewnego poziomu nie przeskoczą

Po 1, chwila, przeciez praktycznie kazdy zawodnik ma jakies wady, wiec
maskowany moze byc jednoczesnie maskujacym inna ceche.
Po 2, jakiego poziomu mieliby nie przeskoczyc? Solidnego startera?
Po 3, dlaczego przykladasz wszystko do jednego wzorca?
Nie wiem czemu, ale narzuca mi sie baseball tzn tak jakbys chcial by
wszyscy rzucali mocno i prosto, a jak ktos rzuci podkrecona to juz jest
zle nawet jesli w skutecznosci nie ustepuje temu pierwszemu sposobowi.

na przykład największy kurdupel w historii

;-)


był świetnym dryblerem, rzadko kiedy tracił piłkę i ogólnie wyśmienicie podawał, ale był fatalny w obronie i praktycznie bezużyteczny z dystansu. z tego powodu hornets za jego kadencji nigdy za dobrzy nie byli.

Gdybys podal nazwisko byloby latwiej cokolwiek odpowiedziec... ;-)

z kolei jeden z najlepszych wolnych rozgrywających w historii, też świetnie podawał, nawet coś tam rzucić potrafił i był bardzo dobry w postupowaniu, ale był tak wolny, że jedyny raz gdy pacers za jego kadencji mieli realne szanse na tytuł, to został zmasakrowany przez Pippena, bo był zbyto wolny by poradzić sobie z defensywą Pająka.

Dziwne kryterium oceniac po jednej serii przeciwko jednemu z lepszych
obwodowych defensywnych w historii.
 
> Nie razi Cie cos w tym zestawieniu Twoich slow? Bo ja bym powiedzial, ze
> Miller moglby grac jak ostatnia lamaga i wyszedlby z 1 rundy gdyby byl
> otoczony "bardzo mocnym skladem na pozostalych pozycjach".

gdyby TRad zagrał w dream teamie zamiast Magica to zdobyłby zloty medal. czy to czyniłoby z niego choćby dobrego rozgrywającego?

Nie, tylko jaki to ma zwiazek z tematem? Zrobiles cos odwrotnego.
Fakt, ze Chorwacja przegrala ten final nie oznacza, ze na ktoryms z ich
graczy wisiala latka "eee, nie moze wygrac finalu olimpijskiego".

P.S. Piszac o Millerze "prowadzil" miales na mysli, ze jest starterem na
PG, a nie ze jest najlepszym zawodnikiem druzyny, tak?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-10-12 15:02:20
Autor: Tomasz Radko
Bunt na pok?adzie PTB?
lorak pisze:

nic dziwnego, że tak się nie dzieje, bo nie można być obecnie dobrym rozgrywającym nie mając rzutu za trzy.

Ke?

Data: 2009-10-12 13:20:09
Autor: wiLQ
Bunt na pokładzie PTB?
Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Miller jest ewidentnie niezadowolony z roli jaka ma dla niego
McMillan.
Posunal sie do tego, ze stwierdzil iz nie podpisalby kontraktu z
Blazers gdyby wiedzial ze bedzie backupem.

Jaaaasne. Zawsze mnie to bawi jak zawodnik podpisuje kontrakt [zwykle
najwyzszy mozliwy...], a potem marudzi na druzyne, role, whatever.
No sorry, ale albo rybki albo akwarium.


--
pzdr
wiLQ

Bunt na pokładzie PTB?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona