Data: 2011-08-27 08:04:20 | |
Autor: Przemysław W | |
Bunt picowskich radnych. | |
PiS we Wrocławiu przedstawi dziś listy wyborcze. W Poznaniu z kandydowania
wycofała się działaczka "S" - bo dostała dalekie miejsce Listy PiS powstawały w ten sposób, że propozycje regionalnych władz partii weryfikowała centrala. Czasem dla regionów boleśnie. Właśnie dlatego z kandydowania do Sejmu zrezygnowali poznańscy radni PiS Lidia Dudziak i Michał Grześ. Bo w ostatniej chwili na listach wyborczych zrzucono ich na dalsze miejsca. Lidia Dudziak, działaczka "Solidarności" z poznańskiego ZNTK, miała być liderem listy PiS w Poznaniu. Tak zaproponowały poznańskie władze partii, oferując byłemu wojewodzie Tadeuszowi Dziubie - faworytowi Jarosława Kaczyńskiego - "dwójkę". Centrala zdecydowała jednak, że to Dziuba ma być pierwszy, a radną Dudziak zdegradowano, przesuwając na miejsce ósme. Tuż za Dziubą znalazł się jego wieloletni współpracownik z czasów Porozumienia Centrum Zbigniew Hoffmann. Inna reprezentantka "S" - Renata Przybylska - została "czwórką". - Zrezygnowałam z kandydowania - mówi nam Lidia Dudziak. Dlaczego? - Bo na czwartym miejscu listy jest moja koleżanka z ,,Solidarności" i nie chciałabym jej odbierać głosów. Mamy przecież wspólny elektorat - tłumaczy. Z kandydowania wycofał się też inny miejski radny Michał Grześ, choć on podjął decyzję przed zmianami na liście wyborczej. - Radni są rozgoryczeni, dlatego zdecydowali się nie firmować listy PiS swoimi nazwiskami i nie prowadzić kampanii - mówi nasz informator. Według niego Dziuba miał poprosić zbuntowanych, by zgodzili się chociaż pozostawić nazwiska na liście, by jej pomóc. Odmówili. W Poznaniu PiS jest słaby, zdobył tylko dwa mandaty poselskie w 2007 r. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10182172,Radni_dziekuja_PiS__nie_kandyduja.html#ixzz1WCpXWicP Przemek -- "Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze". -- Przemek -- "Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze". |
|