Data: 2011-01-12 19:11:39 | |
Autor: Dr Noran Dom | |
Buried | |
piotr. wanat wrote:
Nie będę spojlował, ale każdy, ktoTeż miałem takie spostrzeżenie, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że bohater rozmawia ze specjalistą od 'damage control', który ma go powstrzymać przed kontaktem z mediami i narobieniem smrodu. Pozdro, Noran |
|
Data: 2011-01-12 21:00:59 | |
Autor: Street Fighter | |
Buried | |
Użytkownik Dr Noran Dom napisał:
piotr. wanat wrote: ja to chyba bym zadzwonil do mediow zaraz po rozmowie z kolesiami... wyslal filmiki i wtedy by mieli presje... |
|
Data: 2011-01-13 12:06:24 | |
Autor: Dr Noran Dom | |
Buried | |
Street Fighter wrote:
Użytkownik Dr Noran Dom napisał: Mhmm, a wszystko zostałoby szybko zdementowane przez administrację jako głupi żart. Facet swoją drogą musiał współpracować i mógł się tylko modlić, aby intencje drugiej strony były szczere. Dodatkowo ocena wiarygodności takiego materiału przez dziennikarza to piekło. No bo jak to zrobić? Pozdrowienia, Noran |
|
Data: 2011-01-13 15:42:08 | |
Autor: Street Fighter | |
Buried | |
Użytkownik Dr Noran Dom napisał:
No bo jak to zrobić? dowiedziec sie ze byl taki czlowiek, ze tu i tu pracowal, i ze zniknal... ;) |
|
Data: 2011-01-13 19:18:51 | |
Autor: Dr Noran Dom | |
Buried | |
Street Fighter wrote:
Gdzie tam zniknął! Zginął w zaatakowanym konwoju. Nawet ciało jest. Tylko spopielone... ;-). Pozdrówka, Noran |
|