Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Burmistrz pozywa za komantarze na forum

Burmistrz pozywa za komantarze na forum

Data: 2010-03-10 17:35:01
Autor: pol
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Na stronie http://di.com.pl/
news/30595,0,Burmistrz_pozywa_lokalny_serwis_za_komentarze.html

kolejne doniesienia o polityku, któremu nie w smak krytyka wyborcy. Zastanawia mnie jedno. W tym i wielu podobnych przypadkach pozywani są admini serwisów. Tak jakby admin miał być jednocześnie prawnikiem i jasnowidzem wiedzącym kto za co może się obrazić. Przecież każdy człowiek ma inną wrażliwość na krytykę :)

Pytanie jak zachowałby się sąd gdyby zamiast na forum dyskusyjnym krytyka miała miejsce na jakiejś grupie news np. alt.pl.regionalne.*
W tym przypadku admina w zasadzie nie ma. Musieliby zadowolić się ściganiem osobę piszącą posta.

Data: 2010-03-10 12:03:07
Autor: SzalonyKapelusznik
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
On 10 Mar, 18:35, pol <vifi1...@op.pl> wrote:
Na stroniehttp://di.com.pl/
news/30595,0,Burmistrz_pozywa_lokalny_serwis_za_komentarze.html

kolejne doniesienia o polityku, któremu nie w smak krytyka wyborcy.
Zastanawia mnie jedno. W tym i wielu podobnych przypadkach pozywani są
admini serwisów. Tak jakby admin miał być jednocześnie prawnikiem i
jasnowidzem wiedzącym kto za co może się obrazić. Przecież każdy człowiek
ma inną wrażliwość na krytykę :)

Pytanie jak zachowałby się sąd gdyby zamiast na forum dyskusyjnym krytyka
miała miejsce na jakiejś grupie news np. alt.pl.regionalne.*
W tym przypadku admina w zasadzie nie ma. Musieliby zadowolić się
ściganiem osobę piszącą posta.

Dziwactwem jest to ze panu burrrmistrzowi sie wydaje ze to
administrator go obraza.

I dobrze by bylo gdyby sad na pierwszym posiedzeniu taka sprawe
oddalil bo jest bezzasadna.

Data: 2010-03-10 21:14:09
Autor: Andrzej Lawa
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
SzalonyKapelusznik pisze:

I dobrze by bylo gdyby sad na pierwszym posiedzeniu taka sprawe
oddalil bo jest bezzasadna.

Było by miło. Gorzej jak w sądzie sprawa trafi do drugiego idioty.

Data: 2010-03-11 07:01:35
Autor: Massai
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
SzalonyKapelusznik wrote:

On 10 Mar, 18:35, pol <vifi1...@op.pl> wrote:
> Na stroniehttp://di.com.pl/
> news/30595,0,Burmistrz_pozywa_lokalny_serwis_za_komentarze.html
> > kolejne doniesienia o polityku, któremu nie w smak krytyka wyborcy.
> Zastanawia mnie jedno. W tym i wielu podobnych przypadkach pozywani
> są admini serwisów. Tak jakby admin miał być jednocześnie
> prawnikiem i jasnowidzem wiedzącym kto za co może się obrazić.
> Przecież każdy człowiek ma inną wrażliwość na krytykę :)
> > Pytanie jak zachowałby się sąd gdyby zamiast na forum dyskusyjnym
> krytyka miała miejsce na jakiejś grupie news np. alt.pl.regionalne.*
> W tym przypadku admina w zasadzie nie ma. Musieliby zadowolić się
> ściganiem osobę piszącą posta.

Dziwactwem jest to ze panu burrrmistrzowi sie wydaje ze to
administrator go obraza.

Ja tam go trochę rozumiem.
Bo jakby gazeta opublikowała list od czytenika z wyzwiskami wobec
Ciebie - to ta gazeta byłaby taka niewinna?

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-03-11 08:05:48
Autor: Olgierd
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Dnia Thu, 11 Mar 2010 07:01:35 +0000, Massai napisał(a):

Dziwactwem jest to ze panu burrrmistrzowi sie wydaje ze to
administrator go obraza.

Ja tam go trochę rozumiem.
Bo jakby gazeta opublikowała list od czytenika z wyzwiskami wobec Ciebie
- to ta gazeta byłaby taka niewinna?

Czym innym jest publikacja treści w gazecie, a czym innym szeroko pojęty hosting.

Burmistrz ma rację, jeśli zachodzą przesłanki z art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Ale podstawę wybrał sobie złą.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-03-11 08:10:10
Autor: Massai
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Olgierd wrote:

Dnia Thu, 11 Mar 2010 07:01:35 +0000, Massai napisał(a):

>> Dziwactwem jest to ze panu burrrmistrzowi sie wydaje ze to
>> administrator go obraza.
> > Ja tam go trochę rozumiem.
> Bo jakby gazeta opublikowała list od czytenika z wyzwiskami wobec
> Ciebie - to ta gazeta byłaby taka niewinna?

Czym innym jest publikacja treści w gazecie, a czym innym szeroko
pojęty hosting.

A hosting i prowadzenie strony z forum dyskusyjnym to też dwie odrębne
sprawy.

Pozwani są admini SERWISÓW a nie SERWERÓW.

Coś jak naczelni w gazecie. Jeśli ktoś zarządza serwisem internetowym
na którym jest forum - imho można rozważać czy ponosi jakąś
odpowiedzialność za publikowane treści.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-03-11 08:57:20
Autor: Olgierd
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Dnia Thu, 11 Mar 2010 08:10:10 +0000, Massai napisał(a):

Czym innym jest publikacja treści w gazecie, a czym innym szeroko
pojęty hosting.

A hosting i prowadzenie strony z forum dyskusyjnym to też dwie odrębne
sprawy.

Pozwani są admini SERWISÓW a nie SERWERÓW.

Dlatego napisałem "szeroko pojęty". Rozbawiająca jest myśl, że administrator serwisu mógłby w takiej sytuacji powiedzieć "a łapcie admina mojego serwera".

Coś jak naczelni w gazecie. Jeśli ktoś zarządza serwisem internetowym na
którym jest forum - imho można rozważać czy ponosi jakąś
odpowiedzialność za publikowane treści.

Temat jest rozpracowany w przepisach, w literaturze a nawet troszkę w w orzecznictwie -- art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-03-11 09:32:22
Autor: Massai
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Olgierd wrote:

Dnia Thu, 11 Mar 2010 08:10:10 +0000, Massai napisał(a):

>> Czym innym jest publikacja treści w gazecie, a czym innym szeroko
>> pojęty hosting.
> > A hosting i prowadzenie strony z forum dyskusyjnym to też dwie
> odrębne sprawy.
> > Pozwani są admini SERWISÓW a nie SERWERÓW.

Dlatego napisałem "szeroko pojęty". Rozbawiająca jest myśl, że administrator serwisu mógłby w takiej
sytuacji powiedzieć "a łapcie admina mojego serwera".

> Coś jak naczelni w gazecie. Jeśli ktoś zarządza serwisem
> internetowym na którym jest forum - imho można rozważać czy ponosi
> jakąś odpowiedzialność za publikowane treści.

Temat jest rozpracowany w przepisach, w literaturze a nawet troszkę w
w orzecznictwie -- art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

Przytocz jeśli możesz coś z tego orzecznictwa, ciekawi mnie to. Choć
nie sądzę żeby tam były jakieś rewelacje, polskie sądy rzadko kiedy
rozumieją takie sprawy...

Nie jestem tak do końca przekonany czy forum dyskusyjne właściciela
strony (usługodawcy) to przechowywanie danych przez USŁUGOBIORCĘ
(którym jest postujący).

Moim zdaniem dane przechowuje USŁUGODAWCA, czyli właściciel forum. Na
własne potrzeby. To jego forum, on ma nad nim kontrolę, on odpowiada za
kształt choćby graficzny, formę prezentacji informacji itd. Zarabia na
tych treściach, poprzez np. reklamy.

Ta sytuacja trochę się różni od relacji admin serwera - klient który
wykupił vhosta. W tej też admin np. zarabia na serwerze, ale zarabia na
udostępnieniu miejsca - a nie bezpośrednio na tym CO jest przechowywane.

Dla mnie ten przepis raczej chroni właśnie administratora serwera przed
odpowiedzialnością za to co trzyma na jego serwerze właściciel strony
internetowej czy ktos w tym stylu.

Czy jeśli napiszę list do gazety "Iksiński to złodziej i pedofil", a
gazeta bez zweryfikowania prawdziwości tych informacji opublikuje to -
jest kryta?

IMHO forum dyskusyjne jest czymś w rodzaju gazety live, bazującej na
źródłach - postach użytkowników.

Właściciel forum przedstawia jakieś treści, w postaci powątkowanych
wiadomości, w jakimś tam układzie graficznym, ciągnąc dane z bazy
zapełnianej przez userów forum.

Coś jak gazety publikujace notki prasowe na podstawie PAP-u.
Różnica jest tylko ilościowa i czasowa - notek dużo, publikowane na
żywo.

Jeśli założę sobie jakiś PABiP, Polską Agencję Bzdur i Pomówień, i
gazety będą ciągnąć ode mnie jakieś kompletne głupoty, publikując je -
nie sądzisz że gazety odpowiadają za to że to publikują? Skoro
wybierają sobie takie mało wiarygodne źródło...

Moim zdaniem też grupy usenetowe są jednak czymś innym. Różnica jest
jakościowa - serwer z postami pełni jedynie rolę bazy danych z
wiadomościami, a już każdy user sobie je ściąga, do swojego programu
news - czyli pełni rolę zarówno "właściciela forum" jak i usera.

Czy np. portal internetowy, publikujący informacje na podstawie
podsyłanych informacji od użytkowników - powinien odpowiadać za
publikowane treści?

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-03-11 12:16:48
Autor: Olgierd
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Dnia Thu, 11 Mar 2010 09:32:22 +0000, Massai napisał(a):

Temat jest rozpracowany w przepisach, w literaturze a nawet troszkę w w
orzecznictwie -- art. 14 ust. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą
elektroniczną.

Przytocz jeśli możesz coś z tego orzecznictwa, ciekawi mnie to. Choć nie
sądzę żeby tam były jakieś rewelacje, polskie sądy rzadko kiedy
rozumieją takie sprawy...

Sądy zrozumieją jeśli będzie więcej spraw, ale ich nie ma, a nawet jeśli są to nie dochodzą do takiego szczebla, by były gdziekolwiek te wyroki publikowane.

Ze świeższych tematów proponuję np. to: http://orzecznictwo.net/i-a-ca-120209/

Nie jestem tak do końca przekonany czy forum dyskusyjne właściciela
strony (usługodawcy) to przechowywanie danych przez USŁUGOBIORCĘ (którym
jest postujący).

Takie są właśnie konsekwencje przepisu. Przypadek jest modelowy.
 
Moim zdaniem dane przechowuje USŁUGODAWCA, czyli właściciel forum. Na
własne potrzeby. To jego forum, on ma nad nim kontrolę, on odpowiada za
kształt choćby graficzny, formę prezentacji informacji itd. Zarabia na
tych treściach, poprzez np. reklamy.

I co z tego, że zarabia, że sobie może jakieś szlaczki namalować? Treść jest "społecznościowa", więc co do zasady nie ponosi za nią odpowiedzialności.

Ta sytuacja trochę się różni od relacji admin serwera - klient który
wykupił vhosta. W tej też admin np. zarabia na serwerze, ale zarabia na
udostępnieniu miejsca - a nie bezpośrednio na tym CO jest przechowywane.

Niepotrzebnie skupiasz się na aspekcie technicznym oraz jakimś merkantylno-reklamowym.
Na tej samej zasadzie patrzy się np. na komentarze na blogu. A ja tego bloga mogę mieć nawet na Onecie.
 
Dla mnie ten przepis raczej chroni właśnie administratora serwera przed
odpowiedzialnością za to co trzyma na jego serwerze właściciel strony
internetowej czy ktos w tym stylu.

Owszem, też.
Czy jeśli napiszę list do gazety "Iksiński to złodziej i pedofil", a
gazeta bez zweryfikowania prawdziwości tych informacji opublikuje to -
jest kryta?

Uważasz, że podany przykład odpowiada modelowi z art. 14 UoŚUDE?

Właściciel forum przedstawia jakieś treści, w postaci powątkowanych
wiadomości, w jakimś tam układzie graficznym, ciągnąc dane z bazy
zapełnianej przez userów forum.

Coś jak gazety publikujace notki prasowe na podstawie PAP-u. Różnica
jest tylko ilościowa i czasowa - notek dużo, publikowane na żywo.

No to sobie jeszcze sprawdź czy gazeta odpowiada za wiadomości z PAP ;-)
 
Jeśli założę sobie jakiś PABiP, Polską Agencję Bzdur i Pomówień, i
gazety będą ciągnąć ode mnie jakieś kompletne głupoty, publikując je -
nie sądzisz że gazety odpowiadają za to że to publikują? Skoro wybierają
sobie takie mało wiarygodne źródło...

I tu jest pies pogrzebany. Ustawa wprost mówi o PAP, ale IMHO to efekt tego, że ustawa ma prawie 30 lat i nie przewidziała powstania innych agencji.
Ogólnie jestem zdania, że owszem, w takim przypadku przepis powinien mieć zastosowanie do wszystkich agencji newsowych.
 
Czy np. portal internetowy, publikujący informacje na podstawie
podsyłanych informacji od użytkowników - powinien odpowiadać za
publikowane treści?

Znów zapytam: Twoim zdaniem odpowiada to relacji z art. 14 UoŚUDE? Nie widzisz różnicy między udostępnianiem miejsca na dane, a publikacją danych?

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-03-11 12:30:39
Autor: Massai
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Olgierd wrote:

Dnia Thu, 11 Mar 2010 09:32:22 +0000, Massai napisał(a):
 > Czy np. portal internetowy, publikujący informacje na podstawie
> podsyłanych informacji od użytkowników - powinien odpowiadać za
> publikowane treści?

Znów zapytam: Twoim zdaniem odpowiada to relacji z art. 14 UoŚUDE?
Nie widzisz różnicy między udostępnianiem miejsca na dane, a
publikacją danych?

No właśnie widzę tę różnicę.
Tylko uważam ze prowadzenie serwisu internetowego w postaci forum NIE
jest "udostępnianiem miejsca na dane" ale własnie "publikacją danych"
dostarczanych przez userów.

Utwierdza mnie w tym też "wszechwładza" admina forum. Admin może
wywalić jakies posty, bo mu się coś nie będzie podobało. De facto od
niego zależy ostateczny kształt, wygląd i zawartość tego forum. To że
programowo zakłada brak moderacji, to tylko jego decyzja - podobnie jak
decyzja naczelnego gazety "publikujemy każdego newsa, nieważne jak
durnego i kłamliwego".

Admin serwera wobec klienta który kupił miejsce - takiej władzy nie ma.
Musi wypowiedzieć umowę, itd.

Idąc w ekstremalne sytuacje: powstaje forum pedofilskie. Ludzie
wrzucają tam zdjęcia tego typu.

Oczywiście policja pogoni admina żeby zablokował. Ale czy nie pogoni
też właściciela forum?

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-03-11 13:08:36
Autor: Olgierd
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Dnia Thu, 11 Mar 2010 12:30:39 +0000, Massai napisał(a):

Znów zapytam: Twoim zdaniem odpowiada to relacji z art. 14 UoŚUDE? Nie
widzisz różnicy między udostępnianiem miejsca na dane, a publikacją
danych?

No właśnie widzę tę różnicę.
Tylko uważam ze prowadzenie serwisu internetowego w postaci forum NIE
jest "udostępnianiem miejsca na dane" ale własnie "publikacją danych"
dostarczanych przez userów.

Nie, dopóki wpis nie jest moderowany bądź w jakikolwiek sposób zatwierdzany przed jego rozpowszechnieniem.
W przeciwnym razie byłaby to w sumie prasa.

Zresztą poczytaj sobie o głośnej swego czasu sprawie "Gazety Bytowskiej". 
Utwierdza mnie w tym też "wszechwładza" admina forum. Admin może wywalić
jakies posty, bo mu się coś nie będzie podobało. De facto od niego
zależy ostateczny kształt, wygląd i zawartość tego forum. To że
programowo zakłada brak moderacji, to tylko jego decyzja - podobnie jak
decyzja naczelnego gazety "publikujemy każdego newsa, nieważne jak
durnego i kłamliwego".

Dobra, ja Tobie art. 14 UoŚUDE każę czytać, a Ty mi bajki ;-)

Idąc w ekstremalne sytuacje: powstaje forum pedofilskie. Ludzie wrzucają
tam zdjęcia tego typu. Oczywiście policja pogoni admina żeby zablokował. Ale czy nie pogoni też
właściciela forum?

Jeśli jest to "forum pedofilskie"? Pewnie tak. Ale to z innej przyczyny.

Zresztą z innej nawet, niż pogonili admina Odsiebie.com.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-03-11 13:19:22
Autor: Massai
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Olgierd wrote:

Dnia Thu, 11 Mar 2010 12:30:39 +0000, Massai napisał(a):

>> Znów zapytam: Twoim zdaniem odpowiada to relacji z art. 14 UoŚUDE?
Nie >> widzisz różnicy między udostępnianiem miejsca na dane, a
publikacją >> danych?
> > No właśnie widzę tę różnicę.
> Tylko uważam ze prowadzenie serwisu internetowego w postaci forum
> NIE jest "udostępnianiem miejsca na dane" ale własnie "publikacją
> danych" dostarczanych przez userów.

Nie, dopóki wpis nie jest moderowany bądź w jakikolwiek sposób zatwierdzany przed jego rozpowszechnieniem.
W przeciwnym razie byłaby to w sumie prasa.

Zresztą poczytaj sobie o głośnej swego czasu sprawie "Gazety
Bytowskiej".

Pokopałem trochę w necie, znalazłem już wcześniej:
http://prawo.vagla.pl/node/8548

Tam się sąd pobawił w rozróżnianie pomiędzy komentarzami userów a
artykułami.

Dość spójnie to uzasadniał (znaczy opis tego słownego uzasadnienia jest
sensowny), ale przyznam że nie przekonuje mnie to do końca.
  
> Utwierdza mnie w tym też "wszechwładza" admina forum. Admin może
> wywalić jakies posty, bo mu się coś nie będzie podobało. De facto
> od niego zależy ostateczny kształt, wygląd i zawartość tego forum.
> To że programowo zakłada brak moderacji, to tylko jego decyzja -
> podobnie jak decyzja naczelnego gazety "publikujemy każdego newsa,
> nieważne jak durnego i kłamliwego".

Dobra, ja Tobie art. 14 UoŚUDE każę czytać, a Ty mi bajki ;-)

No dobra, powiedz mi na jakiej podstawie chcesz, nie wiem, wytoczyć
proces adminowi forum który usuwa Twoje posty, bo Cię nie lubi, albo
nie podoba mu się imię/ksywka Olgierd.

Tzn. na podstawie jakich przepisów chcesz go ZMUSIĆ do tego żeby te
Twoje posty publikował.

Jakoś nie wyobrażam sobie takiej podstawy.

Trochę dziwne jest dla mnie taki dualizm - z jednej strony admin forum
ma władzę nad tym co jest publikowane (bo może sobie usuwać co chce,
nawet jeśli tego nie robi), a z drugiej niby nie ma władzy bo "przecież
nie moderuje", czyli nie sprawdza każdego postu przed publikacją.

Ten art. 14 ma sporo sensu w odniesieniu do adminów SERWERÓW - jest
umowa, faktura zapłacona, więc MUSI sie pojawić coś "nielegalnego" czy
niezgodnego z regulaminem żeby była podstawa coś takiego
zablokować/wypowiedzieć umowę. No i żeby admin był kryty jak to coś się
na jakiś czas pojawi, i będzie wisiało do czasu reakcji.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-03-11 13:32:14
Autor: Olgierd
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Dnia Thu, 11 Mar 2010 13:19:22 +0000, Massai napisał(a):

> No właśnie widzę tę różnicę.
> Tylko uważam ze prowadzenie serwisu internetowego w postaci forum NIE
> jest "udostępnianiem miejsca na dane" ale własnie "publikacją danych"
> dostarczanych przez userów.

Nie, dopóki wpis nie jest moderowany bądź w jakikolwiek sposób
zatwierdzany przed jego rozpowszechnieniem. W przeciwnym razie byłaby
to w sumie prasa.

Zresztą poczytaj sobie o głośnej swego czasu sprawie "Gazety
Bytowskiej".

Pokopałem trochę w necie, znalazłem już wcześniej:
http://prawo.vagla.pl/node/8548

Tam się sąd pobawił w rozróżnianie pomiędzy komentarzami userów a
artykułami.

No widzisz, i słusznie uczynił.
Ale zważ jeszcze, że to była sprawa karna. Tam jest troszkę inaczej niż w cywilnych o naruszenie dóbr osobistych.

Dość spójnie to uzasadniał (znaczy opis tego słownego uzasadnienia jest
sensowny), ale przyznam że nie przekonuje mnie to do końca.

Musisz się dotrzeć ;-)
   
Dobra, ja Tobie art. 14 UoŚUDE każę czytać, a Ty mi bajki ;-)

No dobra, powiedz mi na jakiej podstawie chcesz, nie wiem, wytoczyć
proces adminowi forum który usuwa Twoje posty, bo Cię nie lubi, albo nie
podoba mu się imię/ksywka Olgierd.

Chyba cały czas wałkujemy temat *nie usuwania* takich danych.

Ten art. 14 ma sporo sensu w odniesieniu do adminów SERWERÓW - jest
umowa, faktura zapłacona, więc MUSI sie pojawić coś "nielegalnego" czy
niezgodnego z regulaminem żeby była podstawa coś takiego
zablokować/wypowiedzieć umowę. No i żeby admin był kryty jak to coś się
na jakiś czas pojawi, i będzie wisiało do czasu reakcji.

To dotyczy każdego przypadku. Hostingiem nazywa się to zresztą nie w ustawie, lecz potocznie.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-03-11 14:01:29
Autor: Massai
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Olgierd wrote:

Dnia Thu, 11 Mar 2010 13:19:22 +0000, Massai napisał(a):

> Dość spójnie to uzasadniał (znaczy opis tego słownego uzasadnienia
> jest sensowny), ale przyznam że nie przekonuje mnie to do końca.

Musisz się dotrzeć ;-)

Tzn.? Ja nie mam na tę sprawę jednoznacznego poglądu, rozważam różne za
i przeciw.

    >> Dobra, ja Tobie art. 14 UoŚUDE każę czytać, a Ty mi bajki ;-)
> > No dobra, powiedz mi na jakiej podstawie chcesz, nie wiem, wytoczyć
> proces adminowi forum który usuwa Twoje posty, bo Cię nie lubi,
> albo nie podoba mu się imię/ksywka Olgierd.

Chyba cały czas wałkujemy temat *nie usuwania* takich danych.

Powyżej twierdziłeś że nie może ot tak sobie cenzurować.

A jaki to ma związek? Nie trzeba było pomijać tego w moim poście:
"Trochę dziwne jest dla mnie taki dualizm - z jednej strony admin forum
ma władzę nad tym co jest publikowane (bo może sobie usuwać co chce,
nawet jeśli tego nie robi), a z drugiej niby nie ma władzy bo "przecież
nie moderuje", czyli nie sprawdza każdego postu przed publikacją."

Jeśli jest tak jak ja uważam, że może sobie cenzurować, to i teza że
"nie ma wpływu na zawartość, więc nie publikuje a jedynie przechowuje
dane" nie bardzo trzyma się kupy.

Bo skoro może sobie cenzurowac jak chce, to i ma wpływ na zawartość.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-03-11 15:17:17
Autor: Olgierd
Burmistrz pozywa za komantarze na forum


Data: 2010-03-13 08:51:31
Autor: Olgierd
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Dnia Thu, 11 Mar 2010 14:01:29 +0000, Massai napisał(a):

> Dość spójnie to uzasadniał (znaczy opis tego słownego uzasadnienia
> jest sensowny), ale przyznam że nie przekonuje mnie to do końca.

Musisz się dotrzeć ;-)

Tzn.? Ja nie mam na tę sprawę jednoznacznego poglądu, rozważam różne za
i przeciw.

No to masz jeszcze raz: http://www.rp.pl/artykul/445928.html

--
:) Olgierd || Lege Artis ==> http://legeartis.org.pl
[reklama] fotograf+Wrocław? tylko http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-03-11 14:41:47
Autor: Andrzej Lawa
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Massai pisze:

Nie widzisz różnicy między udostępnianiem miejsca na dane, a
publikacją danych?

No właśnie widzę tę różnicę.
Tylko uważam ze prowadzenie serwisu internetowego w postaci forum NIE
jest "udostępnianiem miejsca na dane" ale własnie "publikacją danych"
dostarczanych przez userów.

Czyli wg. ciebie właściciel słupa ogłoszeniowego, do którego każdy może
sobie ogłoszenie przykleić - te ogłoszenia publikuje.

Utwierdza mnie w tym też "wszechwładza" admina forum. Admin może
wywalić jakies posty, bo mu się coś nie będzie podobało. De facto od

Patrz wyżej.

Data: 2010-03-11 08:40:01
Autor: Andrzej Lawa
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Massai pisze:

Ja tam go trochę rozumiem.
Bo jakby gazeta opublikowała list od czytenika z wyzwiskami wobec
Ciebie - to ta gazeta byłaby taka niewinna?


A jak powypisuję jakieś hasła przeciwko tobie na jakimś domu, to
będziesz pozywał jego właściciela?

Data: 2010-03-11 08:13:51
Autor: Massai
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Andrzej Lawa wrote:

Massai pisze:

> Ja tam go trochę rozumiem.
> Bo jakby gazeta opublikowała list od czytenika z wyzwiskami wobec
> Ciebie - to ta gazeta byłaby taka niewinna?
> A jak powypisuję jakieś hasła przeciwko tobie na jakimś domu, to
będziesz pozywał jego właściciela?

Jeśli ten ktoś będzie celowo tę ścianę domu udostępniał jako tablicę
ogłoszeń do tego typu wyznań, dodatkowo udostępni spray ewentualnym
chętnym, to czemu nie?

To nie jest do końca tak że właściciel forum nie ma nic wspólnego z
publikacją treści, że on "tylko udostępnia miejsce".

Już same kwestie techniczne - to jego skrypty każdorazowo przyjmują
(formularz dodawania posta), przetwarzają i wyświetlają taki wpis, czyż
nie?

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-03-11 09:22:48
Autor: Andrzej Lawa
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Massai pisze:

Jeśli ten ktoś będzie celowo tę ścianę domu udostępniał jako tablicę
ogłoszeń do tego typu wyznań, dodatkowo udostępni spray ewentualnym
chętnym, to czemu nie?

Ale on nie udostępnia celowo do tego typu wyznań.

To nie jest do końca tak że właściciel forum nie ma nic wspólnego z
publikacją treści, że on "tylko udostępnia miejsce".

Właśnie że jest.

Już same kwestie techniczne - to jego skrypty każdorazowo przyjmują
(formularz dodawania posta), przetwarzają i wyświetlają taki wpis, czyż
nie?

Skrypty nie są osobami fizycznymi ani prawnymi. To mechanizm.

Jak ktoś przejedzie kogoś celowo wykorzystując do tego twój samochód -
będziesz się poczuwać do winy, że ktoś użył twojego samochodu do
popełnienia morderstwa?

Data: 2010-03-11 08:31:31
Autor: Massai
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Andrzej Lawa wrote:

Massai pisze:

> Jeśli ten ktoś będzie celowo tę ścianę domu udostępniał jako tablicę
> ogłoszeń do tego typu wyznań, dodatkowo udostępni spray ewentualnym
> chętnym, to czemu nie?

Ale on nie udostępnia celowo do tego typu wyznań.

Udostępnia do różnych wyznań.
Czyli jego ściana z założenia jest miejscem gdzie ktoś może COŚ napisać.

Ale po kolei:
ktos napisał na tej ścianie o tobie jakieś świństwa. Do kogo zwrócisz
się o ich usunięcie?


> To nie jest do końca tak że właściciel forum nie ma nic wspólnego z
> publikacją treści, że on "tylko udostępnia miejsce".

Właśnie że jest.

Właśnie że nie.


> Już same kwestie techniczne - to jego skrypty każdorazowo przyjmują
> (formularz dodawania posta), przetwarzają i wyświetlają taki wpis,
> czyż nie?

Skrypty nie są osobami fizycznymi ani prawnymi. To mechanizm.

I w zwiazku z tym właściciel udostępniający te skrypty nie ponosi
żadnej odpowiedzialności?


Jak ktoś przejedzie kogoś celowo wykorzystując do tego twój samochód -
będziesz się poczuwać do winy, że ktoś użył twojego samochodu do
popełnienia morderstwa?

Jak swój pistolet, na który masz pozwolenie, będziesz trzymał na murku
przed posesją (tłumacząc "jak kogoś napadną, to ten ktos będzie mógł
skorzystać z mojego pistoletu żeby się obronić") i tenże pistolet
zostanie użyty przez bandytę do zabicia kogoś - bekniesz za to.

Porównanie z pistoletem nie jest całkiem od czapy, bo, jak to mówią,
"pióro silniejsze od miecza"...

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-03-11 08:59:28
Autor: Olgierd
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Dnia Thu, 11 Mar 2010 08:31:31 +0000, Massai napisał(a):

Jak swój pistolet, na który masz pozwolenie, będziesz trzymał na murku
przed posesją (tłumacząc "jak kogoś napadną, to ten ktos będzie mógł
skorzystać z mojego pistoletu żeby się obronić") i tenże pistolet
zostanie użyty przez bandytę do zabicia kogoś - bekniesz za to.

Ale nie za zabójstwo. Na tym polega różnica. Ta odpowiedzialność ma kompletnie inną podstawę i przesłanki.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-03-11 10:01:50
Autor: Andrzej Lawa
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Massai pisze:

Ale on nie udostępnia celowo do tego typu wyznań.

Udostępnia do różnych wyznań.

Owszem. Zakłada, że wyznający nie będą łamać prawa.

Czyli jego ściana z założenia jest miejscem gdzie ktoś może COŚ napisać.

Tak. To straszne, nie?

Ale po kolei:
ktos napisał na tej ścianie o tobie jakieś świństwa. Do kogo zwrócisz
się o ich usunięcie?

Do tego, kto napisał. Właściciel może nie mieć środków, a trudno żeby
płacił za cudze oszczerstwa.

To nie jest do końca tak że właściciel forum nie ma nic wspólnego z
publikacją treści, że on "tylko udostępnia miejsce".
Właśnie że jest.

Właśnie że nie.

Właśnie że tak.

Już same kwestie techniczne - to jego skrypty każdorazowo przyjmują
(formularz dodawania posta), przetwarzają i wyświetlają taki wpis,
czyż nie?
Skrypty nie są osobami fizycznymi ani prawnymi. To mechanizm.

I w zwiazku z tym właściciel udostępniający te skrypty nie ponosi
żadnej odpowiedzialności?

Skrypty nie są w stanie dokonać oceny merytorycznej ani prawnej.

Jak ktoś przejedzie kogoś celowo wykorzystując do tego twój samochód -
będziesz się poczuwać do winy, że ktoś użył twojego samochodu do
popełnienia morderstwa?

Jak swój pistolet, na który masz pozwolenie, będziesz trzymał na murku
przed posesją (tłumacząc "jak kogoś napadną, to ten ktos będzie mógł
skorzystać z mojego pistoletu żeby się obronić") i tenże pistolet
zostanie użyty przez bandytę do zabicia kogoś - bekniesz za to.

Tak, ale na podstawie przepisów dotyczących właściwego przechowywania
broni. I to nawet jeśli nie zostanie użyty przez bandytę do zabicia kogoś.

Porównanie z pistoletem nie jest całkiem od czapy, bo, jak to mówią,
"pióro silniejsze od miecza"...

ROTFL

Idź tak dalej, to zaczniesz domagać się specjalnych zezwoleń na
możliwość pisania czegokolwiek ;->

Data: 2010-03-11 09:25:22
Autor:
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Jak ktoś przejedzie kogoś celowo wykorzystując do tego twój samochód -
będziesz się poczuwać do winy, że ktoś użył twojego samochodu do
popełnienia morderstwa?

Tak, jeśli wcześniej temu komuś *pożyczę* ten samochód, a on od razu powie, że chce go użyć do morderstwa.

Data: 2010-03-11 09:57:18
Autor: Andrzej Lawa
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
sympatyczna_poczta_a@amorki.pl pisze:
Jak ktoś przejedzie kogoś celowo wykorzystując do tego twój samochód -
będziesz się poczuwać do winy, że ktoś użył twojego samochodu do
popełnienia morderstwa?

Tak, jeśli wcześniej temu komuś *pożyczę* ten samochód, a on od razu
powie, że chce go użyć do morderstwa.

Tutaj nie powiedział.

I jeśli nie chcesz wchodzić w grubsze sprawy - nie chcesz chyba też
odpowiadać za popełnione przez niego zwykłe wykroczenia drogowe, prawda?

Data: 2010-03-11 16:10:37
Autor:
Burmistrz pozywa za komantarze na forum


Data: 2010-03-11 15:18:06
Autor: Olgierd
Burmistrz pozywa za komantarze na forum


Data: 2010-03-11 17:08:40
Autor:
Burmistrz pozywa za komantarze na forum


Data: 2010-03-11 17:36:27
Autor: pol
Polskie prawo...


Data: 2010-03-12 08:31:47
Autor: Robert Jaroszuk
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Olgierd wrote:
Dnia Thu, 11 Mar 2010 16:10:37 +0100, sympatyczna_poczta_a napisał(a):

Ja to czytam w ten sposób, że admin *wie* o tym, że komenatrze naruszają
prawo, ale chce umyć od tego ręce. Zgodnie z art. 13.2. ustawy o
świadczeniu usług drogą elektroniczną staje się współodpowiedzialnym.

Tak, ale podstawa to nie art. 13 ust. 2 UoŚUDE.

Czy w ogóle ta ustawa ma tutaj *jakiekolwiek* zastosowanie?
Przepisów ustawy nie stosuje się do:

"2)   używania poczty elektronicznej lub innego równorzędnego środka
komunikacji elektronicznej między osobami fizycznymi, w celach
osobistych niezwiązanych z prowadzoną przez te osoby, chociażby
ubocznie, działalnością zarobkową lub wykonywanym przez nie zawodem"


--
.... Robert Jaroszuk ...
GCS/IT/O d? s: a- C++ ULB++++$ P+ L++++$ E- W++ K- N+ DI+ V-
w M- PS+ PE Y(+) PGP-(+++) t-- 5? X R !tv b++>++++ D- y+ G++
... The superior warrior wins without fighting -- Sun Tzu. ..
-> New photos: http://zim.iq.pl/photo/

Data: 2010-03-12 08:01:42
Autor: Olgierd
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Dnia Fri, 12 Mar 2010 08:31:47 +0100, Robert Jaroszuk napisał(a):

Ja to czytam w ten sposób, że admin *wie* o tym, że komenatrze
naruszają prawo, ale chce umyć od tego ręce. Zgodnie z art. 13.2.
ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną staje się
współodpowiedzialnym.

Tak, ale podstawa to nie art. 13 ust. 2 UoŚUDE.

Czy w ogóle ta ustawa ma tutaj *jakiekolwiek* zastosowanie? Przepisów
ustawy nie stosuje się do:

"2)   używania poczty elektronicznej lub innego równorzędnego środka
komunikacji elektronicznej między osobami fizycznymi, w celach
osobistych niezwiązanych z prowadzoną przez te osoby, chociażby
ubocznie, działalnością zarobkową lub wykonywanym przez nie zawodem"

Ale forum internetowe nie jest równorzędnym środkiem do poczty elektronicznej, zaś cel jego prowadzenia raczej nie będzie celem osobistym.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-03-11 09:36:08
Autor: Andrzej Adam Filip
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
"Massai" <tsender@wp.pl> pisze:
Andrzej Lawa wrote:

Massai pisze:

> Ja tam go trochę rozumiem.
> Bo jakby gazeta opublikowała list od czytenika z wyzwiskami wobec
> Ciebie - to ta gazeta byłaby taka niewinna?
> A jak powypisuję jakieś hasła przeciwko tobie na jakimś domu, to
będziesz pozywał jego właściciela?

Jeśli ten ktoś będzie celowo tę ścianę domu udostępniał jako tablicę
ogłoszeń do tego typu wyznań, dodatkowo udostępni spray ewentualnym
chętnym, to czemu nie?

To nie jest do końca tak że właściciel forum nie ma nic wspólnego z
publikacją treści, że on "tylko udostępnia miejsce".

Już same kwestie techniczne - to jego skrypty każdorazowo przyjmują
(formularz dodawania posta), przetwarzają i wyświetlają taki wpis, czyż
nie?

Czy na operatorze forum spoczywa *obowiązek* "cenzury *prewencyjnej*"?
*Wątpię* byśmy *już* wrócili do standardów komuny.

Jako tako rozsądnie można zakładać że powinien usuwać "sam z siebie"
wpisy w sposĂłb nachalnie oczywisty chamskie, a co do wpisĂłw "mniej
oczywistych" powinien reagować (lub odmówić reakcji) *po poinformowaniu*.

P.S
I dlatego jestem przekonany o wyższości usenetu nad forami.
W usenecie jak się już "rozejdzie po świecie" to usunąć się nie da :-)

--
Andrzej Adam Filip : anfi@onet.eu : Andrzej.Filip@gmail.com
Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga powinni pokazać
listy uwierzytelniające.
  -- Tuwim, Julian (1894-1953)

Data: 2010-03-11 09:01:07
Autor: Olgierd
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Dnia Thu, 11 Mar 2010 09:36:08 +0100, Andrzej Adam Filip napisał(a):

Jako tako rozsądnie można zakładać że powinien usuwać "sam z siebie"
wpisy w sposób nachalnie oczywisty chamskie, a co do wpisów "mniej
oczywistych" powinien reagować (lub odmówić reakcji) *po
poinformowaniu*.

Nie musi żadnego, jeśli nie wie o jego treści. Musi każdy bezprawny, jeśli został o tym powiadomiony.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-03-11 10:42:56
Autor: Andrzej Adam Filip
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> pisze:
Dnia Thu, 11 Mar 2010 09:36:08 +0100, Andrzej Adam Filip napisał(a):

Jako tako rozsądnie można zakładać że powinien usuwać "sam z siebie"
wpisy w sposĂłb nachalnie oczywisty chamskie, a co do wpisĂłw "mniej
oczywistych" powinien reagować (lub odmówić reakcji) *po
poinformowaniu*.

Nie musi żadnego, jeśli nie wie o jego treści. Musi każdy bezprawny, jeśli został o tym powiadomiony.

Tylko że cały "pic" w tym przypadku polega na tym że operator został
"poproszony" o usunięcie kilkunastu wpisów z których (jak dla mnie)
przynajmniej część nie kwalifikuje się w sposób *ewidentny* do
usunięcia, a *BYĆ MOŻE* sąd uzna że *część* jest jednak do usunięcia.

Po za tym w kwestii *formalnej*: czy operator *ma prawo* "ot tak sobie"
*cenzurować* (usuwać) wpisy?
Przy czym ja widzę *BARDZO FUNDAMENTALNĄ* różnice między wypowiedziami
osĂłb nie anonimowych i anonimowych. W przypadku "uzasadnionych
wątpliwości" co do zasadności usunięcia wpisu *nie anonimowego* IMHO
wystarczyłoby przekazanie "prośby o usunięcie" autorowi by operator był
"całkiem solidnie" kryty prawnie.

A co bardziej złośliwy i perfidny operator mógłby zastosować rozszerzony
"numer" ze schyłkowego okresu cenzury w PRL: usuwać z zastąpieniem wpisem
podającego jasno i wprost na czyją "prośbę" z linkiem do pełnego tekstu
uzasadnienia prośby/groźby. Ciekawi mnie ilu polityków by chciało czegoś
takiego :-)

P.S.
AFAIR w przypadku boukuna "donos do prokuratury" był krypto-anonimem:
email wyglądał jak nie anonim a "po sprawdzeniu" okazał się anonimem.

--
Andrzej Adam Filip : anfi@onet.eu : Andrzej.Filip@gmail.com
Tylko Bóg może być przyczyną wszystkich rzeczy.
  -- Arystoteles (384-322 p.n.e.)

Data: 2010-03-11 09:47:41
Autor: Massai
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Andrzej Adam Filip wrote:

Olgierd <no.email.no.spam@no.problem> pisze:
> Dnia Thu, 11 Mar 2010 09:36:08 +0100, Andrzej Adam Filip
> napisał(a):
> >> Jako tako rozsądnie można zakładać że powinien usuwać "sam z
siebie" >> wpisy w sposĂłb nachalnie oczywisty chamskie, a co do
wpisów "mniej >> oczywistych" powinien reagować (lub odmówić
reakcji) *po >> poinformowaniu*.
> > Nie musi żadnego, jeśli nie wie o jego treści. Musi każdy
> bezprawny, jeśli został o tym powiadomiony.

Tylko że cały "pic" w tym przypadku polega na tym że operator
został "poproszony" o usunięcie kilkunastu wpisów z których (jak
dla mnie) przynajmniej część nie kwalifikuje się w sposób
ewidentny do usunięcia, a *BYĆ MOŻE* sąd uzna że część jest
jednak do usunięcia.

Po za tym w kwestii formalnej: czy operator *ma prawo* "ot tak sobie"
cenzurować (usuwać) wpisy?

A czemu nie? To jego forum, jego strona, może robić co chce.

Łącznie z tym że może skasowac wszystko.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-03-11 12:21:27
Autor: Olgierd
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Dnia Thu, 11 Mar 2010 10:42:56 +0100, Andrzej Adam Filip napisał(a):

Jako tako rozsądnie można zakładać że powinien usuwać "sam z siebie"
wpisy w sposób nachalnie oczywisty chamskie, a co do wpisów "mniej
oczywistych" powinien reagować (lub odmówić reakcji) *po
poinformowaniu*.

Nie musi żadnego, jeśli nie wie o jego treści. Musi każdy bezprawny,
jeśli został o tym powiadomiony.

Tylko że cały "pic" w tym przypadku polega na tym że operator został
"poproszony" o usunięcie kilkunastu wpisów z których (jak dla mnie)
przynajmniej część nie kwalifikuje się w sposób *ewidentny* do
usunięcia, a *BYĆ MOŻE* sąd uzna że *część* jest jednak do usunięcia.

Jeśli mam być szczery to jest to największa bolączka tego rodzaju działalności, czyli prowadzenia otwartego forum. I zgadzam się, że w zasadzie od rozstrzygania jest na końcu sąd. 
Po za tym w kwestii *formalnej*: czy operator *ma prawo* "ot tak sobie"
*cenzurować* (usuwać) wpisy?

Tak sobie nie. Ale zgodnie z art. 14 UoŚUDE ma uniemożliwić dostęp do bezprawnych danych. A niedługo może będzie jeszcze art. 14a... http://olgierd.bblog.pl/wpis,nie;ma;rsiun;bedzie;art;14a;uosude,41464.html

Przy czym ja widzę *BARDZO FUNDAMENTALNĄ* różnice między wypowiedziami
osób nie anonimowych i anonimowych. W przypadku "uzasadnionych
wątpliwości" co do zasadności usunięcia wpisu *nie anonimowego* IMHO
wystarczyłoby przekazanie "prośby o usunięcie" autorowi by operator był
"całkiem solidnie" kryty prawnie.

Anonimowość nie ma znaczenia, podobnie jak przekazanie prośby o usunięcie. Zdarzają się przypadki, kiedy oczywiście bezprawna treść jest usuwana (np. z forum), a ten sam forumowicz raz po raz ponawia te wpisy.
 
A co bardziej złośliwy i perfidny operator mógłby zastosować rozszerzony
"numer" ze schyłkowego okresu cenzury w PRL: usuwać z zastąpieniem
wpisem podającego jasno i wprost na czyją "prośbę"

To był Tygodnik Powszechny, IMHO wyłącznie.
AFAIR w przypadku boukuna "donos do prokuratury" był krypto-anonimem:
email wyglądał jak nie anonim a "po sprawdzeniu" okazał się anonimem.

Mówimy o odpowiedzialności cywilnej i zgłoszeniu do usługodawcy. Odpowiedzialność karna i kwestia zawiadomienia to jest zupełnie inna para kaloszy.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-03-11 12:48:27
Autor: Massai
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Olgierd wrote:

Dnia Thu, 11 Mar 2010 10:42:56 +0100, Andrzej Adam Filip napisał(a):

>>> Jako tako rozsądnie można zakładać że powinien usuwać "sam z
siebie" >>> wpisy w sposób nachalnie oczywisty chamskie, a co do
wpisów "mniej >>> oczywistych" powinien reagować (lub odmówić
reakcji) *po >>> poinformowaniu*.
> > >> Nie musi żadnego, jeśli nie wie o jego treści. Musi każdy
bezprawny, >> jeśli został o tym powiadomiony.
> > Tylko że cały "pic" w tym przypadku polega na tym że operator został
> "poproszony" o usunięcie kilkunastu wpisów z których (jak dla mnie)
> przynajmniej część nie kwalifikuje się w sposób ewidentny do
> usunięcia, a *BYĆ MOŻE* sąd uzna że część jest jednak do usunięcia.

Jeśli mam być szczery to jest to największa bolączka tego rodzaju działalności, czyli prowadzenia otwartego forum. I zgadzam się, że w zasadzie od rozstrzygania jest na końcu sąd.  > Po za tym w kwestii formalnej: czy operator *ma prawo* "ot tak
> sobie" cenzurować (usuwać) wpisy?

Tak sobie nie. Ale zgodnie z art. 14 UoŚUDE ma uniemożliwić dostęp do bezprawnych danych. A niedługo może będzie jeszcze art. 14a... http://olgierd.bblog.pl/wpis,nie;ma;rsiun;bedzie;art;14a;uosude,41464.
html

Bajki opowiadasz. Oczywiście że może.
Forum to po prostu strona internetowa. Jego strona. Nie jesteś w stanie
zmusić właściciela żeby np. przechowywał wpisy w nieskończoność.

Póki nie łamie prawa publikowanymi treściami - może sobie robić co
chce.

Kasować posty wybiórczo, blokować dostęp userom którzy np. złamią jego
regulamin itp.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-03-11 11:09:56
Autor: MarlonB
Burmistrz pozywa za komantarze na forum

Użytkownik "Massai" <tsender@wp.pl> napisał w wiadomości news:hna4gf$k3c$1news.onet.pl...
SzalonyKapelusznik wrote:

On 10 Mar, 18:35, pol <vifi1...@op.pl> wrote:
> Na stroniehttp://di.com.pl/
> news/30595,0,Burmistrz_pozywa_lokalny_serwis_za_komentarze.html
>
> kolejne doniesienia o polityku, któremu nie w smak krytyka wyborcy.
> Zastanawia mnie jedno. W tym i wielu podobnych przypadkach pozywani
> są admini serwisów. Tak jakby admin miał być jednocześnie
> prawnikiem i jasnowidzem wiedzącym kto za co może się obrazić.
> Przecież każdy człowiek ma inną wrażliwość na krytykę :)
>
> Pytanie jak zachowałby się sąd gdyby zamiast na forum dyskusyjnym
> krytyka miała miejsce na jakiejś grupie news np. alt.pl.regionalne.*
> W tym przypadku admina w zasadzie nie ma. Musieliby zadowolić się
> ściganiem osobę piszącą posta.

Dziwactwem jest to ze panu burrrmistrzowi sie wydaje ze to
administrator go obraza.

Ja tam go trochę rozumiem.
Bo jakby gazeta opublikowała list od czytenika z wyzwiskami wobec
Ciebie - to ta gazeta byłaby taka niewinna?


Masz rację, ale tu sprawa wygląda inaczej. Gazeta wybiera to co ma się tam znaleźć, a admin/moderator wybiera to co ma zniknąć. Pytanie jakie to ma znaczenie dla sędziego i jak dalego będzie się szukać podobnych analogii.

Pozdrawiam,

M.

Data: 2010-03-10 21:13:20
Autor: Andrzej Lawa
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
pol pisze:
Na stronie http://di.com.pl/
news/30595,0,Burmistrz_pozywa_lokalny_serwis_za_komentarze.html

kolejne doniesienia o polityku, któremu nie w smak krytyka wyborcy. Zastanawia mnie jedno. W tym i wielu podobnych przypadkach pozywani są admini serwisów. Tak jakby admin miał być jednocześnie prawnikiem i jasnowidzem wiedzącym kto za co może się obrazić. Przecież każdy człowiek ma inną wrażliwość na krytykę :)

Forum i prawo prasowe...

Cóż, pan burmistrz dobitnie dowiódł, że faktycznie jest idiotą. Żeby
było jeszcze zabawniej powinien jeszcze oskarżyć admina współudział w
ujawnianiu tajemnicy państwowej ;->

Potem zaś powinien stworzyć specjalną komórkę śledczą w celu ścigania
wywrotowców przy piwie publicznie szkalujących go jeszcze gorzej ;-/

Trzeba zwalczać myślozbrodnię! ;-/

Data: 2010-03-10 20:53:37
Autor: pol
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
Dnia Wed, 10 Mar 2010 21:13:20 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

pol pisze:
Na stronie
http://di.com.pl/
news/30595,0,Burmistrz_pozywa_lokalny_serwis_za_komentarze.html

kolejne doniesienia o polityku, ktĂłremu nie w smak krytyka wyborcy.
Zastanawia mnie jedno. W tym i wielu podobnych przypadkach pozywani są
admini serwisów. Tak jakby admin miał być jednocześnie prawnikiem i
jasnowidzem wiedzącym kto za co może się obrazić. Przecież każdy
człowiek ma inną wrażliwość na krytykę :)

Forum i prawo prasowe...

Cóż, pan burmistrz dobitnie dowiódł, że faktycznie jest idiotą. Żeby
było jeszcze zabawniej powinien jeszcze oskarżyć admina współudział w
ujawnianiu tajemnicy państwowej ;->

Potem zaś powinien stworzyć specjalną komórkę śledczą w celu ścigania
wywrotowców przy piwie publicznie szkalujących go jeszcze gorzej ;-/

Trzeba zwalczać myślozbrodnię! ;-/


Problem polega na tym, że podobne sprawy kończą się jednak czasami przegraną admina. Dlatego szkoda, że grupy news odchodzą do lamusa tu trudniej jest zatkać gębę ludziom. Bo na www kilku adminów znam i wiem, że po kilku sprawach w sądzie wolą stosować cenzurę prewencyjną na swoich formach niż szlajać się po sądach.

Data: 2010-03-11 08:41:10
Autor: Andrzej Lawa
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
pol pisze:

Problem polega na tym, że podobne sprawy kończą się jednak czasami przegraną admina. Dlatego szkoda, że grupy news odchodzą do lamusa tu

Cóż, jak pisałem: sędzia też może być idiotą. Albo zaakceptować łapówkę.

Data: 2010-03-12 10:30:06
Autor: DrEvil
Burmistrz pozywa za komantarze na forum
pol pisze:


Pytanie jak zachowałby się sąd gdyby zamiast na forum dyskusyjnym krytyka miała miejsce na jakiejś grupie news np. alt.pl.regionalne.*
W tym przypadku admina w zasadzie nie ma. Musieliby zadowolić się ściganiem osobę piszącą posta.

obrażać pisząc poprzez serwery ukrywające IP

Burmistrz pozywa za komantarze na forum

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona