Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Bury daÅ‚ 20 zÅ‚otych

Bury dał 20 złotych

Data: 2013-03-24 15:47:04
Autor: u2
Bury dał 20 złotych
.... ciekawe ile rzeczywiście patafian wybulił za kolację w Kazimierzu ?

http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/wojciechowski-skarb-panstwa-odzyskal-pieniadze-,7027956962


W piątkowej debacie sejmowej nad upadającym LOT-em, zdarzył się godny zapisania w kronikach fakt – dla Skarbu Państwa odzyskane zostały pieniądze – pisze europoseł Janusz Wojciechowski.

Niby niewielkie – zaledwie 20 złotych – ale jednak państwo zaczyna odzyskiwać to, co straciło.

A było to tak: Przemawiał poseł Bury z PSL-u, do niedawna wiceminister skarbu w rządzie Donalda Tuska. Przemawiał z troską, że LOT to przewoźnik narodowy, jakże ważny dla ojczyzny i rodaków rozsianych za granicą. Z treści patriotycznej mowy posła Burego wynikało, że rządząca od prawie 6 lat koalicja PO-PSL nie jest za bankructwo LOT-u odpowiedzialna, bo przyczyny upadłości sięgają, jakże by inaczej, rządów PiS-u.

Nie wytrzymał tego poseł Marek Suski i z Prawa i Sprawiedliwości i z ław sejmowych rzucił w stronę Burego – oddaj za kolację!

Suski pił do tego, że Bury, jako minister, pił zakąszał w eleganckiej restauracji w Kazimierzu, a rachunek wrzucony został ponoć w koszty jednej ze spółek Skarbu Państwa. Sprawę opisywał obszernie jeden z tabloidów. I tę właśnie biesiadę poseł Suski Buremu przypomniał, wzywając Burego do zwrotu za kolację.

I niech sobie państwo wyobrażą - Bury zwrócił!I po zakończeniu przemówienia z zaciśniętymi zębami podszedł do ławy sejmowej, przy której siedział poseł Suski i położył przed nim... 20 złotych (słownie dwadzieścia).

Suski chwilę się zastanawiał, co zrobić z nagle wręczonym mu odszkodowaniem, po czym podszedł do ław rządowych i rzeczone 20 złotych wręczył ministrowi skarbu Mikołajowi Budzanowskiemu. Minister Mikołaj pieniądze przyjął.

W ten sposób Skarb Państwa, bodaj pierwszy raz, spektakularnie odzyskał pieniądze, utracone przez marnotrawnego urzędnika. Nie wiem, czy na Sejmie jest jakiś komin, w każdym razie należałoby by na nim to zapisać.

Dla pewności niech jednak Najwyższa Izba Kontroli, przy okazji kontroli budżetowej sprawdzi, czy odzyskana kwota 20 złotych zostanie odprowadzona i zaksięgowana do budżetu państwa.

A swoją drogą, to niedrogo można się ugościć w Kazimierzu.

20 złotych (słownie dwadzieścia)... a jeśli wierzyć tabloidowi, były tam meduzy i w trzech smakach drób, a szlachetne wina lały się do szklanic...



Janusz Wojciechowski




--

"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

Data: 2013-03-24 17:45:24
Autor: boukun
Bury dał 20 złotych
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:514f11e8$0$1269$65785112news.neostrada.pl...
... ciekawe ile rzeczywiście patafian wybulił za kolację w Kazimierzu ?

http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/wojciechowski-skarb-panstwa-odzyskal-pieniadze-,7027956962


W piątkowej debacie sejmowej nad upadającym LOT-em, zdarzył się godny zapisania w kronikach fakt – dla Skarbu Państwa odzyskane zostały pieniądze – pisze europoseł Janusz Wojciechowski.

Niby niewielkie – zaledwie 20 złotych – ale jednak państwo zaczyna odzyskiwać to, co straciło.

A było to tak: Przemawiał poseł Bury z PSL-u, do niedawna wiceminister skarbu w rządzie Donalda Tuska. Przemawiał z troską, że LOT to przewoźnik narodowy, jakże ważny dla ojczyzny i rodaków rozsianych za granicą. Z treści patriotycznej mowy posła Burego wynikało, że rządząca od prawie 6 lat koalicja PO-PSL nie jest za bankructwo LOT-u odpowiedzialna, bo przyczyny upadłości sięgają, jakże by inaczej, rządów PiS-u.

Nie wytrzymał tego poseł Marek Suski i z Prawa i Sprawiedliwości i z ław sejmowych rzucił w stronę Burego – oddaj za kolację!

Suski pił do tego, że Bury, jako minister, pił zakąszał w eleganckiej restauracji w Kazimierzu, a rachunek wrzucony został ponoć w koszty jednej ze spółek Skarbu Państwa. Sprawę opisywał obszernie jeden z tabloidów. I tę właśnie biesiadę poseł Suski Buremu przypomniał, wzywając Burego do zwrotu za kolację.

I niech sobie państwo wyobrażą - Bury zwrócił!I po zakończeniu przemówienia z zaciśniętymi zębami podszedł do ławy sejmowej, przy której siedział poseł Suski i położył przed nim... 20 złotych (słownie dwadzieścia).

Suski chwilę się zastanawiał, co zrobić z nagle wręczonym mu odszkodowaniem, po czym podszedł do ław rządowych i rzeczone 20 złotych wręczył ministrowi skarbu Mikołajowi Budzanowskiemu. Minister Mikołaj pieniądze przyjął.

W ten sposób Skarb Państwa, bodaj pierwszy raz, spektakularnie odzyskał pieniądze, utracone przez marnotrawnego urzędnika. Nie wiem, czy na Sejmie jest jakiś komin, w każdym razie należałoby by na nim to zapisać.

Dla pewności niech jednak Najwyższa Izba Kontroli, przy okazji kontroli budżetowej sprawdzi, czy odzyskana kwota 20 złotych zostanie odprowadzona i zaksięgowana do budżetu państwa.

A swoją drogą, to niedrogo można się ugościć w Kazimierzu.

20 złotych (słownie dwadzieścia)... a jeśli wierzyć tabloidowi, były tam meduzy i w trzech smakach drób, a szlachetne wina lały się do szklanic...



Janusz Wojciechowski


To jakaś bzdura jest, jak można pić i zakąsać w eleganckiej restauracji za 20 zł?

boukun

Bury dał 20 złotych

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona