Data: 2009-12-07 13:58:54 | |
Autor: Tomasz Kaczanowski | |
Butelki zwrotne | |
Pan Łoś pisze:
Witam, Tylko w niektórych marketach. W wiekszości sklepów osiedlowych nic się nie zmieniło - całe szczęście. I nie chodzi o to czy idę z własną torbą, czy nie (bo zazwyczaj idę), ale dlatego, że rzeczy, które mogłyby ubrudzić taką torbę wygodniej jednak wsadzić w taką "jednorazówkę" - później wykorzystasz ją na worek na śmieci. Ale nie o tym chciałem pisać. Interesuje mnie kto zaczął tę akcję z siatkami W końcu zauważa ktoś, że te jednorazowe torby to żaden problem w stosunku do tego w co są pakowane wszystkie inne rzeczy kupowane przez nas. Kupy śmieci rosną, co jeszcze gorsze, wzrasta także zanieczyszczenie W lodzi rozwiązano to tak, że obowiązuje selektywana zbiórka odpadów, ale to działa tylko w niektórych blokach. W tym, w którym mieszkam mam w zsypie dodatkowe pojemniki na surowce wtórne. -- Kaczus http://kaczus.republika.pl |
|
Data: 2009-12-07 14:12:33 | |
Autor: RadoslawF | |
Butelki zwrotne | |
Dnia 2009-12-07 13:58, Użytkownik Tomasz Kaczanowski napisał:
Tylko w niektórych marketach. W wiekszości sklepów osiedlowych nic się nie zmieniło - całe szczęście. I nie chodzi o to czy idę z własną torbą, czy nie (bo zazwyczaj idę), ale dlatego, że rzeczy, które mogłyby ubrudzić taką torbę wygodniej jednak wsadzić w taką "jednorazówkę" - później wykorzystasz ją na worek na śmieci. Dla wielu upadek komuny to było właśnie koniec rządów pani sklepowej która trzymała towar dla swoich. A jak już miała nadmiar to sprzedawała pakując w przysłowiowy bilet. Mam wrażenie że eko komuniści chcą powrotu tamtego pięknego dla nich okresu. Jak na razie skasowali mi darmowe worki na śmiecie i zmuszają do chodzenia z barchanowymi siatami jak ponad dwadzieścia lat temu. Teraz widzę kolej na butelki a co będzie następne ? Pozdrawiam |
|
Data: 2009-12-07 13:19:42 | |
Autor: januszek | |
Butelki zwrotne | |
RadoslawF napisał(a):
Jak na razie skasowali mi darmowe worki na śmiecie i zmuszają Nie skasowali. Ustawa nie uchwalono. Poki co (nie wszystkie) sklepy wykorzystuja sytuacje i same z siebie naliczaja sobie oplaty. j. |
|
Data: 2009-12-07 18:35:05 | |
Autor: Pan Łoś | |
Butelki zwrotne | |
Mam wrażenie że eko komuniści chcą powrotu tamtego pięknego Nie wiem, sam zadaj sobie to pytanie. We mnie problem zrodził się od zupełnie przeciwnej strony. SMOG. Tak, zanieczyszczenie powietrza z niskiej emisji. Niewielki wpływ mają na to samochody, czy fabryki. Największe zanieczyszczenie i niestety najbardziej toksyczne (brak katalizatorów, filtrów) to niska emisja z pieców domowych. Niestety większość ludzi pakuje co pieca co się da, w tym plastiki. Niepełne spalanie powoduje emicję toksycznych pyłów, które np. w Krakowie przy bezwietrznej pogodzie siedzą nad miastami godzinami. Problem jest także na wsiach, zwłaszcza w kotlinach górskich. Dlatego uważam, że skoro edukacja nie przynosi efektów, skoro karanie jest prawie niemożliwe (ileż musiałoby być strażników, żeby kontrolować dym z komina), to należy ograniczyć znacząco ilość odpadów, które mogą być w ten sposób spalone. Czy naprawdę uważacie, że mój tok myślenia jest niesłuszny? Czy naprawdę lubicie wdychać śmierdzące pyły. Czy naprawdę nie brakuje Wam słońca i niebieskiego nieba w tzw. "słoneczny dzień"? Odpowiedzmy sobie na te pytania, zanim zaczniecie obrzucać błotem mój post... Pozdrawiam, Pan Łoś |
|
Data: 2009-12-07 18:49:47 | |
Autor: RadoslawF | |
Butelki zwrotne | |
Dnia 2009-12-07 18:35, Użytkownik Pan Łoś napisał:
Czy naprawdę uważacie, że mój tok myślenia jest niesłuszny? Czy naprawdę lubicie wdychać śmierdzące pyły. Czy naprawdę nie brakuje Wam słońca i niebieskiego nieba w tzw. "słoneczny dzień"? Odpowiedzmy sobie na te pytania, zanim zaczniecie obrzucać błotem mój post... Tak. Uważam twój tok myślenia za błędny. Nie brakuje mi mi słońca i nieba w tzw. "słoneczny dzień". I nie obrzucam błotem post tylko twoje ekoterrorystyczne poglądy. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-12-07 20:43:30 | |
Autor: Zygmunt | |
Butelki zwrotne | |
We mnie problem zrodził się od zupełnie przeciwnej strony. SMOG. Tak, zanieczyszczenie powietrza z niskiej emisji. Niewielki wpływ mają na to samochody, czy fabryki. Największe zanieczyszczenie i niestety najbardziej toksyczne (brak katalizatorów, filtrów) to niska emisja z pieców domowych. Niestety większość ludzi pakuje co pieca co się da, w tym plastiki. Niepełne spalanie powoduje emicję toksycznych pyłów, które np. w Krakowie przy bezwietrznej pogodzie siedzą nad miastami godzinami. Problem jest także na wsiach, zwłaszcza w kotlinach górskich. Gdzie niegdzie uchwala się plany zagospodarowania wykluczające ogrzewanie węglem. Nie ma pieca to nie ma gdzie spalać śmieci. Ale wiejskie gminy często dodatkowo same sobie są winne wprowadzając opłaty za wywóz śmieci na gminne wysypiska dla swoich mieszkańców. Po pierwsze co się da trafia wtedy do pieca, po drugie co nie wejdzie do pieca trafia do lasów. A za wysypiska i tak płacą mieszkańcy w podatku, więc takiej polityki nie rozumiem. Dlatego uważam, że skoro edukacja nie przynosi efektów, skoro karanie jest prawie niemożliwe (ileż musiałoby być strażników, żeby kontrolować dym z komina), to należy ograniczyć znacząco ilość odpadów, które mogą być w ten sposób spalone. Masz rację, ale problem jest bardzo poważny, dzisiaj to każdy plasterek sera pakuja w oddzielny worek foliowy, mydło zawijają w folię a potem jeszcze w tekturę, jogurciki pakują po 50ml i do tego plastikowa przykrywka z dwoma chrupkami w środku, itd. Objetość śmieci z opakowania przekracza często objetość produktu. Inna sprawa to rodzaj opakowań, czysty PET czy szkło jest świetne do przetwarzania, czysty karton, papier, folia też ale karton pokryty folią aluminiową z jednej strony i z zewnątrz foilą z tworzywa to się nijak nie da przetworzyć, to 100% śmieć Rozdawanie torebek jednorazowych to jedno, część idzie na worki naśmieci - kiedyś nie było - ale to przyzwyczajenie do wszystkiego jednorazowego to tragedia, podawano ile lasów wycina się rocznie dla produkcji jednorazowych pałeczek do jedzenia dla skośnookich - to płakać sie chce. z |
|
Data: 2009-12-07 21:43:32 | |
Autor: Jacek | |
Butelki zwrotne | |
Użytkownik "Pan Łoś" <brak@nospam.pl> napisał w wiadomości
news:hfjec3$qh5$1news.onet.pl... samochody, czy fabryki. Największe zanieczyszczenie i niestety To jest efekt pazerności naszego "państwa". A może jeszcze akcyzę na olej opałowy podnieść,a na gaz też trzeba. A DLACZEGO TEN OPAŁOWY TAKI TANI,JAK NAPĘD DROŻSZY? Kierowcy na opale jeżdzą,to trzeba ten proceder ukrócić.To jest tok rozumowania "naszych wybrańców". |
|
Data: 2009-12-07 22:15:16 | |
Autor: Zygmunt | |
Butelki zwrotne | |
To jest efekt pazerności naszego "państwa". A może jeszcze akcyzę na olej opałowy podnieść,a na gaz też trzeba.E tam, po prostu brakuje kasy na budowanie prywatnych autostrad i musimy się zrzucać aby prywatne firmy mogły wybudować a potem na nas zarabiać. z |
|