Witam,

jako że po ostatniej kontuzji odpuszczam na jakis czas snowboard i przerzucam się z 2 punktów podparcia (dupki nie liczę) na 4 punty podparcia, to poszukuję aktualnie butów skitourowych (narty, wiązania, kijki i foczki już mam).

Jakie modele byście doradzili?
Mierzyłem dzisiaj:
Lowa Degrees - zero trzymania kostki - przynajmniej u mnie
Dynafit Aero Speed - wygodny, dobrze trzyma kostkę (2kg 1 but)
Dynafit TLT Evo - masakra zatopiona w plastiku (1,4kg i nie pasuje do normalnych wiązań)
ew. będę się przymierzał do jakiś Scarp (F3, Spirit 3/4) chociaż cenowo może zaboleć.
Szukam czegoś co będzie wygodne na podejściu, trzymało w miarę nogę w puchu (3/4 klamry?) i nie ważyło 2kg per but.

pozdrówko
Łorzełek
___________________
Salomon Screamer 170
F2 Ghotic 161
Hot Blast 168

Lowa Degrees - zero trzymania kostki - przynajmniej u mnie
Dynafit Aero Speed - wygodny, dobrze trzyma kostkę (2kg 1 but)
Dynafit TLT Evo - masakra zatopiona w plastiku (1,4kg i nie pasuje do normalnych wiązań)
ew. będę się przymierzał do jakiś Scarp (F3, Spirit 3/4) chociaż cenowo może zaboleć.
Szukam czegoś co będzie wygodne na podejściu, trzymało w miarę nogę w puchu (3/4 klamry?) i nie ważyło 2kg per but.

Jeśli nie leży Ci Lowa, to a Scarpie raczej możesz zapomnieć - jest również na szeroką stopę (ale możesz ew. spróbować Spirity 4 z botkiem thermo). Przy okazji - F3 ma przegub i do "normalnych" wiązań nadaje się jeszcze mniej niż TLT (tzn. wchodzi, ale to trochę bez sensu - pomijam juz możliwość legendarnego złamania szyny).
Jeśli leży Ci Dynafit, proponuje spróbować pomierzyć Garmonty (jakieś Megaride, czy coś w tym rodzaju).

pzdrw
Krzysiek

PS. A gdzie będziesz jeździł w tym puchu?

Witam,
dzieki za odpowiedz

Jeśli nie leży Ci Lowa, to a Scarpie raczej możesz zapomnieć - jest również na szeroką stopę (ale możesz ew. spróbować Spirity 4 z botkiem thermo). Przy okazji - F3 ma przegub i do "normalnych" wiązań nadaje się jeszcze mniej niż TLT (tzn. wchodzi, ale to trochę bez sensu - pomijam juz możliwość legendarnego złamania szyny).
Jeśli leży Ci Dynafit, proponuje spróbować pomierzyć Garmonty (jakieś Megaride, czy coś w tym rodzaju).

tzn Lowa nie byla za szeroka w okolicach srodstopia, ale jakby w okolicach piety
o F1/F3 czytalem, ze jakies specjalne podkladki trzeba kleic do wiazan/nart - ale jak odradzasz to wezme to odpuszcze
sztywnosc buta w miejscu lamania musi byc w tych modelach jednak znikoma

w takim razie sprobuje gdzies przymierzyc jeszcze Spirity 3/4
ew. mam na oku jeszcze Dynafit Aero Freetouring (4 klamry ale tez lekko ponad 2kg per but, za to sztywny na zjazdach)

PS. A gdzie będziesz jeździł w tym puchu?

jak cos spadnie, to pewnie okolice Pilska, Barania, Beskid bo mam w miare blisko, ale generalnie chce troche podreptac, takie crosscountry. W tym roku bez szalenstw.

--
pozdrówko
Łorzełek
___________________
Salomon Screamer 170
F2 Ghotic 161
Hot Blast 168

wiazan/nart - ale jak odradzasz to wezme to odpuszcze
sztywnosc buta w miejscu lamania musi byc w tych modelach jednak znikoma

Nie odradzam. Nawet polecam, ale do wiązań Dynafita.

w takim razie sprobuje gdzies przymierzyc jeszcze Spirity 3/4

Tylko sie nie zdziw. Używam Sprititów 4. Flex ponoć maja spory, ale ja tego nie czuję :).

pzdrw
Krzysiek

Użytkownik "Krzysztof Pilsniak" <kpilsniak@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hg5e39$ejb$1news.onet.pl...

wiazan/nart - ale jak odradzasz to wezme to odpuszcze
sztywnosc buta w miejscu lamania musi byc w tych modelach jednak znikoma

Nie odradzam. Nawet polecam, ale do wiązań Dynafita.

no własnie wiązania TLT na początek mi odradzano, bo to niby wiązania dla zawodowców

w takim razie sprobuje gdzies przymierzyc jeszcze Spirity 3/4

Tylko sie nie zdziw. Używam Sprititów 4. Flex ponoć maja spory, ale ja tego nie czuję :).

spróbuję się jeszcze przejechać na wycieczkę do Mszany, żeby pomierzyć Dynafity ZZero

cholera, trzeba 2 województwa zjeździć, żeby buty przymierzyć, ale trudno

--
pozdrówko
Łorzełek
___________________
Salomon Screamer 170
F2 Ghotic 161
Hot Blast 168

On 14 Des, 18:48, "Łorzełek" <lorze...@bigserwis.pl> wrote:

no własnie wiązania TLT na początek mi odradzano, bo to niby wiązania dla
zawodowców

Dlaczego dla zawodowcow?!
Wiazania jak wiazania. Lekkie i bardziej wytrzymale niz by ich wyglad
na to wskazywal.
Ktora wersja TLT?
Ja mam TLT Vertical ST. Do zjezdzania pozatrasowego jak na razie
niezawodne (odpukac...). Jakbys w przyszlosci chcial uzywac je rowniez
do skakania, snowpark, itp - to tu moge od razu powiedziec, ze moje ST
dzialaja marnie - minimalnie zle wyladowany skok i narty spadaja z nog
- przedni bezpiecznik puszcza. Podczas jazdy te wiazania nigdy mi
takiego numeru nie wywinely.

Masz watpliwosci, pisz na forum www.skitury.fora.pl


pozdrawiam z mroznej Polnocy:-)
Gosia

do skakania, snowpark, itp - to tu moge od razu powiedziec, ze moje ST
dzialaja marnie - minimalnie zle wyladowany skok i narty spadaja z nog
- przedni bezpiecznik puszcza. Podczas jazdy te wiazania nigdy mi
takiego numeru nie wywinely.

ale  tam z przodu w ogóle nie ma bezpiecznika (jest zespolony z tyłu),
tylko blokada do podchodzenia, którą zresztą Prawdziwi
Wyznawcy blokują też do jazdy - wtedy ponoć wcześniej puszczą kości;)

 g.

On 17 Des, 11:22, "Grzegorz Lipnicki" <grzlipnidod...@poczta.onet.pl>
wrote:

ale  tam z przodu w ogóle nie ma bezpiecznika (jest zespolony z tyłu),
tylko blokada do podchodzenia, którą zresztą Prawdziwi
Wyznawcy blokują też do jazdy - wtedy ponoć wcześniej puszczą kości;)

Nie wiem jak to sie nazywa  - w kazdym czesc wiazania trzymajaca buta
z przodu i na ktorej nie ustawia sie sily wypiecia, tylko przelacza:
jazda, chodzenie. Mam nadzieje, ze teraz wiadomo, o co chodzi;-)

pozdrawiam
Gosia

ale tam z przodu w ogóle nie ma bezpiecznika (jest zespolony z tyłu),
tylko blokada do podchodzenia, którą zresztą Prawdziwi
Wyznawcy blokują też do jazdy - wtedy ponoć wcześniej puszczą kości;)

Nie wiem jak to sie nazywa  - w kazdym czesc wiazania trzymajaca buta
z przodu i na ktorej nie ustawia sie sily wypiecia, tylko przelacza:
jazda, chodzenie. Mam nadzieje, ze teraz wiadomo, o co chodzi;-)

o jaką część chodzi, to wiadomo od początku,
tyle tylko, że aby tam  z przodu puściło,
to MSZ powinno wcześniej puścić z tyłu - albo przez przekręcenie
w bok, albo na bolcach do góry; taka jest moja
opinia, ale przed sądem wszystkiego się wyprę;

 g.

On 17 Des, 12:00, "Grzegorz Lipnicki" <grzdodaneli...@poczta.onet.pl>
wrote:

>> ale tam z przodu w ogóle nie ma bezpiecznika (jest zespolony z tyłu),
>> tylko blokada do podchodzenia, którą zresztą Prawdziwi
>> Wyznawcy blokują też do jazdy - wtedy ponoć wcześniej puszczą kości;)
>Nie wiem jak to sie nazywa  - w kazdym czesc wiazania trzymajaca buta
>z przodu i na ktorej nie ustawia sie sily wypiecia, tylko przelacza:
>jazda, chodzenie. Mam nadzieje, ze teraz wiadomo, o co chodzi;-)

o jaką część chodzi, to wiadomo od początku,
tyle tylko, że aby tam  z przodu puściło,
to MSZ powinno wcześniej puścić z tyłu - albo przez przekręcenie
w bok, albo na bolcach do góry; taka jest moja
opinia, ale przed sądem wszystkiego się wyprę;

hmmm...no wlasnie nie jestem pewna czy tak MUSI to zawsze dzialac -
przednia czesc wiazania sie po prostu otwiera przy lekkim trafieniu
bokiem narty w snieg - wystarczy troche niedokladnie wyladowac maly
skok na twardym podlozu - nie idealnie na plaskich nartach. Jak
powtorzyc procedure przy bardzo malej predkosci -bolce tylnej czesci
wiazania dalej tkwily w podeszwie buta, przod byl otwarty. No ale
jedno nie wyklucza drugiego.
W kazdym razie nigdy mi sie nie zdarzylo wyleciec z Dynafitow podczas
jazdy czy to po miekkim, czy nawet (o dziwo) po twardym nierownym -
przy czym musze dodac, ze na nartach z wiazaniami dynafita rzadko
kiedy jezdze full speed.

Co wiecej - przy zablokowanym przodzie wypiela mi sie na trawersie
kilka razy narta przy podchodzeniu. A przy podchodzeniu przeciez tyl
nic nie ma do wypinania przodu.  Domyslam sie, ze to przez
niedokladnie oczyszczone ze sniegu/lodu "dziury" do wpiecia sie w
wiazania. Czasami to wydlubywanie lodu jest dosc uciazliwe.

pozdrawiam
Gosia

 przed sądem wszystkiego się wyprę;

hmmm...no wlasnie nie jestem pewna czy tak MUSI to zawsze dzialac -
przednia czesc wiazania sie po prostu otwiera przy lekkim trafieniu
bokiem narty w snieg - wystarczy troche niedokladnie wyladowac maly
skok na twardym podlozu - nie idealnie na plaskich nartach. Jak
powtorzyc procedure przy bardzo malej predkosci -bolce tylnej czesci
wiazania dalej tkwily w podeszwie buta, przod byl otwarty.

w takim razie pozostaje mi odwołać zeznania nim dojdzie do rozprawy;

Co wiecej - przy zablokowanym przodzie wypiela mi sie na trawersie
kilka razy narta przy podchodzeniu. A przy podchodzeniu przeciez tyl
nic nie ma do wypinania przodu.  Domyslam sie, ze to przez
niedokladnie oczyszczone ze sniegu/lodu "dziury" do wpiecia sie w
wiazania. Czasami to wydlubywanie lodu jest dosc uciazliwe.

parę razy pomagałem Małżonce -uszczęśliwionej tym wynalazkiem-
wydłubywać śnieg nie tylko z dziurek w butach, ale i ze sprzężyn
łączących przednie szczęki (w ogóle się nie chce wtedy zapiąć),
co zawsze jest okazją do miłych
pogawędek w śniegu; obfite spryskanie smarem silikonowym
bardzo poprawiło... wyłącznie samopoczucie;

na pocieszenie dodam, iż użytkowałem Silvretty Pure, które
doskonale sprawowały się w zjeździe, natomiast wypinały
regularnie ... przy podchodzeniu:)

 g.

na pocieszenie dodam, iż użytkowałem Silvretty Pure, które
doskonale sprawowały się w zjeździe, natomiast wypinały
regularnie ... przy podchodzeniu:)

Jak u moje młodszej... Okazało się, że puszcza śruba docisku buta. Trza ją na
"kleju" do gwintów (na loktajcie w sensie)...
Pzdr;-)
Konik

--

Tomasz Konik <tomekq1@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):

> na pocieszenie dodam, iż użytkowałem Silvretty Pure, które
> doskonale sprawowały się w zjeździe, natomiast wypinały
> regularnie ... przy podchodzeniu:)

Jak u moje młodszej... Okazało się, że puszcza śruba docisku buta. Trza ją na
"kleju" do gwintów (na loktajcie w sensie)...
Pzdr;-)
Konik

Młody Człowieku! To zrobiłem dawno temu... co prawda na lakierze do paznokci,
docisk nawet dałem mocniej niż podają w instrukcji; nie pomogło, choć nic się
na pewno już nie luzuje;
podejrzewam samą końcepcję koństrukcyjną wypięcia bocznego - podchodząc obciążam ten wózek z tyłu (jak na równi pochyłej), który sobie odjeżdża, a
skutek jest wiadomy; a wypinalność przy glebie jest przy górnej granicy - jak mnie kiedyś prasło
tak, żem zgubił sztuczną szczękę i obie narty, to kolana mocno zabolały;
jest jeszcze możliwość wady jakiejś fabrycznej (wiązań znaczy);

 g.

--

> > na pocieszenie dodam, iż użytkowałem Silvretty Pure, które
> > doskonale sprawowały się w zjeździe, natomiast wypinały
> > regularnie ... przy podchodzeniu:)

> Okazało się, że puszcza śruba docisku buta. Trza ją na
> "kleju" do gwintów (na loktajcie w sensie)...

Młody Człowieku! To zrobiłem dawno temu... co prawda na lakierze do paznokci,
docisk nawet dałem mocniej niż podają w instrukcji; nie pomogło, choć nic się
na pewno już nie luzuje;
podejrzewam samą końcepcję koństrukcyjną wypięcia bocznego - podchodząc obciążam ten wózek z tyłu (jak na równi pochyłej), który sobie odjeżdża, a
skutek jest wiadomy;

Nie ulega zatem wątpliwości, iż te wiązania nie służą do podchodzenia.
Pzdr;-)
Konik

--

Nie ulega zatem wątpliwości, iż te wiązania nie służą do podchodzenia.

ja tam od dawna podejrzewam, iż żaden
sprzęt narciarski nie służy do tej czynności;

 g.

Co wiecej - przy zablokowanym przodzie wypiela mi sie na trawersie
kilka razy narta przy podchodzeniu.

Czasami wystarczy nie dociągnąć przodu na ostatni ząbek i przy mocniejszym
wychyle buta - przód puszcza.
Pzdr;-)
Konik


--

Użytkownik "blackone" <blackone@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:7930aa15-c97b-4253-bfd8-77282939b05cg26g2000yqe.googlegroups.com...
On 14 Des, 18:48, "Łorzełek" <lorze...@bigserwis.pl> wrote:

no własnie wiązania TLT na początek mi odradzano, bo to niby wiązania dla
zawodowców

Dlaczego dla zawodowcow?!
Wiazania jak wiazania. Lekkie i bardziej wytrzymale niz by ich wyglad
na to wskazywal.

dorwałem Diamir Titanal II, na początek stykną
jakoś do mnie bardziej przemawia taki system,

--
pozdrówko
Łorzełek
___________________
Salomon Screamer 170
F2 Ghotic 161
Hot Blast 168

On 17 Des, 21:17, "Łorzełek" <lorze...@bigserwis.pl> wrote:

dorwałem Diamir Titanal II, na początek stykną
jakoś do mnie bardziej przemawia taki system,

Tylko zeby Ci je _dobrze_ wyregulowali, bo przeklniesz Diamira;-)
Ja mam diamiry freeride plus na moich pancernych nartach FR - bylo
sporo dopasowywania, prob, eksperymentowania i ...gubienia nart na
poczatku przy prawie kazdej probie pojechania bardziej agresywnie albo
przy krotkiech skretach w ciezkim wiosennym sniegu. Okazalo sie, ze
1-2 mm mniej lub wiecej w ustawieniu tych wiazan robi duza roznice -
mam na mysli zarowno rozstaw wiazania na dlugosc jak i wysokosc
przedniej czesci wiazania - te mozna regulowac do butow skiturowych i
zjazdowych. Zwlaszcza z tym ostatnim dlugo walczylam, bo jak bylo
ustawione przez serwis tak jak teoretycznie byc powinno, to ja gubilam
narty przy szybkiej jezdzie (szybka jazda = zjazd offpiste na
szerokich zboczach gigantowymi zakretami, albo carving po
przygotowanych czerwonych/czarnych trasach - przy promieniu skretu
pojazdu okolo 25m carving jest z natury rzeczy szybki...;-)


pozdrawia nieco przymrozona Gosia

a czy możecie polecic buty narciarskie dla dziewczyny, takie żeby
mozna było uzywać ich do foczenia ( mam wiązania TLT ) oraz do nart
zjazdowych? thnx

On 2 Jan, 12:40, abc124 <anna.bulina.chojna...@gmail.com> wrote:

a czy możecie polecic buty narciarskie dla dziewczyny, takie żeby
mozna było uzywać ich do foczenia ( mam wiązania TLT ) oraz do nart
zjazdowych? thnx

Znaczy sie do nart zjazdowych ze zwyklymi wiazaniami zjazdowymi?
np.: Dynafit zZeus - ma wymienne (hmm...jak to sie fachowo nazywa?)
pietki i przod buta - te czesci buta, ktore sa "siedza" we wiazaniu.
Black Diamond tez ma takie rozwiazanie, ale nie pamietam w ktorych
modelach, i czy czesci do wersji "buty do wiazan zjazdowych" sie
dostaje w cenie butow, czy trzeba dodakowo placic...

pozdrawiam
Gosia

Szukam czegoś co będzie wygodne na podejściu, trzymało w miarę nogę w puchu
(3/4 klamry?) i nie ważyło 2kg per but.

na takie pytanie otrzymasz zwykle odpowiedzi
użytkowników bądź to zachwalających, bądź to
odradzających dany model w zależności od tego, czy trafili,
czy nie trafili z doborem:)
jeśli masz dostęp do sklepów w swojej okolicy,
to najlepiej poświęcić sporo czasu na przymiarki
i średnio przejmować się zaleceniami bliźnich;
ja ze swej strony mogę polecić;) buty z wkładami termoformowalnymi-
poza dopasowaniem - mniejsze ryzyko obtarć, choć plusy
ujemne też są;)

 g.

PS
a' propos trzymania - gdzieś w Sieci wisi zestawienie
orientacyjnego "flexu" dla butów typu tour;

na takie pytanie otrzymasz zwykle odpowiedzi
użytkowników bądź to zachwalających, bądź to
odradzających dany model w zależności od tego, czy trafili,
czy nie trafili z doborem:)
jeśli masz dostęp do sklepów w swojej okolicy,
to najlepiej poświęcić sporo czasu na przymiarki
i średnio przejmować się zaleceniami bliźnich;
ja ze swej strony mogę polecić;) buty z wkładami termoformowalnymi-
poza dopasowaniem - mniejsze ryzyko obtarć, choć plusy
ujemne też są;)

no wlasnie zaczalem tour objazdowy do sklepach z takimi butami

PS
a' propos trzymania - gdzieś w Sieci wisi zestawienie
orientacyjnego "flexu" dla butów typu tour;

ok, poszukam tego o flex'ie
O kilku rodzajach butów znalazlem tez taki artykul: http://www.skitury.net/download/SKIbuty.pdf dla wstepnego odrzucenia konkretnych modeli

--
pozdrówko
Łorzełek
___________________
Salomon Screamer 170
F2 Ghotic 161
Hot Blast 168

odradzających dany model w zależności od tego, czy trafili,
czy nie trafili z doborem:)

Pewne ogólne zależności są jednak spełnione. Szczególnie jesli chodzi o dopasowanie - firma <-> stopa.
To kwestia ilości przymierzonych/jeżdżonych/wykończonych butów.

K

taki lekki OT
z ciekawości powiedz mo co to za kontuzja jest która wyklucza jazdę na snwb a pozwala jeździć i chodzić na nartach


--
snowboard, nie ma lepszego powodu by czekać na zimę
SC GD 164 W
pozdr bq

On Mon, 14 Dec 2009 20:46:09 +0100,  Bartosz Bogucki wrote:

taki lekki OT
z ciekawości powiedz mo co to za kontuzja jest która wyklucza jazdę na snwb a pozwala jeździć i chodzić na nartach

Kosc ogonowa ? :-)

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:v5hdi51trkt5sqful63dq9d3v56gvmv1ph4ax.com...

On Mon, 14 Dec 2009 20:46:09 +0100,  Bartosz Bogucki wrote:

taki lekki OT
z ciekawości powiedz mo co to za kontuzja jest która wyklucza jazdę na snwb
a pozwala jeździć i chodzić na nartach

Kosc ogonowa ? :-)

nie nie, gorzej, ale się tu nie będę rozpisywać, bo na początku roku już się wyżaliłem wystarczająco

--
pozdrówko
Łorzełek
___________________
Salomon Screamer 170
F2 Ghotic 161
Hot Blast 168