Data: 2012-05-28 22:42:52 | |
Autor: Dziobak | |
Buty umowne ;) | |
Witam!
Umówmy się szanowne Panie i Panowie, że chodzi mi o niewyrafinowane przejściówki pomiędzy obuwiem biegowym a stricte zimowymi butami na lodowiec. Coś w czym się nie zagotuję w plus 30 a i będę się mógł potaplać w błocku. Kiedys kupiłbym buty z "Podhala" zwłaszcza Thinsulate , które robili na pierwszą wojnę w zatoce mimo, że nieco się w nich człowiek w upał gotował. Niestety spadkobierca "Wojas" IMO do pięt staremu "Podhalu" nie dorasta bo jakoś nie mogę się przekonać do tego, że prawy i lewy but po jakimś czasie prezentuja różną twardość i elastyczność :p Pytanie : Czy za wspomnienie o nazwijmy to "marce" Caterpillar - (i nie chodzi mi o koparkę ! ) na przykład http://tinyurl.com/ctrf6zb zasługuje na rugi i wychłostanie czy ktoś się przyzna ,że można w tym parę dni pod rząd pomykać po powiedzmy Bieszczadach ? pozdrawiam Pieszy |
|
Data: 2012-05-28 23:46:48 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Buty umowne ;) | |
Dziobak napisał(a) :
Czy za wspomnienie o nazwijmy to "marce" Caterpillar - (i nie chodzi mi o koparkę ! ) na przykład http://tinyurl.com/ctrf6zb Buty robocze w dziale trekingowym? Robocze innych firm kosztują ze 60zł. Wygląda też na to, że nie mają wysoko szytego języka - ot, jak zwykłe buty do garnituru. No i brak opisu na aukcji. Tylko obrazki. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2012-05-28 23:56:21 | |
Autor: Jacek G. | |
Buty umowne ;) | |
On 28 Maj, 22:42, "Dziobak" <dzio...@hot.pl> wrote:
Umówmy się szanowne Panie i Panowie, że chodzi mi o niewyrafinowaneW takim przedziale, to jest cała masa butów różnego kalibru. Jest tylko kwestia tego ile chcesz wydać pieniędzy. Coś w czym się nie zagotuję w plus 30 a i będę się mógł potaplać w błocku.Ja bym w takie wynalazki nie wchodził. To nie są jednak buty typowo turystyczne - nie są dokładnie dopasowane do stopy i po dłuższym marszu mogą obcierać, podejrzewam też, że po tym taplaniu w błocie dość szybko przemokną. A tanie też nie są jak na ten typ obuwia. Do 400 zł można kupić lekkie buty turystyczne - trzeba odwiedzić parę sklepów, poprzymierzać i wybrać. Konkretnej marki i modelu nie polecę, bo akurat nie używam takich bardzo lekkich, wolę nieco bardziej uniwersalne, z jednego kawałka skóry - ja i córka używamy Assolo, żona jest miłośniczką Lowy. Ale myślę, że to kwestia budowy stopy - córka np. nie mogła dopasować żadnych Maindli i pozostała przy Assolach. Przykładowo, bo jest tego więcej: http://www.tuttu.pl/srednie-3-4-28-k http://8a.pl/buty-buty-trekkingowe-wysokie Co do membrany, to bym nie demonizował. W ostatnich butach mam i nie zauważyłem, żeby noga mi się bardziej pociła, natomiast faktycznie nie przemakają. Tym bardziej w takich bardzo lekkich butach membrana może być przydatna. -- Jacek G. |
|
Data: 2012-05-29 00:28:06 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Buty umowne ;) | |
Dziobak, Mon, 28 May 2012 22:42:52 +0200, pl.rec.gory:
Czy za wspomnienie o nazwijmy to "marce" Caterpillar - (i nie chodzi mi o koparkę ! ) na przykład http://tinyurl.com/ctrf6zb Znajomy kupił takie buty i bardzo sobie chwali. Tyle, że to człowiek, który chwali sobie plecak Polsport "Atlas" i kijki Polsport "Giewont"... Meindlem się zainteresuj może...? Znajomi mają i sobie chwalą. Ba - jeden "komplet" znajomych w Meindlach skórzanych śmigał po torfowiskach w Norwegii i miał suche stopy. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2012-05-29 18:50:26 | |
Autor: j | |
Buty umowne ;) | |
Coś w czym się nie zagotuję w plus 30 a i będę się mógł potaplać w błocku. Hanwag "Canyon" - polecam! i pozdrawiam j |
|
Data: 2012-05-29 21:46:55 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
Buty umowne ;) | |
Dnia Mon, 28 May 2012 22:42:52 +0200, Dziobak napisał(a):
Witam! Witam! Miałem kiedyś podobne - gdzieś w czasach Podhala właśnie, o ile z pierwszej pary byłem w miarę zadowolony (wytrzymały kilka lat, w tym raz cios siekierą w nosek, szczęśliwie wzmocniony był); i choć ta skóra wymagała b. częstej impregnacji (a i tak w końcu popękała), to druga para padła mi b. szybko. Gdzieś koło roku, co zmusiło mnie do zabrania w Piryn-Riłę raz wcześniej noszonych wiśniowych pionierek... Wracając nabyłem w Sofii Dachsteiny, takie z lakierowanej na szaro skóry bez membrany i te schodziłem aż się dziury w podeszwie poprzecierały. Od tego czasu wybieram raczej te bardziej "uznane" marki i chyba żadna para nie zeszła nagłą śmiercią. Inna sprawa że chyba żadne z nich nie miały słynnej wkładki z EVO w podeszwie :) I jeszcze taki mały przyczynek, mam m.in. Meindle AR 7.0 (Gore) i Hanwagi Yukon (tylko skóra), i jak dla mnie komfort jest prównywalny, może nawet ze wskazaniem na Meindle. Zapewne ze względu na ten AR i moją dużą potliwość. Tak że do pocących się obficie: nie trzeba się bać ceraty w bucie, jako bonus dostajemy większą bezobsługowość. Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2012-06-01 15:05:20 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Buty umowne ;) | |
Elo
Dziobak napisał(a) :
Widziałem wczoraj te buty w Intersporcie. Rzeczywiście nie wszyty po bokach język. Podtrzymuję więc swoje zdanie - jak za buty robocze, to o 300 zł za dużo. Chociaż w sklepie były trochę tańsze, po 299. Że ładne, jasne i żółte? To wolny kraj, możesz kupić co się Tobie właśnie podoba :-D -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x5351FDE3 [Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się wszystkie możliwości.] |
|
Data: 2012-06-06 06:18:36 | |
Autor: Doczu | |
Buty umowne ;) | |
Dziobak <dziobak@hot.pl> napisał(a):
Witam! Cat'y to buty robocze i nie zaryzykowałbym zakupu w góry. Za nieco więcej możesz kupić Lowy (terrano np) które z pewnością bardziej się nadają do zastosowań o jakich piszesz. Używam 2 rok i z pewnością mogę polecić. Jeśli jednak chciałbyś iść po kosztach to za ok 160 zł kupisz buty Otmętu Krapkowice bardzo podobne do tych CAT'ów. Pozdrawiam. -- |