Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Buzek - jak to bylo ?

Buzek - jak to bylo ?

Data: 2011-04-13 10:50:56
Autor: Marek
Buzek - jak to bylo ?
....sam kazales zakleic, czy kazales innym wydac decyzje o zaklejeniu ?

Data: 2011-04-13 10:53:01
Autor: zbig
Buzek - jak to bylo ?
On 13 Kwi, 19:50, Marek <mwisniewski2...@googlemail.com> wrote:
...sam kazales zakleic, czy kazales innym wydac decyzje o zaklejeniu ?

Je¶li kazał, to bardzo dobrze zrobił. Tre¶ć tych napisów to jedne
wielkie pisowskie kłamstwo.

Data: 2011-04-13 10:55:06
Autor: Marek
Buzek - jak to bylo ?
On Apr 13, 7:53 pm, zbig <zbigni...@gazeta.pl> wrote:
On 13 Kwi, 19:50, Marek <mwisniewski2...@googlemail.com> wrote:

> ...sam kazales zakleic, czy kazales innym wydac decyzje o zaklejeniu ?

Je¶li kazał, to bardzo dobrze zrobił. Tre¶ć tych napisów to jedne
wielkie pisowskie kłamstwo.

To moze powinien tez kazac zaaresztowac tych "klamcow"...?

Data: 2011-04-13 20:55:55
Autor: u2
Buzek - jak to bylo ?
W dniu 2011-04-13 19:55, Marek pisze:
On Apr 13, 7:53 pm, zbig <zbigni...@gazeta.pl> wrote:
On 13 Kwi, 19:50, Marek <mwisniewski2...@googlemail.com> wrote:

...sam kazales zakleic, czy kazales innym wydac decyzje o zaklejeniu ?

Je¶li kazał, to bardzo dobrze zrobił. Tre¶ć tych napisów to jedne
wielkie pisowskie kłamstwo.

To moze powinien tez kazac zaaresztowac tych "klamcow"...?


O czym piszecie ? Nie jestem w temacie.

Data: 2011-04-13 12:07:21
Autor: Marek
Buzek - jak to bylo ?
On Apr 13, 8:55 pm, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2011-04-13 19:55, Marek pisze:

> On Apr 13, 7:53 pm, zbig <zbigni...@gazeta.pl> wrote:
>> On 13 Kwi, 19:50, Marek <mwisniewski2...@googlemail.com> wrote:

>>> ...sam kazales zakleic, czy kazales innym wydac decyzje o zaklejeniu ?

>> Je¶li kazał, to bardzo dobrze zrobił. Tre¶ć tych napisów to jedne
>> wielkie pisowskie kłamstwo.

> To moze powinien tez kazac zaaresztowac tych "klamcow"...?

O czym piszecie ? Nie jestem w temacie.

Nie dostales wytycznych _

Data: 2011-04-13 21:09:27
Autor: u2
Buzek - jak to bylo ?
W dniu 2011-04-13 21:07, Marek pisze:
On Apr 13, 8:55 pm, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2011-04-13 19:55, Marek pisze:

On Apr 13, 7:53 pm, zbig <zbigni...@gazeta.pl> wrote:
On 13 Kwi, 19:50, Marek <mwisniewski2...@googlemail.com> wrote:

...sam kazales zakleic, czy kazales innym wydac decyzje o zaklejeniu ?

Je¶li kazał, to bardzo dobrze zrobił. Tre¶ć tych napisów to jedne
wielkie pisowskie kłamstwo.

To moze powinien tez kazac zaaresztowac tych "klamcow"...?

O czym piszecie ? Nie jestem w temacie.

Nie dostales wytycznych _


S±dz±c po tym z kim dyskutujesz to sam jeste¶ sprzedajna menda :)

Data: 2011-04-13 23:22:06
Autor: zbig
Buzek - jak to bylo ?
On 13 Kwi, 21:09, u2 <u...@o2.pl> wrote:
W dniu 2011-04-13 21:07, Marek pisze:









> On Apr 13, 8:55 pm, u2 <u...@o2.pl> wrote:
>> W dniu 2011-04-13 19:55, Marek pisze:

>>> On Apr 13, 7:53 pm, zbig <zbigni...@gazeta.pl> wrote:
>>>> On 13 Kwi, 19:50, Marek <mwisniewski2...@googlemail.com> wrote:

>>>>> ...sam kazales zakleic, czy kazales innym wydac decyzje o zaklejeniu ?

>>>> Je li kaza , to bardzo dobrze zrobi . Tre tych napis w to jedne
>>>> wielkie pisowskie k amstwo.

>>> To moze powinien tez kazac zaaresztowac tych "klamcow"...?

>> O czym piszecie ? Nie jestem w temacie.

> Nie dostales wytycznych _

S dz c po tym z kim dyskutujesz to sam jeste sprzedajna menda :)

He, he. Zdaje się, ze jaka¶ kłótnia w rodzinie. Nie załapali¶cie, że
obaj otrzymujecie wytyczne z tego samego miejsca?

Data: 2011-04-14 09:26:24
Autor: cytryna
Buzek - jak to bylo ?
W dniu 2011-04-13 19:55, Marek pisze:

> On Apr 13, 7:53 pm, zbig <zbigni...@gazeta.pl> wrote:

>> On 13 Kwi, 19:50, Marek <mwisniewski2...@googlemail.com> wrote:

>>

>>> ...sam kazales zakleic, czy kazales innym wydac decyzje o zaklejeniu ?

>>

>> Je¶li kazał, to bardzo dobrze zrobił. Tre¶ć tych napisów to jedne

>> wielkie pisowskie kłamstwo.

>

> To moze powinien tez kazac zaaresztowac tych "klamcow"...?





O czym piszecie ? Nie jestem w temacie.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Łobuzek kazał zakleić swoje pseudonimy organizacyjne TW Docent i TW Karol - taki wstydliwy się zrobił.
Z Internetu:

Jerzy Buzek - TW "Karol" - judasz, który sprzedał SB Solidarno¶ć - agent TW "Karol" otrzymał od Służby Bezpieczeństwa 7000 USD (Równowarto¶ć ówczesnych ok. 350 pensji !) Co najciekawsze, Jerzy Buzek nigdy nie został aresztowany czy nawet internowany, choć już od roku 1981 z racji jawnej działalno¶ci w legalnej NSZZ "Solidarno¶ć", był doskonale znany Służbie Bezpieczeństwa. Mało tego, wielokrotnie (10 razy) wyjeżdżał do krajów kapitalistycznych.

Inna informacja zamieszczona w sieci:
Jerzy Buzek został zwerbowany przez Wywiad Wojskowy PRL w roku 1971 przed wyjazdem na stypendium naukowe do Wielkiej Brytanii (1971-72r). Informacja na ten temat zawarta jest w zachowanych aktach [ zał. nr 1]. Pierwszym zadaniem agenta było zdobycie dla Układu Warszawskiego najnowszych technologii utylizacji gazów bojowych. Po powrocie do kraju, w końcu 1972 roku, Jerzy Buzek złożył stosowny raport. Wobec podejrzenia o przewerbowanie agenta przez MI 5 (siostrzane do CIA służby brytyjskie) Wywiad PRL zrezygnował z użycia agenta "na kierunku państw kapitalistycznych". W związku z tym przekazano
agenta do dyspozycji Służby Bezpieczeństwa [ zał.nr 2].Użyty przez Służbę Bezpieczeństwa po wydarzeniach 1976 r (protesty na uczelniach) do operacji
rozpracowania środowisk akademickich m.in. w ramach sprawy biektowej "Politechnika". Chodzi o Politechnikę Gliwicką. Działania te koordynował
przede wszystkim Wydział III KW MO Katowice. [zał.nr 3 ]. Nagrod± za efektywn± pracę było umożliwienie przyznania tytułu naukowego docenta (akta rozpracowania "Docent").
Jerzy Buzek posiadał minimum 3 "teczki" , pierwsz± gdy był rozpracowywany - przymuszany do współpracy "Docent" (?), drugą założył Wywiad, trzecią Służba
Bezpieczeństwa, nadając kryptonim Tajny Współpracownik (TW) "Karol". Natomiast w ramach każdej z wymienionych, występowały m.in. teczka personalna oraz teczka pracy tzw. operacyjna.

Po strajkach sierpniowych 1980 roku Jerzego Buzka skierowano do Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność". Najpoważniejszym sukcesem agenta TW "Karol" stały się działania manipulacyjne podczas I-szego Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ "Solidarność" w Gdańsku, gdzie jako współprowadzący obrady m.in. doprowadził do uchwalenia słynnej Odezwy do Narodów Europy
Środkowo-Wschodniej. Celem autorów z komunistycznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL była prowokacja i uzyskanie bezpośredniej pomocy (z interwencją zbrojną włącznie) od ZSRR,zaniepokojonego rozszerzaniem się wolnościowej "zarazy" na inne kraje socjalistyczne. Agent otrzymał za to zadanie wysoką nagrodę finansową.[zał. nr 4].W 1985 podpisał kolejny ważny dokument złożony w teczce operacyjnej TW "Karol". [zał. nr 5]. Charakterystyczną rolę Jerzy Buzek odgrywa w aresztowaniu przywódców Śląskiego podziemia solidarnościowego. Poznaje wyjątkowo lokal, w którym ukrywa się Tadeusz Jedynak. Wkrótce zostaje w nim aresztowany tenże lider władz władz
regionalnych i krajowych.. Następnie Jerzy Buzek poznaje mieszkanie, w którym ukrywa się następny szef regionalnych struktur "Solidarności"- Jan Andrzej Górny. Po kilku godzinach lokal okrąża ogromna liczba samochodów SB oraz cywilnych i mundurowych funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa PRL. Poszukiwanego przez 7 lat listem gończym Prokuratury Wojskowej czołowego działacza podziemnych struktur, w tym Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" aresztowano... bez rewizji lokalu ! Jerzy Buzek niezauważony, z torbą pełną
związkowych pieniędzy, bez kłopotu opuszcza po kwadransie "kocioł". Nie znany jest w dziejach podziemia przypadek (a tym bardziej na "czerwonym"
Śląsku), by przy tak ważnym aresztowaniu Służba Bezpieczeństwa nie dokonywała gruntownej rewizji i "zabezpieczenia" lokalu. Jedynym, który skorzystał na powyższych aresztowaniach był Jerzy Buzek, który jako doradca< zaczął "nieformalnie" reprezentować Górny Śląsk w pracach krajowego kierownictwa (TKK)
"Solidarności". Było to możliwe, gdyż SB nie dopuściła do wyłonienia kolejnego przywódcy regionalnej NSZZ "Solidarność".Dotychczasowa odmowa przesłuchania w procesie lustracyjnym Tadeusza Jedynaka, przywódcy podziemnej "S" przez powołanie się na opinię J.A.Górnego jest kompletnie absurdalne (str. 7
Postanowienia Rzecznika). W tej sprawie nie oceniamy więzi przyjacielskich czy też jawnych współpracowników Moskwy (Miller, Oleksy itp.) ale utajnionych przed nami (działaczami demokratycznej opozycji) tajnych współpracownikach służb specjalnych. Perfidia systemu totalitarnego polegała na tym, że wśród naszych znajomych i współpracowników umieszczano "przyjaznych" nam agentów służb specjalnych.Akta rozpracowania i aresztowania J.A. Górnego zachowały się i potwierdzają rolę jaką odegrał TW "Karol". Niezbędne jest ich dogłębne
zweryfikowanie przez Sąd Lustracyjny na opisaną okoliczność [ świadek z MSW III RP odn. Nr 6].Za powyższe zasługi oraz przekazanie dokumentów władz podziemnej "Solidarności" agent TW "Karol" otrzymał od Służby Bezpieczeństwa 7000 USD (Równowartość ówczesnych ok. 350 pensji !) [zał.
nr 7]

Co najciekawsze, Jerzy Buzek nigdy nie został aresztowany czy nawet internowany, choć już od roku 1981 z racji jawnej działalności w legalnej
NSZZ "Solidarność", był doskonale znany Służbie Bezpieczeństwa. Mało tego, wielokrotnie (10 razy)wyjeżdżał do krajów kapitalistycznych. Jest to
również wypadek wśród działaczy opozycji bez precedensu. Tym bardziej, że na Śląsku szalał największy komunistyczny terror. "Ekstremie" paszport czasami wręczano, owszem, ale z pieczątką: bez prawa powrotu do PRL.
TW "Karol" był najwyżej ulokowanym tajnym współpracownikiem służb specjalnych
komunistycznego aparatu represji we władzach ruchu "Solidarność". Konfederacja Polski Niepodległej o istnieniu takiej agentury była informowana. Ocena
infiltracji struktury tzw. gliwickiej części RKW NSZZ"S", została przekazana kierownictwu podziemnej "Solidarności" przez osobę informowaną przez Wydział Operacyjny "Kontrwywiadowczy" KPN [świadek ujawniony Sądowi zgodnie ze zobowiązaniem posła Michała Janiszewskiego odn 8]. Kierownictwo podziemia świadome było penetracji przez służby specjalne. Stąd w wolnej Polsce już po zwycięstwie Przewodniczącego NSZZ "S" Lecha Wałęsy w wyborach prezydenckich doszło, w 1991 roku, na terenie Kancelarii głowy państwa do poufnego spotkania z udziałem członków władz "Solidarności".[świadkowie odn. nr 9]
Przeglądano materiały operacyjne byłej Służby Bezpieczeństwa PRL. W tym również teczkę TW "Karol", "Docent" i "Oris". Zakres podejrzeń ograniczył się do 2 osób. Już wtedy był wśród nich Jerzy Buzek, i z tego najprawdopodobniej powodu nie został on Wojewodą Katowickim. Sprawa wybuchła ponownie podczas Regionalnego Zjazdu "Solidarności" Śląsko-Dąbrowskiej, gdzie Wiceprzewodniczący Zarządu Regionu Zbigniew Martynowicz zarzucił publicznie J. Buzkowi współpracę z SB. Jerzy Buzek następnie "znikł" na wiele lat z życia politycznego

--


Buzek - jak to bylo ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona