Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Buzek stawia tuskowi ultimatum

Buzek stawia tuskowi ultimatum

Data: 2013-11-28 02:26:27
Autor: Mark Woydak
Buzek stawia tuskowi ultimatum

Jerzy Buzek od dłuższego już czasu wysyłał sygnały do liderów Platformy
Obywatelskiej. Ten niezwykle stonowany i wyważony polityk wyjątkowo ostro
wypowiadał się w sprawie planowanych przez rząd Donalda Tuska zmian w OFE.

Wielu polityków Platformy Obywatelskiej zbywało te sygnały, twierdząc, że
reakcja byłego premiera ma charakter osobisty. Jednak z informacji, do
jakich dotarła „Rzeczpospolita", wynika, że Jerzy Buzek w rozmowie z
Donaldem Tuskiem ostrzegł, iż wcale nie musi startować w wyborach do
Parlamentu Europejskiego.

Rozwód Jerzego Buzka z Platformą Obywatelską nie byłby jedynie potknięciem
partii rządzącej. Byłby kolejną cegiełką wyciągniętą z muru, jakim dotąd
była ta partia. Siłą Platformy była zdolność przyciągania nowych postaci –
raz z lewej strony, a raz z prawej. Kolejne wybory PO wygrywała również
dzięki spektakularnym transferom. Sygnał płynący z takiego rozstania
wizerunkowo byłby dla PO potężnym ciosem.

Marginalizacja Grzegorza Schetyny, odejście Jarosława Gowina, obecne
wątpliwości Jerzego Buzka – wszystko to pokazuje, że mimo rekonstrukcji
rządu partia przeżywa ostry kryzys. Wydaje się bowiem, że Donald Tusk, choć
bezapelacyjnie wygrał wybory w PO i otoczył się wianuszkiem nowych
ministrów, jest coraz bardziej osamotniony, a zarazem coraz bardziej
krytykowany.

Sytuacja jest dla niego tym bardziej niekorzystna, że – jak wynika z
naszych informacji – Buzkowi nie podobają się nie tylko zmiany w systemie
emerytalnym, lecz także to, co się dzieje w partii. Dymisja Sławomira
Nowaka, skandal podczas wyborów na Dolnym Śląsku, zataczająca coraz szersze
kręgi infoafera mogą mu przypominać ostatni okres rządów AWS, który zna jak
chyba nikt inny.

Ale sprawa ma również inny aspekt. Chodzi o skalę problemów, jakie wynikają
ze zmian w OFE. Wygląda bowiem na to, że premier Tusk nie przewidział
wizerunkowych konsekwencji tych zmian. Bo choć grono polityków i ekspertów
je popiera, to po stronie obrońców OFE znalazły się osoby, które trudno
uznać za przeciwników politycznych Donalda Tuska. Zarówno Leszek
Balcerowicz, jak i Jerzy Buzek najwyraźniej uznali jednak tę sprawę za
wystarczająco ważną, by w jej obronę zaangażować swój osobisty autorytet.
To zaś powinno być dla premiera sygnałem, że może to być dopiero początek
strat.

Data: 2013-11-28 16:52:10
Autor: Mark Woydak
Buzek stawia tuskowi ultimatum
PiS-owski PSYCHOPATA podpisyjący się "Mark Woydak" (używający również innych
ksywek) piszacy z mx05.eternal-september.org uzywajacy czytnika
40tude_Dialog/2.0.15.1pl to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod
moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Tani alkohol i
marne wina dokonaly calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma
juz dla niego ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych
cięzkich chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i
wyleniały ze starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do
zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Świr ten
po całonocnym fistingu wylazł z nory i znów zasrywa grupę z rozwalonego
odbytu. Módlmy się bracia i siostry! Nadzieja na pełny powrót do zdrowia
tego osobnika jest niewielka ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmy
modły za PiS-owskiego chorego psychicznie brata!

MW

--

Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forst.gm.de> napisał w wiadomości news:1206u7jokk5kv$.18g8p3qv8guhi$.dlg40tude.net...

Jerzy Buzek od dłuższego już czasu wysyłał sygnały do liderów Platformy
Obywatelskiej. Ten niezwykle stonowany i wyważony polityk wyjątkowo ostro
wypowiadał się w sprawie planowanych przez rząd Donalda Tuska zmian w OFE.

Wielu polityków Platformy Obywatelskiej zbywało te sygnały, twierdząc, że
reakcja byłego premiera ma charakter osobisty. Jednak z informacji, do
jakich dotarła „Rzeczpospolita", wynika, że Jerzy Buzek w rozmowie z
Donaldem Tuskiem ostrzegł, iż wcale nie musi startować w wyborach do
Parlamentu Europejskiego.

Rozwód Jerzego Buzka z Platformą Obywatelską nie byłby jedynie potknięciem
partii rządzącej. Byłby kolejną cegiełką wyciągniętą z muru, jakim dotąd
była ta partia. Siłą Platformy była zdolność przyciągania nowych postaci –
raz z lewej strony, a raz z prawej. Kolejne wybory PO wygrywała również
dzięki spektakularnym transferom. Sygnał płynący z takiego rozstania
wizerunkowo byłby dla PO potężnym ciosem.

Marginalizacja Grzegorza Schetyny, odejście Jarosława Gowina, obecne
wątpliwości Jerzego Buzka – wszystko to pokazuje, że mimo rekonstrukcji
rządu partia przeżywa ostry kryzys. Wydaje się bowiem, że Donald Tusk, choć
bezapelacyjnie wygrał wybory w PO i otoczył się wianuszkiem nowych
ministrów, jest coraz bardziej osamotniony, a zarazem coraz bardziej
krytykowany.

Sytuacja jest dla niego tym bardziej niekorzystna, że – jak wynika z
naszych informacji – Buzkowi nie podobają się nie tylko zmiany w systemie
emerytalnym, lecz także to, co się dzieje w partii. Dymisja Sławomira
Nowaka, skandal podczas wyborów na Dolnym Śląsku, zataczająca coraz szersze
kręgi infoafera mogą mu przypominać ostatni okres rządów AWS, który zna jak
chyba nikt inny.

Ale sprawa ma również inny aspekt. Chodzi o skalę problemów, jakie wynikają
ze zmian w OFE. Wygląda bowiem na to, że premier Tusk nie przewidział
wizerunkowych konsekwencji tych zmian. Bo choć grono polityków i ekspertów
je popiera, to po stronie obrońców OFE znalazły się osoby, które trudno
uznać za przeciwników politycznych Donalda Tuska. Zarówno Leszek
Balcerowicz, jak i Jerzy Buzek najwyraźniej uznali jednak tę sprawę za
wystarczająco ważną, by w jej obronę zaangażować swój osobisty autorytet.
To zaś powinno być dla premiera sygnałem, że może to być dopiero początek
strat.

Buzek stawia tuskowi ultimatum

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona