Ludzie przytulali i całowali się na stacji Centrum w akcie solidarności z
wyproszoną za to z metra parą gejowską.

Godzina 16, stacja metra Centrum. Nagle na peronie do Kabat kilkadziesiąt
osób rzuca się sobie w ramiona i zaczyna całować...

Ludzie w parach, przytuleni, namiętnie raczą się buziakami. Ale zaraz!
Kobiety z kobietami, a mężczyźni z mężczyznami? Pan z plecakiem, jeden z
nielicznych niecałujących się, spogląda wrogo i odchodzi na koniec peronu.
Staruszka z kwiatami się uśmiecha. Nastolatek w zielonych włosach patrzy z
zainteresowaniem. Wszystko trwa kilka minut, po czym całujący się biją
brawo i rozchodzą się.

To był flashmob, czyli masowy performance, który polega na tym, że grupa
pozornie przypadkowych ludzi wykonuje w publicznym miejscu określoną
czynność, a potem znika jak gdyby nigdy nic. - W marcu do naszej grupy
prawnej zgłosił się chłopak, którego ochrona metra wyprosiła z peronu za
przytulanie i całowanie się z partnerem - mówi Monika Czaplicka z Kampanii
Przeciw Homofobii. Organizacja interweniowała w Metrze i pod koniec maja
dostała odpowiedź: "Po analizie zapisów telewizji przemysłowej informujemy,
że miała miejsce interwencja. Podstawą było zgłoszenie przez kilku
pasażerów naruszenia zasad zachowania w miejscu publicznym (). Zwrócenie
uwagi przez wartownika nastąpiło zgodnie z przepisami Prawa karnego". Chodzi o "wywoływanie zgorszenia w miejscu publicznym" oraz "publiczne
dopuszczanie się nieobyczajnego wybryku". Niestety, kodeks nie precyzuje,
czy całowanie w metrze można uznać za gorszące i nieobyczajne. Powszechna
praktyka dowodzi, że chyba jednak nie. - Jeżdżę metrem codziennie, ciągle
widzę przytulające się, całujące, siedzące na sobie pary heteroseksualne.
To jest ok - mówił Janek, który podczas flashmoba całował się ze swoim
chłopakiem Bartkiem.

- My nie mamy z tym problemu, ciągle się całujemy i przytulamy, w
autobusie, knajpie, na ulicy - opowiadały Ola i Ania. Mimo kilkudziesięciu
"nieobyczajnych" wybryków naraz performerów nikt wczoraj z metra nie
wyprosił.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,9731392,Calowali_i_przytulali_sie_w_metrze__W_obronie_gejow.html

Zaczyna sie od calowania a skonczyu na ruchaniu w dupe.

Arkady napisał:

Zaczyna sie od calowania a skonczyu na ruchaniu w dupe.

Zaczyna się od procesji z fiolką, skończy się na ulicach spływających
krwią.

Zaczyna się od założenia sutanny, kończy się na molestowaniu dzieci.


Przemek

--

"Musiał minąć rok, by Jarosław Kaczyński uznał wynik wyborów z 4 lipca 2010. I musiał do Polski przylecieć prezydent Stanów Zjednoczonych, by "pan z wąsami" stał się prezydentem Komorowskim. Dobrze się stało. Choć pamiętamy, że już raz, na chwilę, na czas wyborów właśnie, Jarosław Kaczyński odnalazł przyjaciół Rosjan, a w Józefie Oleksym - polityka lewicowego średnio-starszego pokolenia."

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:isii4l$bl7$1inews.gazeta.pl...

Zaczyna się od założenia sutanny, kończy się na molestowaniu dzieci.

Bredzisz chłopie. Zaczyna się od tolerowania właśnie takich zachowań.

BomBel

Użytkownik "Leprechaun" <brudy.polityczne@pralnia.tw> napisał w wiadomości news:4deccdad$0$2438$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:isii4l$bl7$1inews.gazeta.pl...

Zaczyna się od założenia sutanny, kończy się na molestowaniu dzieci.

Bredzisz chłopie. Zaczyna się od tolerowania właśnie takich zachowań.

Przez kogo?


Przemek

--

"Musiał minąć rok, by Jarosław Kaczyński uznał wynik wyborów z 4 lipca 2010. I musiał do Polski przylecieć prezydent Stanów Zjednoczonych, by "pan z wąsami" stał się prezydentem Komorowskim. Dobrze się stało. Choć pamiętamy, że już raz, na chwilę, na czas wyborów właśnie, Jarosław Kaczyński odnalazł przyjaciół Rosjan, a w Józefie Oleksym - polityka lewicowego średnio-starszego pokolenia."

Leprechaun napisał:

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:isii4l$bl7$1inews.gazeta.pl...

Zaczyna się od założenia sutanny, kończy się na molestowaniu dzieci.

Bredzisz chłopie. Zaczyna się od tolerowania właśnie takich zachowań.

A kończy na spuszczaniu wpierdol przechodniom którym bezczelnie zechciało
się "wtargnąć" przez jezdnię akurat tuż przed beemką jaśnie panicza.

"Arkady"  wrote in message news:isicu8$6ou$1news.onet.pl...

Zaczyna sie od calowania a skonczyu na ruchaniu w dupe.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

to jeszcze nic, te zboki chcą się za "wychowywanie" dzieci brać

wekon

"Grzegorz Z."  wrote in message news:nuj6exacnlek$.u7ezxnbqjm7v$.dlg40tude.net...

Ludzie przytulali i całowali się na stacji Centrum w akcie solidarności z
wyproszoną za to z metra parą gejowską.

-- -- -- -- -- -- -- --

Grzesiu obudź się! To był tylko twój kolejny, w dodatku wyjątkowo zboczony i perwersyjny sen! Myślałem, że po ostatnim wątku "lepienia" dasz sobie spokój z tymi chorymi marzeniami, ale chyba się myliłem....

wekon

wekon napisał:

"Grzegorz Z."  wrote in message news:nuj6exacnlek$.u7ezxnbqjm7v$.dlg40tude.net...

Ludzie przytulali i całowali się na stacji Centrum w akcie solidarności z
wyproszoną za to z metra parą gejowską.

-- -- -- -- -- -- -- --

Grzesiu

"Grzesia" to sobie poszukaj gdzie indziej, pederasto.

"Grzegorz Z."  wrote in message news:1x1g98ynam731.1vgs3ktab6obt$.dlg40tude.net...

wekon napisał:

"Grzegorz Z."  wrote in message
news:nuj6exacnlek$.u7ezxnbqjm7v$.dlg40tude.net...

Ludzie przytulali i całowali się na stacji Centrum w akcie solidarności z
wyproszoną za to z metra parą gejowską.

-- -- -- -- -- -- -- --

Grzesiu

"Grzesia" to sobie poszukaj gdzie indziej, pederasto.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

cały czas poruszasz tylko zboczone tematy, jakieś gwałty, pedofilię, publiczne obściskiwanie się pedałów itd., więc mi się tak kojarzysz

wekon

wekon napisał:

"Grzegorz Z."  wrote in message news:1x1g98ynam731.1vgs3ktab6obt$.dlg40tude.net...

wekon napisał:

"Grzegorz Z."  wrote in message
news:nuj6exacnlek$.u7ezxnbqjm7v$.dlg40tude.net...

Ludzie przytulali i całowali się na stacji Centrum w akcie solidarności z
wyproszoną za to z metra parą gejowską.

-- -- -- -- -- -- -- --

Grzesiu

"Grzesia" to sobie poszukaj gdzie indziej, pederasto.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

cały czas poruszasz tylko zboczone tematy

Nie ty mi będziesz dyktował jakie tematy mam poruszać. Nie podoba się - do
KFa. Nie będę zeń wyłaził.

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:nuj6exacnlek$.u7ezxnbqjm7v$.dlg40tude.net...

Ludzie przytulali i całowali się na stacji Centrum w akcie solidarności z
wyproszoną za to z metra parą gejowską.

Żenada! Po jaką cholerę robicie to na pokaz? Uczucie wymaga szacunku, a śliniąca się obleśna para gejów wywołuje jedynie obrzydzenie. Chcecie sobie dmuchać w odbyty to sobie dmuchajcie ale róbcie to z szacunkiem dla siebie i innych. Jeżeli będziecie obnosić się prowokacyjnie ze swoją innością to będziecie traktowani jak pedały, a nie geje!

BomBel

Leprechaun napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:nuj6exacnlek$.u7ezxnbqjm7v$.dlg40tude.net...

Ludzie przytulali i całowali się na stacji Centrum w akcie solidarności z
wyproszoną za to z metra parą gejowską.

Żenada! Po jaką cholerę robicie to na pokaz? Uczucie wymaga szacunku, a śliniąca się obleśna para gejów wywołuje jedynie obrzydzenie. Chcecie sobie dmuchać w odbyty to sobie dmuchajcie ale róbcie to z szacunkiem dla siebie i innych. Jeżeli będziecie obnosić się prowokacyjnie ze swoją innością to będziecie traktowani jak pedały, a nie geje!

- O wolności można mówić bardzo wiele. Można też, mówiąc mało, na rzecz
wolności pracować - mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas otwarcia
uroczystości w ogrodach Pałacu Prezydenckiego. Na obchody przyszli m.in.
Lech Wałęsa i premier Donald Tusk. (...)

- Jesteście państwo w jakiejś mierze zbiorowym dorobkiem wolnej,
demokratycznej i obywatelskiej Polski - mówił prezydent. W podziękowaniu za
odznaczenie Janina Ochojska przypomniała Jacka Kuronia: - Wielu z nas ma
gdzieś w pamięci nadal tę niezwykłą postać, która swoją postawą namawiała
nas do tego, żeby nie siedzieć i nie czekać, tylko robić. (...)

http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,105226,9731684,Rocznica_4_czerwca_1989_r__Odznaczenia__wystawy__toasty.html

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:4cxdeeoe4f7t.1hjw23d7o7zq1.dlg40tude.net...

Leprechaun napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości
news:nuj6exacnlek$.u7ezxnbqjm7v$.dlg40tude.net...

Ludzie przytulali i całowali się na stacji Centrum w akcie solidarności z
wyproszoną za to z metra parą gejowską.

Żenada! Po jaką cholerę robicie to na pokaz? Uczucie wymaga szacunku, a
śliniąca się obleśna para gejów wywołuje jedynie obrzydzenie. Chcecie sobie
dmuchać w odbyty to sobie dmuchajcie ale róbcie to z szacunkiem dla siebie i
innych. Jeżeli będziecie obnosić się prowokacyjnie ze swoją innością to
będziecie traktowani jak pedały, a nie geje!

- O wolności można mówić bardzo wiele. Można też, mówiąc mało, na rzecz
wolności pracować - mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas otwarcia
uroczystości w ogrodach Pałacu Prezydenckiego. Na obchody przyszli m.in.
Lech Wałęsa i premier Donald Tusk. (...)

Wyrażam wyłącznie swoją opinię w temacie. Poczytaj sobie na temat tolerancji. Także tych kochających normalnie. Co z nią? Ja mam być miły ale już gej nie? Święta krowa? Powtarzam: widok całujących się, obleśnych gejów budzi odrazę!

BomBel

Leprechaun napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:4cxdeeoe4f7t.1hjw23d7o7zq1.dlg40tude.net...

Leprechaun napisał:

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości
news:nuj6exacnlek$.u7ezxnbqjm7v$.dlg40tude.net...

Ludzie przytulali i całowali się na stacji Centrum w akcie solidarności z
wyproszoną za to z metra parą gejowską.

Żenada! Po jaką cholerę robicie to na pokaz? Uczucie wymaga szacunku, a
śliniąca się obleśna para gejów wywołuje jedynie obrzydzenie. Chcecie sobie
dmuchać w odbyty to sobie dmuchajcie ale róbcie to z szacunkiem dla siebie i
innych. Jeżeli będziecie obnosić się prowokacyjnie ze swoją innością to
będziecie traktowani jak pedały, a nie geje!

- O wolności można mówić bardzo wiele. Można też, mówiąc mało, na rzecz
wolności pracować - mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas otwarcia
uroczystości w ogrodach Pałacu Prezydenckiego. Na obchody przyszli m.in.
Lech Wałęsa i premier Donald Tusk. (...)

Wyrażam wyłącznie swoją opinię w temacie.

Zupełnie jak ci kibole o pewnym matole.

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:nuj6exacnlek$.u7ezxnbqjm7v$.dlg40tude.net...

Ludzie przytulali i całowali się na stacji Centrum w akcie solidarności z
wyproszoną za to z metra parą gejowską.

Godzina 16, stacja metra Centrum. Nagle na peronie do Kabat kilkadziesiąt
osób rzuca się sobie w ramiona i zaczyna całować...

Ludzie w parach, przytuleni, namiętnie raczą się buziakami. Ale zaraz!
Kobiety z kobietami, a mężczyźni z mężczyznami? Pan z plecakiem, jeden z
nielicznych niecałujących się, spogląda wrogo i odchodzi na koniec peronu.
Staruszka z kwiatami się uśmiecha. Nastolatek w zielonych włosach patrzy z
zainteresowaniem. Wszystko trwa kilka minut, po czym całujący się biją
brawo i rozchodzą się.

To był flashmob, czyli masowy performance, który polega na tym, że grupa
pozornie przypadkowych ludzi wykonuje w publicznym miejscu określoną
czynność, a potem znika jak gdyby nigdy nic. - W marcu do naszej grupy
prawnej zgłosił się chłopak, którego ochrona metra wyprosiła z peronu za
przytulanie i całowanie się z partnerem - mówi Monika Czaplicka z Kampanii
Przeciw Homofobii. Organizacja interweniowała w Metrze i pod koniec maja
dostała odpowiedź: "Po analizie zapisów telewizji przemysłowej informujemy,
że miała miejsce interwencja. Podstawą było zgłoszenie przez kilku
pasażerów naruszenia zasad zachowania w miejscu publicznym (). Zwrócenie
uwagi przez wartownika nastąpiło zgodnie z przepisami Prawa karnego".

Chodzi o "wywoływanie zgorszenia w miejscu publicznym" oraz "publiczne
dopuszczanie się nieobyczajnego wybryku". Niestety, kodeks nie precyzuje,
czy całowanie w metrze można uznać za gorszące i nieobyczajne. Powszechna
praktyka dowodzi, że chyba jednak nie. - Jeżdżę metrem codziennie, ciągle
widzę przytulające się, całujące, siedzące na sobie pary heteroseksualne.
To jest ok - mówił Janek, który podczas flashmoba całował się ze swoim
chłopakiem Bartkiem.

- My nie mamy z tym problemu, ciągle się całujemy i przytulamy, w
autobusie, knajpie, na ulicy - opowiadały Ola i Ania. Mimo kilkudziesięciu
"nieobyczajnych" wybryków naraz performerów nikt wczoraj z metra nie
wyprosił.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,9731392,Calowali_i_przytulali_sie_w_metrze__W_obronie_gejow.html

co sie dziwic nadal,,,,,,,,,,,,,,,,,
--
-- Sluzba Bezpieczenstwa moze i powinna kreowac rozne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie gleboko infiltrowac istniejace gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewodzkim, a takze na szczeblach podstawowych, musza byc one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnic operacyjne mozliwosci oddzialywania na te organizacje, kreowania ich dzialalnosci i kierowania ich polityka." -- Czeslaw Kiszczak, luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -- -- -- -- -- -- -
pozdrowienia
matusm

W dniu 2011-06-06 13:07, Grzegorz Z. pisze:

Ludzie przytulali i całowali się na stacji Centrum w akcie solidarności z
wyproszoną za to z metra parą gejowską.

Godzina 16, stacja metra Centrum. Nagle na peronie do Kabat kilkadziesiąt
osób rzuca się sobie w ramiona i zaczyna całować...

Dolna granica głupoty obniża się coraz bardziej.
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl