Data: 2009-02-21 09:53:32 | |
Autor: calagan | |
By Hollinger | |
On 21 Lut, 16:29, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Kilka cytatow z roznych czatow i artykulow. Nie dziwota. Seattle (czy tez juz raczej Oklahoma) bila swego czasu rekordy w marnowaniu pickow na kolejne sztachety do plotu. W 2003 wzieli z nr 12 Collisona pomijajac chocby Davida Westa. W 2004 z takim samym numerem wybrali Swifta (Roberta) pomijajac Ala Jeffersona, Josha Smith`a, czy chocby Varejao. W 2005 kolejne podejscie i wybor Petro z nr 25, a zaraz za nim poszedl Maxiell, nieco dalej Lee, a byli jeszcze Turiaf, czy Blatche. Nauka poszla w las i w 2006 wzieli Sene z nr 10 zostawiajac dla innych Rondo, Boona, Farmara, Carneya, czy Milisapa. Przez kolejne 4 lata wybierali wysokich i tylko Collison gra cos, co mozna pokazac w NBA. |
|