Data: 2013-03-26 10:31:42 | |
Autor: T. | |
By kumplom żyÅo siÄ lepiej | |
Arogancja wÅadzy ā to popularne jeszcze w czasach PRL okreÅlenie przychodzi mi obecnie na myÅl niemal codziennie. Mamy bowiem ostatnio do czynienia z festiwalem doniesieÅ, pokazujÄ
cych niezwykÅe wprost rozpasanie i najzwyklejszÄ
chciwoÅÄ ludzi wÅadzy, nominatĆ³w Platformy czy PSL, na najrĆ³Å¼niejszych szczeblach i w rozmaitych instytucjach.
Niedawno mogliÅmy siÄ dowiedzieÄ, że Marcin Herra, szef spĆ³Åki organizujÄ cej Euro 2012, i jego zastÄpca Andrzej Bogucki otrzymajÄ po ponad 1,3 mln zÅ premii. Dlaczego? Bo mistrzostwa siÄ odbyÅyā¦ Przypomnijmy tÄ historiÄ, bo jest wyjÄ tkowo pouczajÄ ca. Ich kontrakty zostaÅy podpisane w lipcu 2008 r. Już wtedy kilka faktĆ³w budziÅo zdziwienie. Po pierwsze to, że organizacjÄ Euro 2012 miaÅa siÄ zajÄ Ä jakaÅ spĆ³Åka, a nie po prostu urzÄdnicy Ministerstwa Sportu w ramach swoich obowiÄ zkĆ³w. Korupcja w majestacie prawa Teraz wiadomo, jaki byÅ cel tego zabiegu. UrzÄdnicy mogliby przecież otrzymaÄ najwyżej okreÅlone przepisami wynagrodzenia, a w wypadku spĆ³Åki można byÅo zawrzeÄ w umowie ā utajnionej przed opiniÄ publicznÄ ā dowolne klauzule, np. wÅaÅnie te przyznajÄ ce āchÅopcom Drzewieckiegoā milionowe premie. WybraÅcy Ć³wczesnego ministra sportu zarabiali i bez nich ogromnie dużo ā Herra dostawaÅ miesiÄcznie 26 tys. zÅ, co rok nagrodÄ w wysokoÅci 160 tys. zÅ, a do tego mieszkanie sÅużbowe i takie dodatki, jak polisÄ ubezpieczeniowÄ i prywatnÄ opiekÄ medycznÄ dla caÅej rodziny. Te zdumiewajÄ co wysokie zarobki otrzymaÅ czÅowiek wĆ³wczas 32-letni, a zatem poczÄ tkujÄ cy menedżer, niemogÄ cy pochwaliÄ siÄ Å¼adnymi nadzwyczajnymi osiÄ gniÄciami. Tymczasem oficjalnie uzasadniano je rzekomÄ koniecznoÅciÄ przyciÄ gniÄcia ānajwybitniejszych talentĆ³wā, ktĆ³rym trzeba byÅo zaoferowaÄ ākonkurencyjne rynkowo wynagrodzeniaā. Gdyby takie byÅy intencje, znacznie lepszych menedżerĆ³w znaleziono by bez trudu za o wiele mniejsze stawki. NajważniejszÄ kwalifikacjÄ mÅodego āgeniusza zarzÄ dzaniaā byÅy jednak jego polityczne koneksje. Eldorado trwa Ale na tym historia siÄ nie koÅczy. Gdy tylko minister sportu Joanna Mucha odtajniÅa zakoÅczone kontrakty szefĆ³w spĆ³Åki, poinformowaÅa, że zawarÅa z nimi kolejne umowy ā jeszcze wyższe, bo opiewajÄ ce na 27 tys. zÅ miesiÄcznie. Herra i Bogucki majÄ odpowiadaÄ za zarzÄ dzanie Stadionem Narodowym. A warunki nowej umowy sÄ rĆ³wnie bulwersujÄ ce, jak poprzedniej i to nie tylko ze wzglÄdu na samÄ wysokoÅÄ podstawowego wynagrodzenia. RzÄ d zaÅożyÅ bowiem, że Stadion Narodowy przyniesie 21 mln zÅ strat rocznie. A nowi prezesi majÄ dostaÄ premie za straty, tyle że mniejsze. JeÅli np. strata Stadionu wyniesie 11 mln zÅ, Herra i Bogucki dostanÄ jednÄ czwartÄ z 10 mln, czyli znowu po 1,25 mln zÅ ā z budżetu, a zatem z naszych podatkĆ³w. Finansowe eldorado ulubieÅcĆ³w āMiraā to jednak tylko najlepiej widoczny ā ze wzglÄdu na skalÄ ā wierzchoÅek gĆ³ry lodowej, a zarazem przykÅad patologicznego mechanizmu, dziaÅajÄ cego znacznie szerzej i już wÅaÅciwie we wszystkich instytucjach paÅstwa. PamiÄtamy przecież niemal identycznÄ aferÄ z byÅym szefem Narodowego Centrum Sportu RafaÅem Kaplerem. To kolejny trzydziestolatek, ktĆ³ry otrzymaÅ niemal 600 tys. zÅ premii za spartaczonÄ budowÄ Stadionu Narodowego. Korporacja HGW A na szczeblu lokalnym? Tu najlepiej przywoÅaÄ przykÅad Warszawy, gdzie postÄpujÄ cÄ w caÅym kraju korupcjÄ struktur administracyjnych paÅstwa widaÄ najwyraÅŗniej. Przede wszystkim w czasie prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz liczba urzÄdnikĆ³w miejskich dramatycznie wzrosÅa ā aż o 35 proc. StoÅeczny ratusz staÅ siÄ tym samym jednym z najwiÄkszych zakÅadĆ³w pracy w caÅej Polsce, zatrudniajÄ cym wraz z urzÄdami dzielnicowymi niemal 8 tys. osĆ³b. A gdy Gronkiewicz-Waltz obejmowaÅa wÅadzÄ w Warszawie w 2006 r., urzÄdnikĆ³w byÅo 5,7 tys. RĆ³wnież w tym wypadku widaÄ finansowe rozpasanie na skalÄ podobnÄ jak w Ministerstwie Sportu. Warszawscy urzÄdnicy w ubiegÅym roku otrzymali niemal 43 mln zÅ premii. Samym burmistrzom dzielnic wypÅacono 15 mln zÅ. Å»eby już nie ciÄ gnÄ Ä tej listy, przywoÅajmy jeszcze tylko rĆ³wnież idÄ ce w miliony zarobki byÅego ministra Aleksandra Grada w spĆ³Åce budujÄ cej elektrowniÄ jÄ drowÄ i jeden przykÅad spoza stolicy, ktĆ³ry pokazuje, że patologie objÄÅy wÅaÅciwie caÅy kraj ā wiceprezydenci Siemianowic otrzymali premie po 30 tys. zÅ. Wszystko to dzieje siÄ w sytuacji powszechnego ubożenia spoÅeczeÅstwa i brakĆ³w w zakresie dostarczania podstawowych usÅug ze strony paÅstwa, choÄby w dziedzinie ochrony zdrowia, czy ā skoro mĆ³wimy o poziomie samorzÄ dowym ā zapewnienia mieszkaÅ dla potrzebujÄ cych. A przecież za 43 mln zÅ można by np. wybudowaÄ kilkaset mieszkaÅ komunalnych. Gdy prawo nie dziaÅa Czynnikiem wybitnie sprzyjajÄ cym rozwojowi patologii jest brak kontroli spoÅecznej nad finansowymi decyzjami i machinacjami wÅadzy. Sprzyja temu praktycznie caÅkowity zanik funkcji kontrolnej, jakÄ powinni sprawowaÄ dziennikarze w imieniu czwartej wÅadzy. Jak wiadomo jednak, poza drugim obiegiem media sÄ w wiÄkszoÅci z PlatformÄ āzaprzyjaÅŗnioneā, a dziennikarstwo Åledcze niemal caÅkowicie zanikÅo. Inny problem to coraz szczelniejsza zasÅona tajnoÅci, za ktĆ³rÄ skrywa siÄ wÅadza. W każdym demokratycznym kraju jest oczywiste, że jednym z podstawowych praw obywateli, bÄdÄ cych przecież rĆ³wnoczeÅnie podatnikami, jest wiedza o tym, jak rozdysponowywane sÄ pÅacone przez nich podatki. Nieliczne wyjÄ tki od reguÅy jawnoÅci mogÄ dotyczyÄ dziedzin zwiÄ zanych z interesem narodowym, np. kosztami dziaÅania tajnych sÅużb. Tymczasem w III RP reguÅÄ staÅo siÄ wÅaÅnie ukrywanie dziaÅaÅ wÅadz, a zwÅaszcza informacji finansowych. Korzysta siÄ zwykle z pretekstu āochrony danych osobowychā czy ātajemnicy kontraktuā, ktĆ³re w ogĆ³le w sferze publicznej nie powinny mieÄ miejsca. PrzykÅadem jest prĆ³ba uzyskania przez stoÅecznych radnych z opozycji informacji o umowach zawartych przez HannÄ Gronkiewicz-Waltz z kontrahentami miasta. Radni musieli pozwaÄ wÅadze miasta do sÄ du i otrzymali dane dopiero po wygraniu po dwĆ³ch latach procesu. Skontrastujmy degeneracjÄ etosu wÅadzy pod rzÄ dami Platformy Obywatelskiej z postÄpowaniem politykĆ³w w krajach demokratycznych. We WÅoszech nowo wybrani przewodniczÄ cy obu izb parlamentu podjÄli decyzjÄ o obniżeniu wÅasnych pensji aż o 30 proc., aby daÄ przykÅad oszczÄdnoÅci niezbÄdnych w czasach kryzysu. Upadek etosu polityki Tymczasem w Polsce Donalda Tuska zdaje siÄ panowaÄ przyzwolenie na wyprowadzanie publicznych pieniÄdzy na wszelkie możliwe sposoby, przypominajÄ ce wrÄcz najzwyklejszÄ grabież w majestacie prawa. WÅadza nie przejmuje siÄ narastajÄ cym napiÄciem spoÅecznym, gwaÅtownie rosnÄ cym bezrobociem i biedÄ . Psychologicznie można to tÅumaczyÄ znanym zjawiskiem uwierzenia we wÅasnÄ propagandÄ. HojnoÅÄ wÅadz poÅÄ czona ze zgodÄ na rozmnożenie kadr urzÄdniczych jest też oczywiÅcie rodzajem korupcji politycznej i budowaniem pewnej bazy wyborczej. Przecież setki tysiÄcy pracownikĆ³w rozmaitych urzÄdĆ³w i instytucji, zależnych od rzÄ du PO i wÅadz samorzÄ dowych, to grupa mogÄ ca zdecydowaÄ o uzyskaniu wiÄkszoÅci w wyborach. I dlatego wÅaÅnie Donald Tusk musiaÅ spacyfikowaÄ Centralne Biuro Antykorupcyjne ā powoÅane ono byÅo przecież po to, aby podobnym patologiom przeciwdziaÅaÄ. Autor: Artur Dmochowski |
|
Data: 2013-03-26 11:10:49 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
By kumplom żyÅo siÄ lepiej | |
Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisaÅ w wiadomoÅci news:51516b04$0$26709$65785112news.neostrada.pl... Arogancja wÅadzy ā to popularne jeszcze w czasach PRL okreÅlenie przychodzi mi obecnie na myÅl niemal codziennie. Mamy bowiem ostatnio do czynienia z festiwalem doniesieÅ, pokazujÄ cych niezwykÅe wprost rozpasanie i najzwyklejszÄ chciwoÅÄ ludzi wÅadzy, nominatĆ³w Platformy czy PSL, na najrĆ³Å¼niejszych szczeblach i w rozmaitych instytucjach. SynuÅ! Jakby budowÄ stadionĆ³w zajÄli siÄ urzÄdnicy Ministerstwa Sportu, to stadiony do dzisiaj nie byÅyby wybudowane. UrzÄdnicy Ministerstwa Sportu nie sÄ budowniczymi stadionĆ³w! JeÅli siÄ przypierdalacie, to z rozsÄ dkiem! Tylko, że akurat tego wam brakuje! ubawiony po czubek -- Donald Tusk - "wolaÅbym siÄ nie urodziÄ, niż na grobach zmarÅych budowaÄ swojÄ karierÄ politycznÄ ". |
|
Data: 2013-03-27 14:57:51 | |
Autor: Prinzlaff Herrlich | |
By kumplom żyÅo siÄ lepiej | |
On Tue, 26 Mar 2013 10:31:42 +0100, T. wrote:
Arogancja władzy ? to popularne jeszcze w czasach PRL określenie przychodzi mi obecnie na myśl niemal codziennie. Mamy bowiem ostatnio do czynienia z festiwalem doniesień, pokazujących niezwykłe wprost rozpasanie i najzwyklejszą chciwość ludzi władzy, nominatów Platformy czy PSL, na najróżniejszych szczeblach i w rozmaitych instytucjach. Rude zawsze będzie fałszywe. |
|
Data: 2013-03-27 23:09:15 | |
Autor: mkarwan | |
By kumplom æy³o siź lepiej | |
From: Prinzlaff Herrlich <"scheißhaus"@aoio.org>
Newsgroups: pl.soc.polityka Subject: Re: By kumplom =?UTF-8?B?xbx5xYJvIHNpxJkgbGVwaWVq?= Date: Wed, 27 Mar 2013 14:57:51 -0500 Organization: Der =?iso-8859-2?Q?gr=FCne_Mistk=E4fer?= Lines: 145 Sender: Prinzlaff Herrlich <> Message-ID: <12sbbcz55ju2k$.1sv2p3pd7nsv7.dlg@40tude.net> References: <51516b04$0$26709$65785112@news.neostrada.pl> Mime-Version: 1.0 Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-13" Content-Transfer-Encoding: 8bit Injection-Info: mx05.eternal-september.org; posting-host="724fd813d93dc946b05e1d9dcaaf9476"; logging-data="19428"; mail-complaints-to="abuse@eternal-september.org"; posting-account="U2FsdGVkX19fGKZzoJvdIoCmTqmbsokC" User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.84 Cancel-Lock: sha1:asbqoOCsEVleYjZLS13aRGJl/Zw= |
|