" Nie trzeba obstawiać całej Warszawy fotoradarami. Wystarczy "przykręcić śrubę" na niektórych odcinkach – mówi Monika Niżniak ze straży miejskiej. I zapowiada zastawienie prawdziwych sideł na piratów drogowych. Na 500 metrowym odcinkach ulic łapać ich będą np. 3 radiowozy. Kto nie zwolni, może złapać nawet 3 mandaty. "
A gówien jak nie pilnowali tak nie pilnują...
Pani Moniko, dlaczego tylko 3? Co to za sidła? Idźcie na całość. Ja bym postawił 10, a do tego sforę naganiaczy, która popędzałaby z tyłu do szybszej jazdy, trąbiąc i mrugając światłami. Po roku będziecie mieli święty spokój. Zostaną tylko furmanki. Nawiasem pisząc, śrubę to sobie powinna pani przykręcić. Logika takich działań sprowadza się do tego,że tam gdzie radarów nie ma, hulaj dusza. Od dawna nie czytałem głupszej wypowiedzi przedstawiciela "straży miejskiej". Tę dziwną narośl już dawno powinno się zlikwidować.