Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   'Bydlę i wnuk Goebelsa"?

'Bydlę i wnuk Goebelsa"?

Data: 2014-09-03 06:53:41
Autor: stevep
'Bydlę i wnuk Goebelsa"?
# "To bydlę i wnuk Goebbelsa". Prawica atakuje Jacka Pałasińskiego za to,  że ostrzegł przed wygraną PiS
"Będzie niedomyta, rozmemłana, obleśna, nieestetyczna, z zepsutymi zębami,  niedouczona, agresywna, cwana a pozbawiona elementarnej szlachetności  ducha, zadufana w sobie, gardząca wszystkim i wszystkimi i - przede  wszystkim - bezgranicznie głupia" - tak wyobrażenie nowej Polski po  wygranej PiS kreśli na Facebooku Jacek Pałasiński z TVN24. Prawica już  wzięła go więc na celownik i oprócz obrzucania obelgami zarzuca mu brak  obiektywizmu. - Obowiązkiem dziennikarza jest ostrzegać przed grożącymi im  niebezpieczeństwami - odpowiada dziennikarz w rozmowie z naTemat.

  Ten wpis dziennikarza TVN24 Jacka Pałasińskiego na jego prywatnym profilu  na Facebooku rozwścieczył polską prawicę. Pierwszy zaatakował go portal  Niezależna.pl, który pozwala czytelnikom w komentarzach obrzucać  doświadczonego dziennikarza najbardziej niewybrednymi obelgami.

  "To jest bydlę i wnuk Goebbelsa", "Kabotyn! Kacapski śmierdziel",  "WSI-owy głupek" - to zaledwie maleńki ich wycinek nadający się do  publikacji. #
Ze strony:
http://tnij.org/o5jdaz1

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2014-09-04 10:48:34
Autor: donek999bronek
'Bydlę i wnuk Goebelsa"?
Cała TVN24 właściwie opiera się na showmanach. Takim niewątpliwie jest Jacek Pałasiński. Zasłynął jako korespondent w Rzymie, gdzie do końca relacjonował pontyfikat Jana Pawła II. Obecnie widzowie go kojarzą bardziej z przeglądów wydarzeń zagranicznych, emitowanych trzy razy dziennie na antenie TVN24. Myli się jednak ten, kto myśli, że w wejściach antenowych Pałasińskiego główną rolę odgrywają informacje o decyzjach światowych przywódców. Są poruszane, ale dość rzadko. Za to dużo miejsca poświęca się tzw. "Michałkom", tj. bójce dwóch dziennikarzy za prowadzącym program we włoskiej telewizji, zapożyczonym z Internetu mężczyźnie, który na miniaturowym śmigłowcu odlatuje do pracy, czy psie zaadoptowanym przez tygrysa.. Zdarza się, że autorzy wejścia Pałasińskiego nie sprawdzą dokładnie informacji. Tak było w przypadku podania zdjęć z katastrofy samolotu w Chile. Problem w tym, że owej katastrofy nie było, a zdjęcia były materiałem promocyjnym do serialu "Lost" ("Zagubieni").

W przeglądach Pałasińskiego chyba bardziej liczy się show i sylwetka prowadzącego niż treść. Pokazują to chociażby zwroty "Doskonale Państwu znana prowincja w Środkowych Indiach". Wydawcom TVN24 w pogoni za sensacją zdarza się popełniać podstawowe błędy w warsztacie dziennikarskim. Tak było w styczniu 2010 roku, kiedy Marta Kuligowska podała informację, że w centrum Warszawy nie ma prądu, sparaliżowane są tamtejsze biurowce, nie działa metro. Problemem okazała się nieodpowiednio doświetlona kamera. Redakcja wyciągnęła zbyt pochopne wnioski, nie sprawdzając informacji.

Inny przykład tabloidyzacji TVN24 to magazyn "Prosto z Polski". Najczęściej poruszane tematy to samowola urzędników, nietypowe choroby, problemy finansowe, bieda, niebezpieczne miejsca zamieszkania, konflikty lokalne, wypadki. Inaczej mówiąc - typowe dla tabloidów nastawienie na ludzkie dramaty. Na początku istnienia magazynu, raz w tygodniu, w niedzielę łączono się z miejscem, gdzie reporter TVN24 rozmawiał z mieszkańcami o trapiącym ich problemie (formuła podobna do dawnego programu "Pod napięciem"). Z czasem łączenia na żywo realizowano niemal codziennie. Podchodzono do tej części ramówki TVN24 tak poważnie, że nawet w trakcie bombardowań Tbilisi w czasie wojny Gruzji z Rosją, przerwano relacje z działań zbrojnych i połączono się z miejscowością Dębki, gdzie miejscowi mieszkańcy protestowali przeciwko planom ustawienia u nich wiatraków. Zdarzały się i bardziej osobliwe tematy na tzw. live show. Raz przeprowadzono relację z małej miejscowości, gdzie jak informował duży scroll "W piwnicy śmierdzi fekaliami". Inne tematy łączeń na żywo w "Prosto z Polski" to protesty mieszkańców Góry Kalwarii z powodu braku obwodnicy albo konflikt parafian z proboszczem. Scroll informował wtedy: "Ciąg dalszy konfliktu parafian z proboszczem - organista potrącił jednego z parafian".

Autor: Daniel Gadomski

Data: 2014-09-04 10:52:15
Autor: donek999bronek
'Bydlę i wnuk Goebelsa"?
Jak p.Walter tefauen zakladal:) znaczy siem zydokomuna:
http://tinyurl.com/lxq2o8p plik word.

'Bydlę i wnuk Goebelsa"?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona