Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   [lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie

[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie

Data: 2009-04-21 22:18:40
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
topek pisze:

Da napisania tego postu zainspirowal mnie artykul z GW:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6521219,Quady__rozjechaly__Jure_Krakowsko_Czestochowska.html


Quady "rozjechały" Jurę Krakowsko-Częstochowską
Trudne do oszacowania straty w przyrodzie, poczynili tej wiosny jeżdżący na
quadach na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Zniszczone są spacerowe trasy
turystyczne, rozjeżdżone leśne dukty i polany.

To jest potworne. Zwiedzam na rowerze lasy w promieniu 100 km od
Warszawy i widzę coraz więcej miejsc rozjechanych przez motocykle i
quady, objazdy szlabanów itd. widuję też ryczące maszyny. O ile w polu to nie problem, to jazda po lasach to przegięcie.

Z drugiej strony posiadacze pojazdów terenowych nie mają wiele miejsc, gdzie
mogliby pojeździć. Proponowana do tego celu Pustynia Błędowska na razie nie
wchodzi w rachubę, gdyż używana przez kilkadziesiąt lat jako poligon wojskowy
nie została całkowicie rozminowana i dlatego wojsko nie chce jej oddać gminom
na terenie których znajduje się.

To jest jedyna metoda na ochronę terenów wartościowych, dać alternatywę.


Jakis obronca quadow napisal:
"Do kiedy nie będzie specjalnych tras dla quadów to nie ma co wymagać od nich
żeby jeździli gdzie indziej"

Jak w e wszystkich wypadkach są normalni i są chamy. Cham się wpierdzieli do rezerwatu i gówno go wszystko obchodzi.

restauracyjny.
Sonsabicz majacy wszystko i wszystkich w dupie. Liczy sie tylko jego
przyjemnosc i adrenalina.

Na quadzie nie jeździłem, ale miałem okazję bawić się terenówką ta torze w Kuklówce koło Wawy. Zajebista zabawa, tym badziej, że miejsce oficjalnie dopuszczone do jazdy takimi pojazdami.

Tak więc rozumiem fanów motoryzacji którzy chcą sie bawić. Trzeba im tylko udostępnić odpowiednie miejsca.

A ja i tak wolę wsiąść na rower i po cichu zrobić ze 150-200 km dookoła Wawy :-)

Seco

Data: 2009-04-22 10:48:15
Autor: czak norris
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> napisał w wiadomości news:gsl9n7$nhf$1achot.icm.edu.pl...

Na quadzie nie jeździłem, ale miałem okazję bawić się terenówką ta torze w Kuklówce koło Wawy. Zajebista zabawa, tym badziej, że miejsce oficjalnie dopuszczone do jazdy takimi pojazdami.

Niestety bzdura - proponuję dokładnie zorientować się w temacie jak obecnie wygląda jazda w Kuklówce :(

Jestem użytkownikiem auta 4x4 i quada, jeżdżę turystycznie i startuję w zawodach. Środowisko offroadowe już od dawna jest bardzo wyczulone na wszelkie kwestie związane z ekologią. Na zawodach, już od dawna, nie widuje się stalowych lin przypiętych bezpośrednio do drzewa, objeżdżania "bokiem", śmiecenia, etc., bo za coś takiego jest od razu dyskwalifikacja.

Problem polega na tym, że ludzie mają klapki na oczach, czego topek jest doskonałym przykładem. Zobaczą samochód 4x4 bądź quada i łatka "niemoralnego niszczyciela przyrody wszelakiej" jest przypinana całemu środowisku. To niestety typowe. Nie wspomina się jednak przy okazji np. o akcjach sprzątania lasu z których każda załoga przywozi kilka worów śmieci, o rajdach organizowanych w celach charytatywnych, o tym, że prawie każdy klub 4x4 organizuje przed świętami zbiórkę kasy i prezentów, a później kawalkada samochodów rusza w Polskę by rozwieźć po domach dziecka i podobnych placówkach to co zebrali. Tak więc proponuję "na chłodno" chwilę pomyśleć nim wrzuci się wszystkich do jednego wora.

Mam nadzieję, że tekst o rozciąganiu linki był jedynie wyrazem głębokiej frustracji topka, a nie realnym pomysłem na rozwiązanie problemu.

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

Data: 2009-04-22 10:12:32
Autor: kamil
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie

"czak norris" <czak@norris.pl> wrote in message news:49eed9c8$0$29379$f69f905mamut2.aster.pl...
Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> napisał w wiadomości news:gsl9n7$nhf$1achot.icm.edu.pl...

Problem polega na tym, że ludzie mają klapki na oczach, czego topek jest doskonałym przykładem. Zobaczą samochód 4x4 bądź quada i łatka "niemoralnego niszczyciela przyrody wszelakiej" jest przypinana całemu środowisku. To


Przeczytalem dwukrotnie post topka i wyraznie pisze on o idiotach rozjedzajacych las quadami, nie widze tam nigdzie przypinania latki kademu kierowcy 4x4.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-04-22 13:25:11
Autor: topek
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Problem polega na tym, że ludzie mają klapki na oczach, czego topek jest doskonałym przykładem. Zobaczą samochód 4x4 bądź quada i łatka "niemoralnego niszczyciela przyrody wszelakiej" jest przypinana całemu środowisku. To


Przeczytalem dwukrotnie post topka i wyraznie pisze on o idiotach rozjedzajacych las quadami, nie widze tam nigdzie przypinania latki kademu kierowcy 4x4.
:) Witaj w klubie, ludzi czytajacych ze zrozumieniem.
Takich bleblajacych bez sensu jak czak jest jednak znakomita wiekszosc w spoleczentswie. To niewazne, ze czegos nie napisales/powiedziales.
Wazne jak to tytan inteletku zrozumial.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-04-22 15:56:38
Autor: czak norris
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49eefe9d$1news.home.net.pl...

:) Witaj w klubie, ludzi czytajacych ze zrozumieniem.
Takich bleblajacych bez sensu jak czak jest jednak znakomita wiekszosc w spoleczentswie. To niewazne, ze czegos nie napisales/powiedziales.
Wazne jak to tytan inteletku zrozumial.

Napisałeś:

"Dla mnie kierowca quada czy motoru jezdzaceg po lesie to taki palacz restauracyjny. Sonsabicz majacy wszystko i wszystkich w dupie. Liczy sie tylko jego przyjemnosc i adrenalina. (...) Nastepny raz jak spotkam takiego gnoja to mu ryj obije zwyczajnie (albo on mnie :), lub line rozwiesze miedzy drzewami :-(("

Nie wziąłeś pod uwagę faktu, że nie każdy kto jeździ quadem po lesie robi to nielegalnie i niszczy przyrodę. Jeśli niczego nie niszczę i jadę tam gdzie mogę legalnie jechać, nie widzę powodu dla którego mam być szykanowany przez podobnych Tobie. Nie wpadłeś również na to, że efektem ubocznym Twojej frustracji (gdybyś znów udawał, że nie rozumiesz - piszę o mordobiciu i lince między drzewami) może być poważne uszkodzenie ciała niewinnej osoby lub w ekstremalnej sytuacji śmierć. Ciebie nie podejrzewam o realizację własnych zamiarów, ale chyba zdajesz sobie sprawę, że czytają to różni ludzie i cholera wie co któremu strzeli do łba.

Rozjeżdżającyh, niszczących, jeżdżących nielegalnie piętnuję, natomiast nie stawiajmy znaku równości między "kierowca quada czy motoru jezdzaceg po lesie" a "debil".

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

Data: 2009-04-22 20:54:36
Autor: topek
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Nie wziąłeś pod uwagę faktu, że nie każdy kto jeździ quadem po lesie robi to nielegalnie i niszczy przyrodę.
To jakis bezszelestny poduszkowiec? Ale postep panie w tych quadach.
Jezdzenie po lesie quadem jest nielegalne, chyba, ze klad jest lesniczego czy innych sluzb.


Jeśli niczego nie niszczę i jadę tam gdzie mogę legalnie jechać, nie widzę powodu dla którego mam być szykanowany przez podobnych Tobie.
Jak mozesz nie niszczyc? Widziales kiedys jak wyglada droga po ktorej przejechal quad gdy grunt byl luzny i podmokly?


Nie wpadłeś również na to, że efektem ubocznym Twojej frustracji (gdybyś znów udawał, że nie rozumiesz - piszę o mordobiciu i lince między drzewami) może być poważne uszkodzenie ciała niewinnej osoby lub w ekstremalnej sytuacji śmierć.
Niewinne osoby nie jezdza quadami bez tlumikow po lasach

Ciebie nie podejrzewam o realizację własnych zamiarów, ale chyba zdajesz sobie sprawę, że czytają to różni ludzie i cholera wie co któremu strzeli do łba.
Bo u kazdego jest rubikon po ktorym jest no mercy dla sonsabiczow.

Rozjeżdżającyh, niszczących, jeżdżących nielegalnie piętnuję, natomiast nie stawiajmy znaku równości między "kierowca quada czy motoru jezdzaceg po lesie" a "debil".
Jesli jezdzisz sobie po swoim lesie, albo miejscu do tego wyznaczony. to prosze bardzo. NIc mi do tego.


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-04-22 23:38:25
Autor: Cavallino
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:

Niewinne osoby nie jezdza quadami bez tlumikow po lasach

A gdzie jeżdżą Twoim zdaniem?
Jak z tłumikiem to już będzie lepiej?
Czy dalej chcesz ich gilotynować?

Data: 2009-04-23 00:04:07
Autor: LEPEK
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
topek pisze:
Nie wziąłeś pod uwagę faktu, że nie każdy kto jeździ quadem po lesie robi to nielegalnie i niszczy przyrodę.
To jakis bezszelestny poduszkowiec? Ale postep panie w tych quadach.
Jezdzenie po lesie quadem jest nielegalne, chyba, ze klad jest lesniczego czy innych sluzb.

Zacznij od lasu. To las może być czyjąś własnością. I jakkolwiek nie popieram rozjeżdżania lasów, to - o ile właściciel / dzierżawcza itp. terenu na to pozwala - jeżdżenie tam jest legalne. A zdziwiłbyś się, ile takich obszarów nie jest własnością "państwa".

Jeśli niczego nie niszczę i jadę tam gdzie mogę legalnie jechać, nie widzę powodu dla którego mam być szykanowany przez podobnych Tobie.
Jak mozesz nie niszczyc? Widziales kiedys jak wyglada droga po ktorej przejechal quad gdy grunt byl luzny i podmokly?

Rozmawiałem swego czasu z leśnikiem o podobnych sprawach. Konkluzja była taka, że oni generalnie są "za", bo to nie szkodzi bardziej, niż 100 grzybiarzy, byleby określali warunki (czytaj - dogadali się co do trasy, itp.)

Niewinne osoby nie jezdza quadami bez tlumikow po lasach

Czasem jednak robią to zgodnie z prawem...

natomiast nie stawiajmy znaku równości między "kierowca quada czy motoru jezdzaceg po lesie" a "debil".
Jesli jezdzisz sobie po swoim lesie, albo miejscu do tego wyznaczony. to prosze bardzo. NIc mi do tego.

Otóż to.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2009-04-22 22:33:34
Autor: Robert Rędziak
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
On Thu, 23 Apr 2009 00:04:07 +0200, LEPEK <gdzies@wsi> wrote:

niż 100 grzybiarzy,

 http://www.youtube.com/watch?v=LzQs1HIkKNk

 BP, NMSP :)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Data: 2009-04-24 00:19:56
Autor: czak norris
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49ef67f2$1news.home.net.pl...

To jakis bezszelestny poduszkowiec? Ale postep panie w tych quadach.
Jezdzenie po lesie quadem jest nielegalne, chyba, ze klad jest lesniczego czy innych sluzb.

Nie wziąłeś pod uwagę tego, że las może być prywatny, lub prowadzi przez niego droga dojazdowa do działki/wsi, lub droga leśna została udostępnienia do ruchu przez nadleśnictwo. Jako ciekawostkę powiem Ci, że Polskę da się przejechać wzdłuż i wszerz właściwie nie dotykając asfaltu kołami a poruszając się po całkowicie legalnych i dopuszczonych do ruchu drogach (w tym leśnych).


Jak mozesz nie niszczyc? Widziales kiedys jak wyglada droga po ktorej przejechal quad gdy grunt byl luzny i podmokly?

Jeśli nie zerwiesz przyczepności to co najwyżej zostawisz ślady bieżnika w błocie. Poza tym, zwróć uwagę jak potrafi być "zorana" ściółka po wizycie grzybiarzy, lub jak wyglądają śmieci wywożone masowo do lasów i nie mówię tu o butelce czy opakowaniu po chipsach ale o komplecie śmieci z gospodarstwa domowego czy resztek po remoncie - same do lasu nie zawędrowały, z innego województwa też ich tam nikt nie woził. Nie ma sensu licytowanie się kto może bardziej zniszczyć las, gdyż to do niczego nie prowadzi. Życie pokazuje, że debile znajdują się pośród każdej z grup korzystających z lasów, więc nie rozumiem dlaczego akurat na użytkownikach quadów ma się skupiać cała agresja i niechęć wannabe ekologów.


Niewinne osoby nie jezdza quadami bez tlumikow po lasach

Tak z "ręką na sercu", widziałeś kiedyś quada bez tłumika? Nigdy, raz, czy więcej? Bo to brzmi trochę jak wspomniane już przez kogoś "czysta na kole".


Jesli jezdzisz sobie po swoim lesie, albo miejscu do tego wyznaczony. to prosze bardzo. NIc mi do tego.

Patrz wyżej - już Ci pisałem, że to nie są jedyne warunki uprawniające do korzystania z dróg leśnych. Pomijam już fakt indywidualnych negocjacji z leśnikami o których pisał kolega Sergiusz. Stąd raz jeszcze apeluje o powstrzymanie się od samosądów.

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

Data: 2009-04-23 08:50:03
Autor: MichałG
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
czak norris pisze:
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49eefe9d$1news.home.net.pl...

:) Witaj w klubie, ludzi czytajacych ze zrozumieniem.
Takich bleblajacych bez sensu jak czak jest jednak znakomita wiekszosc w spoleczentswie. To niewazne, ze czegos nie napisales/powiedziales.
Wazne jak to tytan inteletku zrozumial.

Napisałeś:

"Dla mnie kierowca quada czy motoru jezdzaceg po lesie to taki palacz restauracyjny. Sonsabicz majacy wszystko i wszystkich w dupie. Liczy sie tylko jego przyjemnosc i adrenalina. (...) Nastepny raz jak spotkam takiego gnoja to mu ryj obije zwyczajnie (albo on mnie :), lub line rozwiesze miedzy drzewami :-(("

Nie wziąłeś pod uwagę faktu, że nie każdy kto jeździ quadem po lesie robi to nielegalnie i niszczy przyrodę. Jeśli niczego nie niszczę i jadę tam gdzie mogę legalnie jechać, nie widzę powodu dla którego mam być szykanowany przez podobnych Tobie.

Może dotrze, że KAŻDY, który wjeżdza do lasu pojazdem silnikowym ten las niszczy. Niektórzy w lesie pracują, i muszą. Zresztą po nich juz zwykle nie ma lasu. Ty nie musisz jezdzić akurat w lesie. I nie jest istotne ile dostał (nad)lesniczy za to ze jezdzisz tam 'legalnie'...

Pozdrawiam
Michał

Data: 2009-04-23 12:37:13
Autor: Cavallino
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:

Może dotrze, że KAŻDY, który wjeżdza do lasu pojazdem silnikowym ten las niszczy.

A jak nie silnikowym, to mu pomaga?
Albo jak pieszo włazi?

Data: 2009-04-25 13:03:51
Autor: MichałG
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Cavallino pisze:
Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:

Może dotrze, że KAŻDY, który wjeżdza do lasu pojazdem silnikowym ten las niszczy.

A jak nie silnikowym, to mu pomaga?
Albo jak pieszo włazi?

Jesteś poniżej sensownego poziomu dostrzegania..... ;(
M.

Data: 2009-04-25 21:20:23
Autor: Cavallino
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:gsuqmh$3ac$1news.onet.pl...
Cavallino pisze:
Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:

Może dotrze, że KAŻDY, który wjeżdza do lasu pojazdem silnikowym ten las niszczy.

A jak nie silnikowym, to mu pomaga?
Albo jak pieszo włazi?

Jesteś poniżej sensownego poziomu dostrzegania..... ;(

Chyba nie zrozumiałeś pytania, jeśli twierdzisz że to co wydaliłeś było odpowiedzią na nie.....

Data: 2009-04-24 00:32:51
Autor: czak norris
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:gsp35t$meu$1news.onet.pl...

Ty nie musisz jezdzić akurat w lesie. I nie jest istotne ile dostał (nad)lesniczy za to ze jezdzisz tam 'legalnie'...

Widzę, że kolega ekspert nam się trafił. Masz rację dostał, ale nie tylko ode mnie, a od wszystkich uczestników rajdu - worki ze śmieciami zostawionymi przez kochających las grzybiarzy i dbających o przyrodę "swojaków". Masz jeszcze jakieś inne błyskotliwe przemyślenia? Podpowiem Ci, że niektórzy pomagają nawet układać trasy rajdów biegnących przez ich lasy, Ci to dopiero muszą brać łapówki. Na przyszłość, nie mierz wszystkich swoją miarą.

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

Data: 2009-04-25 13:05:57
Autor: MichałG
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
czak norris pisze:
Użytkownik "MichałG" <grodmich@wp.pl> napisał w wiadomości news:gsp35t$meu$1news.onet.pl...

Ty nie musisz jezdzić akurat w lesie. I nie jest istotne ile dostał (nad)lesniczy za to ze jezdzisz tam 'legalnie'...

Widzę, że kolega ekspert nam się trafił. Masz rację dostał, ale nie tylko ode mnie, a od wszystkich uczestników rajdu - worki ze śmieciami zostawionymi przez kochających las grzybiarzy i dbających o przyrodę "swojaków". Masz jeszcze jakieś inne błyskotliwe przemyślenia? Podpowiem Ci, że niektórzy pomagają nawet układać trasy rajdów biegnących przez ich lasy, Ci to dopiero muszą brać łapówki. Na przyszłość, nie mierz wszystkich swoją miarą.

mam nadzieję, ze bedzies sie trzymał z daleka od lasu z taką pomoca przyrodzie... ;_)
najpierw rozjechac a potem pozbierać papierki. Żałosne.

M.

Data: 2009-04-22 15:30:49
Autor: czak norris
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Użytkownik "kamil" <kamil@spamwon.com> napisał w wiadomości news:gsmn21$q62$1inews.gazeta.pl...

Przeczytalem dwukrotnie post topka i wyraznie pisze on o idiotach rozjedzajacych las quadami, nie widze tam nigdzie przypinania latki kademu kierowcy 4x4.

To może i mój post trzeba było przeczytać dwukrotnie, wtedy jasne stałoby się dla Ciebie, że ustosunkowałem się "hurtowo" do kilku postów różnego autorstwa i ogólnego zamieszania dotyczącego off-roadu.

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

Data: 2009-04-22 13:34:47
Autor: topek
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Jestem użytkownikiem auta 4x4 i quada, jeżdżę turystycznie i startuję w zawodach. Środowisko offroadowe już od dawna jest bardzo wyczulone na wszelkie kwestie związane z ekologią. Na zawodach, już od dawna, nie widuje się stalowych lin przypiętych bezpośrednio do drzewa, objeżdżania "bokiem", śmiecenia, etc., bo za coś takiego jest od razu dyskwalifikacja.
Jestem pod wrazeniem. Bardzo mili chlopcy. Staruszki przez pasy tez przeprowadzaja?
To jest zasrany obowiazek kazdego obywatela, zeby nie niszczyc mienia wspolnego a nie twoja dobra wola.

Problem polega na tym, że ludzie mają klapki na oczach, czego topek jest doskonałym przykładem.
:>
Mozliwe. Ty jestes jednak laboratoryjnym przykladem przecietnego Polaka, ktory nie rozumie tekstu pisanego i wnioskuje sobie radosnie.


Zobaczą samochód 4x4 bądź quada i łatka "niemoralnego niszczyciela przyrody wszelakiej" jest przypinana całemu środowisku.
Mozesz napisac po czym wnosisz?
Zarowno quad, 4x4 jak i motorowka na wstecznym jezdzaca po publicznym lesie to takie samo ZUO!


To niestety typowe.
Jeszcze bardziej typowa jest nieumiejetnosc czytania ze zrozumieniem.
Rowniez typowa jest postawa las-jest-niczyj-wiec-pierdole-ja-mam-fun.


Nie wspomina się jednak przy okazji np. o akcjach sprzątania lasu
LOL :)
Milo z waszej strony. Teraz to nie tylko staruszka ale i dziadek przez pasy jest przeprowadzany.


 z których każda załoga przywozi kilka worów śmieci, o rajdach organizowanych w celach charytatywnych, o tym, że prawie każdy klub 4x4 organizuje przed świętami zbiórkę kasy i prezentów, a później kawalkada samochodów rusza w Polskę by rozwieźć po domach dziecka i podobnych placówkach to co zebrali.
PIekne. Wzruszylem sie.
Moze tak w ramach rozwoju empatii pojdziecie jeszcze dalej i zapalacie miloscia do zwierzat lesnych i popchacie troche te pierdziawki na luzie? Tak zeby nie halasowac spacerowiczom, zwierzetom, nie rozpieprzac sciezek i dutkow lesnych?

Tak więc proponuję "na chłodno" chwilę pomyśleć nim wrzuci się wszystkich do jednego wora.
Tak wiec proponuje zaczac od pozycji: "Czytanie ze zrozumieniem - dla opornych"

Mam nadzieję, że tekst o rozciąganiu linki był jedynie wyrazem głębokiej frustracji topka, a nie realnym pomysłem na rozwiązanie problemu.
Tak daleko sie nie posune. To (dla mnie) oczywiste,..., choc kto wie.
Jak widze ten bezmiar egoistycznych bydlakow czy to na quadzie w lesie, czy mistrzow zapieprzajacych 150km/h w zabudowanym czy palacych w knajpach jak inni spozywaja, to w sumie gwarancji 100% nie daje.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-04-22 13:42:48
Autor: Cavallino
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:

Tak daleko sie nie posune. To (dla mnie) oczywiste,..., choc kto wie.
Jak widze ten bezmiar egoistycznych bydlakow czy to na quadzie w lesie, czy mistrzow zapieprzajacych 150km/h w zabudowanym czy palacych w knajpach jak inni spozywaja,

Czy to na rowerze w lesie, pieszo w lesie, czy też z pianą na pysku zabraniających innym tego, czego sam nie chce/boi się spróbować....
A do tego ta łatwośćść wyzywania innych, (w tym od egoistów) przy stopniu egoizmu jaki się samemu prezentuje to jest załamująca.

Data: 2009-04-22 13:48:52
Autor: topek
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Czy to na rowerze w lesie, pieszo w lesie, czy też z pianą na pysku zabraniających innym tego, czego sam nie chce/boi się spróbować....
A do tego ta łatwośćść wyzywania innych, (w tym od egoistów) przy stopniu egoizmu jaki się samemu prezentuje to jest załamująca.
CHlopak, mowilem ci nie wieszaj sie na mojej nogawce.
Pierdolisz tak, ze czytac sie tego nie da
Plyn

--
topek-> jak zawsze...
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-04-22 13:56:47
Autor: Cavallino
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49ef0429$1news.home.net.pl...
Czy to na rowerze w lesie, pieszo w lesie, czy też z pianą na pysku zabraniających innym tego, czego sam nie chce/boi się spróbować....
A do tego ta łatwośćść wyzywania innych, (w tym od egoistów) przy stopniu egoizmu jaki się samemu prezentuje to jest załamująca.
CHlopak, mowilem ci nie wieszaj sie na mojej nogawce.

To Ty się nie wieszaj ze swoim marudzeniem na tej grupie.


Pierdolisz tak,

Tylko odpowiadam - w Twoim stylu.
Takie lusterko w którym możesz się przejrzeć.

ze czytac sie tego nie da

Nie czytaj.

Plyn

Zaraz po Tobie.

Data: 2009-04-22 16:43:32
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
czak norris pisze:
Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> napisał w wiadomości news:gsl9n7$nhf$1achot.icm.edu.pl...

Na quadzie nie jeździłem, ale miałem okazję bawić się terenówką ta torze w Kuklówce koło Wawy. Zajebista zabawa, tym badziej, że miejsce oficjalnie dopuszczone do jazdy takimi pojazdami.

Niestety bzdura - proponuję dokładnie zorientować się w temacie jak obecnie wygląda jazda w Kuklówce :(

Zabrali mnie tam chłopacy zajmujący sie organizacją rajdów. Mówili, że dzierżawią tor. Podaj zatem jaka jest twoja wersja ;-)

Seco

Data: 2009-04-22 17:27:47
Autor: czak norris
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> napisał w wiadomości news:gsnaen$fi0$1achot.icm.edu.pl...

Zabrali mnie tam chłopacy zajmujący sie organizacją rajdów. Mówili, że dzierżawią tor. Podaj zatem jaka jest twoja wersja ;-)

Teren ma kilku właścicieli. Na rajdy/eventy/po prostu by pojeździć był dzierżawiony kawałek terenu należący do znanej w środowisku osoby i nie było z tym żadnych problemów. Niestety zaczęli się tam pojawiać przypadkowi ludzie, którzy nie partycypowali w kosztach dzierżawy, jeździli gdzie i jak chcieli, również po sąsiednich działkach i traktowali to miejsce jak ogólnodostępne. Jak wiesz, teren jest tam znacznie większy niż ten dzierżawiony kawałek i był rozjeżdżany bez litości. Ostatnio właściciele działek (m.in. torfów) urządzają łapanki i kończy się to mało sympatycznie, a - kiedyś sympatycznie nastawiony - właściciel rzeczonego kawałka ma już też serdecznie dosyć. Niedawno okazało się, że ten teren doczekał się nawet waypointa o nazwie "teren offroad" w jednej z map do nawigacji, na prywatnym terenie(!), stąd moja alergiczna reakcja na dźwięk tego miejsca :)

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

Data: 2009-04-22 19:20:07
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
czak norris pisze:
Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki" <pisz_na@seco.maupa.tlen.pl> napisał w wiadomości news:gsnaen$fi0$1achot.icm.edu.pl...

Zabrali mnie tam chłopacy zajmujący sie organizacją rajdów. Mówili, że dzierżawią tor. Podaj zatem jaka jest twoja wersja ;-)

Teren ma kilku właścicieli. Na rajdy/eventy/po prostu by pojeździć był dzierżawiony kawałek terenu należący do znanej w środowisku osoby i nie było z tym żadnych problemów.

I tak właśnie poczyniłem :-)


  Niestety zaczęli się tam pojawiać
przypadkowi ludzie, którzy nie partycypowali w kosztach dzierżawy, jeździli gdzie i jak chcieli, również po sąsiednich działkach i traktowali to miejsce jak ogólnodostępne [...] stąd moja alergiczna reakcja na dźwięk tego miejsca :)

No sie nie dziwię, że alergiczna. Ale mam nadzieję, że wyjaśniłem
Twoje wątpliwości co do mojej wizyty tamże :-)

Seco



--
Szukam pracy i to pilnie! http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki
Konferencje, eventy, integracja, turystyka.

Data: 2009-04-22 20:56:32
Autor: topek
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie

Teren ma kilku właścicieli. Na rajdy/eventy/po prostu by pojeździć był dzierżawiony kawałek terenu należący do znanej w środowisku osoby i nie było z tym żadnych problemów. Niestety zaczęli się tam pojawiać przypadkowi ludzie, którzy nie partycypowali w kosztach dzierżawy, jeździli gdzie i jak chcieli, również po sąsiednich działkach i traktowali to miejsce jak ogólnodostępne. Jak wiesz, teren jest tam znacznie większy niż ten dzierżawiony kawałek i był rozjeżdżany bez litości. Ostatnio właściciele działek (m.in. torfów) urządzają łapanki i kończy się to mało sympatycznie, a - kiedyś sympatycznie nastawiony - właściciel rzeczonego kawałka ma już też serdecznie dosyć. Niedawno okazało się, że ten teren doczekał się nawet waypointa o nazwie "teren offroad" w jednej z map do nawigacji, na prywatnym terenie(!), stąd moja alergiczna reakcja na dźwięk tego miejsca :)
Bardzo dobrze opisales stan umyslu przecietnego quadziarza.
Mam wszystko w dupie, nic z siebie nie dam, dla mnie liczy sie tylko moj fun. Mozna wszystko rozpizdzic byleby na tepej mordzie usmieszek glupi zagoscil.



--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-04-23 00:13:14
Autor: LEPEK
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
topek pisze:

Bardzo dobrze opisales stan umyslu przecietnego quadziarza.
Mam wszystko w dupie, nic z siebie nie dam, dla mnie liczy sie tylko moj fun. Mozna wszystko rozpizdzic byleby na tepej mordzie usmieszek glupi zagoscil.

Ty oczywiście wiesz, o jakim terenie mowa, byłeś tam, widziałeś, wiesz jak sprawa wygląda i wogóle...
Ja nie byłem - dla tego nie wyciągam takich wniosków, nie uogólniam "na przeciętnego kładziarza", ale też nie usprawiedliwiam. Zaraz ci się rzuci na jednośladowców w mieście, że sie wpieprzają, potem na wyjeżdżających z podporządkowanych w korku (że ich nie wolno puszczać, bo tamują ruch), potem będziesz blokował pas kończący się gdzieś w centralnej Polsce, i ani sie obejrzysz, jak w 88. urodziny zabiorą ci prawo jazdy, bo sam kiedyś uważałeś, że badania po siedemdziesiątce trzeba robić co roku ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2009-04-23 08:44:40
Autor: topek
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
LEPEK pisze:
topek pisze:

Bardzo dobrze opisales stan umyslu przecietnego quadziarza.
Mam wszystko w dupie, nic z siebie nie dam, dla mnie liczy sie tylko moj fun. Mozna wszystko rozpizdzic byleby na tepej mordzie usmieszek glupi zagoscil.

Ty oczywiście wiesz, o jakim terenie mowa, byłeś tam, widziałeś, wiesz jak sprawa wygląda i wogóle...
Niejaki czak opisal to tak jakby dobrze znal temat i chocby mnie tam nie bylo to oceniam stan umyslu a nie jedno konkretne miejsce.


Ja nie byłem - dla tego nie wyciągam takich wniosków,
Czyli zawsze wypowiadasz sie na tematy ktore widziales na wlasne oczy?


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

Data: 2009-04-24 00:34:19
Autor: czak norris
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49ef6865$1news.home.net.pl...

Bardzo dobrze opisales stan umyslu przecietnego quadziarza.

Na jakiej podstawie wyciągasz wnioski o stanie umysłu przeciętnego quadziarza? Ilu quadziarzy znasz osobiście, jaki procent z nich reprezentuje postawę o której pisałem?

--
pozdrawiam,
z półobrotu ;-)

Data: 2009-04-25 13:07:28
Autor: MichałG
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
czak norris pisze:
Użytkownik "topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> napisał w wiadomości news:49ef6865$1news.home.net.pl...

Bardzo dobrze opisales stan umyslu przecietnego quadziarza.

Na jakiej podstawie wyciągasz wnioski o stanie umysłu przeciętnego quadziarza? Ilu quadziarzy znasz osobiście, jaki procent z nich reprezentuje postawę o której pisałem?

na podstawie dokonań.
Pewnie jesteś chlubnym, jednak zupełnie nietypowym wyjątkiem.

M.

Data: 2009-04-30 10:04:28
Autor: topek
[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie
Bardzo dobrze opisales stan umyslu przecietnego quadziarza.

Na jakiej podstawie wyciągasz wnioski o stanie umysłu przeciętnego quadziarza? Ilu quadziarzy znasz osobiście, jaki procent z nich reprezentuje postawę o której pisałem?
Na podstawie tego co sam napisales.

"Niestety zaczęli się tam pojawiać przypadkowi ludzie, którzy nie partycypowali w kosztach dzierżawy, jeździli gdzie i jak chcieli, również po sąsiednich działkach i traktowali to miejsce jak ogólnodostępne."

"a - kiedyś sympatycznie nastawiony - właściciel rzeczonego kawałka ma już też serdecznie dosyć."



--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

[lekko OT] Bydleta na quadach i motorach jezdzacy po lesie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona