Data: 2009-06-08 21:37:16 | |
Autor: MK | |
Bye Bye Fortis | |
"Tomasz Pająk" <tpajak@energotest.gliwice.pl> wrote in message news:h0jol5$665$1inews.gazeta.pl...
Dziś byłem w Fortisie (oddział Bielsko Biała) i zostałem poinformowany (po konsultacji z centralą) że promocja pakietu złotego dotyczy tylko nowych klientów :( Hehe... ja tam mialem stycznosc tylko z oddzialwm na Wiejskiej w W-wie, wiec moze to jakis super oddzial, bo jeszcze nigdy nie moglem na nich narzekac :). No dzis moge... bo nie udalo mi sie uzyskac zwolnienia z oplaty za kolejny rok uzywania VG, ale juz mam sposob jak sobie z tym poradzic ;). Na WWW nie ma informacji o tym, ze promoscja dotyczy tylko nowych klientow, wiec radzilbym zapytac przez Pl@nete. MK |
|
Data: 2009-06-08 14:51:12 | |
Autor: Raff | |
Bye Bye Fortis | |
Ja zamykałem konto dzisiaj przez ponad godzinę (aż 3 osoby z oddziału
się nad tym głowiły i wydzwaniały). A wszystkiemu winne były założone przez Pl@net lokaty terminowe. Żeby nie stracić odsetek z powodu zerwania musiałem zgodzić się na założenie rachunku lokat tzw. technicznego, gdzie po zakończeniu lokat spłyną pieniądze (choć początkowa "propozycja" brzmiała: "musi Pan mieć aktywny rachunek osobisty aż do końca trwania lokat"). Przez to nie przyjęto ode mnie wypowiedzenia umowy rachunku z powodu zmiany TPiO, a tylko zwykłe 30- dniowe wypowiedzenie - czyli zapłacę za konto w czerwcu i w lipcu. Kartę VISA zastrzeżono 1 godz. po moim wyjściu z oddziału (tego dowiedziałem się przez centrum telefoniczne). A najciekawsze... w Pl@net dalej wszystko po staremu... karta VISA dalej AKTYWNA, a lokaty zostaną po zakończeniu przekazane na rachunek osobisty, który podobno jest zamknięty, a nie rachunek "techniczny". Ręce opadają. A ja byłem w tzw. starym oddziale Fortisa, nie Dominecie, więc powinienem się spodziewać, że tam znają się na tym co robią.... To może jednak dobrze, że ja już w końcu (a przynajmniej dalej tak myślę po dzisiejszej wizycie w oddziale) pożegnam się z FB. R. |
|
Data: 2009-06-09 09:49:12 | |
Autor: Tomasz Pająk | |
Bye Bye Fortis | |
Ręce opadają. A ja byłem w tzw. starym oddziale Fortisa, nie Dominecie, więc powinienem się spodziewać, że tam znają się na tym co robią.... To może jednak dobrze, że ja już w końcu (a przynajmniej dalej tak myślę po dzisiejszej wizycie w oddziale) pożegnam się z FB. R. Mam dokładnie takie same odczucia po wizycie w oddziale. Tym niemniej jednak ostatecznie zdecydowałem się nie wypowiadać ROR-u do czasu zapadnięcia wszystkich lokat. Jak mają taki B.R.D.L to lepiej nie mieszać bo później będę musiał wielokrotnie gonić do oddziału. Tyle że aktywność ograniczę do zera. pzdr tpajak |
|