Data: 2010-04-04 19:47:27 | |
Autor: awe | |
Był sobie Józek i Jezus... | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hpa1um$1rv$1mx1.internetia.pl... Józek mówi do Jezusa, żeby poszedł z ni mzagrać w piłkę. Jezus odpowiada, że nie ma trampek, to Józek powiedział, że mo pożyczy. I poszli grać. Józek raz tak kopnął piłkę, że ta wpadła na drzewo. Jezus mówi w tem do Józka, ty właź na drzewo po piłkę, jesteś sprytniejszy. Józek wszedł,ale potem nie mógł zejść z drzewa. Jezus mówi do niego, że pójdzie i przyniesie drabinę. Józe czeka i czeka już kilka godzin, a jezus nie wraca. Zaczął więc wołać głośno, Jezus, Jezus, gdzie jesteś. Nagle zjawia się Duch Święty i mówi, czego wołasz Jezusa, Jezus nie przyjdzie do ciebie, on już dawno jest w niebie. A to sq.., ukradł mi trampki...-- -- -- -- -- boze ale ty boukun to jestes prymitywny fuj awe |
|