Data: 2012-02-03 20:03:37 | |
Autor: Slawek Wozniak | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
Za:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11086688,Ratownicy_GOPR_dotar li_to_pieciu_wyczerpanych_turystow.html ******************** Ratownicy Podhalańskiej Grupy GOPR dotarli do pięciu turystów, którzy zasłabli podczas wędrówki po górach i schronili się w pasterskim szałasie pod Turbaczem w Gorcach. Piątka turystów wędrowała z 60-osobową grupą, która kontynuuje wyprawę. Grupa 60 turystów ze zorganizowanej wycieczki zakładowej wyszła z miejscowości Rzeki w Gorcach około południa. W planach mieli przejście przez Gorc Kamienicki (1150 m n.p.m.) i zakończenie wyprawy w miejscowości Jamne koło Ochotnicy Górnej. - W czasie drogi na szczyt pięć osób nie było w stanie kontynuować wyprawy. Na szczęście znaleźli schronienie w szałasie pasterskim, gdzie rozpalili ognisko - powiedział naczelnik Podhalańskiej Grupy GOPR Mariusz Zaród. Na pomoc wyczerpanym turystom wyruszyło 10 ratowników GOPR, którzy sprowadzą turystów na dół. Ja powiedział Zaród, część z 60-cio osobowej grupy porusza się na nartach skiturowych, inni na rakietach śnieżnych; są też osoby, które nie posiadają sprzętu do zimowej wędrówki. Część turystów po raz pierwszy jest w górach. W Gorcach leży średnio 150 cm śniegu a temperatura to 22 stopnie mrozu. Gorce to pasmo górskie leżące w Beskidzie Zachodnim. Najwyższym szczytem Gorców jest Turbacz mający 1310 m n.p.m. ******************** Niezła trasa - z Rzek do przysiółka Jamne (tam gdzie GOCHa) przez Turbacz.. Bardzo ambitnie jak na jeden(?) dzień zimą... No i znowu to samo... wyszli z Rzek koło południa, czyli albo musiało być przetarte przy takim śniegu (pow. 1 m), albo ci którzy byli bez rakiet czy nart, mogli na wieczór dojść na Gorc (i się p. redaktorowi szczyty pomyliły)... Kilka lat temu szliśmy z Joem przy średnim śniegu (nieprzetartym) z Turbacza na Gorc. Wyjście o 9:00, dojście ok. 16:00, fakt że nie biegliśmy... -- pozdrav. Beneq -- |
|
Data: 2012-02-03 21:16:39 | |
Autor: ppontek | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
W dniu 2012-02-03 21:03, Slawek Wozniak pisze:
> Na szczęście znaleźli schronienie w szałasie pasterskim, gdzie rozpalili > ognisko Widać, że czytali Precla! > > część z 60-cio osobowej grupy porusza się na nartach > skiturowych, inni na rakietach śnieżnych; są też osoby, które nie posiadają > sprzętu do zimowej wędrówki. Część turystów po raz pierwszy jest w górach. bajer "grupa"! PABLO |
|
Data: 2012-02-03 20:34:13 | |
Autor: Slawek Wozniak | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
ppontek <ppontek@interia.pl> napisał(a):
> Na szczęście znaleźli schronienie w szałasie pasterskim, gdzie rozpalili Online z palmtopa (bez gps-a).. I mieli świeczkę, tudzież siekierkę 600 g ;-) > część z 60-cio osobowej grupy porusza się na nartach I pewnie tylko jeden przewodnik/przodownik na przedzie... bez zamka... ATSD - staram sobie przypomnieć, gdzie na szlaku Gorc - Turbacz są szałasy (bacówy) i kojarzę tylko na dole Hal Podgorcowych, na zejściu do Jamnego (zarówno koło schroniska Na Skałce, jak i na żółtym do HK)... potem dopiero są na Hali Długiej, dosłownie 10 min od Turbolotu... Więc jak (i przede wszystkim - gdzie?) oni mogli kiblować w szałasie (bacówie) pod Turbaczem, skoro wieczorem jasne okna Turbolotu widać praktycznie od wyjścia z lasu koło ex-Metysówki...? A to jest bardzo motywujący widok... -- pozdr. Beneq -- |
|
Data: 2012-02-05 21:45:52 | |
Autor: Stan | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
W dniu 2012-02-03 21:34, Slawek Wozniak pisze:
ppontek<ppontek@interia.pl> napisał(a): E tam... Mieli na pewno zapasowe buty na zmianę co uratowało im życie. A sprzęt rozpałkowy to niepotrzebny ciężar ;) |
|
Data: 2012-02-05 22:17:12 | |
Autor: gl | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
Mieli na pewno zapasowe buty na zmianę co uratowało im życie. no, jeśli bez pantofli nie wpuszczą na nocleg, to przy takich mrozach - jak najbardziej; A sprzęt rozpałkowy to niepotrzebny ciężar ;) "jestem uczestnikiem tej grupy ,faktem jest iz kilka osob nie dało rady kontynuować wycieczki, ale przekłamaniem jest opis wydarzenia. Organizator jako cel i postój wybrał z góry zaplanowany szałas pasterski na Gorcu, gdzie czekał na nas ciepły posiłek i herbatana .Nikt nie rozpalał ogniska!, bo w szałasie ognisko sie paliło, osoba , która przygotowała posiłki o wszystko zadbała.Po przeorganizowaniu grupy wyruszylismy dalej, w pełnym składzie spotkalismy sie na kolacji w Stuzionkach" http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod=news&strona=1&id=14604 |
|
Data: 2012-02-06 00:46:27 | |
Autor: Jacek G. | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
On 5 Lut, 22:17, "gl" <grzlipnidod...@poczta.onet.pl> wrote:
"jestem uczestnikiem tej grupy ,faktem jest iz kilka osob nie dało radyTeż trafiłem na ten komentarz i to się już zupełnie kupy nie trzyma. Gdzie tam Gorc, gdzie Jamne, a gdzie Studzionki. O Turbaczu nie wspomnę, bo to zapewne dziennikarskie przekłamanie. I po co wobec tego ten GOPR ktoś wzywał, skoro wszystko było pod kontrolą ? W ogóle skoro ci goście dotarli do szałasu, rozpalili ogień, odpoczęli, a ponadto pozostała część grupy była dobrze wyposażona i sprawna, nie było zamieci, wiatru, mgły, tylko mróz, to jaki problem odpocząć i wrócić choćby po własnych śladach z powrotem zamiast wzywać pomoc ? Pewnie nie wiemy wszystkiego, ale z tych wiadomości, które są dziwnie to wygląda. -- Jacek G. |
|
Data: 2012-02-07 10:25:12 | |
Autor: gl | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
niestety, jedyna informacja, której można by przypisać cechy jakiejś "oficjalności" (tj. ta na witrynie właściwej terytorialnie grupy GOPR), podaje tylko, iż 5 turystów z kilkudziesięcioosobowej grupy nie było w stanie stanie samodzielnie zejść do Ochotnicy; ani słowa o tym, czy mieli buty na zmianę, nóż do batonowania, dżipiesa w komórce, ani nawet ile ważyła ich siekierka:-( g. |
|
Data: 2012-02-04 17:15:48 | |
Autor: Basia Z. | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
Użytkownik "ppontek" <ppontek@interia.pl> napisał w wiadomości news:jghfbc$ano$1usenet.news.interia.pl... W dniu 2012-02-03 21:03, Slawek Wozniak pisze: Ciekawe w którym z wymienianych tu szałasów rozpalili ognisko ? |
|
Data: 2012-02-03 21:48:50 | |
Autor: borsuk | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
W dniu 2012-02-03 21:03, Slawek Wozniak pisze:
Za: Wyszli z Rzek na Gorc, "zasłabli" i znaleźli się pod Turbaczem, przecież to jakiś dziennikarski bełkot. 60 osobowa grupa - ciekawe ilu zawierała przewodników? Obstawiam, że dziesięciu bors |
|
Data: 2012-02-04 09:21:37 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
Dnia Fri, 03 Feb 2012 21:48:50 +0100, borsuk napisał(a):
Wyszli z Rzek na Gorc, "zasłabli" i znaleźli się pod Turbaczem, przecież to jakiś dziennikarski bełkot. Wycieczka zakładowa, taa? Wow, dziesięciu przewodników! No co ty, na bank było ich pięćdziesięciu pięciu... ;) A tak na serio to powstrzymałbym się przed złośliwymi komentarzami na podstawie jednej lakonicznej notatki. Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2012-02-04 18:05:06 | |
Autor: Henek Dąbrowski | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
W dniu 2012-02-04 09:21, Tomasz Sójka pisze:
Wycieczka zakładowa, taa? Wow, dziesięciu przewodników! No co ty, na bank Jedyne czego można być pewnym - że nie było tam ani jednego przodownika .... PZdr Henek |
|
Data: 2012-02-03 22:32:06 | |
Autor: gl | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
Grupa 60 turystów ze zorganizowanej wycieczki zakładowej wreszcie jacyś wporzo kolesie zamiast elementu z eventu czy imprezy integracyjnej; g. |
|
Data: 2012-02-04 11:13:13 | |
Autor: Nostradamus | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
Użytkownik "gl" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jghjos$5i1$1@inews.gazeta.pl...
Grupa 60 turystów ze zorganizowanej wycieczki zakładowej wreszcie jacyś wporzo kolesie zamiast elementu z eventu czy imprezy integracyjnej; Z tym, że akcja ratownicza powinna w takich przypadkach być płatna. Doliczyli by do kosztów wycieczki. |
|
Data: 2012-02-06 09:32:13 | |
Autor: Olin | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |
Dnia Fri, 3 Feb 2012 22:32:06 +0100, gl napisał(a):
wporzo kolesie zamiast elementu Może akcja GOPR była elementem tej integracji. Tyle się teraz czyta o porwaniach panny młodej w czasie wesela i innych urozmaiceniach. -- uzdrawiam Grzesiek adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl "Towarzysze! Gdybyśmy mieli walcownie blach cienkich to robilibyśmy najlepsze w świecie konserwy mięsne...ale nie mamy mięsa" przypisywane Władysławowi Gomułce http://picasaweb.google.com/gtracz64 |
|
Data: 2012-02-05 10:09:14 | |
Autor: Piotr S. | |
Była Babia Góra, teraz Gorce.... | |