Data: 2018-04-07 15:10:57 | |
Autor: Bok | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Ford kia, fiat dacia
ruch większy niż w biedronce a podobno bida źle się dzieje, pisiory złe, kaczor też a demokracja zagrożona |
|
Data: 2018-04-07 15:21:34 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-07 o 15:10, Bok pisze:
Ford kia, fiat daciaA ten nasz nowy elektryczny ze stajni Lotosa pokazali? :-) Wymienne bateryjki będzie miał. http://www.tvp.info/36706103/powstanie-prototyp-funkcjonalnego-polskiego-samochodu-elektrycznego Robert |
|
Data: 2018-04-07 21:12:11 | |
Autor: Maciek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Dnia Sat, 7 Apr 2018 15:21:34 +0200, Robert Wańkowski napisał(a):
A ten nasz nowy elektryczny ze stajni Lotosa pokazali? :-) Zwycięski projekt jest za przeproszeniem wyciągniety z dupy i nie chodzi o stronę wizualną. Dwudrzwiowe, małe autko miejskie na prąd nie jest nikomu do niczego potrzebne. Jest cała masa podobnych pierdziawek z litrowymi silniczkami i zużyciem rzędu 4/100. Popyt będzie zerowy i nie przebije się. Chyba, że będa potęzne dotacje, ale to wątpliwe. Gdyby kierowano się rzeczywistym zapotrzebowaniem i perspektywami, projektowano by większe, 5-osobowe, pakowne i w miarę uniwersalne auto. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2018-04-08 00:44:53 | |
Autor: kk | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-07 o 21:12, Maciek pisze:
Dnia Sat, 7 Apr 2018 15:21:34 +0200, Robert Wańkowski napisał(a): Tych dopiero nikt nie kupiłby. |
|
Data: 2018-04-08 01:08:24 | |
Autor: RadoslawF | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-08 o 00:44, kk pisze:
A ten nasz nowy elektryczny ze stajni Lotosa pokazali? :-) Powiedzmy sobie szczerze kolejny wózek akumulatorowy nikomu nie jest potrzebny i nie przebije się bez dotacji i przymuszania obywateli do jego kupna. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-04-08 02:12:30 | |
Autor: Maciek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Dnia Sun, 8 Apr 2018 01:08:24 +0200, RadoslawF napisał(a):
Powiedzmy sobie szczerze kolejny wózek akumulatorowy nikomu IMHO kwestia ceny i infrastruktury. Gbyby kosztował tyle co benzynowy i sieć stacji szybkiego ładowania była gęsta, to ja bym kupił. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2018-04-08 08:22:02 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 08.04.2018 o 02:12, Maciek pisze:
IMHO kwestia ceny i infrastruktury. Gbyby kosztował tyle co benzynowy i A ja nie - musiałby być tańszy - gdzieś tak o połowę od używanej spaliki klasy conajmniej C i jakby ubezpieczenie było wspólne dla dwóch aut. A i wtedy pewnie nie, bo w sumie do pracy mi komunikacja pasuje, a od czasu do czasu na miasto taniej carsharingiem pojechać czy uberem niż kupować melexa. W sumie gdyby był logiczny sposób, żeby wynająć samochód na tydzień czy dwa za rozsądną kasę bez limitów kilometrów to bym z własnego zrezygnował. Shrek |
|
Data: 2018-04-08 12:26:20 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Dnia Sat, 7 Apr 2018 21:12:11 +0200, Maciek napisał(a):
Gdyby kierowano się rzeczywistym zapotrzebowaniem i perspektywami, Kosztujące jedyne 160kzł ;) |
|
Data: 2018-04-08 15:49:45 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
On Sun, 8 Apr 2018 12:26:20 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Dnia Sat, 7 Apr 2018 21:12:11 +0200, Maciek napisał(a): Tyle to kosztuje Leaf. Polski produkt powinien kosztować połowę tego ;) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2018-04-08 17:13:55 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 08.04.2018 o 15:49, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
Kosztujące jedyne 160kzł ;) Wręcz przeciwnie. Będzie droższy, bo będzie go trzeba zrobić od zera a i tak okaże się niewypałem. Shrek |
|
Data: 2018-04-08 18:33:39 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Dnia Sun, 08 Apr 2018 15:49:45 +0200, jerzu.xyz@irc.pl napisał(a):
On Sun, 8 Apr 2018 12:26:20 +0200, Tomasz Pyra Jak ktoś dopłaci tą drugą połowę, to będzie ;) |
|
Data: 2018-04-08 18:55:19 | |
Autor: Cavallino | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 08-04-2018 o 18:33, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Sun, 08 Apr 2018 15:49:45 +0200, jerzu.xyz@irc.pl napisał(a): No to dopóki nie wymyślą sposobu żeby jednak nie kosztował 160 tys, tylko dużo mniej, to w ogóle nie ma sensu się za to brać. |
|
Data: 2018-04-08 21:10:58 | |
Autor: Maciek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Dnia Sun, 8 Apr 2018 12:26:20 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
Kosztujące jedyne 160kzł ;) Ale to nie musi być Tesla. Wystarczy zwykłe auto z napędem elektrycznym. Przecież elektryk jest mniej skomplikowany niż spalinowiec. Nie ma uzaadnienia dla takiej ceny przy seryjnej produkcji. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2018-04-08 21:46:08 | |
Autor: kk | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-08 o 21:10, Maciek pisze:
Dnia Sun, 8 Apr 2018 12:26:20 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): A Tesla to co jest ?
Zróbmy taką Teslę :-) |
|
Data: 2018-04-09 15:21:09 | |
Autor: Poldek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-08 o 21:46, kk pisze:
W dniu 2018-04-08 o 21:10, Maciek pisze: Auto rodzinne dla Kowlaskiego Janusza. |
|
Data: 2018-04-08 21:48:54 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Dnia Sun, 8 Apr 2018 21:10:58 +0200, Maciek napisał(a):
Dnia Sun, 8 Apr 2018 12:26:20 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): To co kosztuje to akumulator. Jak ma kosztować niewiele, to musi mieć mały akumulator, a to się wtedy nadaje tylko do małych autek miejskich a i tak nie będzie miało wielkiego zasięgu. Jeśli auto ma być większe, być zdolne do poruszania się z pozamiejskimi prędkościami i jeszcze mieć jakiś tam sensowny zasięg, to niestety akumulator do takiego auta będzie sporo kosztował. Te silniki elektryczne, jeśli mają być małe i lekkie, to też nie jest aż takie proste. Sam samochód z racji większej masy samochodów elektrycznych musi mieć też solidniejsze nadwozie, zawieszenie, felgi, opony - może nie są to największe kwoty, ale wszystko do kupy składa się na tą cenę. |
|
Data: 2018-04-09 10:19:19 | |
Autor: Maciek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Dnia Sun, 8 Apr 2018 21:48:54 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
To co kosztuje to akumulator. Akumulator 55 kWh do Tesli kosztuje około 28-30 tys. złotych. Goły silnik 1.4 do Opla Astry (nowy w ASO) kosztuje tyle samo. Elektryk nie ma skrzyni biegów, zbiornika paliwa, szeregu pomp, filtrów itp. i ma o wiele prostszy układ przeniesienia napędu. Nadal nie wiem, czym poza modą i chciwością są podyktowane ceny elektryków. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2018-04-09 12:18:40 | |
Autor: J.F. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1al32eehkzhj5.s7dgpydevhlz.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 8 Apr 2018 21:48:54 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): To co kosztuje to akumulator.Akumulator 55 kWh do Tesli kosztuje około 28-30 tys. złotych. Elektryk nie ma skrzyni biegów, zbiornika paliwa, szeregu pomp, filtrów elektronika tez swoje kosztuje. Filtry sa tanie, a skrzynia biegow ... na cene w aso bym nie patrzyl, ale ciekawe ile to producenta kosztuje ... stal jest tania, obrobka masowa tez ... J. |
|
Data: 2018-04-09 14:31:17 | |
Autor: Maciek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Dnia Mon, 9 Apr 2018 12:18:40 +0200, J.F. napisał(a):
elektronika tez swoje kosztuje. Elektroniki masz masę również w autach spalinowych, więc zakładam 1:1, a autopilota naprawdę nie musi być w standardzie. Cenę podaję z ASO, bo bateria do polskiej *montowni* też zostanie przez chińskiego producenta dostarczona z odpowiednim narzutem... -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2018-04-09 15:08:27 | |
Autor: J.F. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:8a59iyeehfxj$.1l4ouj2ubl09.dlg@40tude.net...
Dnia Mon, 9 Apr 2018 12:18:40 +0200, J.F. napisał(a): elektronika tez swoje kosztuje. Elektroniki masz masę również w autach spalinowych, więc zakładam 1:1, Absolutnie nie taka sama. Falownik na 100kW swoje kosztuje. a autopilota naprawdę nie musi być w standardzie. ALe na razie jest. Choc co to za autopilot ... Cenę podaję z ASO, bo bateria do polskiej *montowni* też zostanie przez Nie bylbym taki pewien. Moze byc cena promocyjna, zeby nie wystraszyc klienta ... J. |
|
Data: 2018-04-09 06:12:27 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
-- Nie bylbym taki pewien. Moze byc cena promocyjna, zeby nie wystraszyc klienta ...
ja mam takie przeczucie ze Musk zgoli baranow dwukrotnie raz przy kupnie a drugi raz jak gwarancja sie skonczy :-) |
|
Data: 2018-04-09 15:45:17 | |
Autor: J.F. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Użytkownik przemek napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:70bc22bf-bd8a-4e98-bf45-4e07b40d75ae@googlegroups.com...
-- Nie bylbym taki pewien. Moze byc cena promocyjna, zeby nie wystraszyc klienta ... Troche watpie - w USA klienci pod pewna ochrona. https://www.insurancejournal.com/news/national/2017/04/24/448752.htm https://www.reuters.com/article/us-gm-ignition/judge-tosses-gm-settlement-on-ignition-switch-idUSKBN1F731W Poza tym cena taka, ze byc moze druga bateria wliczona. J. |
|
Data: 2018-04-09 16:35:18 | |
Autor: Maciek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Dnia Mon, 9 Apr 2018 06:12:27 -0700 (PDT), przemek.jedrzejczak@gmail.com
napisał(a): ja mam takie przeczucie ze Musk zgoli baranow dwukrotnie raz przy kupnie a drugi raz jak gwarancja sie skonczy :-) Jak na razie ludzie tłuką kilometry, a akumulatory się trzymają. Takie same wizje snuto, kiedy popularna stawała się Toyota Prius, a teraz co? Nie dość, że jeździ to po naście lat, to jeszcze aku można wymnienić za 2-3 koła. -- //\/\aciek docktor(a)poczta.onet.pl |
|
Data: 2018-04-19 07:33:56 | |
Autor: Marek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
On Mon, 9 Apr 2018 15:08:27 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Absolutnie nie taka sama. Ale co się uparles na ten falownik, już ustaliliśmy, że Tesla ma silnik bldc. -- Marek |
|
Data: 2018-04-19 08:49:10 | |
Autor: J.F. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Dnia Thu, 19 Apr 2018 07:33:56 +0200, Marek napisał(a):
On Mon, 9 Apr 2018 15:08:27 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: No to wlasnie silnik bldc wymaga falownika. J. |
|
Data: 2018-04-19 14:58:26 | |
Autor: Marek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
On Thu, 19 Apr 2018 08:49:10 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
No to wlasnie silnik bldc wymaga falownika. Nie, wymaga kontroler bldc, a w takim nic mu nie faluje bo bldc to silnik prądu stałego. -- Marek |
|
Data: 2018-04-19 15:24:56 | |
Autor: J.F. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.2802541785241696287@news.neostrada.pl...
On Thu, 19 Apr 2018 08:49:10 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: No to wlasnie silnik bldc wymaga falownika.Nie, wymaga kontroler bldc, a w takim nic mu nie faluje bo bldc to silnik prądu stałego. Znasz ty sie na falownikach tak samo jak na silnikach ... J. |
|
Data: 2018-04-19 19:16:48 | |
Autor: Marek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
On Thu, 19 Apr 2018 15:24:56 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Znasz ty sie na falownikach tak samo jak na silnikach ... Proponuję zwrócić uwagę na końcówkę DC w nazwie bldc. -- Marek |
|
Data: 2018-04-20 18:37:39 | |
Autor: J.F. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.5068659011543215315@news.neostrada.pl...
On Thu, 19 Apr 2018 15:24:56 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Znasz ty sie na falownikach tak samo jak na silnikach ... Proponuję zwrócić uwagę na końcówkę DC w nazwie bldc. Jesli na tym sie twoja znajomosc silnikow BLDC konczy, to bardzo dobrze napisalem. J. |
|
Data: 2018-04-23 09:40:15 | |
Autor: Marek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
On Fri, 20 Apr 2018 18:37:39 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Jesli na tym sie twoja znajomosc silnikow BLDC konczy, to bardzo dobrze napisalem. A może byś napisał tak coś bardziej metrycznie zamiast jak zwykle filozofować o użyciu falownika do silnika bldc jaki *użyto* w Tesli? Ile ESC do silników bldc skonstruowałes? -- Marek |
|
Data: 2018-04-23 12:20:56 | |
Autor: J.F. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.8270680913796829153@news.neostrada.pl...
On Fri, 20 Apr 2018 18:37:39 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Jesli na tym sie twoja znajomosc silnikow BLDC konczy, to bardzo dobrze napisalem. A może byś napisał tak coś bardziej metrycznie zamiast jak zwykle filozofować o użyciu falownika do silnika bldc jaki *użyto* w Tesli? Silnik BLDC to tak naprawde silnik pradu zmiennego, tylko towarzyszy mu "elektroniczny komutator", ktory jak najbardziej mozna nazwac falownikiem. W przypadku Tesli o tyle ciekawie, ze : -dawniej uzywala silnika indukcyjnego, wiec niemal identycznie to samo co "zwykly silnik" AC. -falownik w "jednej obudowie", co moze niektorych zmylic, skoro do "silnika" doprowadza sie DC. Ile ESC do silników bldc skonstruowałes? A Ty ile, ale takich o mocy ponad 100kW ? J. |
|
Data: 2018-04-23 16:56:34 | |
Autor: Marek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
On Mon, 23 Apr 2018 12:20:56 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Silnik BLDC to tak naprawde silnik pradu zmiennego, tylko towarzyszy mu Nie, mylisz synchroniczny silnik bldc z synchronicznym silnikiem AC (podobnym do silnika reluktancyjnego). Faktycznie oba silniki mają omal identyczną konstrukcję z komutacją elektroniczną, różnią się jednak charakterysttką uzwojeń (bldc trapez, w synch. ac sinus). W literaturze wyraźnie wyodrębnia się podział semantyczny bldc/sync ac właśnie by odróżniać oba silniki, stąd nazywanie sterownika bldc "falownikiem" jest delikatnie mówiąc nieprecyzyjne, szczególnie w ustach inżyniera. Bldc nie wymaga kształtowania sinusa (falownika), wystarczy przełączanie rail2rail ze źródła DC. -- Marek |
|
Data: 2018-04-23 17:46:50 | |
Autor: J.F. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.25979395405735268@news.neostrada.pl...
On Mon, 23 Apr 2018 12:20:56 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Silnik BLDC to tak naprawde silnik pradu zmiennego, tylko towarzyszy mu Nie, mylisz synchroniczny silnik bldc z synchronicznym silnikiem AC (podobnym do silnika reluktancyjnego). Nie mylmy synchronicznego z reluktacyjnym. Faktycznie oba silniki mają omal identyczną konstrukcję z komutacją elektroniczną, różnią się jednak charakterysttką uzwojeń (bldc trapez, w synch. ac sinus). W literaturze wyraźnie wyodrębnia się podział semantyczny bldc/sync ac właśnie by odróżniać oba silniki, stąd nazywanie sterownika bldc "falownikiem" jest delikatnie mówiąc nieprecyzyjne, szczególnie w ustach inżyniera. A potem zagladasz chocby tu https://en.wikipedia.org/wiki/Power_inverter I mamy sinusoidalne, prostokatne i jeszcze pare innych. Nazwa ogolna. Bldc nie wymaga kształtowania sinusa (falownika), wystarczy przełączanie rail2rail ze źródła DC. A potem mamy np http://kellycontroller.com/sinusoidal-wave-brushless-motor-controller-kls24v-144v-c-105.html https://www.electricbike.com/sine-wave/ https://www.fairchildsemi.com/application-notes/AN/AN-8201.pdf J. |
|
Data: 2018-05-01 11:22:42 | |
Autor: Marek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
On Mon, 23 Apr 2018 17:46:50 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
A potem mamy np No i co ma argumentować zasilanie silnika DC sinusem? Że można? Można ale po co, poza wąskim zastosowaniem (np. hipoobroty) to się nie kalkuluje ekonomicznie (niepotrzebna komplikacja sterownika). -- Marek |
|
Data: 2018-04-20 18:02:22 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 19.04.2018 o 15:24, J.F. pisze:
No to wlasnie silnik bldc wymaga falownika.Nie, wymaga kontroler bldc, a w takim nic mu nie faluje bo bldc to silnik prądu stałego. Akurat ma rację. Choć wiele to się od falownika nie różni w części "prądowej", to jednak zasada działania i sterowanie jest inne. Shrek. |
|
Data: 2018-04-20 18:36:05 | |
Autor: J.F. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pbd2ue$4s1$4@node2.news.atman.pl...
W dniu 19.04.2018 o 15:24, J.F. pisze: No to wlasnie silnik bldc wymaga falownika.Nie, wymaga kontroler bldc, a w takim nic mu nie faluje bo bldc to silnik prądu stałego. Akurat ma rację. Choć wiele to się od falownika nie różni w części "prądowej", to jednak zasada działania i sterowanie jest inne. Podstawowa zasada dzialania jest ta sama - trzeba z pradu stalego zrobic prad zmienny. I dlatego nazywa sie to falownikiem. I nawet jesli dla kogos "prawdziwy falownik" to cos mocno innego od "sterownik silnika BLDC", to problemy konstrukcyjne podobne. J. |
|
Data: 2018-04-20 19:01:55 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 20.04.2018 o 18:36, J.F. pisze:
Akurat ma rację. Choć wiele to się od falownika nie różni w części "prądowej", to jednak zasada działania i sterowanie jest inne. Tak średnio. Prąd Zmienny - prawidłowo przemienny, to przebiueg możliwie zbliżony do sinusoidalnego. Ty masz po prostu włączanie i wyłączanie, i przebieg jest zbliżony do prostokątnego. I dlatego nazywa sie to falownikiem. Prawidłowo nie nazywa się tego falownikiem a sterownikiem (z ang. driver). I nawet jesli dla kogos "prawdziwy falownik" to cos mocno innego od "sterownik silnika BLDC", to problemy konstrukcyjne podobne. Część jest podobna, część zupełnie nie. Sterowanie jest zupełnie inne, częstotliwości też. Do falownika to jest o tyle podobne, ze układ tranzystorów jest taki sam. Tranzystory niekoniecznie sterowanie już zupełnie nie. Shrek |
|
Data: 2018-04-23 16:00:27 | |
Autor: Janusz | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-20 o 18:02, Shrek pisze:
W dniu 19.04.2018 o 15:24, J.F. pisze:Różni się programem w procku i duperelami, reszta na potrzeby tej dyskusji, jest taka sama, głównymi kosztami przy falowniku są stopnie mocy, ich chłodzenie i zabezpieczenia. Obojętne czy silnik będzie AC czy BLDC falownik dość kosztowny musi być. -- Pozdr Janusz |
|
Data: 2018-04-23 17:02:26 | |
Autor: Marek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
On Mon, 23 Apr 2018 16:00:27 +0200, Janusz <janusz_kk@o2.pl> wrote:
Różni się programem w procku i duperelami, reszta na potrzeby tej dyskusji, jest taka sama, Oczywiscie można uznać taki skrót myślowy, ale J.F. jest inżynierem co winduje poziom dyskusji oraz oczekiwania kontekstu merytorycznego płynącego z jego wypowiedzi, dlatego zwróciłem uwagę. -- Marek |
|
Data: 2018-04-23 20:43:55 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 23.04.2018 o 16:00, Janusz pisze:
Różni się programem w procku i duperelami, reszta na potrzeby tej dyskusji, jest taka sama, Jeszcze filtry, dławiki. Nie, to nie jest to samo. głównymi kosztami przy falowniku są stopnie mocy, ich chłodzenie i zabezpieczenia. Same tranzystory nie są wbrew pozorom jakoś bardzo drogie. Tu masz: https://www.tme.eu/pl/katalog/moduly-igbt_100311/#id_category=100311&s_field=artykul&s_order=ASC&visible_params=2%2C10%2C35%2C224%2C224%2C229%2C234%2C263%2C268%2C268%2C1247%2C1752&used_params=224%3A24808%3B268%3A24707%2C25145%3B Obojętne czy silnik będzie AC czy BLDC falownik dość kosztowny musi być. Ale jeszcze raz - silnik braszlesa się steruje drajwerem nie falownikiem;) Shrek |
|
Data: 2018-04-30 14:48:45 | |
Autor: Janusz | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-23 o 20:43, Shrek pisze:
W dniu 23.04.2018 o 16:00, Janusz pisze: Ja Cię proszę, nie ucz ojca dzieci robić :) -- Pozdr Janusz |
|
Data: 2018-04-30 15:04:56 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 30.04.2018 o 14:48, Janusz pisze:
Ale jeszcze raz - silnik braszlesa się steruje drajwerem nie falownikiem;) No proszę - kolega ze studiów? ;) Shrek |
|
Data: 2018-05-01 13:27:48 | |
Autor: Janusz | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-30 o 15:04, Shrek pisze:
W dniu 30.04.2018 o 14:48, Janusz pisze:Chyba raczej nie, studiowałem późno i inny kierunek, ale falownikami i naprawami się już dość długo zajmuję. -- Pozdr Janusz |
|
Data: 2018-05-01 15:33:41 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 01.05.2018 o 13:27, Janusz pisze:
W dniu 2018-04-30 o 15:04, Shrek pisze: Bedę się upierał, ze prawidłowo to się nazywa driver nie inverter. Tak samo jak na akkumulatory w elektrykach mówi się równie powszechnie akumulator jak i bateria, ale prawidłowo to jest akumulator. Shrek |
|
Data: 2018-05-01 16:06:50 | |
Autor: J.F. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Dnia Tue, 1 May 2018 15:33:41 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 01.05.2018 o 13:27, Janusz pisze: Jesli zmienia biegunowosc, to i inwerter pasuje. samo jak na akkumulatory w elektrykach mówi się równie powszechnie akumulator jak i bateria, ale prawidłowo to jest akumulator. Bateria to jest "zestaw jednakowych przedmiotow". Moze byc bateria dział, moździerzy, butelek, czy np bateria ogniw. Płaska, 12V, do laptopa, do elektryka. Ale nie R6, R20, czy np do telefonu (od ~2000 r) No chyba, zeby tak spytac polskich lingwistow nowoczesnych, co to uznaja przewodnia role ludu ... ale to musza sie i z nazywaniem akumulatora baterią pogodzic. J. |
|
Data: 2018-05-01 16:16:50 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 01.05.2018 o 16:06, J.F. pisze:
Bedę się upierał, ze prawidłowo to się nazywa driver nie inverter. Tak Mów jak chcesz. Shrek |
|
Data: 2018-05-01 20:17:55 | |
Autor: Janusz | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-05-01 o 15:33, Shrek pisze:
W dniu 01.05.2018 o 13:27, Janusz pisze:Twoje prawo, driver to napęd jednej osi w np: CNC, ale w jego skład wchodzi oprócz falownika także logika sterowania napędu z pid-em, a w informatyce to program który jest pośrednikiem pomiędzy systemem a właściwym urządzeniem. A inwerter to tylko sam przekształtnik, bez zaawansowanej logiki, np przetwornica, ups. samo jak na akkumulatory w elektrykach mówi się równie powszechnie akumulator jak i bateria, ale prawidłowo to jest akumulator.Ale akumulator bo akumuluje energię po to by ja pózniej oddać, a bateria jak już Jarek napisał to może być wiele rzeczy. A to że się potocznie tak mówi to tylko skrót myślowy i w tym wątku akurat nieznaczący dla głównej dyskusji o elektrykach. -- Pozdr Janusz |
|
Data: 2018-04-19 18:38:52 | |
Autor: Robert Wańkowski | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-19 o 14:58, Marek pisze:
On Thu, 19 Apr 2018 08:49:10 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:I ten kontroler wypluwa prostokąt? :-) Robert |
|
Data: 2018-04-19 19:15:21 | |
Autor: Marek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
On Thu, 19 Apr 2018 18:38:52 +0200, Robert Wańkowski<robwan@wp.pl> wrote:
I ten kontroler wypluwa prostokąt? :-) https://youtu.be/43JMIuwVrY4 -- Marek |
|
Data: 2018-04-09 17:49:34 | |
Autor: T. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-09 o 10:19, Maciek pisze:
Dnia Sun, 8 Apr 2018 21:48:54 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Płaci się za nowość. jak się ostrzyże tych, co chcą płacić 160 tys. za auto, to będą sprzedawali po 120, potem po 80. Aż dojdą do marży rzędu 20% i wtedy już nie będą spadać. Pamiętam, że pierwsze złącza Bluetooth kosztowały ponad 1000 zł - dziś około 15. Technologia praktycznie ta sama, co te 10 lat temu. T. |
|
Data: 2018-04-09 22:05:35 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Dnia Mon, 9 Apr 2018 10:19:19 +0200, Maciek napisał(a):
Dnia Sun, 8 Apr 2018 21:48:54 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Tesla nie jest starym graczem branży motoryzacyjnej i trochę działa na innych zasadach. I bateria w Tesli kosztuje może i 30tys (internet mówi że 85kWh kosztuje $12000), ale Tesla ma tam 10% marży, może trochę więcej. Silnik 1.4 do Astry kosztuje Ciebie 30tys, ale Opel ma tam 800% marży jak nie więcej. A cała Astra gdybyś ją kupił z częściach pewnie z pół miliona. To jest polityka cenowa niekoniecznie mająca cokolwiek związanego z realnymi cenami części które ponosi producent (i które mają swoje odzwierciedlenie w cenie kompletnego samochodu). Elektryk nie ma skrzyni biegów, zbiornika paliwa, szeregu pomp, filtrów Za to ma parę innych rzeczy - bardziej skomplikowane układy chłodzenia i smarowania. Przeniesienie napędu też nie jest jakies trywialne, bo tam jest normalny dyferencjał, w dodatku z dużym przełożeniem głównym. Trochę tej wysopądowej elektryko-elektroniki (sterowanie napędem), a to nie są tanie rzeczy w wykonaniu na wysokie prądy i moce. Silnik elekryczny który ma 300kW, klasycznej konstrukcji waży 1000kg (http://www.damel.com.pl/pages/fileadmin/dokumentacja/Pl/200%20kW%2C%20SG4W%20562S-4.pdf), a ten w Tesli waży ze 40kg, co też zapewne kosztuje. Do tego nadwozie samochodu który waży 2 tony (tyle co Mercedes S) musi zużyć odpowiednio dużo materiałów, a taką wagę przenieść zawieszenie i odopowiednio duże koła. A znowu ta Tesla wcale nie kosztuje jakiś milionów - najtańszy Model S 75 w USA kosztuje $62700. Mniej-więcej tyle co u nas Audi A6. |
|
Data: 2018-04-08 21:50:29 | |
Autor: m4rkiz | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
On 2018-04-08 21:10, Maciek wrote:
Przecież elektryk jest mniej skomplikowany niż spalinowiec. Nie ma jest: http://www.epectec.com/batteries/cell-comparison.html chyba ze chcesz nastepnego melexa - bo jak tak to sa taniutkie, romet kiedys mial https://www.otomoto.pl/oferta/aixam-romet-4e-ID6zQlrw.html |
|
Data: 2018-04-08 15:06:45 | |
Autor: T. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-07 o 21:12, Maciek pisze:
Dnia Sat, 7 Apr 2018 15:21:34 +0200, Robert Wańkowski napisał(a): Przecież jeszcze nie ma zwycięskiego projektu, to skąd te informacje? T. |
|
Data: 2018-04-07 15:42:32 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 07.04.2018 o 15:10, Bok pisze:
ruch większy niż w biedronce Widać coś jest na rzeczy z tym zagrożeniem pisdziarskiej demokracji, że aż na usenecie (który pewnie czyta z 1000 osób, a i to nie wiadomo) trzeba agitować - widać każdy glos się liczy, albo po prostu każda złotówka za post:P Shrek |
|
Data: 2018-04-08 07:59:08 | |
Autor: Bok | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Widać coś jest na rzeczy z tym zagrożeniem pisdziarskiej demokracji, że aż na usenecie (który pewnie czyta z 1000 osób, a i to nie wiadomo) trzeba agitować - widać każdy glos się liczy, albo po prostu każda złotówka za post:P no i znowu stwierdzenie faktu powoduje "bul dópy" niepisowskiej części narodu ~50 tys sprzedanych samochodów w marcu to rekord stulecia |
|
Data: 2018-04-08 08:14:01 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 08.04.2018 o 07:59, Bok pisze:
no i znowu stwierdzenie faktu powoduje "bul dópy" niepisowskiej części narodu Naprawdę ktoś wam płaci za posty na usenecie? To chyba w ramach wyprowadzania kasy z partii przez fikcyjne usługi. Za posty też wam 50% obcieli i teraz musicie więcej srać? Shrek |
|
Data: 2018-04-08 11:23:20 | |
Autor: RadoslawF | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-08 o 08:14, Shrek pisze:
no i znowu stwierdzenie faktu powoduje "bul dópy" niepisowskiej części narodu Jak się tak dobrze przyjrzeć to więcej postów nasrała totalna opozycja, spytasz ich kto im płaci i dlaczego? Nie spytasz, sam sobie nie będziesz zadawał pytania. I to jest problem dyskusji politycznych, własne posty są cacy, posty przeciwników są tak strasznie be że trzeba o tym napisać nie zważając że się ośmieszasz. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-04-08 14:32:06 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 08.04.2018 o 11:23, RadoslawF pisze:
Naprawdę ktoś wam płaci za posty na usenecie? To chyba w ramach wyprowadzania kasy z partii przez fikcyjne usługi. Za posty też wam 50% obcieli i teraz musicie więcej srać? To trochę nie tak. Po pierwsze nie jest tak, że jak ktoś nie jest pisiorem, to jest opozycjonistą. Po drugie... nie pisorów jest więcej, więc piszą więcej. Po trzecie akurat na tej grupie akurat nie srają specjalnie polityką wprost, no może poza wrzutkami że borowiki znów wyjebały się z jezdni lub coraz nowszymi faktami dotyczącymi zamachu sejczem na straszydło;) Ok, można traktować to jako wrzutki polityczne i rozumiem twój punkt widzenia, ale nie jest to w moim rozumieniu polityczna agitka, jak post wątkodawcy. Jeśli się tym poczułeś urażony, to z góry przepraszam (z góry, bo dalej będę to robił):P Shrek |
|
Data: 2018-04-08 15:49:20 | |
Autor: RadoslawF | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-08 o 14:32, Shrek pisze:
Naprawdę ktoś wam płaci za posty na usenecie? To chyba w ramach wyprowadzania kasy z partii przez fikcyjne usługi. Za posty też wam 50% obcieli i teraz musicie więcej srać? Jak ktoś systematycznie krytykuje aktualny rząd to jest z totalnej opozycji. Nieprawda że "nie pisorów" jest więcej i dlatego więcej piszą, po prostu ośmieszają się totalna krytyką wszystkiego i zawsze. nawet w sytuacji kiedy ewidentnie nie znają się na tematach o których piszą. I nieprawda że nie srają na tej grupie wprost, sam pokazujesz jak srasz nazywając ludzi mających inne niż ty poglądy pisiorami. Ok, można traktować to jako wrzutki polityczne i rozumiem twój punkt widzenia, ale nie jest to w moim rozumieniu polityczna agitka, jak post wątkodawcy. Jeśli się tym poczułeś urażony, to z góry przepraszam (z góry, bo dalej będę to robił):P Z przyjemnością skrytykuje twoje zapędy do srania o polityce na tej grupie. A wracając do ruchu w salonach: szkoda że ten dobry wynik sprzedaży nabijają głównie firmy a nie osoby prywatne. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-04-08 16:03:16 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
ByĹem dzisiaj na salonach | |
W dniu .04.2018 o 15:49 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:
A wracając do ruchu w salonach: szkoda że ten dobry wynik sprzedaży Osoby prywatne to już prawie 30% rynku - to wg Ciebie zły wynik? TG |
|
Data: 2018-04-08 20:19:40 | |
Autor: RadoslawF | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-08 o 16:03, Tomasz Gorbaczuk pisze:
A wracając do ruchu w salonach: szkoda że ten dobry wynik sprzedaży Tak. No chyba że ktoś myśli kryteriami z poprzedniego ustroju. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-04-20 14:59:50 | |
Autor: Poldek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-08 o 20:19, RadoslawF pisze:
W dniu 2018-04-08 o 16:03, Tomasz Gorbaczuk pisze: Ustrój, jaki by nie był, to firmy kupują większość nowych samochodów. Tendencja się nie zmieni, bo różne formy carsharingu będą coraz popularniejsze i różnego rozdzaju lizingi też. Z punktu widzenia Kowlaskiego Janusza kupowanie nowego samochodu w salonie, to jest ekonomicznie nieuzasadnione. Robią to raczej ci, których stać spełnienie zachcianki oraz prowadzący działalność gospodarczą, którzy w statystykach wpadają, jako klienci prywatni.Dla nich to ma odrobinę większy sens, bo można samochód wrzucić częściowo w koszty. |
|
Data: 2018-04-20 15:54:17 | |
Autor: RadoslawF | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-20 o 14:59, Poldek pisze:
A wracając do ruchu w salonach: szkoda że ten dobry wynik sprzedaży Brednie piszesz, ale skoro już jesteś etatowym głupkiem od dodawania tekstu "Diesle powinny zostać przetopione na łyżeczki." to nie zachodzi obawa że ktoś ci uwierzy. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-04-08 17:19:22 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 08.04.2018 o 15:49, RadoslawF pisze:
Jak ktoś systematycznie krytykuje aktualny rząd to jest z totalnej No tak niespecjalnie powiedziałbym - po prostu obecny rzad nieustannie daje ludziom powody do krytyki. Ja na przykład niezmienni uważam, że sprawa "wypadku" ze straszydłem jest groteskowa. Czy czyni mnie to totalną opozycją? No chyba nie. Zresztą jak uważasz. I nieprawda że nie srają na tej grupie wprost, sam pokazujesz Sorry - ale jak oni wymyślali ta nazwę, to sami się prosili, zresztą - we didn't start the fire;) Z przyjemnością skrytykuje twoje zapędy do srania o polityce na tej A krtytykuj. Demokrację póki co ma usenecie mamy. A wracając do ruchu w salonach: szkoda że ten dobry wynik sprzedaży A to akurat od zawsze tak u nas było (przynajmniej po upadku komuny) niezależnie od opcji przy władzy. Shrek. |
|
Data: 2018-04-08 20:26:30 | |
Autor: RadoslawF | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-08 o 17:19, Shrek pisze:
Jak ktoś systematycznie krytykuje aktualny rząd to jest z totalnej Każdy rząd daje takie powody, żaden nie był tak masowo i bezsensownie krytykowany jak obecny. A dla przypomnienie wypowiedź prominentnego polityka którego wygrana PiS oderwała od koryta: "będziemy ich publicznie piętnować zawsze i za wszystko". I nieprawda że nie srają na tej grupie wprost, sam pokazujesz Nie oni się prosili tylko ty uważasz takie chamskie zachowanie za normę. Z przyjemnością skrytykuje twoje zapędy do srania o polityce na tej Z przyjemnością. A wracając do ruchu w salonach: szkoda że ten dobry wynik sprzedaży Bo dotychczasowi rządzący zwalniali z podatku obce firmy a dusili własnych przedsiębiorców i obywateli. Najwyższy czas aby to odwrócić. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-04-08 21:07:40 | |
Autor: Shrek | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 08.04.2018 o 20:26, RadoslawF pisze:
Każdy rząd daje takie powody, żaden nie był tak masowo i bezsensownie Każdy jeden był. A ten się podkłada wyjątkowo, to wyjątkowo się z niego nabijają. A dla przypomnienie wypowiedź prominentnego No i? Nawet nie wiem który to. Grzesiu? Sorry - ale jak oni wymyślali ta nazwę, to sami się prosili, zresztą - we didn't start the fire;) Tak, tak. Sami się ogłosiliśmy najgorszym sortem, zdradzieckimi mordami i kanaliami;) A krtytykuj. Demokrację póki co ma usenecie mamy. Skoro ci to sprawia przyjemność, to smacznego;) Aczkolwiek ja już zgodnie z twoją wcześniejszą prośbą offtop polityczny kończę. A to akurat od zawsze tak u nas było (przynajmniej po upadku komuny) niezależnie od opcji przy władzy. No fajnie by było. Na dzień dobry przetrzymują vat. Shrek |
|
Data: 2018-04-09 01:24:55 | |
Autor: RadoslawF | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-08 o 21:07, Shrek pisze:
Każdy rząd daje takie powody, żaden nie był tak masowo i bezsensownie Nie podkłada się wyjątkowo, opozycja publicznie obiecywała że będą ich szkalować i piętnować i to robią. A dla przypomnienie wypowiedź prominentnego No jasne, ty wiesz tylko którego z PiSu skrytykować. Sorry - ale jak oni wymyślali ta nazwę, to sami się prosili, zresztą - we didn't start the fire;) Nie my tylko wy. A krtytykuj. Demokrację póki co ma usenecie mamy. Tobie biedaku przyjemność tylko jedzenie sprawia? Aczkolwiek ja już zgodnie z twoją wcześniejszą prośbą offtop polityczny kończę. W tym roku kalendarzowym też? Pozdrawiam |
|
Data: 2018-04-09 17:52:07 | |
Autor: T. | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-08 o 21:07, Shrek pisze:
W dniu 08.04.2018 o 20:26, RadoslawF pisze: Ale kwota wolna od podatku wzrasta do 8 tys. zł (z 3). To chyba niezły wynik? Jak to ktoś powiedział - wystarczy nie kraść... T. |
|
Data: 2018-04-09 17:53:32 | |
Autor: ddddddddddddd | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 09.04.2018 o 16:52, T. pisze:
W dniu 2018-04-08 o 21:07, Shrek pisze: dla tych którzy nie osiągają najniższej krajowej, czy coś już się w tym względzie zmieniło? bo jak nie, to mogą dać nawet 50.000zł kwoty wolnej od podatku (np. dla zarabiających poniżej 100zł miesięcznie :) -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2018-04-10 16:00:05 | |
Autor: Budzik | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...
Ale kwota wolna od podatku wzrasta do 8 tys. zł (z 3). To chyba niezły wynik? Jak to ktoś powiedział - wystarczy nie kraść... Rozumiem, ze ironizujesz? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Mężczyzna musi trzy rzeczy w życiu zrobić... wyrwać drzewo, zburzyć dom i dać w pysk swojemu synowi... |
|
Data: 2018-04-08 08:52:40 | |
Autor: Cavallino | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 08-04-2018 o 07:59, Bok pisze:
Grupy ci się nie pomyliły? PLONK |
|
Data: 2018-04-08 10:38:16 | |
Autor: TM | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-07 o 15:10, Bok pisze:
Sp...aj stąd z polityką. |
|
Data: 2018-04-08 14:15:56 | |
Autor: ToMasz | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 07.04.2018 o 15:10, Bok pisze:
Ford kia, fiat daciakiedyś mówiło się tak, ze jeśli budowlaniec ma pełne ręce roboty, znaczy że gospodarka ma sie dobrze. można to teoretycznie rozszerzyć na inne dziedziny handlu i usług. jeśli jest zaintersowanie nowymi autami, a nie starymi złomami, to dobrze. jednak parę czynników zaburza ten system oceniania. Jaka ilość tych domów i aut jest brana za gotówkę? Mizerna. Większość to kredyt. kredyt = dodatkowe koszty. a czy te domy i auta są minimalistyczne, spratańskie, proste? nie. domy są ekstrawaganckie, a prostych tanich aut już nikt nie produkuje. bo? Bo drugim czynnikiem jest świadomość tego na co i jak sie wydaje pieniądze. niebawem nie będzie nikogo kto jest wolny od kredytu. Kij z tym, ze mozesz miec 21 lat, iść do pracy, mieszkać z rodzicami i zaoszczędzić kupę kasy. Ważne jest to ze jak masz dowód i jakikolwiek dochód, to masz zdolność kredytową i hulaj dusza. To jest kwestia wyboru, albo umiejętności nad zapanowaniem nad swoimi pragnieniami. chociaż czy swoimi, to nie jestem pewnien. raczej kreowanymi przez media ToMasz |
|
Data: 2018-04-09 09:50:02 | |
Autor: robot | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-07 o 15:10, Bok pisze:
Ford kia, fiat dacia Ja już nie patrzę. Dość mam tych wszystkich polskich projektów super samochodów. A teraz jeszcze na prąd. |
|
Data: 2018-04-09 09:51:58 | |
Autor: robot | |
Byłem dzisiaj na salonach | |
W dniu 2018-04-09 o 09:50, robot pisze:
W dniu 2018-04-07 o 15:10, Bok pisze:Nie do tego wątku posłałem |
|