Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Byłem nazistą i antysemitą...

Byłem nazistą i antysemitą...

Data: 2011-10-15 11:35:09
Autor: Marek
Byłem nazistą i antysemitą...
On Oct 15, 10:07 am, Tzva Adonai <purpurw...@runbox.com> wrote:
... w wieku szczenięcym, gdzieś na przełomie podstawówki i liceum....
Fascynowałem się SS, Adolfem Hitlerem itd... Potem dojrzałem... I
przeszedłem na radykalnie odmienne pozycje.. Udzielałem się w
organizacjach lewicujących i antyfaszystowskich, ścigałem przejawy
rasizmu i antysemityzmu w Internecie, starałem się zamykać ludziom
usta... Potem dojrzałem... Zrozumiałem, że wolność słowa i
nieskrępowana możliwość wypowiadania swoich poglądów, nawet tych
nieludzkich, brutalnych i godzących w prawo do życia innych ludzi,
jest niezbędnym i immanentnym składnikiem cywilizacji w której chcę
żyć.. Słowo wypowiedziane, to rozbrojony czyn... Gdyby chrześcijan nie
prześladowano u zarania ich działalności, to nigdy siła
chrześcijaństwa oparta na męczeństwie nie stałaby się tak potężna..
Gdyby Hitlera nie zwalczano z racji jego politycznych przekonań i
akcji antyrządowych, to nigdy nie napisałbym "Mein Kampf" siedząc w
więzieniu i nigdy nie utwierdziłby się w przekonaniu, że Republika
Weimarska jest rządzona przez Żydów... Nigdy też nie mógłby uchodzić
za męczennika za sprawę narodową na którym to nimbie zbudował swój
wodzowski image... Nawet rząd USA sam finansuje takie filmy jak "Loose
Change" oskarżające amerykańską administrację o sprokurowanie ataku
9/11, bo rozumie, że w bezkresnym morzu wzajemnie wykluczających się
informacji i teorii, żadna nie zdobędzie przewagi... Poglądy
cenzurowane stają się z czasem poglądami bardzo silnymi i
niebezpiecznymi, zyskującymi rzesze fanatyków.. Poglądy, które krążą
sobie swobodnie w infosferze, nikogo tak naprawdę nie obchodzą,
ulegają zmieszaniu z tysiącami podobnych światopoglądów i gradualnej
deprecjacji...

Obecnie jestem Żydem, już oficjalnie.. Dziś mamy sobotę, a ja używam
komputera, choć wiem, że nie powinienem i gdyby mój rabbi się o tym
dowiedział, to znów zobaczyłbym smutek w jego oczach... Może w
następną sobotę zdołam wykrzesać z siebie więcej samodyscypliny.. A
może znów spotkam na irc mojego przyjaciela z Izraela, ortodoksyjnego
haredi, który ponownie będzie mi wmawiał, że interpretacja Halachy,
której on jest zwolennikiem dopuszcza korzystanie z komputera w
Shabbat....

Jestes palantem i to wszystko....

Byłem nazistą i antysemitą...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona