Bogdan Święczkowski i Grzegorz Ocieczek, kierujący ABW w czasach rządów PiS, uważają, że ich relacje na temat wydarzeń z tego okresu chroni prawo autorskie. W piśmie do TVP domagają się wstrzymania filmu, w którym są ich wypowiedzi, do czasu ich wycięcia

Publiczne rozpowszechnianie w filmie telewizyjnym wspomnień Bogdana Święczkowskiego i Grzegorza Ocieczka będzie rażącym naruszeniem ich praw autorskich" - ostrzega ich pełnomocnik w liście do kierownictwa TVP. Dodaje, że jeśli telewizja nie spełni żądań jego klientów, wystąpią do sądu o zakaz rozpowszechniania filmu oraz "wielomilionowe" odszkodowanie.

Pismo b. szefa ABW i jego zastępcy (dziś prokuratorów w stanie spoczynku) telewizja dostała wczoraj, na dwa dni przed premierą filmu "Wszystkie ręce umyte. Sprawa Barbary Blidy".



Autorzy - Sylwester Latkowski i Piotr Pytlakowski - badając kulisy śmierci b. posłanki SLD, rozmawiali m.in. ze Święczkowskim i Ocieczkiem. Rozmowy za ich zgodą nagrywali na dyktafon. Teraz b. szefowie ABW twierdzą, że dali zgodę na wykorzystanie rozmów tylko do książki, która powstawała razem z filmem.

- Już samo to, że oni nazywają swoje relacje "wspomnieniami", jest dziwne. To nie są żadne "wspomnienia", bo nie spotkaliśmy się u cioci na imieninach, tylko obaj byli proszeni, by odnieśli się do sprawy związanej ściśle z pełnioną przez nich funkcją publiczną. Jako osoby pełniące taką funkcję mają obowiązek odpowiedzieć na pytania, tak jak dziennikarze mają obowiązek im je zadać - mówi Latkowski.

Wczoraj w TVP trwały konsultacje z prawnikami, jak odpowiedzieć na żądanie Świeczkowskiego i Ocieczka, by wyciąć ich wypowiedzi. Nieoficjalnie wiadomo, że telewizja nie zastosuje się do tego i film zostanie wyemitowany bez zmian.

Zdaniem Latkowskiego nerwową reakcję b. szefów ABW wywołał jeden z wątków filmu, który może być kompromitujący dla Ocieczka. Autorzy nagrali relację Rolanda Cybulskiego, pracownika Barbary Kmiecik (to przyjaciółka Blidy, której zeznania obciążyły b. posłankę). Opowiada on, jak Ocieczek bywał w należącej do Kmiecik stadninie. - Jadł, pił, bawił się i nigdy za nic nie płacił. Kto płacił? Ja, a w gruncie rzeczy pani Kmiecik to pokrywała - mówi Cybulski.

W filmie Ocieczek zaprzecza. Ale sprawa jest dla niego niewygodna, bo wśród zarzutów wobec Blidy był również taki, że przyjmowała od Kmiecik drobne podarunki.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8745895,Byli_szefowie_ABW__Wstrzymac_film_o_Blidzie.html#ixzz16qXrNGJl


Przemysław Warzywny

--

"Donald Tusk po trwającej przez całe pięć lat twardej walce politycznej rzucił na kolana najgroźniejszego konkurenta, Jarosława Kaczyńskiego. Odebrał mu całą władzę i pozbawia właśnie ostatnich medialnych okienek na świat."

Użytkownik "Azor jest pedałem" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:id50q2$2r$1inews.gazeta.pl...

Bogdan Święczkowski i Grzegorz Ocieczek, kierujący ABW w czasach rządów PiS, uważają, że ich relacje na temat wydarzeń z tego okresu chroni prawo autorskie. W piśmie do TVP domagają się wstrzymania filmu, w którym są ich wypowiedzi, do czasu ich wycięcia

Publiczne rozpowszechnianie w filmie telewizyjnym wspomnień Bogdana Święczkowskiego i Grzegorza Ocieczka będzie rażącym naruszeniem ich praw autorskich" - ostrzega ich pełnomocnik w liście do kierownictwa TVP. Dodaje, że jeśli telewizja nie spełni żądań jego klientów, wystąpią do sądu o zakaz rozpowszechniania filmu oraz "wielomilionowe" odszkodowanie.

Pismo b. szefa ABW i jego zastępcy (dziś prokuratorów w stanie spoczynku) telewizja dostała wczoraj, na dwa dni przed premierą filmu "Wszystkie ręce umyte. Sprawa Barbary Blidy".



Autorzy - Sylwester Latkowski i Piotr Pytlakowski - badając kulisy śmierci b. posłanki SLD, rozmawiali m.in. ze Święczkowskim i Ocieczkiem. Rozmowy za ich zgodą nagrywali na dyktafon. Teraz b. szefowie ABW twierdzą, że dali zgodę na wykorzystanie rozmów tylko do książki, która powstawała razem z filmem.

- Już samo to, że oni nazywają swoje relacje "wspomnieniami", jest dziwne. To nie są żadne "wspomnienia", bo nie spotkaliśmy się u cioci na imieninach, tylko obaj byli proszeni, by odnieśli się do sprawy związanej ściśle z pełnioną przez nich funkcją publiczną. Jako osoby pełniące taką funkcję mają obowiązek odpowiedzieć na pytania, tak jak dziennikarze mają obowiązek im je zadać - mówi Latkowski.

Wczoraj w TVP trwały konsultacje z prawnikami, jak odpowiedzieć na żądanie Świeczkowskiego i Ocieczka, by wyciąć ich wypowiedzi. Nieoficjalnie wiadomo, że telewizja nie zastosuje się do tego i film zostanie wyemitowany bez zmian.

Zdaniem Latkowskiego nerwową reakcję b. szefów ABW wywołał jeden z wątków filmu, który może być kompromitujący dla Ocieczka. Autorzy nagrali relację Rolanda Cybulskiego, pracownika Barbary Kmiecik (to przyjaciółka Blidy, której zeznania obciążyły b. posłankę). Opowiada on, jak Ocieczek bywał w należącej do Kmiecik stadninie. - Jadł, pił, bawił się i nigdy za nic nie płacił. Kto płacił? Ja, a w gruncie rzeczy pani Kmiecik to pokrywała - mówi Cybulski.

W filmie Ocieczek zaprzecza. Ale sprawa jest dla niego niewygodna, bo wśród zarzutów wobec Blidy był również taki, że przyjmowała od Kmiecik drobne podarunki.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8745895,Byli_szefowie_ABW__Wstrzymac_film_o_Blidzie.html#ixzz16qXrNGJl


Przemysław Warzywny

Zgodnie z prawem autorskim mogą wycofać autoryzację. Ciekawe, jak się sprawa dalej rozwinie...
Tomek

W dniu 2010-12-01 10:26, Tomek pisze:

Uďż˝ytkownik "Azor jest pedaďż˝em"<Broďż˝my RP przed pisem@...pl>  napisaďż˝ w
wiadomo�ci news:id50q2$2r$1inews.gazeta.pl...

Bogdan �wi�czkowski i Grzegorz Ocieczek, kieruj�cy ABW w czasach rz�d�w
PiS, uwa�aj�, �e ich relacje na temat wydarze� z tego okresu chroni prawo
autorskie. W pi�mie do TVP domagaj� si� wstrzymania filmu, w kt�rym s� ich
wypowiedzi, do czasu ich wyci�cia

Publiczne rozpowszechnianie w filmie telewizyjnym wspomnieďż˝ Bogdana
�wi�czkowskiego i Grzegorza Ocieczka b�dzie ra��cym naruszeniem ich praw
autorskich" - ostrzega ich pe�nomocnik w li�cie do kierownictwa TVP.
Dodaje, �e je�li telewizja nie spe�ni ��da� jego klient�w, wyst�pi� do
s�du o zakaz rozpowszechniania filmu oraz "wielomilionowe" odszkodowanie.

Pismo b. szefa ABW i jego zast�pcy (dzi� prokurator�w w stanie spoczynku)
telewizja dosta�a wczoraj, na dwa dni przed premier� filmu "Wszystkie r�ce
umyte. Sprawa Barbary Blidy".



Autorzy - Sylwester Latkowski i Piotr Pytlakowski - badaj�c kulisy �mierci
b. pos�anki SLD, rozmawiali m.in. ze �wi�czkowskim i Ocieczkiem. Rozmowy
za ich zgod� nagrywali na dyktafon. Teraz b. szefowie ABW twierdz�, �e
dali zgod� na wykorzystanie rozm�w tylko do ksi��ki, kt�ra powstawa�a
razem z filmem.

- Ju� samo to, �e oni nazywaj� swoje relacje "wspomnieniami", jest dziwne.
To nie s� �adne "wspomnienia", bo nie spotkali�my si� u cioci na
imieninach, tylko obaj byli proszeni, by odnie�li si� do sprawy zwi�zanej
�ci�le z pe�nion� przez nich funkcj� publiczn�. Jako osoby pe�ni�ce tak�
funkcj� maj� obowi�zek odpowiedzie� na pytania, tak jak dziennikarze maj�
obowi�zek im je zada� - m�wi Latkowski.

Wczoraj w TVP trwa�y konsultacje z prawnikami, jak odpowiedzie� na ��danie
�wieczkowskiego i Ocieczka, by wyci�� ich wypowiedzi. Nieoficjalnie
wiadomo, �e telewizja nie zastosuje si� do tego i film zostanie
wyemitowany bez zmian.

Zdaniem Latkowskiego nerwow� reakcj� b. szef�w ABW wywo�a� jeden z w�tk�w
filmu, kt�ry mo�e by� kompromituj�cy dla Ocieczka. Autorzy nagrali relacj�
Rolanda Cybulskiego, pracownika Barbary Kmiecik (to przyjaci�ka Blidy,
kt�rej zeznania obci��y�y b. pos�ank�). Opowiada on, jak Ocieczek bywa� w
nale��cej do Kmiecik stadninie. - Jad�, pi�, bawi� si� i nigdy za nic nie
p�aci�. Kto p�aci�? Ja, a w gruncie rzeczy pani Kmiecik to pokrywa�a -
m�wi Cybulski.

W filmie Ocieczek zaprzecza. Ale sprawa jest dla niego niewygodna, bo
w�r�d zarzut�w wobec Blidy by� r�wnie� taki, �e przyjmowa�a od Kmiecik
drobne podarunki.



Wi�cej...
http://wyborcza.pl/1,75248,8745895,Byli_szefowie_ABW__Wstrzymac_film_o_Blidzie.html#ixzz16qXrNGJl


Przemys�aw Warzywny

Zgodnie z prawem autorskim mogďż˝ wycofaďż˝ autoryzacjďż˝. Ciekawe, jak siďż˝ sprawa
dalej rozwinie...
Tomek

Oj, chyba nie bardzo mogą wycofać.
A jesli nawet - to niewiele to chyba zmieni:
Art. 14.
1. Publikowanie lub rozpowszechnianie w inny sposób informacji utrwalonych za pomocą zapisów fonicznych i wizualnych wymaga zgody osób udzielających informacji.
2. Dziennikarz nie może odmówić osobie udzielającej informacji autoryzacji dosłownie cytowanej wypowiedzi, o ile nie była ona uprzednio publikowana.
4. Udzielenia informacji nie można uzależniać, z zastrzeżeniem wynikającym z ust. 2, od sposobu jej skomentowania lub uzgodnienia tekstu wypowiedzi dziennikarskiej.
5. Dziennikarz nie może opublikować informacji, jeżeli osoba udzielająca jej zastrzegła to ze względu na tajemnicę służbową lub zawodową.
6. Nie wolno bez zgody osoby zainteresowanej publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną

--

-- -- -- -- -- -- -- -
Pozdro
..utr1

Użytkownik "utrOne" <utr1wytnij@wytnijtlen.pl> napisał w wiadomości news:id5j11$97d$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2010-12-01 10:26, Tomek pisze:

U?ytkownik "Azor jest peda?em"<Bro?my RP przed pisem@...pl>  napisa? w
wiadomo?ci news:id50q2$2r$1inews.gazeta.pl...

Bogdan ?wi?czkowski i Grzegorz Ocieczek, kieruj?cy ABW w czasach rz?d?w
PiS, uwa?aj?, ?e ich relacje na temat wydarze? z tego okresu chroni prawo
autorskie. W pi?mie do TVP domagaj? si? wstrzymania filmu, w kt?rym s? ich
wypowiedzi, do czasu ich wyci?cia

Publiczne rozpowszechnianie w filmie telewizyjnym wspomnie? Bogdana
?wi?czkowskiego i Grzegorza Ocieczka b?dzie ra??cym naruszeniem ich praw
autorskich" - ostrzega ich pe?nomocnik w li?cie do kierownictwa TVP.
Dodaje, ?e je?li telewizja nie spe?ni ??da? jego klient?w, wyst?pi? do
s?du o zakaz rozpowszechniania filmu oraz "wielomilionowe" odszkodowanie.

Pismo b. szefa ABW i jego zast?pcy (dzi? prokurator?w w stanie spoczynku)
telewizja dosta?a wczoraj, na dwa dni przed premier? filmu "Wszystkie r?ce
umyte. Sprawa Barbary Blidy".



Autorzy - Sylwester Latkowski i Piotr Pytlakowski - badaj?c kulisy ?mierci
b. pos?anki SLD, rozmawiali m.in. ze ?wi?czkowskim i Ocieczkiem. Rozmowy
za ich zgod? nagrywali na dyktafon. Teraz b. szefowie ABW twierdz?, ?e
dali zgod? na wykorzystanie rozm?w tylko do ksi??ki, kt?ra powstawa?a
razem z filmem.

- Ju? samo to, ?e oni nazywaj? swoje relacje "wspomnieniami", jest dziwne.
To nie s? ?adne "wspomnienia", bo nie spotkali?my si? u cioci na
imieninach, tylko obaj byli proszeni, by odnie?li si? do sprawy zwi?zanej
?ci?le z pe?nion? przez nich funkcj? publiczn?. Jako osoby pe?ni?ce tak?
funkcj? maj? obowi?zek odpowiedzie? na pytania, tak jak dziennikarze maj?
obowi?zek im je zada? - m?wi Latkowski.

Wczoraj w TVP trwa?y konsultacje z prawnikami, jak odpowiedzie? na ??danie
?wieczkowskiego i Ocieczka, by wyci?? ich wypowiedzi. Nieoficjalnie
wiadomo, ?e telewizja nie zastosuje si? do tego i film zostanie
wyemitowany bez zmian.

Zdaniem Latkowskiego nerwow? reakcj? b. szef?w ABW wywo?a? jeden z w?tk?w
filmu, kt?ry mo?e by? kompromituj?cy dla Ocieczka. Autorzy nagrali relacj?
Rolanda Cybulskiego, pracownika Barbary Kmiecik (to przyjaci?ka Blidy,
kt?rej zeznania obci??y?y b. pos?ank?). Opowiada on, jak Ocieczek bywa? w
nale??cej do Kmiecik stadninie. - Jad?, pi?, bawi? si? i nigdy za nic nie
p?aci?. Kto p?aci?? Ja, a w gruncie rzeczy pani Kmiecik to pokrywa?a -
m?wi Cybulski.

W filmie Ocieczek zaprzecza. Ale sprawa jest dla niego niewygodna, bo
w?r?d zarzut?w wobec Blidy by? r?wnie? taki, ?e przyjmowa?a od Kmiecik
drobne podarunki.



Wi?cej...
http://wyborcza.pl/1,75248,8745895,Byli_szefowie_ABW__Wstrzymac_film_o_Blidzie.html#ixzz16qXrNGJl


Przemys?aw Warzywny

Zgodnie z prawem autorskim mog? wycofa? autoryzacj?. Ciekawe, jak si? sprawa
dalej rozwinie...
Tomek

Oj, chyba nie bardzo mogą wycofać.
A jesli nawet - to niewiele to chyba zmieni:
Art. 14.
1. Publikowanie lub rozpowszechnianie w inny sposób informacji utrwalonych za pomocą zapisów fonicznych i wizualnych wymaga zgody osób udzielających informacji.
2. Dziennikarz nie może odmówić osobie udzielającej informacji autoryzacji dosłownie cytowanej wypowiedzi, o ile nie była ona uprzednio publikowana.
4. Udzielenia informacji nie można uzależniać, z zastrzeżeniem wynikającym z ust. 2, od sposobu jej skomentowania lub uzgodnienia tekstu wypowiedzi dziennikarskiej.
5. Dziennikarz nie może opublikować informacji, jeżeli osoba udzielająca jej zastrzegła to ze względu na tajemnicę służbową lub zawodową.
6. Nie wolno bez zgody osoby zainteresowanej publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną

--

No to patrz pkt. 1.
Tomek

W dniu 2010-12-01 14:44, Tomek pisze:

Uďż˝ytkownik "utrOne"<utr1wytnij@wytnijtlen.pl>  napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci
news:id5j11$97d$1inews.gazeta.pl...

W dniu 2010-12-01 10:26, Tomek pisze:

U?ytkownik "Azor jest peda?em"<Bro?my RP przed pisem@...pl>   napisa? w
wiadomo?ci news:id50q2$2r$1inews.gazeta.pl...

Bogdan ?wi?czkowski i Grzegorz Ocieczek, kieruj?cy ABW w czasach rz?d?w
PiS, uwa?aj?, ?e ich relacje na temat wydarze? z tego okresu chroni
prawo
autorskie. W pi?mie do TVP domagaj? si? wstrzymania filmu, w kt?rym s?
ich
wypowiedzi, do czasu ich wyci?cia

Publiczne rozpowszechnianie w filmie telewizyjnym wspomnie? Bogdana
?wi?czkowskiego i Grzegorza Ocieczka b?dzie ra??cym naruszeniem ich praw
autorskich" - ostrzega ich pe?nomocnik w li?cie do kierownictwa TVP.
Dodaje, ?e je?li telewizja nie spe?ni ??da? jego klient?w, wyst?pi? do
s?du o zakaz rozpowszechniania filmu oraz "wielomilionowe"
odszkodowanie.

Pismo b. szefa ABW i jego zast?pcy (dzi? prokurator?w w stanie
spoczynku)
telewizja dosta?a wczoraj, na dwa dni przed premier? filmu "Wszystkie
r?ce
umyte. Sprawa Barbary Blidy".



Autorzy - Sylwester Latkowski i Piotr Pytlakowski - badaj?c kulisy
?mierci
b. pos?anki SLD, rozmawiali m.in. ze ?wi?czkowskim i Ocieczkiem. Rozmowy
za ich zgod? nagrywali na dyktafon. Teraz b. szefowie ABW twierdz?, ?e
dali zgod? na wykorzystanie rozm?w tylko do ksi??ki, kt?ra powstawa?a
razem z filmem.

- Ju? samo to, ?e oni nazywaj? swoje relacje "wspomnieniami", jest
dziwne.
To nie s? ?adne "wspomnienia", bo nie spotkali?my si? u cioci na
imieninach, tylko obaj byli proszeni, by odnie?li si? do sprawy
zwi?zanej
?ci?le z pe?nion? przez nich funkcj? publiczn?. Jako osoby pe?ni?ce tak?
funkcj? maj? obowi?zek odpowiedzie? na pytania, tak jak dziennikarze
maj?
obowi?zek im je zada? - m?wi Latkowski.

Wczoraj w TVP trwa?y konsultacje z prawnikami, jak odpowiedzie? na
??danie
?wieczkowskiego i Ocieczka, by wyci?? ich wypowiedzi. Nieoficjalnie
wiadomo, ?e telewizja nie zastosuje si? do tego i film zostanie
wyemitowany bez zmian.

Zdaniem Latkowskiego nerwow? reakcj? b. szef?w ABW wywo?a? jeden z
w?tk?w
filmu, kt?ry mo?e by? kompromituj?cy dla Ocieczka. Autorzy nagrali
relacj?
Rolanda Cybulskiego, pracownika Barbary Kmiecik (to przyjaci?ka Blidy,
kt?rej zeznania obci??y?y b. pos?ank?). Opowiada on, jak Ocieczek bywa?
w
nale??cej do Kmiecik stadninie. - Jad?, pi?, bawi? si? i nigdy za nic
nie
p?aci?. Kto p?aci?? Ja, a w gruncie rzeczy pani Kmiecik to pokrywa?a -
m?wi Cybulski.

W filmie Ocieczek zaprzecza. Ale sprawa jest dla niego niewygodna, bo
w?r?d zarzut?w wobec Blidy by? r?wnie? taki, ?e przyjmowa?a od Kmiecik
drobne podarunki.



Wi?cej...
http://wyborcza.pl/1,75248,8745895,Byli_szefowie_ABW__Wstrzymac_film_o_Blidzie.html#ixzz16qXrNGJl


Przemys?aw Warzywny

Zgodnie z prawem autorskim mog? wycofa? autoryzacj?. Ciekawe, jak si?
sprawa
dalej rozwinie...
Tomek

Oj, chyba nie bardzo mogďż˝ wycofaďż˝.
A jesli nawet - to niewiele to chyba zmieni:
Art. 14.
1. Publikowanie lub rozpowszechnianie w inny spos�b informacji utrwalonych
za pomoc� zapis�w fonicznych i wizualnych wymaga zgody os�b udzielaj�cych
informacji.
2. Dziennikarz nie mo�e odm�wi� osobie udzielaj�cej informacji autoryzacji
dos�ownie cytowanej wypowiedzi, o ile nie by�a ona uprzednio publikowana.
4. Udzielenia informacji nie mo�na uzale�nia�, z zastrze�eniem wynikaj�cym
z ust. 2, od sposobu jej skomentowania lub uzgodnienia tekstu wypowiedzi
dziennikarskiej.
5. Dziennikarz nie mo�e opublikowa� informacji, je�eli osoba udzielaj�ca
jej zastrzeg�a to ze wzgl�du na tajemnic� s�u�bow� lub zawodow�.
6. Nie wolno bez zgody osoby zainteresowanej publikowaďż˝ informacji oraz
danych dotycz�cych prywatnej sfery �ycia, chyba �e wi��e si� to
bezpo�rednio z dzia�alno�ci� publiczn�

--

No to patrz pkt. 1.
Tomek

no, ale zgode juz dali - autoryzacja to zupelnie inna kwestia...


--

-- -- -- -- -- -- -- -
Pozdro
..utr1

On Wed, 01 Dec 2010 14:51:08 +0100, utrOne <utr1wytnij@wytnijtlen.pl>
wrote:

no, ale zgode juz dali - autoryzacja to zupelnie inna kwestia...

Oni twierdza, ze zgode dawali tylko i wylacznie na wykorzystanie ich
wypowiedzi w pracy dotyczacej napisania ksiazki, a nie tworzenia
materialu filmowego.

W dniu 2010-12-02 08:32, Si pisze:

ze zgode dawali tylko i wylacznie na wykorzystanie ich
wypowiedzi w pracy

no to moga sie odwoływać. "przez okno"...

--

-- -- -- -- -- -- -- -
Pozdro
..utr1