Data: 2011-05-22 15:38:31 | |
Autor: Jaksa | |
Byli u mnie | |
We dwoch, wczesnym rankiem.
Jednemu odstrzelilem na dzien dobry lewa noge z ogrodowego panzerfausta, a drugiego dopadlem zywcem. Nastepnie przywiazalem zydoubeka krawatem do ramy mojego roweru marki Ukraina, po czym udalem sie na terenowa przejazdzke. Po powrocie do domu, do krawata przywiazana byla juz tylko noga, reszta zydoubeka musiala widocznie gdzies sie zawieruszyc po drodze. Jaksa |
|
Data: 2011-05-22 16:07:47 | |
Autor: Polok_Prawdziwy | |
Byli u mnie | |
Jaksa wrote:
We dwoch, wczesnym rankiem. Aco¶ pił...? - łokrutno tałokowitka być musiała...! Kiedysik natargu tes porem flasecek łod Kacapuw kupiłem... MATKOBOSKOFATIMSKO - NIGDYNIEPSEMOLESTOWANO...!!! - jakmie totes tsymało...! Tydzien, jaksiem nazywom niewiedziołem, a ¶terydni dozadku chodziłem... |
|
Data: 2011-05-22 16:08:45 | |
Autor: pluton | |
Byli u mnie | |
We dwoch, wczesnym rankiem.krawata przywiazana byla juz tylko noga, reszta zydoubeka musiala widocznie gdzies I kto teraz bedzie roznosil listy i ulotki reklamowe ? -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |