Data: 2011-02-17 13:25:17 | |
Autor: J-23 | |
By?o lotnisko zapasowe. | |
On 17 Lut, 22:00, "mi\(c\).sz." <mi...@onet.pl> wrote:
To może dobrze podchodzili. Na lotnisku zapasowym nie było obsługi G.. prawda. Nie umieli latac, z powodu kompletnego balaganu w polskiej armii. Fikcyjne szkolenia, nieprzestrzeganie stosownych procedur, oraz kompletny brak wyobrazni. Dodac nalezy ze pilot Jaka 40, ktory wyladowal wczesniej zachowal sie nieodpowiedzialnie, bo postopil wbrew wszelkim zasadom dobrego pilotazu. Posadzil maszyne w polowie pasa, icudem uniknal katastrofy. I ten pilot namawial kap. Protasiuka do ladowania mowiac mu "zeby sprobowal". Takiego terminu "sprobowal" nie moze stosowac czlowiek odpowiedzialny za bezpieczenstwo swoje i bezpieczenstwo dzisiatkow osob. Ten idiota teraz na stawiane mu zarzuty odpowiada ze nie wie o co chodzi, bo jemu sie udalo! Czlowiek, ktory od kilku lat odpowiada za bezpieczenstwo lotow w Polskim Wojsku, ktory swoimi decyzjami posrednio przyczynil sie do wielu katastrof, ten pan jest aktualnie czlonkiem komisji do sprawy wyjasnienia przyczyn katastrofy w Smolensku. A nie powinien miec zadnego dostepu do matrialu dowodowego, bo bedzie manipulowac by sie wybronic przed ewentualnymi zarzutami. Chlera z politykami, jest to kupa nieudacznikow w wikszosci. Nie potrafil zaden z nich poprowadzic sklepu z warzywami a bira sie za rzadzenie panstwem. jak chodzi o mnie to moga oni wszyscy popelnic zborowe sepuku, tylko ze my wszyscy za to placimy. Niestety! |
|