Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Były polityk PiS: nigdy nie widziałem prezesa na zakupach, to ewidentny zabieg marketingowy.

Były polityk PiS: nigdy nie widziałem prezesa na zakupach, to ewidentny zabieg marketingowy.

Data: 2011-03-23 21:31:13
Autor: Przemysław W
Były polityk PiS: nigdy nie widziałem prezesa na zakupach, to ewidentny zabieg marketingowy.
Według Michała Kamińskiego z PJN, wczorajsze zakupy Jarosława Kaczyńskiego - które pokazały wszystkie media - to "ewidentny zabieg marketingowy". - Nigdy nie widziałem prezesa na zakupach - mówił w programie "Tak jest" w TVN 24 były polityk PiS.

Kamiński uznał całą sprawę z zakupami za lekko niepoważną. - Teraz politycy PiS mówią, że to ocieplanie wizerunku prezesa. Ale jak my ocieplaliśmy ten wizerunek przed wyborami prezydenckimi, to potem były listy, że tak jest źle, że powinno się mówić o Smoleńsku, a nie pokazywać kogoś kim się nie jest - mówił Michał Kamiński.

Europoseł uznał także, że wymiana zdań między prezesem Kaczyńskim a premierem Tuskiem na temat zakupów tego pierwszego, jest nie na miejscu. - Premier z prezesem robią sobie żarty a problem drożyzny jest poważny. Problemem polskiej polityki jest to, że jest agresja albo żarty, a nie ma merytorycznej debaty - uznał Kamiński.


Polityk odpowiadał także na pytanie związane z problemami partii Polska Jest Najważniejsza, z której odszedł ostatnio Adam Bielan, zabierając rzekomo ze sobą kody dostępu do strony internetowej PJN. - PJN przeżywa kryzys. Dzisiaj mieliśmy długie i wyczerpujące posiedzenie klubu, na którym przedstawiłem plan wyjścia z tej sytuacji - powiedział. Plan Kamińskiego polega na tym, że PJN nie może zrezygnować z żadnych przesłanek, które legły u podstaw ugrupowania, takich jak bycie rzetelną opozycją i rozbicie klinczy PO i PiS. - PJN musi przejść do ofensywy politycznej, musi pokazać, co będzie jeśli ta zła sytuacja na scenie politycznej będzie się utrwalać. Jeśli oni (PO, PiS i SLD - red.) znowu wejdą do Sejmu, to czeka nas cztery lata koszmaru - przekonywał.

Co do samego Adama Bielana, prywatnie przyjaciela Kamińskiego, to europoseł liczy jednak na porozumienie i jego powrót do partii. - Problem Bielana jest dla mnie szczególnie bolesny. Mam nadzieję, że ten gorszący spór zakończymy porozumieniem. Bardzo bym chciał, żeby Joanna Kluzik-Rostkowska i Adam Bielan podali sobie ręce, ten konflikt jest niepotrzebny - mówił Kamiński. - Adam Bielan jest potrzebny PJN-owi, choć on też nie ustrzegł się błędów w tym całym sporze. Jego talenty będą służyć naszej formacji. Będę namawiał Bielana i Kluzik-Rostkowską do zgody - dodał.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/byly-polityk-pis-nigdy-nie-widzialem-prezesa-na-za,1,4220426,wiadomosc.html

Przemek

--

"Lider PiS miewał kłopoty z ortografią. Gdy w 1980 roku złożył podanie o
pracę do Ośrodka Badań Społecznych Regionu Mazowsze "Solidarności", napisał:
"Uprzejmnie proszę o przyjęcie do pracy".

Data: 2011-03-24 08:20:16
Autor: cytryna
Glaca PJN: nigdy nie widziałem prezesa na zakupach, to ewidentny zabieg marketingowy.
Według Michała Kamińskiego z PJN, wczorajsze zakupy Jarosława Kaczyńskiego -

które pokazały wszystkie media - to "ewidentny zabieg marketingowy". - Nigdy

nie widziałem prezesa na zakupach - mówił w programie "Tak jest" w TVN 24

były polityk PiS.



Kamiński uznał całą sprawę z zakupami za lekko niepoważną. - Teraz politycy

PiS mówią, że to ocieplanie wizerunku prezesa. Ale jak my ocieplaliśmy ten

wizerunek przed wyborami prezydenckimi, to potem były listy, że tak jest

źle, że powinno się mówić o Smoleńsku, a nie pokazywać kogoś kim się nie

jest - mówił Michał Kamiński.



Europoseł uznał także, że wymiana zdań między prezesem Kaczyńskim a

premierem Tuskiem na temat zakupów tego pierwszego, jest nie na miejscu. -

Premier z prezesem robią sobie żarty a problem drożyzny jest poważny.

Problemem polskiej polityki jest to, że jest agresja albo żarty, a nie ma

merytorycznej debaty - uznał Kamiński.





Polityk odpowiadał także na pytanie związane z problemami partii Polska Jest

Najważniejsza, z której odszedł ostatnio Adam Bielan, zabierając rzekomo ze

sobą kody dostępu do strony internetowej PJN. - PJN przeżywa kryzys. Dzisiaj

mieliśmy długie i wyczerpujące posiedzenie klubu, na którym przedstawiłem

plan wyjścia z tej sytuacji - powiedział. Plan Kamińskiego polega na tym, że

PJN nie może zrezygnować z żadnych przesłanek, które legły u podstaw

ugrupowania, takich jak bycie rzetelną opozycją i rozbicie klinczy PO i

PiS. - PJN musi przejść do ofensywy politycznej, musi pokazać, co będzie

jeśli ta zła sytuacja na scenie politycznej będzie się utrwalać. Jeśli oni

(PO, PiS i SLD - red.) znowu wejdą do Sejmu, to czeka nas cztery lata

koszmaru - przekonywał.



Co do samego Adama Bielana, prywatnie przyjaciela Kamińskiego, to europoseł

liczy jednak na porozumienie i jego powrót do partii. - Problem Bielana jest

dla mnie szczególnie bolesny. Mam nadzieję, że ten gorszący spór zakończymy

porozumieniem. Bardzo bym chciał, żeby Joanna Kluzik-Rostkowska i Adam

Bielan podali sobie ręce, ten konflikt jest niepotrzebny - mówił Kamiński. -

Adam Bielan jest potrzebny PJN-owi, choć on też nie ustrzegł się błędów w

tym całym sporze. Jego talenty będą służyć naszej formacji. Będę namawiał

Bielana i Kluzik-Rostkowską do zgody - dodał.



http://wiadomosci.onet.pl/kraj/byly-polityk-pis-nigdy-nie-widzialem-prezesa-
na-za,1,4220426,wiadomosc.html



Przemek

*******************

Tłusta, a zatem obrzydliwa postać z glacą tkniętą łupieżem usiłuje się na potęgę lansować w nadzieji na załapanie się na etat pożytecznego idioty w sejmie lub PE. Biedny chłystek nie rozumie ze całą karierę zawedzięczał Prezesowi i teraz z własnej głupoty podąża do nicości. Cała ta formacja dzieło spiskowców Palikota jest społecznie potępiona i nigdy nie uzyska żadnych mandatów do parlamentu tak krajowego jak i europejskiego.To jest wasz koniec niezależnie od tego czy tłusta glaca widziała czy nie widziała Prezesa na zakupach.

--


Były polityk PiS: nigdy nie widziałem prezesa na zakupach, to ewidentny zabieg marketingowy.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona