Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   CBA nie dla Kamińskiego

CBA nie dla Kamińskiego

Data: 2012-06-22 19:18:44
Autor: Przemysław W
CBA nie dla Kamińskiego
Poseł PiS Mariusz Kamiński - wspierany przez prawicowych publicystów - chce, by premier przywrócił go na stanowisko szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Uzasadnia to tym, że sąd w środę umorzył jego proces w sprawie afery gruntowej. To żądanie absurdalne.


Afera ta dotyczyła korupcji w ministerstwie rolnictwa za czasów Andrzeja Leppera. Dwóch współpracowników Leppera - wedle prokuratury - powoływało się na wpływy w tym resorcie, oferując załatwienie odrolnienia gruntów w zamian za łapówkę. CBA zorganizowało prowokację. Jej celem było udowodnienie, że Lepper jest skorumpowany. Ale lider Samoobrony nie wpadł w tę pułapkę.

Przyjmuję z szacunkiem rozstrzygnięcie sądu. Tym bardziej, że akurat w sprawie afery gruntowej - inaczej niż w przypadku Beaty Sawickiej czy Barbary Blidy - nie mieliśmy do czynienia z politycznym planem uknutym przez PiS, by zniszczyć przeciwnika politycznego. Z raportu komisji śledczej kierowanej przez posła PO Andrzeja Czumę wynika, że bohaterowie tej afery proponowali odrolnienie gruntów za łapówki. I dopiero po takich doniesieniach CBA zajęło się sprawą. Z dokumentów wynika też, że Lepper wyjątkowo się tą sprawą interesował. CBA miało więc podstawy, by prowokację przygotować.



Ale żądanie, by Kamiński ponownie stanął na czele CBA, można zaliczyć do groteskowych. Kamiński, dziś poseł PiS, powiada, że Donald Tusk pozbawił go stanowiska, bo szef CBA nie może mieć zarzutów prokuratorskich. No a skoro sąd Kamińskiego oczyścił z zarzutów, to nie ma przeszkód, by wrócił.

Nic bardziej mylnego. W ustawie o CBA czytamy, że ''szef CBA lub zastępca Szefa CBA nie może być członkiem partii politycznej ani uczestniczyć w działalności tej partii lub na jej rzecz''.

Kamiński pokazał kilkakrotnie, że jest bardzo zaangażowany politycznie. Przykładem jest jego konferencja prasowa w czasie kampanii wyborczej w 2007 r. w sprawie zatrzymania posłanki PO Beaty Sawickiej. - Ta konferencja każe się zastanowić, na kogo oddać swój głos. Polacy sami wyciągną wnioski - mówił wówczas szef CBA.

Te porady Kamińskiego były zbędne, bo PO zaraz po postawieniu zarzutów posłance wyrzuciła ją z partii i o jej starcie w wyborach nie było mowy. Do tego konferencja Kamińskiego nastąpiła zaraz po narzekaniach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, że o sprawie Sawickiej za mało się mówi.

Inny przykład to przypadek ministra sportu w rządzie PiS Tomasza Lipca, skazanego później za korupcję. Z raportu Czumy wiadomo o ciekawym wątku w tej sprawie. Otóż jeden ze świadków opisał mechanizm korupcyjny, który miał ponoć zapewnić PiS pieniądze z nielegalnych źródeł. Wymieniał nazwiska czołowych polityków PiS, ale CBA Kamińskiego w ogóle tego nie sprawdziło. Natomiast gdy jakiś gangster wspomniał w zeznaniach o finansowaniu PO, to Kamiński (już jako były szef CBA) oburzał się, że służby tego wątku nie zbadały.

W 2011 r. Kamiński sam przypieczętował swój związek z polityką startem w wyborach z list PiS i przyjęciem stanowiska wiceprezesa partii. Można krytykować ustawę o CBA, ale jedno jest pewne: widać intencję ustawodawcy, by tą służbą kierowała osoba niezaangażowana w życie partyjne - tak jak jej obecny szef Paweł Wojtunik. Mariusz Kamińskitakiego warunku nie spełnia.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,86116,11987309,CBA_nie_dla_Kaminskiego.html#ixzz1yXkXJS6m



Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Data: 2012-06-22 20:33:10
Autor: Marek Czaplicki
CBA nie dla Kamińskiego
 pisze na pl.soc.polityka w piątek 22 czerwiec 2012 19:18:

W 2011 r. Kamiński sam przypieczętował swój związek z polityką startem
w wyborach z list PiS i przyjęciem stanowiska wiceprezesa partii.
Można krytykować ustawę o CBA, ale jedno jest pewne: widać intencję
ustawodawcy, by tą służbą kierowała osoba niezaangażowana w życie
partyjne - tak jak jej obecny szef Paweł Wojtunik. Mariusz
Kamińskitakiego warunku nie spełnia.
http://wyborcza.pl/1,86116,11987309,CBA_nie_dla_Kaminskiego.html#ixzz1yXkXJS6m

Nosz przecie on po przywróceniu na stanowisko zaraz schowa legitymację partyjną na dno szuflady, zmieni garnitur i patrzta ludziska - bezpartyjny i a...polityczny coś tam. :-)

Data: 2012-06-22 21:39:24
Autor: Bogdan Idzikowski
CBA nie dla Kamińskiego

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:js2dp6$r70$1node1.news.atman.pl...
pisze na pl.soc.polityka w piątek 22 czerwiec 2012 19:18:

W 2011 r. Kamiński sam przypieczętował swój związek z polityką startem
w wyborach z list PiS i przyjęciem stanowiska wiceprezesa partii.
Można krytykować ustawę o CBA, ale jedno jest pewne: widać intencję
ustawodawcy, by tą służbą kierowała osoba niezaangażowana w życie
partyjne - tak jak jej obecny szef Paweł Wojtunik. Mariusz
Kamińskitakiego warunku nie spełnia.
http://wyborcza.pl/1,86116,11987309,CBA_nie_dla_Kaminskiego.html#ixzz1yXkXJS6m

Nosz przecie on po przywróceniu na stanowisko zaraz schowa legitymację
partyjną na dno szuflady, zmieni garnitur i patrzta ludziska -
bezpartyjny i a...polityczny coś tam. :-)

Niektórzy mają swoje legitymacje PZPR zakopane w szklanych słoikach! Taki nie przymierzając Kryże i inni! To z taką współczesną legitymacją rzeczywiście nie będzie miał kłopotu.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

CBA nie dla Kamińskiego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona