Ogladam w jakies slabej jakosci w necie. Koncowka miodzio. Przy remisie Billups jest faulowany na 0,6 sekundy do konca i trafia tylko pierwszy osobisty. Chicago zbiera i bierze czas. Miller trafia za 2 i sedziowie nie maja pojecia czy zdazyl wyrzucic pilke z rak. Chicago szaleje. Poczatkowo zaliczaja, pozniej zmieniaja decyzje i to Denver wygrywa :) Ale zabraklo naprawde setne sekundy. Rownie dobrze po replayach mogli zaliczyc ten kosz jak i nie zaliczyc.

No i jeszcze jedna perelka tego wieczoru to 12 strat Arenasa :)

Rasheed

On 11 Lis, 04:37, "Rasheed" <rash...@vp.pl> wrote:

No i jeszcze jedna perelka tego wieczoru to 12 strat Arenasa :)

Oj Gilbert nie oszczedza moich nerwow w ostatnich dniach.

Pozdro

L'e-szczur

Leszczur pisze:

On 11 Lis, 04:37, "Rasheed" <rash...@vp.pl> wrote:

No i jeszcze jedna perelka tego wieczoru to 12 strat Arenasa :)

Oj Gilbert nie oszczedza moich nerwow w ostatnich dniach.

Marudzisz, prawie td miał ;>
Używasz Ty gg/skype jeszcze? Bo się odzywam i echo.

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

On 11 Lis, 11:28, Szczepan Radzki <s.rad...@CUTTHIS.gmail.com> wrote:

Leszczur pisze:

> On 11 Lis, 04:37, "Rasheed" <rash...@vp.pl> wrote:
>> No i jeszcze jedna perelka tego wieczoru to 12 strat Arenasa :)

> Oj Gilbert nie oszczedza moich nerwow w ostatnich dniach.

Marudzisz, prawie td miał ;>

Taaa. "Prawie" TD plus FG=35% i FT=50% doprowadzily mnie na krawedz
szalenstwa.

Używasz Ty gg/skype jeszcze? Bo się odzywam i echo.

A jakos w ostatnich czasach troche mniej. Portal?

Pozdro

L'e-szczur

Leszczur pisze:

On 11 Lis, 11:28, Szczepan Radzki <s.rad...@CUTTHIS.gmail.com> wrote:

Leszczur pisze:

On 11 Lis, 04:37, "Rasheed" <rash...@vp.pl> wrote:

No i jeszcze jedna perelka tego wieczoru to 12 strat Arenasa :)

Oj Gilbert nie oszczedza moich nerwow w ostatnich dniach.

Marudzisz, prawie td miał ;>

Taaa. "Prawie" TD plus FG=35% i FT=50% doprowadzily mnie na krawedz
szalenstwa.

Używasz Ty gg/skype jeszcze? Bo się odzywam i echo.

A jakos w ostatnich czasach troche mniej. Portal?

Si. Mailowo?

--
Pozdrawiam
Szczepan Radzki

On 11 Lis, 12:42, Szczepan Radzki <s.rad...@CUTTHIS.gmail.com> wrote:

Leszczur pisze:

> On 11 Lis, 11:28, Szczepan Radzki <s.rad...@CUTTHIS.gmail.com> wrote:
>> Leszczur pisze:

>>> On 11 Lis, 04:37, "Rasheed" <rash...@vp.pl> wrote:
>>>> No i jeszcze jedna perelka tego wieczoru to 12 strat Arenasa :)
>>> Oj Gilbert nie oszczedza moich nerwow w ostatnich dniach.
>> Marudzisz, prawie td miał ;>

> Taaa. "Prawie" TD plus FG=35% i FT=50% doprowadzily mnie na krawedz
> szalenstwa.

>> Używasz Ty gg/skype jeszcze? Bo się odzywam i echo.

> A jakos w ostatnich czasach troche mniej. Portal?

Si. Mailowo?

Yup. Na moj adres na yahoo jesli mozna.

Pozdro

L'e-szczur

On 11 Lis, 04:37, "Rasheed" <rash...@vp.pl> wrote:

Ogladam w jakies slabej jakosci w necie. Koncowka miodzio. Przy remisie
Billups jest faulowany na 0,6 sekundy do konca i trafia tylko pierwszy
osobisty. Chicago zbiera i bierze czas. Miller trafia za 2 i sedziowie nie
maja pojecia czy zdazyl wyrzucic pilke z rak. Chicago szaleje. Poczatkowo
zaliczaja, pozniej zmieniaja decyzje i to Denver wygrywa :) Ale zabraklo
naprawde setne sekundy. Rownie dobrze po replayach mogli zaliczyc ten kosz
jak i nie zaliczyc.

Ja bym zaliczyl. Czas zatrzymuje i uruchamia tylko czlowiek. Ile razy
w meczu o spoznia sie z zatrzymaniem zegara o 0,1 sekundy. Czy w 0,4
mozna oddac rzut a w 0,3 nie mozna?

On 11 Lis, 11:09, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

On 11 Lis, 04:37, "Rasheed" <rash...@vp.pl> wrote:

> Ogladam w jakies slabej jakosci w necie. Koncowka miodzio. Przy remisie
> Billups jest faulowany na 0,6 sekundy do konca i trafia tylko pierwszy
> osobisty. Chicago zbiera i bierze czas. Miller trafia za 2 i sedziowie nie
> maja pojecia czy zdazyl wyrzucic pilke z rak. Chicago szaleje. Poczatkowo
> zaliczaja, pozniej zmieniaja decyzje i to Denver wygrywa :) Ale zabraklo
> naprawde setne sekundy. Rownie dobrze po replayach mogli zaliczyc ten kosz
> jak i nie zaliczyc.

Ja bym zaliczyl. Czas zatrzymuje i uruchamia tylko czlowiek. Ile razy
w meczu o spoznia sie z zatrzymaniem zegara o 0,1 sekundy.

Podobnie pozniej uruchamia zegar, gdy zawodnik zlapie pilke w rece.
Ten miecz ma dwa ostrza.

Czy w 0,4 mozna oddac rzut a w 0,3 nie mozna?

Kapono udowodnil, ze mozna oddac rzut ponizej 0,1 sek. I chlopaki
dysponowali naprawde duzo lepszym sprzetem pomiarowym niz jakis ziutek
z guzikiem.

Pozdro

L'e-szczur

Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Kapono udowodnil, ze mozna oddac rzut ponizej 0,1 sek. I chlopaki
dysponowali naprawde duzo lepszym sprzetem pomiarowym niz jakis ziutek
z guzikiem.

Co masz na mysli? Rzucisz jakas linke?


--
pzdr
wiLQ

On 11 Lis, 21:27, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Kapono udowodnil, ze mozna oddac rzut ponizej 0,1 sek. I chlopaki
> dysponowali naprawde duzo lepszym sprzetem pomiarowym niz jakis ziutek
> z guzikiem.

Co masz na mysli? Rzucisz jakas linke?

Kolo ratunkowe: http://www.youtube.com/watch?v=bzYup6FifRc
W ogole cala seria Sport Science warta jest obejrzenia.

Pozdro

L'e-szczur

Rasheed napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Ogladam w jakies slabej jakosci w necie. Koncowka miodzio. Przy remisie Billups jest faulowany na 0,6 sekundy do konca i trafia tylko pierwszy osobisty. Chicago zbiera i bierze czas. Miller trafia za 2 i sedziowie nie maja pojecia czy zdazyl wyrzucic pilke z rak. Chicago szaleje. Poczatkowo zaliczaja, pozniej zmieniaja decyzje i to Denver wygrywa :) Ale zabraklo naprawde setne sekundy. Rownie dobrze po replayach mogli zaliczyc ten kosz jak i nie zaliczyc.

Czy moze byc ladniejszy przyklad pokazujacy nature wygranych koncowek?
;-)
 

No i jeszcze jedna perelka tego wieczoru to 12 strat Arenasa :)

I wrocilo jego panowanie w kategorii "kretynskie rzuty przez rece na
poczatku akcji" ;-) Chociaz we wlasnej druzynie ma mocna konkurencje. --
pzdr
wiLQ

On 11 Lis, 21:04, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

Rasheed napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Ogladam w jakies slabej jakosci w necie. Koncowka miodzio. Przy remisie
> Billups jest faulowany na 0,6 sekundy do konca i trafia tylko pierwszy
> osobisty. Chicago zbiera i bierze czas. Miller trafia za 2 i sedziowie nie
> maja pojecia czy zdazyl wyrzucic pilke z rak. Chicago szaleje. Poczatkowo
> zaliczaja, pozniej zmieniaja decyzje i to Denver wygrywa :) Ale zabraklo
> naprawde setne sekundy. Rownie dobrze po replayach mogli zaliczyc ten kosz
> jak i nie zaliczyc.

Czy moze byc ladniejszy przyklad pokazujacy nature wygranych koncowek?
;-)

> No i jeszcze jedna perelka tego wieczoru to 12 strat Arenasa :)

I wrocilo jego panowanie w kategorii "kretynskie rzuty przez rece na
poczatku akcji" ;-) Chociaz we wlasnej druzynie ma mocna konkurencje.

Ale z meczu na mecz jakby mniejsza. Kontuzje na razie omijają tych,
ktorych powinny omijac, ale reszta skladu jest zdziesiatkowana.
Wiz w desperacji zatrudniaja Boykinsa.

Pozdro

L'e-szczur