"Majka" <kawalerka.poznan.winogrady@gmail.com> wrote in message news:8f5acd0d-2cb1-48be-a501-02a042000d96googlegroups.com...

Mój komputer został kupiony w 2008,
i od tego czasu tylko korzystam, typowy user.
Nigdy nie była robiona reinstalacja systemu.
Komputer pracuje coraz wolniej,
wydajność spada, coraz dokuczliwsze są reklamy, itd, itp.

Znaczy przez ostatnie 6 lat komputer nie był
otworzony aby odkurzyć radiator CPU i wiatrak??
Przecież w takim razie nie dziwota że zwalniać
musi niemiłosiernie aby się nie ugotował w kurzu.

W dniu czwartek, 26 czerwca 2014 04:19:01 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

Znaczy przez ostatnie 6 lat komputer nie byďż˝
otworzony aby odkurzyďż˝ radiator CPU i wiatrak??
Przecie� w takim razie nie dziwota �e zwalnia�
musi niemi�osiernie aby si� nie ugotowa� w kurzu.

Tak, to prawda. Użytkowany jedynie "włączam/pracuję/wyłączam". Przez 6 lat.
Prawdą też jest, że wiatrak wyje głośno, szybko kręci, a komputer jest gorący najbardziej od spodu w okolicy klawiszy Esc/1/2/3/4/q/w/e/r.

Zaglądałam teraz zasugerowana twoimi słowami przez okienko wlotowe i wylotowe - i tu, przynajmniej tyle, ile widać, na ile wzrok pozwala przez plastikową kratkę - kurzu nie widać ani grama.

Ok, więc odkręcę te kratki lub okolice obudowy i odkurzę. Tylko jak, żeby czegoś nie zniszczyć? Zwykły odkurzacz i ściągnąć ewentualny kurz? Nie zepsuję czegoś?
Czy inaczej to zrobić?

Majka

Użytkownik "Majka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:79b345e7-ffc3-47ae-b26a-094858a74c65@googlegroups.com...

Ok, więc odkręcę te kratki lub okolice obudowy i odkurzę. Tylko jak, żeby czegoś nie zniszczyć?

Delikatnie, jeśli będą jakieś problemy to raczej zostaw jak jest.

Poza radami innych, sugeruję na początek uruchomić Defragmentator dysków, powinna być odczuwalna poprawa szybkości działania systemu.

Dnia Mon, 30 Jun 2014 00:04:13 -0700 (PDT), Majka napisał(a):

Ok, więc odkręcę te kratki lub okolice obudowy i odkurzę. Tylko jak, żeby czegoś nie zniszczyć?

Są tu tacy co przystawiają ssawkę czy podmuch do okienka  i się nie boją.
Ale IMO możesz rozkręcić wiatraczek poza jego wytrzymałość.  A na dodatek,
to nie musi pomóc, kurz bywa czepliwy :) i nie będzie pewności że usunęłaś
wszystko.
--
Jacek

"Majka" <kawalerka.poznan.winogrady@gmail.com> wrote in message news:79b345e7-ffc3-47ae-b26a-094858a74c65googlegroups.com...

Ok, więc odkręcę te kratki lub okolice obudowy i odkurzę.
Tylko jak, żeby czegoś nie zniszczyć?
Zwykły odkurzacz i ściągnąć ewentualny kurz? Nie zepsuję czegoś?
Czy inaczej to zrobić?

Jeśli tak pytasz to raczej nie brałbym się za to samemu...
Laptopa trzeba rozkręcić i dostać się do wiatraków/radiatorów.
Zwykły kurz wpychany jest w turbinkę, która zwykle zasysa
powietrze od dołu, przez większą kratkę i wydmuchuje przez
radiatorek podłużny z boku laptopa - nie wiem jak w dv6000.

Jak masz w domu jakieś zwierzaki/sierściuchy to tym bardziej
od tego bym zaczął - nowoczesne procesory mają w sobie
układy zabezpieczające przed samo-zniszczeniem od nadmiaru
ciepła: zwyczajnie spowalniają pracę jak wykryją wzrost
temperatury ponad próg ustawiony w fabryce. Niedostateczne
odprowadzanie ciepła (bo radiator zapchany kurzem/futrem
sierściucha) powoduje że cpu pracuje na pół gwizdka i laptop
jest wyraźnie powolny.

Ktoś mi powiedział że w serwisie w Krakowie biorą 80zł
za otwarcie laptopa, oczyszczenie radiatora CPU z kurzu
i założenie nowej pasty termoprzewodzącej pod radiatory.
Zapytaj w swoim mieście ile to u Ciebie kosztuje....

A potem warto 6-letnią Vistę wyrzucić (robiąc wcześniej kopię
wszystkich obrazków, dokumentów itp) i zainstalować Win7
od nowa (nie robić upgrade na starym Windows!!!).

W dniu 2014-07-01 05:01, Pszemol pisze:

"Majka" <kawalerka.poznan.winogrady@gmail.com> wrote in message
news:79b345e7-ffc3-47ae-b26a-094858a74c65googlegroups.com...

Ok, więc odkręcę te kratki lub okolice obudowy i odkurzę.
Tylko jak, żeby czegoś nie zniszczyć?
Zwykły odkurzacz i ściągnąć ewentualny kurz? Nie zepsuję czegoś?
Czy inaczej to zrobić?

Jeśli tak pytasz to raczej nie brałbym się za to samemu...
Laptopa trzeba rozkręcić i dostać się do wiatraków/radiatorów.
Zwykły kurz wpychany jest w turbinkę, która zwykle zasysa
powietrze od dołu, przez większą kratkę i wydmuchuje przez
radiatorek podłużny z boku laptopa - nie wiem jak w dv6000.

Albo z tyłu :) często samo oczyszczenie może doprowadzić do szybszego/bardzo szybkiego uszkodzenia wentylatorka bo pozbędziemy się brudu który wypełniał luzy i potem dostając większych wibracji szybciej pada. Przy tym wieku warto już pomyśleć nad nowym wiatrakiem albo całym układem chłodzenia.

Jak masz w domu jakieś zwierzaki/sierściuchy to tym bardziej
od tego bym zaczął - nowoczesne procesory mają w sobie
układy zabezpieczające przed samo-zniszczeniem od nadmiaru
ciepła: zwyczajnie spowalniają pracę jak wykryją wzrost
temperatury ponad próg ustawiony w fabryce. Niedostateczne
odprowadzanie ciepła (bo radiator zapchany kurzem/futrem
sierściucha) powoduje że cpu pracuje na pół gwizdka i laptop
jest wyraźnie powolny.

Wystarczy monitować temperaturę programem speed fun:
http://www.almico.com/speedfan.php

Ktoś mi powiedział że w serwisie w Krakowie biorą 80zł
za otwarcie laptopa, oczyszczenie radiatora CPU z kurzu
i założenie nowej pasty termoprzewodzącej pod radiatory.
Zapytaj w swoim mieście ile to u Ciebie kosztuje....

A potem warto 6-letnią Vistę wyrzucić (robiąc wcześniej kopię
wszystkich obrazków, dokumentów itp) i zainstalować Win7
od nowa (nie robić upgrade na starym Windows!!!).

Tylko to są koszta a tego postujący chce uniknąć. To już lepiej starą Vistę od nowa na dysku SSD na który pójdzie kasa z licencji W7.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

*Pszemol* wdusil[a] knefle:

A potem warto 6-letnią Vistę wyrzucić (robiąc wcześniej kopię
wszystkich obrazków, dokumentów itp) i zainstalować Win7
od nowa (nie robić upgrade na starym Windows!!!).

Jaki jest sens zakupu nowego systemu, kiedy wydajnosciowo sa one
calkowicie porownywalne?

"zil0g" <zil0g@megapolis.prl> wrote in message news:1404408782_pcp$zil0gcyberdyne.pl...

*Pszemol* wdusil[a] knefle:

A potem warto 6-letnią Vistę wyrzucić (robiąc wcześniej kopię
wszystkich obrazków, dokumentów itp) i zainstalować Win7
od nowa (nie robić upgrade na starym Windows!!!).

Jaki jest sens zakupu nowego systemu,
kiedy wydajnosciowo sa one calkowicie porownywalne?

Może porównywalne są, ale Vista jest w tym porównaniu dużo gorsza.

*Pszemol* wdusil[a] knefle:

Może porównywalne są, ale Vista jest w tym porównaniu dużo gorsza.

Jakis konkretny przyklad?

"zil0g" <zil0g@megapolis.prl> wrote in message news:1404518320_pcp$zil0gcyberdyne.pl...

*Pszemol* wdusil[a] knefle:

Może porównywalne są, ale Vista jest w tym porównaniu dużo gorsza.

Jakis konkretny przyklad?

Nie robiłem żadnych testów z zegarkiem w ręku, ale mój stary
komputer z 2007 roku kupiony z Vista po zainstalowaniu
Windows 7 wyraźnie szybciej startuje, szybciej wchodzi w stan
hibernacji i szybciej wychodzi z hibernacji - w czasie normalnego
użytkowania pewnie będzie podobnie jak zaczniesz mierzyć...

Faktycznie jeśli koszt systemu jest dla Ciebie dużą kwotą w plecy
to pewnie nie warto wymieniać wersji, wystarczy nowa instalka.

W dniu 2014-07-05 16:06, Pszemol pisze:

"zil0g" <zil0g@megapolis.prl> wrote in message
news:1404518320_pcp$zil0gcyberdyne.pl...

*Pszemol* wdusil[a] knefle:

Może porównywalne są, ale Vista jest w tym porównaniu dużo gorsza.

Jakis konkretny przyklad?

Nie robiłem żadnych testów z zegarkiem w ręku, ale mój stary
komputer z 2007 roku kupiony z Vista po zainstalowaniu
Windows 7 wyraĹşnie szybciej startuje, szybciej wchodzi w stan
hibernacji i szybciej wychodzi z hibernacji - w czasie normalnego
użytkowania pewnie będzie podobnie jak zaczniesz mierzyć...

Faktycznie jeśli koszt systemu jest dla Ciebie dużą kwotą w plecy
to pewnie nie warto wymieniać wersji, wystarczy nowa instalka.

Jeśli nie bierzemy pod uwagę spiracenia tej 7ki, to faktycznie marna opłacalność zmiany.
Ale robiłem już testy takie, że świeżo zainstalowana Vista (+ wszystkie poprawki wu) i na tym samym komputerze identycznie świeżo zainstalowana 7ka (+ wszystkie poprawki wu). Oba na identycznych dyskach, nówkach sztukach. By klient mógł się zdecydować - czy dopłaca i upgraduje, czy zostaje jego stara vista tylko zreinstalowana. Dla testu, do 30 dni, nie trzeba aktywować, więc i nr wpisywać, i można sprawdzić.

O ile sam start systemu to pikuś, bo czy to jest 20s, czy 35s - nic to nie zmienia, systemu się nie startuje więcej niż raz na parę dni ;) - to vista miała nieprzyjemną właściwość "ciągłego mielenia po dysku" (choć wszystkie indeksowania i inne cuda wyłączone) - co skutecznie zamulało responsywność nawet "pustego" i nieobciążonego systemu.

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

W dniu 2014-07-06 12:47, BartekK pisze:

W dniu 2014-07-05 16:06, Pszemol pisze:

"zil0g" <zil0g@megapolis.prl> wrote in message
news:1404518320_pcp$zil0gcyberdyne.pl...

*Pszemol* wdusil[a] knefle:

Może porównywalne są, ale Vista jest w tym porównaniu dużo gorsza.

Jakis konkretny przyklad?

Nie robiłem żadnych testów z zegarkiem w ręku, ale mój stary
komputer z 2007 roku kupiony z Vista po zainstalowaniu
Windows 7 wyraĹşnie szybciej startuje, szybciej wchodzi w stan
hibernacji i szybciej wychodzi z hibernacji - w czasie normalnego
użytkowania pewnie będzie podobnie jak zaczniesz mierzyć...

Faktycznie jeśli koszt systemu jest dla Ciebie dużą kwotą w plecy
to pewnie nie warto wymieniać wersji, wystarczy nowa instalka.

Jeśli nie bierzemy pod uwagę spiracenia tej 7ki, to faktycznie marna
opłacalność zmiany.
Ale robiłem już testy takie, że świeżo zainstalowana Vista (+ wszystkie
poprawki wu) i na tym samym komputerze identycznie świeżo zainstalowana
7ka (+ wszystkie poprawki wu). Oba na identycznych dyskach, nĂłwkach
sztukach. By klient mógł się zdecydować - czy dopłaca i upgraduje, czy
zostaje jego stara vista tylko zreinstalowana. Dla testu, do 30 dni, nie
trzeba aktywować, więc i nr wpisywać, i można sprawdzić.

O ile sam start systemu to pikuś, bo czy to jest 20s, czy 35s - nic to
nie zmienia, systemu się nie startuje więcej niż raz na parę dni ;) - to
vista miała nieprzyjemną właściwość "ciągłego mielenia po dysku" (choć
wszystkie indeksowania i inne cuda wyłączone) - co skutecznie zamulało
responsywność nawet "pustego" i nieobciążonego systemu.

To była b.przyjemna cecha Visty, o ile się nauczyło pracować z usypianiem systemu nie restartowaniem. Vista po prostu miała najciekawszy system caschowania który po jakiś czasie pracy bardzo wzmagał ową responsywność systemu. Niestety na skutek presji lamerów dla którzy wydajność systemu benczmarkują za pomocą czasu startu onego, M$ zaczął się t tego sukcesywnie wycofywać w dwu etapach W7 i W8.

miab

W dniu 2014-07-06 12:47, BartekK pisze:

W dniu 2014-07-05 16:06, Pszemol pisze:

"zil0g" <zil0g@megapolis.prl> wrote in message
news:1404518320_pcp$zil0gcyberdyne.pl...

*Pszemol* wdusil[a] knefle:

Może porównywalne są, ale Vista jest w tym porównaniu dużo gorsza.

Jakis konkretny przyklad?

Nie robiłem żadnych testów z zegarkiem w ręku, ale mój stary
komputer z 2007 roku kupiony z Vista po zainstalowaniu
Windows 7 wyraĹşnie szybciej startuje, szybciej wchodzi w stan
hibernacji i szybciej wychodzi z hibernacji - w czasie normalnego
użytkowania pewnie będzie podobnie jak zaczniesz mierzyć...

Faktycznie jeśli koszt systemu jest dla Ciebie dużą kwotą w plecy
to pewnie nie warto wymieniać wersji, wystarczy nowa instalka.

Jeśli nie bierzemy pod uwagę spiracenia tej 7ki, to faktycznie marna
opłacalność zmiany.
Ale robiłem już testy takie, że świeżo zainstalowana Vista (+ wszystkie
poprawki wu) i na tym samym komputerze identycznie świeżo zainstalowana
7ka (+ wszystkie poprawki wu). Oba na identycznych dyskach, nĂłwkach
sztukach. By klient mógł się zdecydować - czy dopłaca i upgraduje, czy
zostaje jego stara vista tylko zreinstalowana. Dla testu, do 30 dni, nie
trzeba aktywować, więc i nr wpisywać, i można sprawdzić.

O ile sam start systemu to pikuś, bo czy to jest 20s, czy 35s - nic to
nie zmienia, systemu się nie startuje więcej niż raz na parę dni ;) - to
vista miała nieprzyjemną właściwość "ciągłego mielenia po dysku" (choć
wszystkie indeksowania i inne cuda wyłączone) - co skutecznie zamulało
responsywność nawet "pustego" i nieobciążonego systemu.

Mnie strasznie kotłuje na dysku Adobe Flash Player jak uruchamiam jakiś filmik -wiadomości czy teledysk. To jest nie do zniesienia. Jak w Menadżerze Zadań wyłaczę ten proces to już oglądać nie mogę.


--
animka