Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.

CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.

Data: 2020-09-09 07:15:04
Autor: bans
CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.
W dniu wtorek, 8 września 2020 22:52:52 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
CO2 nie potrzebuję. Potrafię bez większych problemów dopompować 2.5 bara małą pompką z Decathlonu za 14 zł.

I dlatego wożę CO2, a korzystam z pompki. CO2 jest na wypadek sytuacji awaryjnej (np. dziura w dętce przy 10 stopniach mrozu albo w deszczu...)

Bezdętkowe - tylko w góralu, zejście z ciśnieniem do 1,5 bara (i mniej) naprawdę poprawia przyczepność w trudnym terenie.

Data: 2020-09-09 14:02:47
Autor: Andrzej Ozieblo
CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.
środa, 9 września 2020 o 16:15:08 UTC+2 bans napisał(a):

Bezdętkowe - tylko w góralu, zejście z ciśnieniem do 1,5 bara (i mniej) naprawdę poprawia przyczepność w trudnym terenie.

Logiczne. A używasz tych bezdętkowych? A przy okazji napisz na jakim rowerze jeździsz, jaki rozmiar kół, jaki opon. I jeśli jeździsz na dętkowych to ile pompujesz? Wciąż myślę nad zmiana górala i wciąż się waham. Bo ten obecny jest całkiem, całkiem, ale gdy pomyślę, że zostało mi jeszcze tylko kilka lat jeżdżenia po górach, to... A środków nie brakuje. :)

Data: 2020-09-10 03:17:31
Autor: bans
CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.
W dniu środa, 9 września 2020 23:02:49 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:

A używasz tych bezdętkowych?

Ano, nie lubię teoretyzować ;)

A przy okazji napisz na jakim rowerze jeździsz, jaki rozmiar kół, jaki opon. I jeśli jeździsz na dętkowych to ile pompujesz?

Marka bez znaczenie, tyle że full - jest gdzieś na zdjęciach ;)
Dętkowe pompowałem powyżej 2 barów - a i to było ryzykowne, bezpieczniej było 2,5 a to wtedy już opona w terenie za bardzo się odbija) . Bezdętkowe na mleku  pompuję do 1,5 bara w trudny teren (zdarzyło mi się i jeździć na 0,8, dziwiłem się dlaczego mi tak tyłek pływa i dlaczego coś stuka na zjeździe... a to obręcz dobijała do kamieni ;)

Na bezdętkowych MTB (różnych, kiedyś 26", teraz 27,5" - Nobby Nic, Ground Control, Rocket Ron, różne Alberty, Highroller II) jeżdżę od chyba 4 lat i nigdy - odpukać! - nie uleciało mi powietrze.

Za to w przełajówce jak raz siknęło to całe mleko wypsikało i nic się nie zakleiło. Odpuściłem bezdętkowe w  tym rowerze.

Data: 2020-09-10 21:37:22
Autor: ToMasz
CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.
W dniu 10.09.2020 o 12:17, bans pisze:
W dniu środa, 9 września 2020 23:02:49 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:

A używasz tych bezdętkowych?

Ano, nie lubię teoretyzować ;)

system bezdętkowy chroni teoretycznie przed dobiciem, nie gwoździem. jak pompujesz oponę bezdętkową w terenie? jednym nabojem co2? Śmiem wątpić. łatka na mleko nie chwyci więc... zakładasz dętkę? raczej nie ma innego wyjścia.
Szkoda że nikt nie wspomina o wadach.

ToMasz

Data: 2020-09-10 21:40:14
Autor: abn140
CO2,
nikt nie wspomina o wadach.

ToMasz

u mnie 3 cale i fat 4,6.
bezdentka jest koniecznoscia.
generalnie jezdze po okolicy na golo. jakby co to telefon i wolam pomoc.
a wycieczki w gory urlopy itp. to niestety trzeba zabrac detke.
nie uszczelni sie to zakladasz kondon i tyle.
ale jeszcze mi sie nie przytrafilo.

Data: 2020-09-11 13:36:00
Autor: solar
CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.
W dniu 10.09.2020 o 21:37, ToMasz pisze:

system bezdętkowy chroni teoretycznie przed dobiciem, nie gwoździem. jak pompujesz oponę bezdętkową w terenie? jednym nabojem co2? Śmiem wątpić. łatka na mleko nie chwyci więc... zakładasz dętkę? raczej nie ma innego wyjścia.
Szkoda że nikt nie wspomina o wadach.

O ile nie jest to rozcięcie na 1 cm, to wciska się sznurek naprawczy, pompuje zwykłą pompką i można jechać. Wszystko bez zdejmowania koła czy opony. Przy odrobinie wprawy 10 minut roboty.

http://www.solar.blurp.org/srebrna_0620/imagepages/image14.html

Bajzel jest dopiero wtedy, gdy faktycznie nie da się zasznurkować opony i trzeba użyć dętki.

--
Solar             www.solar.blurp.org
"Ateista to człowiek niezależny umysłowo, który myœli sam za siebie."
              Richard Dawkins

Data: 2020-09-11 13:06:38
Autor: Andrzej Ozieblo
CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.
Cóż. Tak jak sądziłem, niektóre z tych wynalazków mają sens. Np. opony bezdętkowe w mocno górskiej jeździe (Bans). Pozwalają na obniżenie ciśnienia i przez to lepszą przyczepność. Ja ładuje średnio 3.5 bara do górala. Daję rady w górach, ale na pewno nie są wyczyny Bansa.  I zostanę przy swoim. Czyli klasyczne dętki, zapasowa niełatana dętka w zapasie i łatki przy dłuższej jeździe. I oczywiście mała pompka przyczepiona do roweru (mam taką przy obu rowerach wycieczkowych).

Data: 2020-09-12 10:36:04
Autor: bans
CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.
W dniu piątek, 11 września 2020 13:36:47 UTC+2 użytkownik solar napisał:

O ile nie jest to rozcięcie na 1 cm, to wciska się sznurek naprawczy, pompuje zwykłą pompką i można jechać. Wszystko bez zdejmowania koła czy opony. Przy odrobinie wprawy 10 minut roboty.

Maiłem okazję ostatnio oglądać to w wykonaniu gościa którego trudno posądzić o brak wprawy. Oj, z pół godziny zeszło na wszystkie kombinacje. Pewnie miał pecha.

Data: 2020-09-12 10:33:55
Autor: bans
CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.
W dniu czwartek, 10 września 2020 21:37:26 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:

łatka na mleko nie chwyci więc... zakładasz dętkę? raczej nie ma innego wyjścia.

Nie wiem, powtarzam - NIGDY nie uszło mi powietrze w MTB bezdętkowym. Albo się uszczelnia - albo mam wielkie szczęście od wielu tysięcy kilometrów. I tak -  jeśli kiedyś złapię gumę i mleko nie uszczelni - założę dętkę. Jeśli ktoś jej ze sobą w góry nie wozi - to pewnie i na Rysy pójdzie w maju w tenisówkach ;)

Szkoda że nikt nie wspomina o wadach.

Wspomina, tylko tom ignorujesz.

Data: 2020-09-21 12:52:29
Autor: solar
CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.
W dniu 12.09.2020 o 19:33, bans pisze:


Nie wiem, powtarzam - NIGDY nie uszło mi powietrze w MTB bezdętkowym. Albo się uszczelnia - albo mam wielkie szczęście od wielu tysięcy kilometrów. I tak -  jeśli kiedyś złapię gumę i mleko nie uszczelni - założę dętkę. Jeśli ktoś jej ze sobą w góry nie wozi - to pewnie i na Rysy pójdzie w maju w tenisówkach ;)

Próbuję sobie przypomnieć, czy odkąd zamleczyliśmy koła z kumplem, musieliśmy łatać podczas zwykłej włóczęgi po górach i kojarzę tylko jeden przypadek na rozwalonej już wcześniej i łatanej od środka oponie.
Ale trochę szybsza i agresywniejsza jazda (Kouty, Czarna Góra, Finale czy choćby Cygan na Szyndzielni) i zwykłe opony, nawet z wkładką, łapią dziury wymagające sznurka lub wręcz dętki.


--
Solar             www.solar.blurp.org
"Ateista to człowiek niezależny umysłowo, który myœli sam za siebie."
              Richard Dawkins

Data: 2020-09-10 03:18:34
Autor: bans
CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.
W dniu środa, 9 września 2020 23:02:49 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:

A używasz tych bezdętkowych?

Ano, nie lubię teoretyzować ;)

A przy okazji napisz na jakim rowerze jeździsz, jaki rozmiar kół, jaki opon. I
jeśli jeździsz na dętkowych to ile pompujesz?

Marka bez znaczenie, tyle że full - jest gdzieś na zdjęciach ;)
Dętkowe pompowałem powyżej 2 barów - a i to było ryzykowne, bezpieczniej było 2,5 a to wtedy już opona w terenie za bardzo się odbija) . Bezdętkowe na mleku  pompuję do 1,5 bara w trudny teren (zdarzyło mi się i jeździć na 0,8, dziwiłem się dlaczego mi tak tyłek pływa i dlaczego coś stuka na zjeździe... a to obręcz dobijała do kamieni ;)

Na bezdętkowych MTB (różnych, kiedyś 26", teraz 27,5" - Nobby Nic, Ground Control, Rocket Ron, różne Alberty, Highroller II) jeżdżę od chyba 4 lat i nigdy - odpukać! - nie uleciało mi powietrze.

Za to w przełajówce jak raz siknęło to całe mleko wypsikało i nic się nie zakleiło. Odpuściłem bezdętkowe w  tym rowerze. --
bans
http://rowerigory.pl/

CO2, dętki z mleczkiem, łatki samoprzylepne itp.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona