Mam dla Was świetną propozycję na jesienne wieczory. Gier logiczno-zręcznościowych nigdy za wiele, dlatego bardzo, bardzo zachęcam do zapoznania się z tym tytułem. O Critter Crunch można było na Polygamii przeczytać. Można było też zobaczyć kilka obrazków z gry. Wtedy wydawało mi się, że będzie to popierdółka podobna nieco do Piyotamy. Jest inaczej ? podobieństwo kończy się na kształcie stworków (critterów), które są niczym jajka z Piyotamy. Reszta gry polega jednak zupełnie na czymś innym.

Mamy kilka trybów rozgrywki. Na początku zabawy część z nich jest zablokowana. Dopiero podczas postępu w trybie Single Player - Adventure, odblokowujemy kolejne ? Puzzle Mode, Challenge Mode i Survival Mode.

http://www.katanka.vel.pl/polygamia/crit_1.jpg

Ok, ale na czym polega gra? Ciężko to będzie wytłumaczyć, gdyż na planszy sporo sie dzieje. Spróbuję ... Sterujemy stworkiem, który ma długi i lepki język. Z góry, po wyznaczonych torach spadają na nas zwierzaki. Nie mamy wpływu na częstotliwość opadania zwierzaków i na różnych planszach ta prędkość jest inna. Zwierzaków jest wiele rodzajów i mają dziwne właściwości. Najdrobniejsza jest mucha, którą możemy karmić średniej wielkości stworki, są też duże, puchate kulki, które żywią się tymi średnimi. Są też stworki, które się nie żywią, ale powodują reakcję łańcuchową podczas wybuchów. Są też stworki-bomby, są potworki, których się nie da ruszyć, są stworki zainfekowane trucizną. Stworki lecą z góry, a naszym zadaniem jest przy użyciu tego długiego języka zbierać po jednym i wypluwać na odpowiednie miejsce tak, aby stworki wybuchały. Każdy wybuchający stwór zrzuca nam różne itemy. Jeśli są to kryształy, to pasek poziomu się napełnia. Gdy się napełni, przechodzimy tę planszę. Kiedy przegrywamy? Wtedy, kiedy lecące stworki doleca do naszego Crittersa.

Wydaje się to dość skomplikowane, ale w istocie już po kilku zagraniach łapiemy o co chodzi. Zaczynamy robić comba, łańcuchy wybuchów, kombinujemy jak je układać, aby zniszczyć szybko i efektownie! Zbieramy itemki, omijamy spadające trucizny, napełniamy pasek poziomu i brniemy dalej.

http://www.katanka.vel.pl/polygamia/crit_2.jpg

W Single Player Mode podstawowym trybem jest Adventure. Mamy mapę na której znajdują się lokacje ? jest ich łącznie 22. Lokacje są połączone ścieżką, którą podążamy, gdy tylko zaliczymy tę wcześniejszą. Każde miejsce na mapie daje nam możliwość zaliczenia 3 plansz w trybie Adventure oraz dodatkowych plansz, gdzie układamy Puzzle lub wykonujemy zadanie specjalne Challenge. Nie musimy oczywiście wykonywać tych dodatkowych, gdyż nowe lokacje uaktywniają się tylko podczas przechodzenia tradycyjnych plansz (typu - napełń pasek poziomu zebranymi kryształkami).

Jak wspomniałem na mapie mamy 22 lokacje. Każda z nich charakteryzuje się inna ilością ścieżek po których lecą stwory, innym czasem ich spadania, innym otoczeniem (las, łąka, mroczny bór, baśniowy krajobraz itd ...). Każda z lokacji daje też coraz bardziej skomplikowane w działaniu stworki. Oczywiście jeśli tylko na planszy mamy nowego stworka, to przed zadaniem uaktywnia się tutorial i tłumaczy co dany stworek robi. Tutorial zawsze można wyłączyć kółkiem.

Tryb Challenge to bardzo fajna rzecz. Składa się na niego kilkanaście zadań. Każde zadanie inne ? np. wyczyść planszę w ciągu 30 sekund, albo pozbądź się tylko różowych stworków przed upływem czasu. Ogólnie nie chodzi tutaj o napełnianie paska poziomu, tylko o wyczyszczenie w odpowiedni sposób planszy.

Tryb Puzzle jest trudniejszy. Mamy stworki poukładane w narzucony sposób (w Adventure lecą losowo) i dostajemy bardzo małą liczbę ruchów. Najczęściej są to 3 do 8 ruchów. W ciągu tych posunięć musimy planszę wyczyścić do zera. Jeśli zrobimy to w mniejszej ilości ruchów niż zaplanowała gra, otrzymujemy nagrodę specjalną (trofeum).

Survival Mode to zaliczanie kilkunastu plansz po kolei, bez ?straty życia?. Stwory spadają losowo Plansze są coraz trudniejsze ze względu na szybszy czas oraz większa różnorodność stworów. Dodatkowo jest tryb Multiplayer, gdzie można grac online lub lokalnie. Do dyspozycji mamy versus oraz co-op.

Całość gry charakteryzuje się przepiękną oprawą. Grafika jest bajkowa, kolorowa, genialnie się to komponuje z muzyką, szczególnie, że gra wyświetlana jest w 1080p.

http://www.katanka.vel.pl/polygamia/crit_3.jpg

Dlaczego ta gra mi się podoba? Bo nie jest to typowa gra pseudo-logiczna w której na dobrą sprawę wystarczy szybko klepać w klawisze, a mało myśleć, raczej reagować. Tutaj szybkie działanie nie da wiele, jeśli nie wymyślimy odpowiedniego rozwiązania. Najpierw trzeba pomyśleć, potem szybko działać. Lubię takie gry. W Critter przeszedłem 12 lokacji z tych 22 i robi się dość ciężko. Ale nie poddaję się, gdyż gra warta jest chwil z nią spędzonych. Jest niesamowicie sympatyczna! Te stworki są bardzo podobne do EyePet ;)

[b]Ocena to 8/10. Gdyby gra wyszła na płycie to dostałaby nie więcej niż 7/10, ale to cyfrowa dystrybucja i popierdółka, która zajmuje 400MB :) Zasługuje na ocenę 8/10 biorąc pod uwagę konkurencję gier bez tektury :) [/b]


--
Kacper Potocki | PlayStation3 Fanboy
katanka24@interia.pl | PSN: Katanka_PL
www.MojeJamniki.pl | www.DogsPassion.pl
www.Katanka.vel.pl | www.PzwKobiernice.pl

Mam dla Was świetną propozycję na jesienne >wieczory.

[ciach]

Rany czlowieku co sie z toba porobilo chodzaca reklama polygami.pl do tego piszaca jakies farmazony o stworkach i zwierzakach ;)
i pomyslec ze dzieki twoim postom na grupie "undergrund przerobki"  jakies 2 lata temu przsiadlem sie (bedac 30 latkiem) z pc na konsole :)
ech...

Zdzicho pisze:

Mam dla Was świetną propozycję na jesienne >wieczory.

[ciach]

Rany czlowieku co sie z toba porobilo chodzaca reklama polygami.pl do tego piszaca jakies farmazony o stworkach i zwierzakach ;)
i pomyslec ze dzieki twoim postom na grupie "undergrund przerobki"  jakies 2 lata temu przsiadlem sie (bedac 30 latkiem) z pc na konsole :)
ech...

Nooo to pech... czas wracać do PC zatem ;) bo prorok okazał się "człowiekiem"... ech...

--
PW

Nooo to pech... czas wracać do PC zatem ;)

A przenigdy nie potrafie juz grac na PC :)

bo prorok okazał się "człowiekiem"... ech...

 a no tak to z tymi prorokami jest
Nic to, wazne ze chociaz "religia" okazala sie zacna ;)