Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   CZAS NA NOWY PODATEK

CZAS NA NOWY PODATEK

Data: 2010-06-05 09:18:11
Autor: japawel
CZAS NA NOWY PODATEK
Tusk obiecuje olbrzymią kasę, tylko nie mówi skąd ją weżmie, przecież budżet i tak ledwo dopięty będzie teraz w rozsypce bo drogi , mosty, pomoc dla ludzi itd. Więć ja się pytam - CZY NIE CZAS NA WPROWADZENIE PODATKU TOBINA ??? Oczywiście róznej maści eksperty czyli lobbyści będa twierdzić że to zaszkodzi gospodarce itd. Ale czy to nie dziwne że państwa chętnie wprowadzają różnepodatki a podatku TObina nie  ? Bo siedzą w kieszeniach międzynarodwoych spekulantów którym taki podatek nie bardzo nie na rękę. Ale przecież czymś trzeba załatać dziurę budżetową - olbrzymią po powodzi.

do poczytania :

 "Pierwotna koncepcja Jamesa Tobina była krytykowana przez niektórych ekonomistów. Zarzucali oni, że podatek uderza zarówno w transakcje spekulacyjne, jak i w te przepływy kapitałowe, które nie destabilizują gospodarek. W odpowiedzi na tę krytykę koncepcja podatku została w ostatnich latach rozbudowana. Paul Bernd Spahn, profesor ekonomii z Uniwersytetu we Frankfurcie nad Menem, specjalizujący się w problematyce finansów publicznych, zaproponował model dwupoziomowego opodatkowania obrotów kapitałowych. W okresie stabilizacji na rynkach walutowych podatek jest niski (rzędu 0,01%-0,02%), tak, iż właściwie nie wpływa na ilość transakcji na rynku. W chwili jednak, gdy kursy dwóch walut wychodzą z widełek, ustalonych na podstawie średniego poziomu w ciągu poprzedniego miesiąca (mechanizm podobny do "węża walutowego", wywołującego reakcję stabilizującą w ramach dawnego Europejskiego Systemu Monetarnego) kwota podatku istotnie wzrasta, by zniechęcić do transakcji spekulacyjnych. Jak pisze Spahn: Opodatkowanie obrotów kapitałowych pozwoliłoby uniknąć negatywnych efektów stosowania innych środków polityki monetarnej, które sprowadzają się do poświęcania wartościowych rezerw walutowych albo oferowania wyjątkowo hojnych stóp procentowych, by zwalczać ataki spekulacyjne. Zamiast usczuplać publiczne kapitały, to rozwiązanie pozwoliłoby - przy okazji zwalczania spekulacji walutowych - zwiększać dochody państwa. Warto podkreślić, że podatki obrotowe, podobne do propozycji Tobina, są powszechnie stosowane w wielu dziedzinach gospodarki. Znany nam wszystkim podatek od towarów i usług VAT jest rodzajem podatku obrotowego. To raczej fakt, że - podczas gdy my wszyscy płacimy podatki od swoich dochodów - gigantyczne obroty walutowe pozostają nieopodatkowane, jest czymś dziwnym, tym bardziej że niekontrolowane przepływy kapitałowe zagrażają stabilności światowego systemu finansowego. Wprowadzenie podatku Tobina jest celem bardzo realnym. Infrastruktura potrzebna do kontroli przepływów kapitałowych jest już właściwie zrealizowana poprzez system SWIFT. Jest to centralny, międzybankowy system informatyczny obsługujący międzynarodowe operacje finansowe. Informacje o przeważającej części obrotu dewizowego są już zgromadzone w bazach danych SWIFT. Wprowadzenie I egzekwowanie podatku Tobina to kwestia woli politycznej, a nie problem możliwości technicznych. Unia Europejska jest wystarczająco dużym organizmem gospodarczym, by móc samodzielnie i bezpiecznie wprowadzić jednostronnie podatek Tobina. Ekonomiści związani z ATTAC proponują wprowadzenie w takim wypadku 2 stawek podatku: niższej dla transakcji dokonywanych wewnątrz strefy obowiązywania podatku i wyższej dla transakcji między krajami stosującymi podatek Tobina a resztą świata. Zachęcałoby to inne kraje, powiązane z gospodarkami europejskimi, do dołączenia do strefy obowiązywania podatku od obrotów kapitałowych."

--


CZAS NA NOWY PODATEK

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona