Data: 2011-03-15 11:00:22 | |
Autor: . | |
CZLOWIEK , KTORY NIGDY NIE SLYSZAL O FASZYSTACH Z M 15 | |
narciasz
View profile Translate to EnglishTranslated (View Original) Sadze, ze ta ksiazka porusza Polaków - powiedzial w "Kropce nad i" Jan Tomasz Gross, autor "Zlotych zniw". Przekonywal, ze w czasie II wojny swiatowej Zydzi byli traktowani przez Polaków, jak zwierzyna lowna. I takie zachowanie nie dotyczylo tylko ludzi z marginesu spolecznego, ale i normalnych obywateli. Gross zaznaczyl, ze historycy znaja problematyke, która poruszyl w swojej ksiazce. - Ona nie otwiera nowych perspektyw dla specjalistów - powiedzial. I szybko dodal, ze jest duze zainteresowanie ksiazka, dlatego sadzi, ze poruszy ona Polaków. - Opowiesc, która zostala skonstruowania jest bardzo dramatyczna. Na obrzezach Holokaustu, w jego ostatniej fazie, rejestrujemy - rozpowszechniona na terenie calego kraju i angazujaca normalnych obywateli, lokalnych przywódców - dzialalnosc ze strony Polaków, która prowadzi do smierci Zydów - powiedzial Gross."Wiemy mniej niz to, co naprawde sie wydarzylo". - I zaznaczyl, ze ksiazka odnosi sie do potencjalu zla, jaki jest w czlowieku i jak latwo go uruchomic. NARCIARZ! WIELI MYSLCIELU - A CO Z TOBA W TEJ KATEGORII! Pytany, czy owo zlo dotyczylo chlopów, czy inteligencji, odpowiedzial, ze czlowieka. Choc - jak zaznaczyl - opisy w ksiazce dotycza glównie ludnosci chlopskiej, ich przywódców. Zastrzegl tez, ze nie wysnuwa w swojej ksiazce wniosku, iz chlopi w ogóle nie pomagali w czasie wojny Zydom. - Ksiazka dotyczy nastepujacego pytania, na które szukamy rozstrzygniecia. A mianowicie, czy mordowanie i rabowanie Zydów bylo zwiazane tylko z dzialalnoscia marginesu spolecznego, czy tez raczej byly to dzialania ludzi, którzy byli normalnymi obywatelami spolecznosci wiejskiej. Krótko mówiac, czy bylo to zachowanie oparte na spolecznej normie - tlumaczyl Gross. "Zlote serca, czy zlote zniwa?" Grupa historyków odpowiada na kontrowersyjna ksiazke Jana Tomasza Grossa - Niestety materialy i dokumentacja z tego okresu mówia, ze norma zachowania, która aktualizowala ze strony polskiej ludnosci w zetknieciu sie z Zydami, bylo traktowanie ich jako zwierzyny lownej - mówil historyk. I przekonywal: - Ludzie, którzy denuncjowali Zydów, dostarczali ich w rece zandarmów nie wstydzili tego, robili to publicznie, byli traktowani w swojej spolecznosci jako pelnoprawni jej czlonkowie. Pytany z czego to wynikalo, zastrzegl ze nie wie. - To jest taki dlugi proces odczlowieczenia Zydów, w sposób fundamentalny to kwestia przyzwolenia, które dali Nazisci. Ludnosc miejscowa poszla tym tropem. Wiekszosc to nie byli ci, którzy pomagali (Zydom) - stwierdzil historyk. - Niestety materialy i dokumentacja z tego okresu mówia, ze norma zachowania, która aktualizowala ze strony polskiej ludnosci w zetknieciu sie z Zydami, bylo traktowanie ich jako zwierzyny lownej. Powiedzial Prof. Jan Tomasz Gross. Gross tlumaczyl, ze jego ksiazka jest o tym, jak w czasie wojny mordowano i pladrowano Zydów - element mordu i element rabunku sie tam lacza. - Denuncjacja Zydów do Gestapo czy granatowej policji, czyli do polskiego personelu, który wykonywal mnóstwo egzekucji na Zydach, wiazala sie z tym, ze nagroda za to byl litr wódki czy ubranie z Zyda. Sytuacja materialna jest bardzo gleboko obecna w postepowaniu, które prowadzi do zbrodni, do mordowania i denuncjacji Zydów - ocenil Gross - jednoczesnie podkreslajac, ze "ubóstwo i sytuacja wojenna nie sa dla niego tlumaczeniem, w sensie glebokim, zachowania polegajacego na tym, ze sie innych morduje". Historyk zapytany o jeden z glównych motywów "Zlotych zniw", czyli analize zdjecia, na którym grupa wiesniaków stoi nad stosem wykopanych czaszek odpieral zarzuty historyków i dziennikarzy, którzy zanegowali teze, iz przedstawia ono mieszkanców wiosek z okolic Treblinki, którzy przekopuja teren bylego obozu zaglady w poszukiwaniu kosztownosci. Gross wielokrotnie powtarzal, ze zdjecie nie jest tematem ksiazki, a jedynie inspiracja. Nie potrafil jednak dowiesc tezy, iz zdjecie przedstawia "kopaczy". - Nie moge rozstrzygnac o tym, czy to oni wykopali te czaszki - powiedzial Gross, przyznajac ze omawiane zdjecie moze przedstawiac nie "kopaczy" a uczestników prac porzadkowych. - Zdjecie jest jedynie ilustracja zjawiska, o którym wiem skadinad - dodal. Jego zdaniem, rozmowa o zdjeciu, jaka tocza historycy i dziennikarze jest pretekstem o tym, zeby nie mówic o czym jest ksiazka. W ksiazce "Zlote zniwa" Jan Tomasz Gross i Irena Grudzinska-Gross dowodza, ze Polacy czerpali materialne zyski z Holokaustu: ukrywali Zydów za pieniadze, szantazowali denuncjacja tych, którym udalo sie zbiec z getta, dopuszczali sie mordów na swoich zydowskich sasiadach, a takze przejmowali ich majatki i posady. Grossowie podkreslaja, ze grabiez zydowskiej wlasnosci i mordowanie Zydów byly ze soba scisle zwiazane. Nie podaja, ilu Zydów wymordowali sasiedzi na terenie rdzennie polskim - zastrzegajac, ze badania wciaz trwaja, ale jak pisza "tymczasem liczbe ofiar, mozna szacowac na kilkadziesiat tysiecy". More options Mar 14, 6:03 pm Newsgroups: soc.culture.polish From: narciasz <narci...@o2.pl> Date: Mon, 14 Mar 2011 15:03:05 -0700 (PDT) Local: Mon, Mar 14 2011 6:03 pm Subject: Polak-Zyd, dwa bratanki a taka jest PRAWDA! Reply | Reply to author | Forward | Print | Individual message | Show original | Report this message | Find messages by this author Sadze, ze ta ksiazka porusza Polaków - powiedzial w "Kropce nad i" Jan Tomasz Gross, autor "Zlotych zniw". Przekonywal, ze w czasie II wojny swiatowej Zydzi byli traktowani przez Polaków, jak zwierzyna lowna. I takie zachowanie nie dotyczylo tylko ludzi z marginesu spolecznego, ale i normalnych obywateli. Gross zaznaczyl, ze historycy znaja problematyke, która poruszyl w swojej ksiazce. - Ona nie otwiera nowych perspektyw dla specjalistów - powiedzial. I szybko dodal, ze jest duze zainteresowanie ksiazka, dlatego sadzi, ze poruszy ona Polaków. - Opowiesc, która zostala skonstruowania jest bardzo dramatyczna. Na obrzezach Holokaustu, w jego ostatniej fazie, rejestrujemy - rozpowszechniona na terenie calego kraju i angazujaca normalnych obywateli, lokalnych przywódców - dzialalnosc ze strony Polaków, która prowadzi do smierci Zydów - powiedzial Gross."Wiemy mniej niz to, co naprawde sie wydarzylo". - I zaznaczyl, ze ksiazka odnosi sie do potencjalu zla, jaki jest w czlowieku i jak latwo go uruchomic. (...)" NIE SLYSZAL I NIE WIDZIAL ZADNEGO ZWYCIEZCY SPOD TENNEBERGA I JUZ! A GOSOM TO KTO PLACI JAK ( FASZYSTCI Z 'M- 15', KTORYM KAZDA GEBE ZIDENTYFIKOWALAM OSOBISCIE ( PEWNEI ONI ZFUMIGOWALI MNIE W WEST WING W WHITE HOUSE W 1959) PLACA STRASZNE PIENIADZE ABY TYLKO ZOSTAC SZPIEGIEM W POLSCE. SWINEWI SA TAK ODPORNE, ZE NEI ROZPOZNAJA TEZ ZE NIE DAJE SIE W WYPADKU POLAKA ALBO NAWET POLAKA SYM,PATYKA NAJPIERW DRONOWAC A POZNIEJ JESZZCE BARDZO ZAPLACIC Z A SZPIEGOWSTWO BO MY PO PROSTU SWINIOM Z M - 15 WSZYSTKIEGO JUZ ODMAWIAMY. |
|
Data: 2011-03-15 22:03:52 | |
Autor: Kaczysta | |
CZLOWIEK , KTORY NIGDY NIE SLYSZAL O FASZYSTACH Z M 15 | |
[...]
W skrócie - Grossowi wystarczyl kawalek banalnego zdjecia, aby znowu opluc i zmieszac z blotem Naród Polski. Ten zydowski pisarzyna nie cofnie sie przed zadna podloscia, aby ublizyc Polakom. AZ |
|
Data: 2011-03-15 22:07:00 | |
Autor: Kaczysta | |
CZLOWIEK , KTORY NIGDY NIE SLYSZAL O FASZYSTACH Z M 15 | |
Ciekawe - gdyby tak na kanwie kilku zdjec z drugiej polowie wrzesnia 1939, zrobionych np. we Wlodawie (Zydzi witaja brama tirumfalna wkarczajacych Sowietów, na innym uzbrojeni eskortuja pojmanych zolnierzy polskich do siedziby NKWD, uzbrojeni asystuja wywózkom na wschód Polaków z terenów zajetych przez ZSRR - aby zajac ich mieskzania, meble i pozistawiony dobytek) napisac ksiazke "Szabasowe zniwa"?
AZ |