Przydarzyło mi się coś dziwnego.
Yaris w bardzo dobrym stanie technicznym, który nigdy nie sprawiał najmniejszych problemów - nagle nie chce zapalić.

Rozrusznik ładnie kręci (jak zwykle). Zawsze silnik zaskakiwał niemal natychmiast, a dziś - wcale. W dodatku kręcił tym silnikiem jakby szybciej, jakby łatwiej mu się kręciło.

W końcu po 5 próbach - każda po 10 sekund - silnik zaskoczył.

Ale to było takie bardzo ociężałe. Brzmiało, jakby chodził na 1 cylindrze na granicy zgaśnięcia. Po kilku sekundach zaczął pracować równiej aż na końcu - wrócił do pełnej formy. Teraz jeździ jakby nigdy nic, zapala znowu na dotyk.

Ale co mu się rano stało? Podpowiedzcie.


--
MN

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:54fd63be$0$2211$65785112news.neostrada.pl...

Przydarzyło mi się coś dziwnego.
Yaris w bardzo dobrym stanie technicznym, który nigdy nie sprawiał najmniejszych problemów - nagle nie chce zapalić.

Rozrusznik ładnie kręci (jak zwykle). Zawsze silnik zaskakiwał niemal natychmiast, a dziś - wcale. W dodatku kręcił tym silnikiem jakby szybciej, jakby łatwiej mu się kręciło.

Rozrusznik kręcił silnikiem czy nie zazębiał się za silnik?

W końcu po 5 próbach - każda po 10 sekund - silnik zaskoczył.

Ale to było takie bardzo ociężałe. Brzmiało, jakby chodził na 1 cylindrze na granicy zgaśnięcia. Po kilku sekundach zaczął pracować równiej aż na końcu - wrócił do pełnej formy. Teraz jeździ jakby nigdy nic, zapala znowu na dotyk.

Może po 50 sekundach kręcenia było pełno paliwa w cylindrach i musiał je wydmuchać?

Ale co mu się rano stało? Podpowiedzcie.

Uszkodzony czujnik temperatury silnika? Dziś było cieplej, a on nadal wzbogacał mieszankę jak dla -30C.

--
Pozdrawiam,

yabba

W dniu 2015-03-09 o 11:03, yabba pisze:

Uszkodzony czujnik temperatury silnika? Dziś było cieplej, a on nadal
wzbogacał mieszankę jak dla -30C.

W mojej okolicy cieplej jest od jesieni.
Plusowe temperatury są praktycznie przez całą zimę, a na pewno przez ostatnie kilka tygodni.

--
MN

Dnia Mon, 09 Mar 2015 11:24:03 +0100, Marcin N napisał(a):

W dniu 2015-03-09 o 11:03, yabba pisze:

Uszkodzony czujnik temperatury silnika? Dziś było cieplej, a on nadal
wzbogacał mieszankę jak dla -30C.

W mojej okolicy cieplej jest od jesieni.
Plusowe temperatury są praktycznie przez całą zimę, a na pewno przez ostatnie kilka tygodni.

Może zapowietrzenie przewodów paliwowych? Albo niedomagająca pompka paliwa?

Może po 50 sekundach kręcenia było pełno paliwa w cylindrach i musiał je wydmuchać?

nierowna praca zaraz po zabraniu wskazuje ze tak moglo byc.
ale moze teoria odwrotna - nie bylo paliwa wogole i trzeba bylo 'nabic' od baku do wtrysku....
nieszczelnosc gdzies i powietrze lapie

W dniu 2015-03-09 o 10:11, Marcin N pisze:

Przydarzyło mi się coś dziwnego.
Yaris w bardzo dobrym stanie technicznym, który nigdy nie sprawiał
najmniejszych problemów - nagle nie chce zapalić.

To benzyna czy diesel?

na  ** p.m.s **  Marcin N pisze tak:

Przydarzyło mi się coś dziwnego.
Yaris w bardzo dobrym stanie technicznym, który nigdy nie sprawiał najmniejszych problemów - nagle nie chce zapalić.

Pompę paliwa słychać?

--
Piter

golf mk2
a jak twój samochód będzie jeździł po 28 latach?

W dniu 2015-03-09 o 12:35, PiteR pisze:

na  ** p.m.s **  Marcin N pisze tak:

Przydarzyło mi się coś dziwnego.
Yaris w bardzo dobrym stanie technicznym, który nigdy nie sprawiał
najmniejszych problemów - nagle nie chce zapalić.

Pompę paliwa słychać?

Nie słychać niczego nietypowego i słychać wszystko, co typowe.
To silnik benzynowy 1.3.

Teraz zachowuje się prawidłowo - zupełnie jakby nie było porannej przygody.


--
MN

W dniu 2015-03-09 o 12:38, Marcin N pisze:

W dniu 2015-03-09 o 12:35, PiteR pisze:

na  ** p.m.s **  Marcin N pisze tak:

Przydarzyło mi się coś dziwnego.
Yaris w bardzo dobrym stanie technicznym, który nigdy nie sprawiał
najmniejszych problemów - nagle nie chce zapalić.

Pompę paliwa słychać?

Nie słychać niczego nietypowego i słychać wszystko, co typowe.
To silnik benzynowy 1.3.

Teraz zachowuje się prawidłowo - zupełnie jakby nie było porannej przygody.

Jeśli kręci to do zapłonu potrzebuje 2 rzeczy: paliwa i iskry.
Wykręć i obejrzyj świece (kiedy wymieniałeś?. Jak nie chce zapalić to wtedy najlepiej zdiagnozować. Zdejmij kapturek  ze świecy i zobacz czy masz iskrę. Jak jest, to albo nie ma paliwa albo świece zalane. A jak nie ma iskry to najczęściej czujnik położenia wału - często wystarcza zwykła regulacja położenia czujnika.
No a przed tymi czynnościami jest sprawdzenie stanu kabli elektrycznych, bo może być tak, że rano wszystko jest wilgotne i sprawia kłopoty, potem wyschnie i jest OK.

R

W dniu 2015-03-09 o 13:00, Robson pisze:

Jeśli kręci to do zapłonu potrzebuje 2 rzeczy: paliwa i iskry.

Zapomniałeś o trzeciej: powietrze.

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2015-03-09 o 17:35, Maciek pisze:

W dniu 2015-03-09 o 13:00, Robson pisze:

Jeśli kręci to do zapłonu potrzebuje 2 rzeczy: paliwa i iskry.

Zapomniałeś o trzeciej: powietrze.

Jasne, zapomniałem, że zaparkował na orbicie księżyca ;)

W dniu 2015-03-12 o 09:07, Robson pisze:

Zapomniałeś o trzeciej: powietrze.

Jasne, zapomniałem, że zaparkował na orbicie księżyca ;)

Nie. Zapomniałeś, że pan Kazio, który mu ostatnio świece zmieniał i
zaglądał do filtra powietrza, wycierał brudne ręce szmatą, a potem ta
szmata gdzieś mu się zawieruszyła. Nie szkodzi - nie pierwsza i nie
ostatnia, ale ma na szczęście zapas :->

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu czwartek, 12 marca 2015 21:37:58 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:

W dniu 2015-03-12 o 09:07, Robson pisze:
>> Zapomniałeś o trzeciej: powietrze.
> Jasne, zapomniałem, że zaparkował na orbicie księżyca ;)
Nie. Zapomniałeś, że pan Kazio, który mu ostatnio świece zmieniał i
zaglądał do filtra powietrza, wycierał brudne ręce szmatą, a potem ta
szmata gdzieś mu się zawieruszyła. Nie szkodzi - nie pierwsza i nie
ostatnia, ale ma na szczęście zapas :->

-- Pozdrawiam
Maciek

Głupotę masz wrodzoną czy to nabyte?

W dniu 2015-03-12 o 22:30, kogutek444@gmail.com pisze:

Głupotę masz wrodzoną czy to nabyte?

Miło porozmawiać z idiotą. A teraz dla Twojej informacji: kolega się
kiedyś dziwił, że mu samochód słabo pali. Paliwo dochodziło, wykręcił
jedną świecę, żeby sprawdzić, czy ma iskrę i ogólnie szukał dziury w
całym. Rozwiązaniem okazała się tłusta szmata pod filtrem powietrza -
blokowała mniej więcej 2/3 filtra, a ta 1/3 "pracująca" była cała
zawalona syfem. Jak myślisz Watsonie, skąd ona mogła się tam wciąć?
Zassało ją z ulicy??

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu piątek, 13 marca 2015 00:22:42 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:

W dniu 2015-03-12 o 22:30, kogutek444@gmail.com pisze:
> Głupotę masz wrodzoną czy to nabyte?
Miło porozmawiać z idiotą. A teraz dla Twojej informacji: kolega się
kiedyś dziwił, że mu samochód słabo pali. Paliwo dochodziło, wykręcił
jedną świecę, żeby sprawdzić, czy ma iskrę i ogólnie szukał dziury w
całym. Rozwiązaniem okazała się tłusta szmata pod filtrem powietrza -
blokowała mniej więcej 2/3 filtra, a ta 1/3 "pracująca" była cała
zawalona syfem. Jak myślisz Watsonie, skąd ona mogła się tam wciąć?
Zassało ją z ulicy??

-- Pozdrawiam
Maciek

To dobrze czy źle że lubisz rozmawiać ze sobą?

W dniu 2015-03-13 o 00:30, kogutek444@gmail.com pisze:

To dobrze czy źle że lubisz rozmawiać ze sobą?

Nie porównuj innych do siebie, nie każdy jest tobie podobny! :->

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2015-03-13 o 12:39, Maciek pisze:

Nie porównuj innych do siebie, nie każdy jest tobie podobny! :->

Skoro już wyzywasz człowieka od idiotów to po co dodajesz te "śmieszne emotki"? Że niby żartujesz? Że niby uśmiechasz się? Myślisz, że to tak działa, że emotka spowoduje, że w realu nie dostałbyś po mordzie?

--
MN

W dniu 2015-03-13 o 13:05, Marcin N pisze:

Skoro już wyzywasz człowieka od idiotów to po co dodajesz te "śmieszne emotki"? Że niby żartujesz? Że niby uśmiechasz się? Myślisz, że to tak działa, że emotka spowoduje, że w realu nie dostałbyś po mordzie?

A Ty tak zawsze się lubisz miedzy wódkę, a zakąskę wpier...?

--
Pozdrawiam
Maciek

Dnia Mon, 09 Mar 2015 12:38:35 +0100, Marcin N napisał(a):

To silnik benzynowy 1.3.

No to objawy charakterystyczne dla zawilgocenia przewodów WN.
--
Jacek
Dziesięć przykazań ma 279 słów.
Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych  300 słów.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierków karmelkowych - 25 911 słów.

na  ** p.m.s **  Marcin N pisze tak:

Teraz zachowuje się prawidłowo - zupełnie jakby nie było porannej
przygody.

Na pewno się powtórzy.

--
Piter

golf mk2
a jak twój samochód będzie jeździł po 28 latach?