Data: 2009-10-06 21:19:32 | |
Autor: Emma | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
- Ale bieda - tymi słowy przywitał się z Grzegorzem Schetynš szef dyplomacji Radosław Sikorski przed wtorkowym posiedzeniem rzšdu. W tak minorowych nastrojach Rada Ministrów wysłuchała informacji na temat prac nad zamianami w tzw. ustawie hazardowej, które przedstawił szef Komitetu Rady Ministrów Michał Boni.
Smutek w oczach ministra spraw zagranicznych zarejestrowało czujne oko kamery TVN24. Sikorski opiera się o ministerialne krzesło, obok niego Grzegorz Schetyna. Wzrok wbity w teczkę leżšcš na stole, głowa pochylona. Kiedy minister podnosi głowę, z jego ust do stojšcego obok wicepremiera wydobywa się tylko: - Ale bieda. Grzesiek, jak mówiš o ministrze spraw wewnętrznych i administracji koledzy, dopytuje jeszcze: - Bieda, tak? Sikorski tylko kiwa głowš. Smutne posiedzenie Posiedzenie Rady Ministrów było pierwszym, jakie odbyło się po wybuchu tzw. afery hazardowej i dymisji Mirosława Drzewieckiego. - Ministrowie wysłuchali informacji na temat przebiegu prac legislacyjnych nad projektem nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych oraz niektórych innych ustaw. Informacja została przygotowana i przedstawiona przez ministra Michała Boniego, przewodniczšcego Komitetu Rady Ministrów - brzmi komunikat po posiedzeniu rzšdu zamieszczony na stronie internetowej KPRM. Już w sobotę premier Donald Tusk zapowiedział, że podczas wtorkowego posiedzenia rzšd wysłucha informacji w tej sprawie. Tusk mówił wówczas, że chodzi o "kompletnš informację od wszystkich ministrów lub wiceministrów z różnych resortów, którzy opiniowali tę ustawę".Przeciek tylko od Tuska? Na kluczowš rolę kancelarii premiera w sprawie przecieku do biznesmenów w... czytaj więcej ť Również rzecznik rzšdu Paweł Gra powiedział we wtorek w radiu RMF FM, że podczas wtorkowego posiedzenia rzšdu wszyscy, którzy byli zaangażowani w powstawanie projektu nowelizacji tzw. ustawy hazardowej będš zobowišzani do przedstawienia szczegółowych informacji. Smutna afera Według informacji "Rzeczpospolitej" dwaj politycy PO - Mirosław Drzewiecki i Zbigniew Chlebowski - mieli lobbować w sprawie tzw. ustawy hazardowej w interesie firm hazardowych; dwaj biznesmeni z Dolnego lšska mieli zabiegać u polityków PO o skrelenie z projektu noweli zapisu o dopłatach nałożonych na firmy hazardowe. Drzewiecki i Chlebowski odrzucajš zarzuty. Obaj stracili jednak stanowiska: Drzewiecki - ministra sportu, a Chlebowski - szefa klubu PO i przewodniczšcego sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Po wybuchu afery hazardowej notowania Platformy Obywatelskiej spadły w sondażu o 6 proc. http://www.tvn24.pl/-1,1622688,0,1,na-rzadzie-ale-bieda,wiadomosc.html |
|
Data: 2009-10-06 21:35:50 | |
Autor: Slawomir Stoff | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
"abc" <abc@wp.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hag5pp$3k7$1atlantis.news.neostrada.pl... Skoro nie mamy żadnego wpływu na te nieistotne przecież przetasowania w nonsensem nie powinien byc jednak - w zaleznosci od indywidualnego punktu widzenia - wart dyskusji aspekt wychowawczy resp. demoralizatorski tej ,biedy'. ar |
|
Data: 2009-10-06 20:07:17 | |
Autor: Hans Kloss | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
abc <abc@wp.pl> napisał(a):
Demokratyczne rządy bardzo często upadają z powodu korupcji, Bardzo pouczający jest tu przykład starożytnej Grecji i jej dwóch rywalizujących ze sobą potęg- Aten i Sparty. Słabsza ekonomicznie, mniej ludna i mająca mniej sojuszników Sparta pokonała w wojnach peloponeskich wychwalane we wszelkich podręcznikach historii demokratyczne Ateny. Ale Spartą rządziła arystokracja a jej obywatele wychowywani byli w duchu posłuszeństwa obowiązkowi a nie woli motłochu. To jedno wystarczyło do zwycięstwa nad skurwionymi na demokratyczną modłę ateńczykami. J-23 -- |
|
Data: 2009-10-06 20:15:38 | |
Autor: Karol | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
Hans Kloss <necr0c0w@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
Bardzo pouczający jest tu przykład starożytnej Grecji i jej dwóch To ciekawe, bo mapka ktora mozna obejrzec pod ponizszym linkiem tego twierdzenia nie potwierdza: http://pl.wikipedia.org/wiki/Korupcja A Transparency International, podaje takie dane: http://tinyurl.com/cu7sos -- |
|
Data: 2009-10-07 00:11:25 | |
Autor: Hans Kloss | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
Karol <jef_f@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
To ciekawe, bo mapka ktora mozna obejrzec pod ponizszym linkiem tego...ale mu takze nie zaprzecza. Niestety nie ma obecnie koniunktury na kraje rządzone autorytarnie. http://pl.wikipedia.org/wiki/KorupcjaI cóż my tu widzimy? Korupcja najmniej dotyka kraje najsilniej związane z cywilizacją europejska w jej anglo-germańskim wydaniu. Już we francy i Hiszpanii nie jest tak słodko, a we Włoszech niemal tak "normalnie" jak u nas. Afryka to dzicz więc wiadomo, w krajach azjatyckich korupcja ma tradycje sięgajace tysięcy lat, podobnie u arabstwa. W Ameryce Południowej najmniej dotknięte korupcja jest Chile, gdzie Generał Pinochet tępił złodziejską komuszerię ogniem i żelazem przez 20 lat oraz Urugwaj, w którym socjalista objął ster władzy po raz pierwszy w historii tego kraju niespełna 5 lat temu. A Transparency International, podaje takie dane: Aha, na Dalekim wschodzie oazami uczciwości są Hongkong i Singapur- wiadomo kto ją tam zaszczepił. Stąd wniosek ze skłonność do korupcji jest obecnie uwarunkowana głównie kulturowo. J-23 -- |
|
Data: 2009-10-07 08:51:51 | |
Autor: jadrys | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
Hans Kloss pisze:
Dobre sobie - Hongkong oazą uczciwość.. No może teraz po powrocie do macierzy. Wcześniej to było jedno wielkie bagno korupcji, i z tego słynęło na całym świecie, no przede wszystkim z tego.. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-10-07 07:57:12 | |
Autor: Hans Kloss | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
jadrys <CHE@yahoo.com> napisał(a):
Wcześniej to było jedno wielkie bagno korupcji, i z tego słynęło na całym świecie, no przede wszystkim z tego.. Całkiem ci sie wszystko pokręciło. W sferze obyczajów to już w latach 70tych Hong Kong słynął przede wszystkim z tego że splunięcie na ulicy albo rzucenie na nią śmiecia kosztowało tam kilkaset dolarów. Btw "macierz" czerwoniutka aż miło, ciekawe jakim cudem Hong kong miałby "zzielenieć" po przyłączeniu do niej? J-23 -- |
|
Data: 2009-10-07 10:42:05 | |
Autor: jadrys | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
Hans Kloss pisze:
jadrys <CHE@yahoo.com> napisał(a): To Tobie sie pokręciło Hans, z Singapurem.. W XX wieku tam faktycznie za rzucenie niedopałka na ziemię płaciło się 500 dolców. Tak, macierz "czerwoniutka", ale dzięki temu odporna na korupcję.. Przypominam sytuację w Makau, gdzie to władze CHRL rozprawiły się z mafią i wszelkiego rodzaju szerząca się przestępczością w przeciągu miesiąca. PS. Czy wiesz Hans że azjatycka ostoja kapitalizmu - Singapur dogorywa? Singapurczycy masowo szukają zatrudnienia i osiedlają się w pobliskiej Malezji. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-10-07 09:10:19 | |
Autor: Hans Kloss | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
jadrys <CHE@yahoo.com> napisał(a):
Tak, macierz "czerwoniutka", ale dzięki temu odporna na korupcję..Czerwoniutka to ona jest przede wszystkim na mapie natężenia korupcji. Zresztą sobie zobacz jaka ona "odporna", Karol juz raz podawał linka: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/0/04/World_Map_Index_of_perception_of_corruption.png To Tobie sie pokręciło Hans, z Singapurem.Akurat mam znajomych którzy często do Hongkongu jeździli i nadal jeżdżą w interesach i tam było dokładnie tak samo, o ile nie "gorzej" tzn. lepiej niż w Singapurze. Ale ostatnio, właśnie po przyłączeniu do "macierzy" obyczaje się psują i już coraz częściej można spotkać chińczyków smarkających na ulice lub rzucających pety na chodniki- tak jak to jest w zwyczaju w "macierzy". A za rządów Brytyjczyków- nie do pomyślenia. Przypominam sytuację w Makau, gdzie to władze CHRL rozprawiły się z mafią i wszelkiego rodzaju szerząca się przestępczością w przeciągu miesiąca.Mafia rządząca kontynentalnymi Chinami nie znosi konkurencji, to fakt. PS. Czy wiesz Hans że azjatycka ostoja kapitalizmu - Singapur dogorywa? Singapurczycy masowo szukają zatrudnienia i osiedlają się w pobliskiej Malezji. Pozyjemy, zobaczymy. Na razie to im tam pod górkę wszystkim ze względu na recesję i coraz silniejszą konkurencję ekonomiczną ze strony kontynentalnych Chin. J-23 -- |
|
Data: 2009-10-07 18:19:02 | |
Autor: jadrys | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
Hans Kloss pisze:
jadrys <CHE@yahoo.com> napisał(a): Ale do pomyślenia byli nędzarze na ulicach i slumsy na obrzeżach miasta... i na wodzie. W Singapurze czegoś takiego nie było. A kto niby w Hongkongu miałby płacić tak wysokie kary? Straganiarz z bazaru zarabiający dziennie na miskę ryżu?
No tak, masz rację, ale dla zwykłego człowieka wariant z gangsterstwem państwowym jest znacznie lepszym wyjściem .
Nie tylko Chin, nazbierało się już trochę tych "azjatyckich tygrysów", Korea Płd, Indie, Malezja... Moim zdaniem Singapur jest na równi pochyłej. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-10-06 22:03:58 | |
Autor: Slawomir Stoff | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
"abc" <abc@wp.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hag6tq$66j$1atlantis.news.neostrada.pl... nonsensem nie powinien byc jednak - w zaleznosci od indywidualnego tu przewaga monarchii, nawet w formie konstytucyjnej, jest oczywista. w okresie miedzywojennym myslano nawet o jej wprowadzeniu u nas - szkoda, ze na planach sie skonczylo. ar |
|
Data: 2009-10-06 22:15:55 | |
Autor: awe | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
Użytkownik "Slawomir Stoff" <a_rem@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:55f53$4acba2af$54702a04$8142news.chello.at... -- -- -- -- -- -- - mysli sie i teraz. w pewnym gronie ustalono ze ma pochodzic z terenow obecnej Bialorusi:-) awe |
|
Data: 2009-10-06 22:19:49 | |
Autor: Slawomir Stoff | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
"awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> schrieb im Newsbeitrag news:hag8bh$585$1news.onet.pl...
wcale nieglupie. w szczegolnosci zwazywszy pewne historyczne zaszlosci. :-) ar |
|
Data: 2009-10-06 23:45:01 | |
Autor: awe | |
Cala prawda, cala dobe :) | |
Użytkownik "Slawomir Stoff" <a_rem@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:eda1a$4acba666$54702a04$8431news.chello.at... -- -- -- -- -- nie chodzilo o Lukaszenke, ale o jedna z osob z ksiazecego rodu. Totalny bezsens no ale nie wyprowadzalem nikogo z bledu. Owszem uwazam ze warto miec monarchie, ale jak juz wybierac to naprawde pod kazdym wzgledem kogos na poziomie. Poza tym nie zawsze genetycznie jest zgodnosc z nazwiskiem. Mase bekartow. Gdziez taka osobe znalezc? Dzis olechowski powiedzial ze "gdybym byl krolem to...." Wiec prawde powiada ze on nie chce byc prezydentem:-) On chce byc krolem. Mysle ze bylby to calkiem rozsadny wybor o ile mialby to krolestwo w dziedzicznym wladaniu. Inaczej nie mialbym do niego zaufania...a poza tym kim sa jego dzieci?:-) nawet nie wiem czy w ogole ma... awe |
|