Data: 2010-06-03 19:19:55 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
Cała prawda o nienawiści rządu i władz do rowerzystów | |
A nie łatwiej po protu nie pić, niż tak kombinować? Zaś namawianie do
tego, do czego namawiasz jest co najmniej naganne. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2010-06-03 19:31:28 | |
Autor: Konrad Kosmowski | |
Cała prawda o nienawiści rządu i władz do rowerzystów | |
** "Mikołaj \"Miki\" Menke" <miki@menek.one.pl> wrote:
A nie łatwiej po protu nie pić, niż tak kombinować? Zaś namawianie do tego, Niektórym to łatwo napisać... nie pić... a co jak ktoś jest alkoholikiem? I w dodatku 24h na dobę krąży za nim policja tylko po to aby zgarnąć go w momencie, w którym prowadzi rower po chodniku? ;))) PS. Absolutnie masz rację - chciałem to samo napisać ale stwierdziłem, że to i tak bez sensu. -- + ' .-. . , * ) ) http://kosmosik.net/ . . '-' . kK |
|
Data: 2010-06-03 21:35:13 | |
Autor: BoDro | |
Cała prawda o nienawiści rządu i władz do rowerzystów | |
Konrad Kosmowski pisze:
A nie łatwiej po protu nie pić, niż tak kombinować? Zaś namawianie do tego, PS. Absolutnie masz rację - chciałem to samo napisać ale stwierdziłem, że to i a tak na marginesie: podobno wśród unijnych urzędasów pojawiają się pomysły ujednolicenia dopuszczalnych procentów na terenie całej Unii. Może tędy droga do umożliwienia jazdy bicyklem po "jednym piwku"? Bo można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że silne kraje europejskie, w których na ogół dopuszczane stężenie jest na poziomie 0,5 promila dla kierowców, nie dopuściłyby do zbyt restrykcyjnej dawki :-) -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-06-03 21:36:51 | |
Autor: Frankie | |
Cała prawda o nienawiści rządu i władz do rowerzystów | |
W dniu 10-06-03 21:35, BoDro pisze:
a tak na marginesie: podobno wśród unijnych urzędasów pojawiają się U niemców 0,5 dla kierowców a dla rowerzystów 1.6 A to, jak mówią, lokomotywa UE jest :-) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci frankie na post pl |
|
Data: 2010-06-03 21:49:34 | |
Autor: arturbac | |
Cała prawda o nienawiści rządu i władz do rowerzystów | |
W dniu 2010-06-03 21:36, Frankie pisze:
W dniu 10-06-03 21:35, BoDro pisze: Nie przejdzie w Holandi i Irlandii czy Szwecji. Podjechanie rowerem na piwo do centrum jest bardziej przychylnei traktowane niz gdyby ta sama osoba przyjechala samochodem. Prosta logika: Jedz rowerem bo nie pojedziesz samochodem, dopuki się nie zataczasz i jedziesz prosto jestes nie grozny, w przynajmiej tysiąc krotnie mniej niż gdybyś przyjechał samochodem. Więc w PL skoro jadac rowerem jestem tk samo karany jak za jazde samnochodem po piwie to po ki grzyba ryzykowac, wsiadam w samochod i jade na piwo, jadac samochodem nikt mnie nie namierzy po 1 piwie. PS; Ja praktycznie w ogole nie pije ale gdyby mial/musial pojechac i spozyc trunek wybral bym w PL samochod w NL rower. |
|
Data: 2010-06-03 23:10:58 | |
Autor: Saurus | |
Cała prawda o nienawiści rządu i władz do rowerzystów | |
W dniu 2010-06-03 21:49, arturbac pisze:
PS; Ja praktycznie w ogole nie pije ale gdyby mial/musial pojechac i Tylko dlatego że limit ten sam? Przykre, zwłaszcza że sam ponoć widzisz różnicę w zagrożeniu jakie możesz spowodować. Rower to jedyne czym sobie pozwalam jeździć po choćby kropli alkoholu (a jak już to niewielkiej ilości). |
|
Data: 2010-06-03 23:11:06 | |
Autor: robertcb | |
Cała prawda o nienawiści rządu i władz do rowerzystów | |
W dniu 2010-06-03 21:49, arturbac pisze:Dlatego że w więzieniach jest więcej rowerzystów po alkoholu niz kierowców. Widocznie policja i sądy traktują pijanych kierowców bardziej ulgowo niż rowerzystów. Dlatego jak po pijaku to tylko samochodem. -- |
|
Data: 2010-06-03 23:52:53 | |
Autor: arturbac | |
Cała prawda o nienawiści rządu i władz do rowerzystów | |
W dniu 2010-06-03 23:10, Saurus pisze:
Tylko dlatego że limit ten sam? Przykre, zwłaszcza że sam ponoć widzisz Nie jestem Matką Teresą z Klakuty, pisałem gdybym miał wybór wybrałbym własne dobro nie czyjeś. W Holandi opłaca się wybierać dobro swoje == dobru ogółu w PL dobro ogółu != dobra indywidualnego w tym względzie. |
|
Data: 2010-06-04 02:20:42 | |
Autor: Marek | |
Cała prawda o nienawiści rządu i władz do rowerzystów | |
On 3 Cze, 23:52, arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl>
wrote: W dniu 2010-06-03 23:10, Saurus pisze: To logika równie pokrętna jak ta, którą niektórzy uzasadniają kasowanie biletów w komunikacji publicznej. Kasują "bo kanary łapią", a nie dlatego, że nie kasowanie byłoby kradzieżą usługi przewozowej. Zmuszeni prawem i jego egzekucją postępują uczciwie, ale gdyby nie było kontroli, to kradli by bez obciachu. Moim zdaniem, oceniając własne dobro względem dobra ogółu nie należy się kierować medialnym widzeniem świata (sensacja, wyolbrzymienie faktów, zaburzenie proporcji) ani ślepo prawem, które relację między interesem jednostki i społecznym zawsze będzie porządkowało ułomnie. Kryterium powinien być zdrowy rozsądek i wyobraźnia, oraz szacunek dla innych (w myśl zasady "żyj i daj żyć innym"). Dojrzewam powoli do zakupu auta, bo muszę czymś kajak wozić. Ale wiem, że to będzie koniec beztroskiego piwczenia (a początek piwczenia pod ścisłą kontrolą) :). Jakoś nie wyobrażam sobie wyboru prowadzenia po piwie dużego, ponad tonowego żelastwa z minimalną prędkością przejazdu większą niż maksymalne możliwości rowerzysty i rozpędzanego lekkim ruchem stopy a nie żmudnym deptaniem po pedałach tylko dlatego, że gdzieś wyczytałem o mniejszym ryzyku złapania i ukarania. Nawet na rowerze wiem kiedy zsiąść i poczekać lub prowadzić go jako pieszy. Mimo, że na rowerze jest bardzo mało prawdopodobne (choć możliwe), że potrącenie kogoś uczyni ze mnie zabójcę lub sprawcę czyjegoś kalectwa. A wracając do prawa... chyba już tu kiedyś pisałem o czeskim rowerowaniu. Ta nacja potrafi w prawnej przestrzeni stworzyć warunki dla ludzi. Widok weekendowych tłumów rowerzystów raczących się piwem w hospódkach nie prowokuje nerwowej reakcji "policajtów" i polowania na czarownice. Tam to normalka. A na południu Moraw, w ramach promocji regionu tworzy się nawet rowerowe szlaki winne, prowadzące od piwniczki do piwniczki. Nie oglądam telewizji, a o tym jaki wizerunek rowerowego świata kształtują media wiem tyle, ile tu przeczytam. Dlatego w Polsce też tak jeżdżę i nie widzę powodu do uprawiania konspiry. Czaję się tylko w szczególnych okolicznościach, nie z zasady, więc i prywatnych "przykazań browerzysty" mam znacznie mniej ;) Mam nadzieję, że i u nas pojawi się w końcu w mentalności "rządu i władz" czeska lekkość bytu. Tylko na co wtedy będziemy narzekać pod tak dramatycznym szyldem? -- Marek -- Marek |
|
Data: 2010-06-04 14:43:21 | |
Autor: MichałG | |
Cała prawda o nienawiści rządu i władz do rowerzystów | |
Marek pisze:
On 3 Cze, 23:52, arturbac <artur_no_spam@no_spam.ebasoft.com.pl> czarownice. Tam to normalka. A na południu Moraw, w ramach promocji \Marku... czy czeski 0% nie dotyczy rowerzystów? jak to jest? M. |
|
Data: 2010-06-04 10:15:39 | |
Autor: Marek | |
Cała prawda o nienawiści rządu i władz do rowerzystów | |
MichałG:
czy czeski 0% nie dotyczy rowerzystów? jak to jest? Z tego co mi wiadomo i co można znaleźć w sieci, ot, choćby tutaj : http://www.karkonosze.cz/informacje_dla_kierowcow.htm wynika, że całkowita trzeźwość obowiązuje tylko kierujących pojazdami mechanicznymi. Przy okazji: http://www.stezky.cz/default.htm :) -- Marek |
|
Data: 2010-06-04 22:15:50 | |
Autor: arturbac | |
Cała prawda o nienawiści rządu i władz do rowerzystów | |
W dniu 2010-06-04 19:15, Marek pisze:
http://www.karkonosze.cz/informacje_dla_kierowcow.htm " O ile znaki nie wskazują inaczej, poruszajacy się w ruchu okrężnym mają pierwszeństwo." To jak to jest z tą konwencją wiedeńską ? |
|