stefandora napisała:

Codzennie mijam tam patrol policyjny lub straży miejskiej i zastanawiam się

kiedy mnie w końcu zatrzymają by pouczyć.

Ja z kolei zastanawiam się kiedy mnie zatrzymają za codzienne naruszanie nakazu skrętu lewo/prawo (jadę prosto, jak 80% kierowców) na objeździe budowy II linii metra. Taka gra miejska. Na razie nie reagują, ale jak myślicie jaką drogę rozmowy przyjąć:
a) Ojej, nie wiedziałem, naprawdę jest zakaz jazdy prosto? (bez sensu, nie lubię ściemniać)
b) Oczywiście że naruszyłem nakaz skrętu, tak jak to robię od kilku miesięcy, bo ten zakaz jest bezsensowny i nicniewnoszący!
c) Panowie, a dlaczego puściliście to auto przede mną, które tak samo złamało ten zakaz?

Pzdr :-)
A.

On 21 Kwi, 11:15, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:

c) Panowie, a dlaczego puściliście to auto przede mną, które tak samo
złamało ten zakaz?

--
Dorota,
Szprota.

Dnia Thu, 21 Apr 2011 02:20:35 -0700 (PDT), stefandora napisał(a):

c) Panowie, a dlaczego puściliście to auto przede mną, które tak samo
złamało ten zakaz?

Panowie władza bardzo, ale to bardzo nie lubią takich pytań
--
marcin

On 21 Kwi, 12:31, zly <bozupabylazasl...@NOpocztaSPAM.fm> wrote:

Panowie władza bardzo, ale to bardzo nie lubią takich pytań

To zależy kto i w jaki sposób zada to pytanie :)

--
Dorota,
Szprota.

W dniu 2011-04-21 12:35, stefandora pisze:

To zależy kto i w jaki sposób zada to pytanie :)

I wracamy znów do kwestii płci :P

--
bans

On 21 Kwi, 12:53, bans <g...@o2.pl> wrote:

W dniu 2011-04-21 12:35, stefandora pisze:

> To zależy kto i w jaki sposób zada to pytanie :)

I wracamy znów do kwestii płci :P

Naprawdę, straszne są te double standards... ;)

--
Dorota,
Szprota.

On 4/21/11 1:02 PM, stefandora wrote:

On 21 Kwi, 12:53, bans<g...@o2.pl>  wrote:

W dniu 2011-04-21 12:35, stefandora pisze:

To zależy kto i w jaki sposób zada to pytanie :)

I wracamy znów do kwestii płci :P

Naprawdę, straszne są te double standards... ;)

Ciesz sie ze nie triple albo quadruple. ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

On 4/21/11 12:53 PM, bans wrote:

W dniu 2011-04-21 12:35, stefandora pisze:

To zależy kto i w jaki sposób zada to pytanie :)

I wracamy znów do kwestii płci :P

A ktos sie od tej kwestii uniezaleznil? Ktos bezplciowy? :-o

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Płeć tu chyba nie jest jedynym kryterium.
Wystarczy, z męskiego punktu widzenia, porównać reakcję na
sympatycznego, uśmiechniętego faceta z irytującym, awanturującym się
babiszonem. A z kobiecego - odwrotnie :).

--
Marek

W dniu 2011-04-21 12:35, stefandora pisze:

To zależy kto i w jaki sposób zada to pytanie :)

Ja (płeć ładniejsza, bo malować się nie muszę) zadałem dosyć spokojnie. W odpowiedzi:
- Przecież się nie rozerwiemy...

;-)

W dniu 21.04.2011 11:15, Alfer_z_pracy pisze:

stefandora napisała:

Codzennie mijam tam patrol policyjny lub straży miejskiej i
zastanawiam się

kiedy mnie w końcu zatrzymają by pouczyć.

Ja z kolei zastanawiam się kiedy mnie zatrzymają za codzienne naruszanie
nakazu skrętu lewo/prawo (jadę prosto, jak 80% kierowców) na objeździe
budowy II linii metra. Taka gra miejska. Na razie nie reagują, ale jak
myślicie jaką drogę rozmowy przyjąć:

może coś w rodzaju "to nie moja ręka" - "przecież ja tutaj skręciłem

Fabian.

Fabian napisał:

może coś w rodzaju "to nie moja ręka" - "przecież ja tutaj skręciłem

Hm... a może "Panowie, żonę do porodu wiozę!"?

A.

W dniu 2011-04-21 11:15, Alfer_z_pracy pisze:

Ja z kolei zastanawiam się kiedy mnie zatrzymają za codzienne naruszanie
nakazu skrętu lewo/prawo (jadę prosto, jak 80% kierowców) na objeździe
budowy II linii metra. Taka gra miejska. Na razie nie reagują, ale jak
myślicie jaką drogę rozmowy przyjąć:
a) Ojej, nie wiedziałem, naprawdę jest zakaz jazdy prosto? (bez sensu,
nie lubię ściemniać)
b) Oczywiście że naruszyłem nakaz skrętu, tak jak to robię od kilku
miesięcy, bo ten zakaz jest bezsensowny i nicniewnoszący!
c) Panowie, a dlaczego puściliście to auto przede mną, które tak samo
złamało ten zakaz?

"No rzeczywiście przejechałem, jak panowie muszą, to proszę pisać mandat" Zwykle w kwestii niemania świateł w samochodzie, albo jakiś drobnych wykroczeń rowerem odpuszczają (przynajmniej mi). A jak przeczytasz wcześniej, że mają akcję "bezpieczny rowerzysta" to o ile moralność ci pozwala - po prostu olać i nie zatrzymywać się;)

Shrek.