Witam,
Wreszcie obejrzalem. W TVP1.
No wiec... troche bondowych elementow jeszcze zostalo. Plenery, trailer i oczywiscie muzyka.
Jest wodka Martini, jest nawet 'Bond, James Bond'...
Ale brak gadzetow, brak Q... no i film jest 'za serio'.
Ale najmniej podobobalo mi sie zwolnienie tempa od polowy filmu, tzn. przydluga i calkiem niebondowska gra w karty.
No i gdzie ten odcinek umiejscowic, znaczy chronologicznie?
Przeciez bez sensu jest umieszczanie tego na poczatku serii, skoro Q jest starsza z odcinka na odcinek.
No chyba, ze chca teraz od poczatku remaki krecic.
TA

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-E085CE.23575709052009news.onet.pl...

Przeciez bez sensu jest umieszczanie tego na poczatku serii, skoro Q
jest starsza z odcinka na odcinek.

M?

Małgosia

ps. a czytales ksiazke?

In article <gu5tkv$oj6$1@inews.gazeta.pl>,
 "Malgorzata K." <jar-jar@usun.to.z.tego.adresu.wp.pl> wrote:

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-E085CE.23575709052009news.onet.pl...

> Przeciez bez sensu jest umieszczanie tego na poczatku serii, skoro Q
> jest starsza z odcinka na odcinek.

M?

M, oczywiscie.

ps. a czytales ksiazke? Nie, ale co to zmienia?

TA

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-1A2FCC.13105810052009news.onet.pl...

In article <gu5tkv$oj6$1@inews.gazeta.pl>,
"Malgorzata K." <jar-jar@usun.to.z.tego.adresu.wp.pl> wrote:
ps. a czytales ksiazke?

Nie, ale co to zmienia?

Wiedzialbys, skad ta nieszczesna gra w karty....
I ze faktycznie pierwwsza historia o JB.

Malgosia

In article <gu6j9p$qog$1@inews.gazeta.pl>,
 "Malgorzata K." <jar-jar@usun.to.z.tego.adresu.wp.pl> wrote:

Użytkownik <Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world> napisał w wiadomości news:Titus_Atomicus-1A2FCC.13105810052009news.onet.pl...
> In article <gu5tkv$oj6$1@inews.gazeta.pl>,
> "Malgorzata K." <jar-jar@usun.to.z.tego.adresu.wp.pl> wrote:
> ps. a czytales ksiazke?
>
> Nie, ale co to zmienia?

Wiedzialbys, skad ta nieszczesna gra w karty....

Ale to wciaz niczego nie zmienia.
Gra zajmuje chyba z polowe filmu, zwalnia tempo filmu i jest zupelnie (w takiej dawce) niebondowa.

I ze faktycznie pierwwsza historia o JB.

E, to wszyscy wiedza.
I to tez niczego nie zmienia.
Powiedzialbym nawet, ze komplikuje.
Jeszcze raz: jestesmy na grupie filmowej i mowimy o filmie.

No chyba, ze Broccoli chce teraz robic remaki kolejnych Bondow od poczatku.

TA

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):

No chyba, ze Broccoli chce teraz robic remaki kolejnych Bondow od poczatku.

biorąc pod uwagę współczesne Hollywood - nie wykluczałbym tego zbyt
kategorycznie....

--

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):

Witam,
Wreszcie obejrzalem. W TVP1.
No wiec... troche bondowych elementow jeszcze zostalo. Plenery, trailer i oczywiscie muzyka.
Jest wodka Martini, jest nawet 'Bond, James Bond'...
Ale brak gadzetow, brak Q... no i film jest 'za serio'.

Bondy Z Craigiem to nie Bondy. To dobrze zrobione, bardzo sprawnie zrealizowane filmy sensacyjne. Ale tylko tyle i az tyle. To trochę jak z muzyką Deep Purple  - bez Gillana nagrywali płyty, nagrywali calkiem udane kompozycje (ballady "Soldier Of fortune" i "Love Conquers All" są na mojej liście wszechczasów). Ale to nie było jednak prawdziwe, tresciwe Deep Purple....

--

Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gu6jod$sm9$1inews.gazeta.pl...

Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):

Witam,
Wreszcie obejrzalem. W TVP1.
No wiec... troche bondowych elementow jeszcze zostalo. Plenery, trailer
i oczywiscie muzyka.
Jest wodka Martini, jest nawet 'Bond, James Bond'...
Ale brak gadzetow, brak Q... no i film jest 'za serio'.

Bondy Z Craigiem to nie Bondy. To dobrze zrobione, bardzo sprawnie
zrealizowane filmy sensacyjne. Ale tylko tyle i az tyle.

nie przesadzajmy, to bardzo srednie filmy senasacyjne, gdyby nie to
ze glowny bohater nazywa sie Bond to bylyby to kiepskie filmy,
wogole od paru ladnych lat nie widzialem w miare dobrego filmu
sensacyjnego, 99% filmow po polowie nudzi strasznie (a dla mnie to
niewybaczalny minus filmu), mozecie cos polecic? :)

pozdrawiam

Użytkownik, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości Titus_Atomicus-E085CE.23575709052009@news.onet.pl pobredza:

Witam,
Wreszcie obejrzalem. W TVP1.
No wiec... troche bondowych elementow jeszcze zostalo. Plenery,
trailer i oczywiscie muzyka.
Jest wodka Martini, jest nawet 'Bond, James Bond'...
Ale brak gadzetow, brak Q... no i film jest 'za serio'.
Ale najmniej podobobalo mi sie zwolnienie tempa od polowy filmu, tzn.
przydluga i calkiem niebondowska gra w karty.
No i gdzie ten odcinek umiejscowic, znaczy chronologicznie?
Przeciez bez sensu jest umieszczanie tego na poczatku serii, skoro Q
jest starsza z odcinka na odcinek.

Ale ty naprawdę wierzysz, że w bondach jest jakaś większa chronologia? Albo że CR toczy się PRZED Doktorem No? O rajuśku.

--
tbr

Witam,
Jendnego nie rozumiem - czy ten gosc, ktory wpadl do pokoju gdzie torturowany byl Bond to byl rzeczywiscie Mr. White?
I dlaczego zastrzelili Szyfra?

TA