Data: 2014-05-26 15:38:15 | |
Autor: Marek | |
Caucescu czlowiekiem honoru ? | |
Mogl nim przeciez zostac. Gdyby tylko zacietrzewiona cholota go nie zamordowala.
Przeciez mogl z nimi rozmawiac i sie pojednac. Dlaczego Rumuni tego nie chcieli ? Moze Rumunom nie byl potrzebny taki czlowiek honoru ? Moze mieli innych ? |
|
Data: 2014-05-26 16:17:45 | |
Autor: glob | |
Caucescu czlowiekiem honoru ? | |
Marek
Co wam jest buraczki jak nie Stalin, to Kler, jak nie Kler to Putin, jak nie Putin to Caucescu, a gdzie Mao do kolekcji tęsknoty za morderacami i tyranami? W domu Ceusescu była straszna bieda. W jednej izbie dziesięcioro dzieci, ojciec alkoholik. Rodzice nazwali go Nicolae, zapominając, że jednemu synowi już wcześniej dali to imię. Był bardzo bity. Któregoś razu, a miał wtedy 13 lat, poszedł na dworzec w Bukareszcie ukraść walizkę. Złapali go, a że w walizce było pełno literatury marksistowskiej, posadzili go w więzieniu z politycznymi. Tam poznał swoich przyszłych partyjnych towarzyszy. Zdobył ich szacunek, gdyż ochoczo mordował koty, które były więzienną plagą. To co Ceaisescu przeżył w dzieciństwie, zaaplikował całej Rumunii. Wprowadził tam straszną biedę i zakaz spędzania płodu. |
|