Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Cavallino for you

Cavallino for you

Data: 2010-05-12 06:40:17
Autor: ligwan
Cavallino for you
Wiem że to taki sobie portal ale między Lechem a Wisłą znaku równości
nie da się postawić. Niemniej dla dobra polskiej piłki lepiej żeby
obecna tabela już się nie zmieniła :)

http://www.weszlo.com/news/4952

"Jeśli przy drużynie piszemy -3, to oznacza, że tyle punktów zabrał
jej sędzia. A już +2 - tyle dzięki sędziemu zyskano.

4. kolejka
Mecz Cracovia - Lech (1:0). Sędzia nie dyktuje karnego za faul na
Kikucie. Ponadto niesłusznie odgwizdany spalony Roberta
Lewandowskiego.
Bilans: Lech -1 lub -3.

6. kolejka
Mecz Jagiellonia - Lech (2:3). Przy stanie 2:0 sam na sam, ze sporą
przewagą nad obrońcami wychodzi Tomasz Frankowski. Sędzia niesłusznie
pokazuje spalonego.
Bilans: Lech +1 lub +3.

7. kolejka
Mecz Wisła Kraków - Polonia Bytom (1:1). Sędzia niesłusznie nieuznaje
bramki strzelonej przez Diaza.
Bilans: Wisła -2.

10. kolejka
Mecz Lech Poznań - Wisła Kraków (1:0). Sędzia nie dyktuje rzutu
karnego za faul na Patryku Małeckim, przy stanie 0:0.
Bilans: Wisła -1 lub -3, Lech +2 lub +3.

11. kolejka
Mecz Lechia Gdańsk - Lech Poznań (0:0). Sędzia nie uznaje prawidłowego
gola Sławomira Peszki.
Bilans: Lech -2.

12. kolejka
Mecz Lech Poznań - Śląsk Wrocław (1:0). Sędzia dyktuje niesłuszny rzut
karny, po którym pada jedyna bramka w tym spotkaniu.
Bilans: Lech +2.

20. kolejka
Mecz GKS Bełchatów - Lech Poznań (1:1). Kontrowersyjna czerwona kartka
dla Wojtkowiaka w 21 minucie spotkania.
Bilans: niemożliwy do oszacowania.

21. kolejka
Mecz Lech Poznań - Jagiellonia Białystok (2:0). Brak rzutu karnego za
faul na Tomaszu Frankowskim przy stanie 1:0.
Bilans: niemożliwy do oszacowania, Lech i tak strzelił dwa gole.

23. kolejka
Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa (1:0). Brak rzutu karnego za faul
Jana Muchy na Robercie Lewandowskim.
Bilans: nic się nie zmienia.

26. kolejka
Mecz Piast Gliwice - Wisła Kraków (1:4). Dwa pierwsze gole dla Wisły
strzelone ze spalonego.
Mecz Lech Poznań - Lechia Gdańsk (2:1). Gol na 1:0 po kontrowersyjnym
rzucie karnym podyktowanym na Robercie Lewandowskim.
Bilans: niemożliwy do oszacowania. Wisła i tak strzela cztery gole, a
sytuacja z Lewandowskim nieoczywista.

27. kolejka
Mecz Wisła Kraków - Korona Kielce (0:1). Brak rzutu karnego dla Korony
za rękę Piotra Brożka.
Bilans: bez zmian.

29. kolejka
Mecz Wisła Kraków - Cracovia (1:1). Nieuznana prawidłowa bramka
Arkadiusza Głowackiego przy stanie 0:0.
Mecz Ruch Chorzów - Lech Poznań (1:2). Brak rzutu karnego po faulu na
Sobiechu oraz brak faulu w ostatniej akcji po faulu na Piechu.
Bilans: Wisła -2, Lech +1 lub +3.

Razem: Lech +3 lub +6, Wisła -5 lub -7.

Podsumowując - Wisła grała w tym sezonie żenującą piłkę i jest
drużyną, która dogorywa, jednakże gdyby nie wpadki sędziowskie psim
swędem uciułałaby dość punktów, by właśnie świętować mistrzostwo
Polski. Mało tego: w 29. kolejce mieliśmy trzy błędy sędziowskie -
nieuznany gol Głowackiego, brak karnego na Sobiechu i brak faulu na
Piechu. Gdyby chociaż jedna z tych trzech sytuacji (jedna na trzy!)
została zinterpretowana właściwie, liderem byłaby Wisła. Lech musiał
więc liczyć na stuprocentową nieskuteczność arbitrów."

Data: 2010-05-12 15:54:53
Autor: fin
Cavallino for you
W dniu 2010-05-12 15:40, ligwan pisze:

Podsumowując - Wisła grała w tym sezonie żenującą piłkę i jest
drużyną, która dogorywa, jednakże gdyby nie wpadki sędziowskie psim
swędem uciułałaby dość punktów, by właśnie świętować mistrzostwo
Polski. Mało tego: w 29. kolejce mieliśmy trzy błędy sędziowskie -
nieuznany gol Głowackiego, brak karnego na Sobiechu i brak faulu na
Piechu. Gdyby chociaż jedna z tych trzech sytuacji (jedna na trzy!)
została zinterpretowana właściwie, liderem byłaby Wisła. Lech musiał
więc liczyć na stuprocentową nieskuteczność arbitrów."

Po co piszesz te "brednie", przecież Cavallino i tak wie lepiej, przecież to Lecha cały czas krzywdzili, przynajmniej tak utwierdzał mnie w przekonaniu pan C w niejednym poście wysyłanym tutaj.
Jak żyję, dawno nie czytałem tak nieobiektywnych opinii, jak te od "fanboya" Kolejorza.

pozdro

Data: 2010-05-12 16:39:37
Autor: Cavallino
Cavallino for you
Użytkownik "ligwan" <lligwan@gmail.com> napisał w wiadomości news:5252fbd6-ebfc-4b86-8222-1934345b6dd2b7g2000yqk.googlegroups.com...
Wiem że to taki sobie portal ale między Lechem a Wisłą znaku równości
nie da się postawić.

Pewnie że nie.
Zawsze wyjdzie dla tego kto liczy.

Niemniej dla dobra polskiej piłki lepiej żeby
obecna tabela już się nie zmieniła :)

http://www.weszlo.com/news/4952

Odpowiem tylko tak: wiślackie liczenie.
Na resztę szkoda klawiatury.

Data: 2010-05-12 18:48:38
Autor: Przemek Budzyński
Cavallino for you
Cavallino pisze:

Odpowiem tylko tak: wiślackie liczenie.
Na resztę szkoda klawiatury.


cały Ty. Ale oczywiście wiesz, że taki argument jak powyższy jest gówno wart?

Data: 2010-05-12 18:55:25
Autor: Cavallino
Cavallino for you
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hsem53$qs0$1inews.gazeta.pl...
Cavallino pisze:

Odpowiem tylko tak: wiślackie liczenie.
Na resztę szkoda klawiatury.


cały Ty. Ale oczywiście wiesz, że taki argument jak powyższy jest gówno wart?


Czyli dokładnie tyle samo co to zacytowane wiślackie pierdzielenie.

Nie widzę powodów, dla których do takiego chłamu miałbym się na poważnie odnosić.
Jak już napiszą, że każdy mecz Wisły od 5 począwszy miałby niemożliwe do ustalenia konsekwencje, jako że Głowacki w każdym meczu powinien dostawać MINIMUM żółtko za swoje wejścia, to daj znać, wtedy MOŻE uznam tekst za godny mojego komentarza.

Data: 2010-05-12 21:31:19
Autor: castrol
Cavallino for you
ligwan pisze:
Wiem że to taki sobie portal ale między Lechem a Wisłą znaku równości
nie da się postawić. Niemniej dla dobra polskiej piłki lepiej żeby
obecna tabela już się nie zmieniła :)

Co za belkot


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Cavallino for you

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona