Data: 2009-03-02 02:30:12 | |
Autor: a.aartiss | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
Wojciech Wierba napisał(a):
Napisalem kiedys artykul w n.p.m. (11/2004) o raczkach Cześć Wojtek, chyba nadszedł czas na raczki, bo kolanka przy poślizgach dają nieźle w dupę ;). Chodzi o wędrówki w Beskidach, a szczególnie o schodzenie w tej fazie stoku gdzie pojawia się bardzo zmrożony śnieg i lód, a tym samym grożą poślizgi. Co faktycznie mogłbyś polecić z aktualnie dostępnego asortymentu? PS. Kiedyś mi to nie było potrzebne .... Pozdrawiam, Artur |
|
Data: 2009-03-02 12:05:33 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgow e | |
a.aartiss@gmail.com pisze:
Co faktycznie mogłbyś polecić z aktualnie Na szybko i drogo: http://www.8a.pl/index.php?str=prod_big&&idk=746 Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2009-03-02 07:00:01 | |
Autor: a.aartiss | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
On 2 Mar, 12:05, Wojciech Wierba <Wojciech.Wie...@ifj.edu.pl> wrote:
a.aart...@gmail.com pisze: Dzieki Wojtek, wyglądają faktycznie nieźle, tylko ta cena .... Artek |
|
Data: 2009-03-02 20:15:59 | |
Autor: josh | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
a.aartiss@gmail.com wrote:
Dzieki Wojtek, Sprzedam Ci takie za pol ceny + przesylka. Uzywane z 2x. Jak chcesz to via allegro, zeby bylo pewniej. -- j. |
|
Data: 2009-03-03 00:12:57 | |
Autor: Romeq | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
Użytkownik "josh" <josh.data@home.plllkji8y74ejhbas> napisał w wiadomości news:d75e5f3899979f36b13b09b1bfc7a97fnews.home.net.pl...
Sprzedam Ci takie za pol ceny + przesylka. Uzywane z 2x. Odpisz na priv, jestem zainteresowany. Robert |
|
Data: 2009-03-03 02:50:44 | |
Autor: a.aartiss | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
Jeżeli to są takie jak na fotce na allegro to jestem zainteresowany.
Jak się możemy skontaktować? Do mnie a.aartiss(malpa)gmail.com. Pozdrawiam, Artur josh napisał(a): a.aartiss@gmail.com wrote: |
|
Data: 2009-03-04 01:29:33 | |
Autor: a.aartiss | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
josh napisał(a): a.aartiss@gmail.com wrote:Witaj, Ponawiam propozycję :). Jeżeli to są takie jak na fotce na allegro to jestem zainteresowany. Jak się możemy skontaktować? Do mnie a.aartiss(malpa)gmail.com. Pozdrawiam, Artur |
|
Data: 2009-03-02 14:31:34 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
a.aartiss@gmail.com writes:
chyba nadszedł czas na raczki, bo kolanka przy poślizgach dają nieźle A swoja droga, dlaczego nie kupic po prostu normalnych rakow, zwyklych najtanszych "turystycznych" paskowych? Przyznaje ze nigdy nie uzywalem "raczkow", ale zadne z nich nie wzbudzily chocby kropli mojego zaufania. Za ciezkie? Za drogie? W normalnych rakach (z jakas tam dokladnoscia) czlowiek czuje sie pewnie (przynajmniej w Beskidach), mozna w ogole pewnie czuc sie na stokach w lodzie w raczkach? -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-02 06:56:57 | |
Autor: a.aartiss | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
On 2 Mar, 14:31, Krzysztof Halasa <k...@pm.waw.pl> wrote:
a.aart...@gmail.com writes: A z prostego powodu, a w zasadzie dwóch: 1. bezpieczeństwo - nie mam kasy na razie na kurs chodzenia w rakach, a o krzywdę nie jest trudno 2. cena i waga A jakby ktoś wiedział, gdzie byłoby równie dobre a tanie, to bardzo proszę o info. Pozdrawiam, Artur |
|
Data: 2009-03-02 21:58:50 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
a.aartiss@gmail.com writes:
A z prostego powodu, a w zasadzie dwóch: Ale chyba nie twierdzisz ze chodzenie w normalnych rakach jest mniej bezpieczne niz w raczkach? Nawet bez zadnego kursu "chodzenia w rakach" (jest w ogole takie cos?). 2. cena i waga O tym napisalem, ale wydaje mi sie, ze zalety powinny z nawiazka to rekompensowac. Ale nic to. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2009-03-03 02:21:13 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
Dnia Mon, 2 Mar 2009 02:30:12 -0800 (PST), a.aartiss@gmail.com napisał(a):
Wojciech Wierba napisał(a): Hello Artur! Nie jestem wprawdzie żadnym autorytetem w tej kwestii, ale osobiście uważałbym takie raczki raczej za ćwierć-środek ;) To coś jak płaszczak do skanowania slajdów :)) Niby się da, ale efekty mogą być jakby wątpliwe. To nie jest tanie i dobre wino ;) Myślę że raczej dość szybko trafiłbyś na sytuację gdy takie raczki byłyby za "biedne". Inna sprawa że do raków wypadałoby mieć jakiś obuv ze sztywniejszą podeszwą, co dość istotnie podnosi cenę zestawu... Więc może zwyczajnie - w taką pogodę tylko łatwiejsze szlaki? Prznajmniej do czasu jakichś lepszych perspektyw finansowych?... Pozdrawiam, Tomek |
|
Data: 2009-03-03 06:14:13 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoĹlizgowe | |
Tomasz SĂłjka pisze:
Nie jestem wprawdzie Ĺźadnym autorytetem w tej kwestii, SkromnoĹÄ godna podziwu w zalewie postĂłw (rĂłwnieĹź w innych wÄ tkach) pisanych przez samych 'ekspertĂłw' :-) ale osobiĹcie Tu moĹźna dyskutowaÄ - ÄwierÄĹrodek, pĂłĹĹrodek. To nie jest tanie i dobre wino ;) To nie jest tanie ale dobre wino (jeĹli juĹź uĹźywamy takich porĂłwaĹ). Zawsze moĹźna samemu 'upÄdziÄ' :-) MyĹlÄ Ĺźe raczej doĹÄ szybko trafiĹbyĹ na sytuacjÄ gdy takie raczki byĹyby OczywiĹcie, poniewaĹź pola zastosowaĹ raczkĂłw sÄ zupeĹnie inne niĹź rakĂłw. Za 'biedne' = wycof Inna sprawa Ĺźe do rakĂłw wypadaĹoby mieÄ jakiĹ obuv ze I czekan! I czekan! A powaĹźnie. WybierajÄ c siÄ zimÄ w Beskidy czy na Ĺatwiejszy szlak w Tatrach trudno pakowaÄ do plecaka raki. Po pierwsze, nie kaĹźdego staÄ na wydatek, co najmniej 200 â 300 zĹ zwĹaszcza, jeĹli raki bÄdÄ uĹźywane sporadycznie, po drugie, trzeba nosiÄ doĹÄ znaczny ciÄĹźar, po trzecie, moĹźemy wywoĹywaÄ uĹmiechy idÄ c w rakach po beskidzkiej ĹcieĹźce. Ten trzeci argument jest chybiony, jeĹli warunki uzasadniajÄ uĹźycie rakĂłw, wtedy my bÄdziemy siÄ Ĺmiali. Ale dwa pierwsze powody sÄ jak najbardziej zasadne. Na takie wĹaĹnie sytuacje wymyĹlono raczki. I chociaĹź, naleĹźy to podkreĹliÄ z caĹÄ mocÄ , nie sÄ w stanie zastÄ piÄ prawdziwych rakĂłw, na wielu Ĺatwiejszych szlakach, a juĹź na pewno w Beskidach mogÄ byÄ z powodzeniem stosowane. ZwĹaszcza jako awaryjna pomoc na stromym, ubitym i wyĹlizganym Ĺniegu (przy trawersowaniu pĹatu wiosennego sniegu) lub na stromej ĹcieĹźce podczas zejĹcia. ZresztÄ lepsze raczki niĹź nic. Zalety raczkĂłw: 1. Waga, 2. Cena, 3. MoĹźna stosowaÄ w poĹÄ czeniu z kijami teleskopowymi, 4. MoĹźna stosowaÄ do dowolnych butĂłw gĂłrskich. I maĹe proste pytanie (odpowiedĹş moĹźe siÄ wszystkim przydaÄ). Jaka jest podstawowa technika (IMVHO jedyna skuteczna) hamowania zeĹlizgu po pĹacie Ĺniegu podczas jego trawersowania przy uĹźyciu kijĂłw teleskopowych? Pozdrawiam Wojtek PS. JeĹli ktoĹ jest zainteresowany wĹasnorÄcznym wykonaniem raczkĂłw, to mogÄ podesĹaÄ kompletna instrukcjÄ z rysunkami. |
|
Data: 2009-03-03 02:57:45 | |
Autor: a.aartiss | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
Wojciech Wierba napisał(a):
Wojtek, i właśnie ta filozofia jest mi bliska. Awaryjnie w Beskidach .... Jak wszystko jest oblodzone na wszystkich wysokościach, to napewno raki byłyby lepszym rozwiązaniem. Pozdrawiam, Artur |
|
Data: 2009-03-03 08:14:40 | |
Autor: Basia Z. | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
Użytkownik "Wojciech Wierba" : I chociaż, należy to podkreślić z całą mocą, nie są w stanie zastąpić prawdziwych raków, Ale Wojtek - ile jest takich miejsc w Beskidach ? Jasne że są - np. na Babiej (tam jednak mając paskowe raki rozważyłabym ich zabranie), jednak jest dto szacunkowo 10 % szlaków. lub na stromej ścieżce podczas zejścia. To już prędzej. Niemniej jednak zauważ że w Beskidach na poziomie lasu prawie zawsze można iść w głębszym śniegu obok ścieżki. Szlaki gdzie tak się nie da policzyłabym chyba ma palcach rąk (np. trawers Romanki). Sumarycznie uważam raczki (które mam i próbowałam używać, zresztą chyba je widziałeś) na przerost formy nad treścią. Pozdrowienia Basia |
|
Data: 2009-03-03 10:43:05 | |
Autor: Wojciech Wierba | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgow e | |
Basia Z. pisze:
Użytkownik "Wojciech Wierba" : Twardego, ubitego sniegu na ścieżce = wszystkie stromsze zejścia. Poza tym, dlaczego ograniczać użycie raczków do Beskidów. A wiosenny trawers płata śniegu w Tatrach na pewno będzie bezpieczniejszy w raczkach niż bez. Jasne że są - np. na Babiej (tam jednak mając paskowe raki rozważyłabym ich zabranie), jednak jest dto szacunkowo 10 % szlaków. Ja szacuję, w odpowiedniej porze roku na 90%.
I chce Ci się chodzić po kolana/pas w śniegu zamiast w raczkach pomykać po ubitym (ale śliskim). To jest rozważanie nad wyższością namiotu dwupowłokowego nad jednopowłokowym lub płachtą biwakową. Wszystko ma swoje wady i zalety. Pozdrawiam Wojtek |
|
Data: 2009-03-03 11:14:13 | |
Autor: Basia Z. | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
Użytkownik "Wojciech Wierba" :
W takim razie może to wynika z niedoskonałości moich raczków, ale mi się w nich chodzi znacznie gorzej niż bez nich. Może przede wszystkim dlatego, że mają dość długie zęby, które powodują wykrzywianie stopy na kamieniach, korzeniach itp. wystających spod śniegu na zlodowaciałej ścieżce. Jeśli chodzi o warunki - to w takich jakie są teraz zdecydowanie bardziej przydają się rakiety (z małymi raczkami) a na wydeptanych i nieco wyślizganych ścieżkach ( w niedzielę schodziłam taką ścieżką z Szyndzielni) idąc "na nogach" najlepiej idzie się lekko z boku, tam gdzie śnieg nie jest głęboki po kolana, ale jest na tyle głęboki aby się nie ślizgać. Natomiast w warunkach wiosennych, kiedy na środku ścieżki na ubitym zalega lód - to zawsze się staram iść z boku, po w ogóle wytopionym, ewentualnie stawać na kamieniach jakie wystają spod lodu. Idę wtedy znacznie wolniej niż zawsze. Takie warunki są jednak tylko przez krótki okres w skali roku. Mi się w takich warunkach zdarzają 2-3 wycieczki rocznie. Natomiast na wycieczki nawet tylko szlakami w Tatry i na Babią Górę w warunkach wiosennych zabrałabym raki jakie da się przymocować do turystycznych butów (lekkie, paskowe, made in CCCP, kupione za 15 zł). Pozdrowienia Basia |
|
Data: 2009-03-03 03:11:09 | |
Autor: a.aartiss | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpo�lizgow e | |
Basia Z. usun_toto napisał(a): Uďż˝ytkownik "Wojciech Wierba" : Mnie chodzi o awaryjne pokonanie tych 5% szlaku gdzie nie da się obejść bokiem, bo albo go nie ma, albo jest śniegu po pas, a trzeba te 5% przejść aby nie szukać długich obejść. Dopóki chondromolacja nie była bolesna to nie po takich fragmentach się śmigało. Jednak jeden poślizg aktualnie i czy się chce czy nie chce, to chęci na kolejny usztywniają i kolana i mózg ;)) Ci co mają to wiedzą i nie trzeba tłumaczyć. Napewno chodzenie na dłuższych odcinkach niż kilkaset metrów może być uciążliwe jednak nie o to chodzi. Dopóki można, to wolę bez, ale jakieś zabezpieczenie na takie fragmenty muszę mieć. |
|
Data: 2009-03-03 21:13:01 | |
Autor: RyszardS | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgow e | |
Basia Z. pisze:
Sumarycznie uważam raczki (które mam i próbowałam używać, zresztą chyba je widziałeś) na przerost formy nad treścią. Tak można powiedzieć o większości nowoczesnego sprzętu stosowanego w zwykłych, turystycznych warunkach, w górach typu Beskidy. Ale, właśnie to ale. Kilka lat temu, może miałem okazję o tym pisać na tym forum, namówiłem żonę i jeszcze parę osób na spędzenie Sylwestra na Trzech Koronach. Warunki: -20^C, gładź lodowa na kamieniach, pokrywa śniegu ok. 10cm. Szczęście, że zarządziłem zabranie kijów narciarskich. Zejście było bardzo niebezpieczne, czego z pewnością nie doświadczyła para młodych ludzi, którzy przydreptali na rakach. rychu |
|
Data: 2009-03-03 21:28:53 | |
Autor: Basia Z. | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
Użytkownik "RyszardS" : Kilka lat temu, może miałem okazję o tym pisać na tym forum, namówiłem żonę i jeszcze parę osób na spędzenie Sylwestra na Trzech Koronach. Warunki: -20^C, gładź lodowa na kamieniach, pokrywa śniegu ok. 10cm. Szczęście, że zarządziłem zabranie kijów narciarskich. Zejście było bardzo niebezpieczne, czego z pewnością nie doświadczyła para młodych ludzi, którzy przydreptali na rakach. Takie warunki tez parę razy spotykałam i "zczołgałam się" przy pomocy kijków idąc kilka razy wolniej niż latem. Parę razy zdarzyło mi się na lekko oblodzonej ścieżce glebnąć, raz sobie wygięłam kijek, który Wojtek potem wyprostował. Ale paradoksalnie najpoważniejszego urazu (skręcona silnie kostka, co odczuwam do dziś po prawie pół roku od urazu) doznałam w sierpniu, wstawszy od ogniska i pośliznąwszy się na lekko mokrej trawie (i to całkiem na trzeźwo ;-) ).. Niech nikt mi nie mówi, że wtedy też powinnam była być w rakach. ;-) Pozdrowienia Basia |
|
Data: 2009-03-03 09:07:58 | |
Autor: Tomasz Sójka | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoĹlizgowe | |
Dnia Tue, 03 Mar 2009 06:14:13 +0100, Wojciech Wierba napisał(a):
Zalety raczków: He, he, od długich dosyć lat jedyne ześlizgi po płacie śniegu podczas trawersowania wykonuję na nartach :) I są to raczej duuuuuże płaty sniegu przeważnie ratrakowane :)) Hmm, ZTCW to Artur nie tyle eksploruje tereny wymagające raków czy raczków do utrzymania się przy życiu, co jego kolana wymagają maksymalnej stabilności w zejściach. Wydaje mi się że raczki tego nie zapewnią, a nawet mogą wprowadzać dodatkowe obciążenia w pewnych sytuacjach (gdy staniesz na czymś w co sie nie wbiją?). Poza tym niedawno nabył dodatkowe 2kg do noszenia zimą :) no to zakładam że i raki - bywają sporo lżejsze? - uniesie. BTW - a co możesz powiedzieć o takim wynalazku?: http://www.wszystkowgory.pl/produkt-626.html Czy nie byłoby to sporo lepsze od raczków? Choć oczywiście do poważnych zastosowań to na pewno nie. Pozdrawiam Tomek |
|
Data: 2009-03-03 03:01:33 | |
Autor: a.aartiss | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
Tomasz Sójka napisał(a):
Czy nie byďż˝oby to sporo lepsze od raczkďż˝w? Choďż˝ oczywiďż˝cie do powaďż˝nych Może to byłby jakiś kompromis .... |
|
Data: 2009-03-03 10:41:07 | |
Autor: Over | |
Cd Raczki jako poratowanie p rzeciwpoĹlizgowe | |
"Wojciech Wierba" <Wojciech.Wierba@ifj.edu.pl> wrote in message news:goiduf$kji$1srv.cyf-kr.edu.pl... .... Zalety raczkĂłw: A co powstrzymuje Cie przed uzywaniem rakow w polaczeniu z kijami teleskopowymi? W tym przypadku nie widze duzej roznicy - zarowno w raczkach jak i w rakach tak samo mozesz sie przewrocic i tak samo moze Ci sie przydac czekan do hamowania. A na plaskich i latwych odcinkach, na ktorych nie jest konieczna autoasekuracja czekanem w jednych i drugich mozesz isc z kijkami zamiast niego. Pozdr Over |
|
Data: 2009-03-03 10:25:06 | |
Autor: Matusz | |
Cd Raczki jako poratowanie przeciwpoślizgowe | |
Nie jestem wprawdzie żadnym autorytetem w tej kwestii, ale osobiście Raczki nie są rakami. To chyba wszyscy wiedzą. Przydają się na płąskiej powierzchni. Choćby w dolnie Kościeliskiej, któej droga bywa zimą oblodzona. I wtedy raczki są w sam raz, no chyba, że ktoś woli raki dla bezpieczeństwa :) Matusz |