Wiele dobrego słyszałem o Angelita, co

jeszcze warto, tak na 100%

W bazie wszystko Ci powiedzą . Mnie osobiście Angelita nie rzuciła na kolana ..

O wiele ciekawsze , moim zdaniem , są cenoty w formie jaskiń z powietrznymi syfonami i formacjami naciekowymi . Np. Grand Cenote - to jest to co tygrysy lubią najbardziej ....

pozdrawiam

Jacek Śliwicki

Angelita to kupa - dosłownie.

Wielka dziura z kupą śmieci na środku i siarkowodorem między 22 a 25
metrów - nic ciekawego.

Godne polecania są TajMaHal, Dream Gate, Dos Ojos, Grand Cente i
praktycznie wszystkie inne. Każda ma ciekawe i różne od pozostałych
ukształtowanie i jaskinie odchodzące w bok.

Jedynie właśnie Agelita nie ma odnóg - po prostu wielka dziura z kupą
śmieci ;-)

Pozdrawiam

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Piotr Dusza "Duch"
Expedition Trimix Instructor
PHONE: +48 695 656 906
GG: 3254570
SKYPE: piotr.dusza
http://www.frogmen.pl

On 5 Mar, 17:59, "Jacek Śliwicki" <geo...@neostrada.pl> wrote:

Wiele dobrego słyszałem o Angelita, co

> jeszcze warto, tak na 100%

W bazie wszystko Ci powiedzą . Mnie osobiście Angelita nie rzuciła na kolana
.

O wiele ciekawsze , moim zdaniem , są cenoty w formie jaskiń z powietrznymi
syfonami i formacjami naciekowymi . Np. Grand Cenote - to jest to co tygrysy
lubią najbardziej ....

pozdrawiam

Jacek Śliwicki

On Mar 5, 11:38 am, "Duch [www.frogmen.pl]" <piotr.du...@gmail.com>
wrote:

Angelita to kupa - dosłownie.

Wielka dziura z kupą śmieci na środku i siarkowodorem między 22 a 25
metrów - nic ciekawego.

Godne polecania są TajMaHal, Dream Gate, Dos Ojos, Grand Cente i
praktycznie wszystkie inne. Każda ma ciekawe i różne od pozostałych
ukształtowanie i jaskinie odchodzące w bok.

Jedynie właśnie Agelita nie ma odnóg - po prostu wielka dziura z kupą
śmieci ;-)

Pozdrawiam

--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
Piotr Dusza "Duch"
Expedition Trimix Instructor
PHONE: +48 695 656 906
GG: 3254570
SKYPE: piotr.duszahttp://www.frogmen.pl

On 5 Mar, 17:59, "Jacek Śliwicki" <geo...@neostrada.pl> wrote:

> Wiele dobrego słyszałem o Angelita, co

> > jeszcze warto, tak na 100%

> W bazie wszystko Ci powiedzą . Mnie osobiście Angelita nie rzuciła na kolana
> .

> O wiele ciekawsze , moim zdaniem , są cenoty w formie jaskiń z powietrznymi
> syfonami i formacjami naciekowymi . Np. Grand Cenote - to jest to co tygrysy
> lubią najbardziej ....

> pozdrawiam

> Jacek Śliwicki

w sumie kazda jest warta zobaczenia a cala radocha polega na tym z
jakim dive shop idziesz na Cenotes i z jakim dive master , bo jak
trafisz na dive master ktory ma np impreze po poludniu w miescie to
cie tak przegoni ze jedyne co bedziesz pamietal to znoszenie klamotow
do tych dziur i wynoszenie na gore a pozatym pociagi pod woda a wiec
kiedy tam bedziesz o jakiej porze roku Ja np jak mam Cenotes w planie
to wybieram sie tam w Styczniu Lutym troche spokojniej a poniewaz
robie zdjecia to z rozmawiam przed nurkowaniem z dive master o moim
czasie pod woda i uprzdzam z bede plywal wolno i zatrzymywal sie ale
to moze dlatego ze od lat plywam z tym samym dive shop w Playa :-))

Użytkownik "emski" <markosky@gmail.com> napisał w wiadomości news:7647d851-a9c1-452c-8443-c49f1644663aq16g2000yqq.googlegroups.com...
On Mar 5, 11:38 am, "Duch [www.frogmen.pl]"

.....

a poniewaz
robie zdjecia to z rozmawiam przed nurkowaniem z dive master o moim
czasie pod woda i uprzdzam z bede plywal wolno i zatrzymywal sie ale
to moze dlatego ze od lat plywam z tym samym dive shop w Playa :-))

Kolega to juz chyba strasznie dlugo jest Amerykan ? tak ze 3 years? Ja pamietam jak ja byl w United States to tam byli tacy ludzie co tak mowili - tez rozmawiali z Dive Master i nurkowali z Dive Shop. Byl taki Jerry u nas na construction - dobry carpenter byl i on byl tez Dive master. Ale u nas w Polska to jeszcze nie ma tak cywilizacja - u nas sie mowi Nurkomistrz. Ja wiem bo ja tez jestem Dive Master i probowalem tu nauczyc tych people jak mowic ale oni ciagle do mnie tylko o automatach i dzaketach zamiast reg i BCD. Taka kraj dzika jeszcze. Savage people normalnie.