Oglądam ceny akumulatorów i jestem w lekkim szoku. dlaczego centra futura kosztuje tyle samo co bosch s4? Czy niemcy zeszli na psy, czy centra osiągnęła kosmiczną jakość?
Czy może ktoś poleci jakiś akumulator ok 70 ah? W markecie wolałbym nie kupować.

Generalnie z dawnej marki Bosch to niewiele dobrego zostalo. Zalezy jeszcze od artykulu i ktory zaklad produkuje, ewentualnie jakiej firmie zlecaja produkcje.
Ja jezdze na centrze futura 4 lata po miescie z max v ladowania 14V, czyli jak wszystko wylaczone. Jak wlaczone swiatla i cos tam, cos tam to 13,8 :) i jeszcze daje rade, a 2x przez przypadek rozladowalem go 8-9V. Raz na pol roku na wszelki wypadek podlaczam go do prostownika.

W dniu środa, 16 kwietnia 2014 22:47:16 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:

> Ogl�dam ceny akumulator�w i jestem w lekkim szoku. dlaczego centra futura > kosztuje tyle samo co bosch s4? Czy niemcy zeszli na psy, czy centra > osi�gn�a kosmiczn� jako��?

> Czy mo�e kto� poleci jaki� akumulator ok 70 ah? W markecie wola�bym nie > kupowa�.





Generalnie z dawnej marki Bosch to niewiele dobrego zostalo. Zalezy jeszcze od artykulu i ktory zaklad produkuje, ewentualnie jakiej firmie zlecaja produkcje.

Ja jezdze na centrze futura 4 lata po miescie z max v ladowania 14V, czyli jak wszystko wylaczone. Jak wlaczone swiatla i cos tam, cos tam to 13,8 :) i jeszcze daje rade, a 2x przez przypadek rozladowalem go 8-9V. Raz na pol roku na wszelki wypadek podlaczam go do prostownika.

5 lat to wytrzymuje najtańszy z marketu. Taka futura to powinna 10 lat wytrzymać w dobrej kondycji.

kogutek444@gmail.com wrote:

5 lat to wytrzymuje najtańszy z marketu. Taka futura to powinna 10 lat wytrzymać w dobrej kondycji.

Optymistyczne założenia. W każdym razie oryginalny akumulator Toyota kupiony razem z autem w 2003 roku wymieniłem w 2012 i uważam to za super wynik. Zmieniłem niestety na inną markę, ponieważ akumulator Toyota był dużo droższy niż inna wiodąca marka, ale może błąd - okaże się za parę lat.

Poldek nabazgrał(a):

kogutek444@gmail.com wrote:

5 lat to wytrzymuje najtańszy z marketu. Taka futura to powinna 10 lat
wytrzymać w dobrej kondycji.

Optymistyczne założenia. W każdym razie oryginalny akumulator Toyota kupiony razem z autem w 2003 roku wymieniłem w 2012 i uważam to za super wynik. Zmieniłem niestety na inną markę, ponieważ akumulator Toyota był dużo droższy niż inna wiodąca marka, ale może błąd - okaże się za parę
lat.

U mnie oryginał Volvo wytrzymał 7 lat, być może dalo by się go naładować ale była zima i mi zdechł a miałem sklep pod ręką to kupiłem nowy marki FauVert który przejechał 5 lat i zdechł .. teraz Bosh bo miałem tanio z hurtowni na razie 1.5 roku bez problemu.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

On 2014-04-17 00:05, Poldek <puilares@interia.pl> wrote:

kogutek444@gmail.com wrote:

5 lat to wytrzymuje najtańszy z marketu. Taka futura to powinna 10 lat wytrzymać w dobrej kondycji.

Optymistyczne założenia. W każdym razie oryginalny akumulator Toyota kupiony razem z autem w 2003 roku wymieniłem w 2012 i uważam to za super wynik. Zmieniłem niestety na inną markę, ponieważ akumulator Toyota był dużo droższy niż inna wiodąca marka, ale może błąd - okaże się za parę lat.

Nie Twój, ja wymieniłem (też z 2003) na następny z logo (bo tamten
jednak wytrzymał długo) kupiony w ASO w 2011 i ten nowy wytrzymał 3,5
roku.

W dniu 2014-04-17 00:06, kogutek444@gmail.com pisze:

W dniu środa, 16 kwietnia 2014 22:47:16 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:

Ogl�dam ceny akumulator�w i jestem w lekkim szoku. dlaczego centra futura
kosztuje tyle samo co bosch s4? Czy niemcy zeszli na psy, czy centra
osi�gn�a kosmiczn� jako��?
Czy mo�e kto� poleci jaki� akumulator ok 70 ah? W markecie wola�bym nie
kupowaďż˝.

Generalnie z dawnej marki Bosch to niewiele dobrego zostalo. Zalezy jeszcze

od artykulu i ktory zaklad produkuje, ewentualnie jakiej firmie zlecaja

produkcje.

Ja jezdze na centrze futura 4 lata po miescie z max v ladowania 14V, czyli

jak wszystko wylaczone. Jak wlaczone swiatla i cos tam, cos tam to 13,8 :) i

jeszcze daje rade, a 2x przez przypadek rozladowalem go 8-9V. Raz na pol

roku na wszelki wypadek podlaczam go do prostownika.

5 lat to wytrzymuje najtańszy z marketu. Taka futura to powinna 10 lat wytrzymać w dobrej kondycji.

Jesteś wyjątkowym optymistą.
U mnie Futura padła w czwartym roku użytkowania. Niestety już po 36 miesięcznej gwarancji.

Użytkownik "uzytkownik" <adres@serwer.pl> napisał w wiadomości news:534f7384$0$2371$65785112news.neostrada.pl...

Jesteś wyjątkowym optymistą.
U mnie Futura padła w czwartym roku użytkowania. Niestety już po 36 miesięcznej gwarancji.

Wymieniałem w poprzednim aucie żony 11-letnią futurę na boscha, ale dlatego, że opinie o centrze (o egzekwowaniu gwarancji) skutecznie mnie odstraszyły od kolejnej. Ale tamta, 11-letnia, była made in Poland. No i miała datę produkcji (1999) na obudowie.
W moich autach bosche i varty wytrzymywały mniej więcej tyle, ile miały gwarancji - boscha miałem gdzieś w okolicy 1997-1999, vartę już po 2000. Najdłużej posłużył panasonic (6,5 roku) banner (prawie 3 lata a potem sprzedany z samochodem i (u sąsiada) yuasa (nie pamiętam, ale chyba 8 lat). Styl jazdy mało sprzyjąjący akumulatorom, bo ok. 60-70% po mieście, z częstymi postojami, trasa co trzy-cztery tygodnie. W motocyklu wymieniłem yuasę - a miała datę produkcji z 2004 - po prawie 10-ciu, ostatnie trzy lata był dość rzadko eksploatowany. Zdechła bez żadnego ostrzeżenia, tj. pare dni wczesniej paliła bez żadnych problemów, potem nie pomogło podładowanie. Tak samo zresztą zdechł panasonic, za to i centra i bosch zdychały stopniowo. Varta miała zwarcie w jednej z cel i została wymieniona na gwarancji (nie bez "przebojów").

W nowym aucie żony też wymieniłem centrę na boscha, ale ta centra miała najwyżej 6 lat (i 30 parę % sprawności), bo tyle auto miało auto w chwili zakupu. Choć kupowałem od właścicielki, a ona twierdziła, że nie wymieniała (była drugą właścicielką) i nie kupowała od handlarza, to nie wiem, czy pierwszy właściciel nie wymieniał w pierwszych dwóch latach użytkowania. Zatem druga centra wytrzymała między 4-6 lat (z dokładnością do paru miesięcy). Zakładam, że mniej niż sześć, bo auto made in UK, z polskiego salonu - nie wiem, czy przyjechało z akumulatorem z fabryki, czy diler monował aku w Polsce. Daty produkcji na niej nie znalazłem.

--
Yogi(n)

W dniu środa, 16 kwietnia 2014 22:47:16 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:

> Ogl�dam ceny akumulator�w i jestem w lekkim szoku. dlaczego centra futura > kosztuje tyle samo co bosch s4? Czy niemcy zeszli na psy, czy centra > osi�gn�a kosmiczn� jako��?

> Czy mo�e kto� poleci jaki� akumulator ok 70 ah? W markecie wola�bym nie > kupowa�.





Generalnie z dawnej marki Bosch to niewiele dobrego zostalo. Zalezy jeszcze od artykulu i ktory zaklad produkuje, ewentualnie jakiej firmie zlecaja produkcje.

Ja jezdze na centrze futura 4 lata po miescie z max v ladowania 14V, czyli jak wszystko wylaczone. Jak wlaczone swiatla i cos tam, cos tam to 13,8 :) i jeszcze daje rade, a 2x przez przypadek rozladowalem go 8-9V. Raz na pol roku na wszelki wypadek podlaczam go do prostownika.

5 lat to wytrzymuje najtańszy z marketu. Futura to 10 lat powinna w bardzo dobrej kondycji być.

5 lat to wytrzymuje najtańszy z marketu. Futura to 10 lat powinna w bardzo dobrej kondycji >być.

Obecnie 10 lat to chyba zaden nie wytrzyma. Moze jakis  z dobrej produkcji i ujezdzany nonstop w trasach.

W dniu 2014-04-17 00:20, Czesław Wiśniak pisze:

5 lat to wytrzymuje najtańszy z marketu. Futura to 10 lat powinna w
bardzo dobrej kondycji >być.

Obecnie 10 lat to chyba zaden nie wytrzyma. Moze jakis  z dobrej
produkcji i ujezdzany nonstop w trasach.

Raczej wprost przeciwnie.
Wytrzyma najbardziej prymitywny, robiony starymi metodami. Może jakiś z dawnego "głębokiego" ZSRR.


--
Pozdrawiam.

Adam

Czesław Wiśniak wrote:

Raz na pol
roku na wszelki wypadek podlaczam go do prostownika.

ROTFL.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Raz na pol
roku na wszelki wypadek podlaczam go do prostownika.

ROTFL.

Smiejesz sie z wlasnej glupoty ?:)