Witam, Dostałem w prezencie stare koło do centrowania. Widać że parę lat leżało. Było nawet nie tragiczne i do jazdy, ale jednak trochę biło. Wycentrowałem bicie boczne i ma jeszcze trochę w pionie ale minimalnie. Założyłem na koło jego oryginalną starą oponę i zakrzywienie właściwie widać na tej oponie bardziej niż na samym kole :-\\ Koło jeździ dość dziwnie. Niby bije mniej, ale równe jednak nie jest a krzywizna opony jakoś nie znika :-\\  Spróbuję dziś-jutro założyć inną oponę, ale starej trochę szkoda wyrzucać, bo bieżnik ma fajny. Myślicie że się opona jeszcze "rozjeździ"? Opona drutowa, a guma twarda (stara), jednak logicznie zdaje się, że musi dopasować się do koła?
Pozdrawiam

Jan Walicki pisze:

Witam, Dostałem w prezencie stare koło do centrowania. Widać że parę lat leżało. Było nawet nie tragiczne i do jazdy, ale jednak trochę biło. Wycentrowałem bicie boczne i ma jeszcze trochę w pionie ale minimalnie. Założyłem na koło jego oryginalną starą oponę i zakrzywienie właściwie widać na tej oponie bardziej niż na samym kole :-\\ Koło jeździ dość dziwnie. Niby bije mniej, ale równe jednak nie jest a krzywizna opony jakoś nie znika :-\\  Spróbuję dziś-jutro założyć inną oponę, ale starej trochę szkoda wyrzucać, bo bieżnik ma fajny. Myślicie że się opona jeszcze "rozjeździ"? Opona drutowa, a guma twarda (stara), jednak logicznie zdaje się, że musi dopasować się do koła?

Dopompowałbym na maxa i założył na tył (mam wrażenie, że lepiej tolerowane jest "bicie" na tylnym kole niż na kierownicy). Jak się da pojeździć, to może jeszcze posłuży.
Pozdrawiam.

W dniu 2017-09-08 o 08:22, Jan Walicki pisze:

Witam,
Dostałem w prezencie stare koło do centrowania. Widać że parę lat leżało. Było nawet nie tragiczne i do jazdy, ale jednak trochę biło. Wycentrowałem bicie boczne i ma jeszcze trochę w pionie ale minimalnie. Założyłem na koło jego oryginalną starą oponę i zakrzywienie właściwie widać na tej oponie bardziej niż na samym kole :-\\ Koło jeździ dość dziwnie. Niby bije mniej, ale równe jednak nie jest a krzywizna opony jakoś nie znika :-\\  Spróbuję dziś-jutro założyć inną oponę, ale starej trochę szkoda wyrzucać, bo bieżnik ma fajny. Myślicie że się opona jeszcze "rozjeździ"? Opona drutowa, a guma twarda (stara), jednak logicznie zdaje się, że musi dopasować się do koła?
Pozdrawiam

Ogólnie bardzo często zdarza się, że opona wchodzi miejscami głębiej w obręcz, tak zostaje i potem są "kwiatki".

Stąd nasuwa się pytania, czy przy styku obręcz-opona równo jest zaczepiona po całym obwodzie?

W dniu piątek, 8 września 2017 09:51:45 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

W dniu 2017-09-08 o 08:22, Jan Walicki pisze:
> Witam,
> Dostałem w prezencie stare koło do centrowania. Widać że parę lat leżało. Było nawet nie tragiczne i do jazdy, ale jednak trochę biło. Wycentrowałem bicie boczne i ma jeszcze trochę w pionie ale minimalnie. Założyłem na koło jego oryginalną starą oponę i zakrzywienie właściwie widać na tej oponie bardziej niż na samym kole :-\\ Koło jeździ dość dziwnie. Niby bije mniej, ale równe jednak nie jest a krzywizna opony jakoś nie znika :-\\  Spróbuję dziś-jutro założyć inną oponę, ale starej trochę szkoda wyrzucać, bo bieżnik ma fajny. Myślicie że się opona jeszcze "rozjeździ"? Opona drutowa, a guma twarda (stara), jednak logicznie zdaje się, że musi dopasować się do koła?
> Pozdrawiam
> Ogólnie bardzo często zdarza się, że opona wchodzi miejscami głębiej w obręcz, tak zostaje i potem są "kwiatki".

Stąd nasuwa się pytania, czy przy styku obręcz-opona równo jest zaczepiona po całym obwodzie?

Tak, na całym. A mam wrażenie że z tą oponą nie ma innej opcji, bo wchodzi głęboko w "kołnierz" felgi. Hmm... Nabiję do pełna i spróbuję rozjeździć

W dniu 08.09.2017 o 08:22, Jan Walicki pisze:

Myślicie że się opona jeszcze "rozjeździ"?

Nie. A przynajmniej: niedostatecznie szybko.

Dnia Fri, 8 Sep 2017 16:36:52 +0200, Łukasz Kroczka napisał(a):

W dniu 08.09.2017 o 08:22, Jan Walicki pisze:

Myślicie że się opona jeszcze "rozjeździ"?

Nie. A przynajmniej: niedostatecznie szybko.

Ja też bym był pesymistą. Odpuść i wyrzuć.
--
Jacek
I hate haters.