Data: 2015-09-10 21:16:01 | |
Autor: re | |
Ceny na sklepie różnią się od tego co się płaci przy kasie... notorycznie | |
Użytkownik "TOMASZEK" Jest sobie blaszak osiedlowy w którym notorycznie i w przypadku wielu produktów ceny na półkach różnią się w tym co płaci się przy kasie ( na półkach są niższe oczywiście ) Wielokrotnie zwracałem na to uwagę zarówno sprzedawcom jak i kierownicze sklepu. Za każdym razem tłumaczą się błędem i obowiązuje wyższa cena przy kasie, albo zostawiam produkt. Nie ma mowy o zakupie po cenie z półki. Zaczęło mnie to tak zwyczajnie po ludzku denerwować. Sumy naprawdę niewielkie, ale to robienie ze mnie idioty.... Gdzie najlepiej ( najskuteczniej ) "uprzejmie donieść" o tym procederze? Wiem, wiem, mogę zmienić sklep... i pewnie tak zrobię jak już wszystkie inne drogi zawiodą. -- - PIH, ale jak zgłosiłem, że na mojej reklamówce oraz na witrynie internetowej jest inna cena pizzy niż zapłaciłem to najpierw nie docierało, co jasno napisałem, że chodzi o ogół konsumentów a nie mój przypadek, a jak w końcu dotarło to mi pracownica odpisała, że dokonali próbnego zakupu i nie stwierdzili rozbieżności z ofertą (nie wiem już na jakiej podstawie, ale na pewno nie tej reklamówki jaką dysponowałem) a witryna ma stary cennik bo ma problemy techniczne (jak nie można poprawić cennika to wystarczy witrynę wyłączyć i można na to dać czas). Więc ... no nie obstawiam sukcesu, ale oni po to dokładnie są by działać zarówno w indywidualnych sprawach jak i interesie ogółu konsumentów. |
|
Data: 2015-09-11 12:54:24 | |
Autor: Miroo | |
Ceny na sklepie różnią się od tego co się płaci przy kasie... notorycznie | |
W dniu 2015-09-10 o 21:16, re pisze:
PIH, ale jak zgłosiłem, że na mojej reklamówce oraz na witrynie Na ulotkach/gazetkach zwykle malutkimi literkami stoi, że "nie stanowią oferty handlowej w rozumieniu [blablabla]" :( Pozdrawiam |
|
Data: 2015-09-11 19:15:31 | |
Autor: re | |
Ceny na sklepie różnią się od tego co się płaci przy kasie... notorycznie | |
Użytkownik "Miroo" PIH, ale jak zgłosiłem, że na mojej reklamówce oraz na witrynie Na ulotkach/gazetkach zwykle malutkimi literkami stoi, że "nie stanowią oferty handlowej w rozumieniu [blablabla]" :( -- - Nie zgłaszałem oszustwa tylko naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. |
|