Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ceny samochodow w salonie a cennik

Ceny samochodow w salonie a cennik

Data: 2017-07-12 20:21:49
Autor: Marcin
Ceny samochodow w salonie a cennik
Witam

Jako, ze na razie nie kupowalem nowego auta z salonu to mam pytanie po co jest oficjalny cennik na stronie importera czy innego dystrybutora, salonu? Rozmawialem z kilkoma osobami, ktore kupily nowe auta w salonie (mowa o markach popularnych) i nikt nie zaplacil tyle co jest napisane w cenniku. Kazdy dostal spore upusty. I mowa tu o zakupie jednej sztuki na osobe prywatna a nie o zakupach dla floty. Skoro nawet osoba prywatna przy zakupie 1 sztuki dostaje spory rabat to tym bardziej go dostanie ktos kupujacy dla firmy. Wiec dla kogo jest oficjalny cennik?
Moze z jednej strony klient jest bardziej zadowolony bo udalo mu sie cos wynegocjowac i ma wrazenie, ze jest wyjatkowy. Z drugiej strony w dobie mediow spolecznosciowych chyba kazdy (no prawie) kupujacy o tym wie i sie tego rabatu spodziewa.

Pozdrawiam,
Marcin

-- -
Ta wiadomoĹ>Ä? e-mail zostaĹ,a sprawdzona pod kÄ...tem wirusĂłw przez oprogramowanie AVG.
http://www.avg.com

Data: 2017-07-12 12:45:50
Autor: Kris
Ceny samochodow w salonie a cennik
W dniu środa, 12 lipca 2017 20:21:48 UTC+2 użytkownik Marcin napisał:
Witam

Jako, ze na razie nie kupowalem nowego auta z salonu to mam pytanie po co jest oficjalny cennik na stronie importera czy innego dystrybutora, salonu? Rozmawialem z kilkoma osobami, ktore kupily nowe auta w salonie (mowa o markach popularnych) i nikt nie zaplacil tyle co jest napisane w cenniku. Kazdy dostal spore upusty. I mowa tu o zakupie jednej sztuki na osobe prywatna a nie o zakupach dla floty. Skoro nawet osoba prywatna przy zakupie 1 sztuki dostaje spory rabat to tym bardziej go dostanie ktos kupujacy dla firmy. Wiec dla kogo jest oficjalny cennik?
Moze z jednej strony klient jest bardziej zadowolony bo udalo mu sie cos wynegocjowac i ma wrazenie, ze jest wyjatkowy. Z drugiej strony w dobie mediow spolecznosciowych chyba kazdy (no prawie) kupujacy o tym wie i sie tego rabatu spodziewa.
Ale tak jest wszędzie
W "budowlance":
Przewody elektryczne- rabat 67% od ceny katalogowej
Wełna mineralna 50%rabatu
Grzejniki 43% rabatu
Dachówki brass też coś koło 30 % rabatu na dzień dobry od cen "katalogowych"
Ceny katalogowe to dla frajerów chyba;)

Data: 2017-07-13 08:58:32
Autor: spider
Ceny samochodow w salonie a cennik
W dniu 2017-07-12 o 21:45, Kris pisze:
Ale tak jest wszędzie
W "budowlance":
Przewody elektryczne- rabat 67% od ceny katalogowej
Wełna mineralna 50%rabatu
Grzejniki 43% rabatu
Dachówki brass też coś koło 30 % rabatu na dzień dobry od cen "katalogowych"
Ceny katalogowe to dla frajerów chyba;)

Trzeba chyba pojechać na jakieś szkolenie z targowania do krajów arabskich.
Albo przynajmniej obejrzeć programy Cejrowskiego :)

Data: 2017-07-13 00:33:44
Autor: przemek.jedrzejczak
Ceny samochodow w salonie a cennik
wystarczy trochę poszperać np 14,5% na astrę

http://astra5klub.pl/rabat-14-5-lub-wi-cej-na-now-astr-jest-mo-liwy-t38-330..html
są tez grupy ma fejsie gdzie ludzie piszą ile rabatu wytargowali

Data: 2017-07-13 11:46:39
Autor: J.F.
Ceny samochodow w salonie a cennik
Użytkownik "spider"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:59671a18$0$650$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-07-12 o 21:45, Kris pisze:
Ale tak jest wszędzie
W "budowlance":
Przewody elektryczne- rabat 67% od ceny katalogowej
Wełna mineralna 50%rabatu
Grzejniki 43% rabatu
Dachówki brass też coś koło 30 % rabatu na dzień dobry od cen "katalogowych"
Ceny katalogowe to dla frajerów chyba;)

Trzeba chyba pojechać na jakieś szkolenie z targowania do krajów arabskich.
Albo przynajmniej obejrzeć programy Cejrowskiego :)

Ale w Polsce to chyba nie obowiazuje.
W kablach - kupujacych interesuje rabat. Tzn zakupowcow w hurtowniach interesuje % rabatu od dostawcy.
Cena nie/mniej.
Wnioskuje, ze sa z tych % rozliczani/premiowani.

No to co robi dostawca ? Zamiast ceny 100zl, wpisuje w cenniku 300zl, i udziela 80% rabatu.

Ale ten model to chyba niemiecki (Praktiker), brytyjski (Castorama), francuski (LM).

Nawiasem mowiac to kiedys musialo byc podobnie w oponach.
Zachodze do gumiarza, pytam o model, wyciaga cennik, sam odlicza cos 20% i podaje cene.
Wnioskuje, ze on ma co najmniej 40% rabatu.

Pozniej kupowalem przez siec, to juz u gumiarza uslyszalem "a u mnie kosztowalyby 170". Hm, wydaje mi sie, ze dzwonilem tydzien wczesniej i mialy kosztowac 240 :)

J.

Data: 2017-07-16 21:21:57
Autor: Marcin
Ceny samochodow w salonie a cennik
Witam

W dniu 2017-07-12 o 21:45, Kris pisze:
W dniu środa, 12 lipca 2017 20:21:48 UTC+2 użytkownik Marcin napisał:

Ale tak jest wszędzie
W "budowlance":
Przewody elektryczne- rabat 67% od ceny katalogowej
Wełna mineralna 50%rabatu
Grzejniki 43% rabatu
Dachówki brass też coś koło 30 % rabatu na dzień dobry od cen "katalogowych"
Ceny katalogowe to dla frajerów chyba;)

To jest trochę inna sytuacja. Jak ostatnio kupowałem kocioł to na stronie producenta/importera była cena katalogowa. Oprócz tego w każdym sklepie była zupełnie inna cena (niższa niż katalogowa). W przypadku samochodów na stronie importera jest cennik a na stronach salonów jest dokładnie ten sam cennik. Dopiero jak się bliżej klient zainteresuje to można dostać rabaty.

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2017-07-12 18:23:38
Autor: Pszemol
Ceny samochodow w salonie a cennik
Marcin <nomail@nospam.com> wrote:
Witam

Jako, ze na razie nie kupowalem nowego auta z salonu to mam pytanie po co jest oficjalny cennik na stronie importera czy innego dystrybutora, salonu? Rozmawialem z kilkoma osobami, ktore kupily nowe auta w salonie (mowa o markach popularnych) i nikt nie zaplacil tyle co jest napisane w cenniku. Kazdy dostal spore upusty. I mowa tu o zakupie jednej sztuki na osobe prywatna a nie o zakupach dla floty. Skoro nawet osoba prywatna przy zakupie 1 sztuki dostaje spory rabat to tym bardziej go dostanie ktos kupujacy dla firmy. Wiec dla kogo jest oficjalny cennik?
Moze z jednej strony klient jest bardziej zadowolony bo udalo mu sie cos wynegocjowac i ma wrazenie, ze jest wyjatkowy. Z drugiej strony w dobie mediow spolecznosciowych chyba kazdy (no prawie) kupujacy o tym wie i sie tego rabatu spodziewa.

Cennik oficjalny jest tylko po to aby rabaty od tych cen jakie dostajesz
lepiej procentowo wyglądały.

Bardzo nieliczne samochody sprzedają się po tych cenach (a czasem
większych), musi być na nie duży popyta połączony z niedostatkami produkcji
takiego modelu.

Ale jak ktoś idzie do salonu po nowe auto i płaci cenę z cennika to
wyjątkowy frajer zwykle jest.

Data: 2017-07-12 11:42:37
Autor: sczygiel
Ceny samochodow w salonie a cennik
W dniu środa, 12 lipca 2017 20:27:34 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:


Ale jak ktoś idzie do salonu po nowe auto i płaci cenę z cennika to
wyjątkowy frajer zwykle jest.

Albo kupuje totalnego golca z najniższej opcji wyposażenia :)

Bylem kiedys w 4 salonach pytając o najtańszą opcję jako auto dupowozidło.

W jednym Pan był bardzo grzeczny ale jak zapytałem czy na zachetę jakis rabat mozna dostac to powiedział że nie ma szans na urwanie ceny, jak wstalem i powiedzialem ze sie zastanowie to powiedzial ze mi zimowki i gumki pod nogi doda ale wiecej nie da bo nie moze.

W drugim salonie nawet gumek nie chcieli do takiego auta dać.
W trzecim facet powiedział że jakbym kupil opcje 4kpln droższą to by o 2k opuscil. Auto wtedy kosztowalo 33kpln w tej bieda wersji (fiesta w 2007r).

W czwartym salonie facet powiedział że jak chce tego golca to mi sprzeda ale nie poleca bo bede cierpial jak bede nim jezdzic :)

Oczywiscie jest szansa ze wygladalem na leszcza i zaden nie chcial opuscic ale wiesz, jak trzech sprzedawców wie ze chcesz kupic i byles juz u konkurencji i mowia ci ze nawet konkurencja nie opusci to raczej nie ma co kombinować bo taniej sie nie da :)

Data: 2017-07-12 12:01:26
Autor: Marcin Kiciński
Ceny samochodow w salonie a cennik
W dniu sroda, 12 lipca 2017 20:42:39 UTC+2 uzytkownik sczy...@gmail.com napisal:
W dniu sroda, 12 lipca 2017 20:27:34 UTC+2 uzytkownik Pszemol napisal:

> > Ale jak ktos idzie do salonu po nowe auto i placi cene z cennika to
> wyjatkowy frajer zwykle jest.

Albo kupuje totalnego golca z najnizszej opcji wyposazenia :)


Upusty sa zwykle do aut, ktore dealer/importer ma aktualnie na placu.
A na placu niezwykle zadko stoja totalne golce, bo na nie nie ma popytu.
I najczesciej jest tak, ze za cene golca sprowadzonego na zamowienie mozna
dostac od reki lepsza wersje.

Pozdrawiam
MK

Data: 2017-07-12 19:27:47
Autor: Pszemol
Ceny samochodow w salonie a cennik
Marcin Kiciński <mmkicinski@gmail.com> wrote:
W dniu sroda, 12 lipca 2017 20:42:39 UTC+2 uzytkownik sczy...@gmail.com napisal:
W dniu sroda, 12 lipca 2017 20:27:34 UTC+2 uzytkownik Pszemol napisal:


Ale jak ktos idzie do salonu po nowe auto i placi cene z cennika to
wyjatkowy frajer zwykle jest.

Albo kupuje totalnego golca z najnizszej opcji wyposazenia :)


Upusty sa zwykle do aut, ktore dealer/importer ma aktualnie na placu.
A na placu niezwykle zadko stoja totalne golce, bo na nie nie ma popytu.
I najczesciej jest tak, ze za cene golca sprowadzonego na zamowienie mozna
dostac od reki lepsza wersje.

To samo potwierdzam z własnego doświadczenia.

Data: 2017-07-13 16:41:04
Autor: Cavallino
Ceny samochodow w salonie a cennik
W dniu 12-07-2017 o 21:01, Marcin Kiciński pisze:
W dniu sroda, 12 lipca 2017 20:42:39 UTC+2 uzytkownik sczy...@gmail.com napisal:
W dniu sroda, 12 lipca 2017 20:27:34 UTC+2 uzytkownik Pszemol napisal:


Ale jak ktos idzie do salonu po nowe auto i placi cene z cennika to
wyjatkowy frajer zwykle jest.

Albo kupuje totalnego golca z najnizszej opcji wyposazenia :)


Upusty sa zwykle do aut, ktore dealer/importer ma aktualnie na placu.
A na placu niezwykle zadko stoja totalne golce, bo na nie nie ma popytu.

I odwrotnie też - nawet takiego nie możesz obejrzeć, bo nie ma.
Zamówić też nie bardzo, zresztą co o za zamawianie bez obejrzenia?
Więc nie dziwota, że popyt żaden.
Jk na mój gust oni specjalnie wciskają wyższe wersje i zniechęcają do podstawowych.
Bo zarabia się nie na samochodzie, a na jego dodatkowym wyposażeniu.
Samochód łatwo porównać ceną z konkurencją, wyposażenie już nie, zazwyczaj jest wielokrotnie przedrożone w stosunku do realnej wartości.

Tak nawigacja wartości max 1000 zł, kosztuje przeważnie od 3 tys do 5 tys.

Data: 2017-07-13 16:49:54
Autor: radekp@konto.pl
Ceny samochodow w salonie a cennik
Thu, 13 Jul 2017 16:41:04 +0200, w <ok80pu$mtb$3@node1.news.atman.pl>,
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(-a):

Tak nawigacja wartości max 1000 zł, kosztuje przeważnie od 3 tys do 5 tys.

A jej wartość użyteczna to 100zł...

Data: 2017-07-14 07:32:51
Autor: Pablo Eldiablo
Ceny samochodow w salonie a cennik
W dniu czwartek, 13 lipca 2017 16:51:34 UTC+2 użytkownik rad...@konto.pl napisał:
Thu, 13 Jul 2017 16:41:04 +0200, w <ok80pu$mtb$3@node1.news.atman.pl>,
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(-a):

> Tak nawigacja wartości max 1000 zł, kosztuje przeważnie od 3 tys do 5 tys.

A jej wartość użyteczna to 100zł...

I to tylko jak jest nowa - bo po kilku latach nie da się już zaktualizować i... jest warta nic.

Data: 2017-07-14 15:31:12
Autor: Pszemol
Ceny samochodow w salonie a cennik
Pablo Eldiablo <pabloeldiablo333@gmail.com> wrote:
W dniu czwartek, 13 lipca 2017 16:51:34 UTC+2 użytkownik rad...@konto.pl napisał:
Thu, 13 Jul 2017 16:41:04 +0200, w <ok80pu$mtb$3@node1.news.atman.pl>,
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(-a):

Tak nawigacja wartości max 1000 zł, kosztuje przeważnie od 3 tys do 5 tys.

A jej wartość użyteczna to 100zł...

I to tylko jak jest nowa - bo po kilku latach nie da się już
zaktualizować i... jest warta nic.


Ciekawe, że ja w swojej starej Acurze TL-S z 2007 roku mogę mapy
aktualizować co roku.
Właśnie mi w maju przyszła pocztą oferta na nowe DVD do czytnika w
bagażniku :-)

To nie jest problem, że się "nie da" aktualizować tylko że aktualizacja
jest rzadka, zwykle nowe mapy producent wypuszcza raz do roku i kosztuje
sporą kasę (u mnie $120-150 taki dvd kosztuje).

No ale ten problem jest już od roku-półtora rozwiązany w nowych autach
które obok nawigacji udostępniają zwykle tańszą opcję Apple Carplay i
Android Auto gdzie możesz używać programów do nawigacji online jak Apple
Maps lub Google Maps. Nie mówiąc już o innych funkcjach smartfona na
ekranie auta.

Dla mnie jest to całkowity hit i nie kupię już nowego auta bez tej opcji.

Data: 2017-07-14 18:34:37
Autor: Cavallino
Ceny samochodow w salonie a cennik
W dniu 14-07-2017 o 16:32, Pablo Eldiablo pisze:
W dniu czwartek, 13 lipca 2017 16:51:34 UTC+2 użytkownik rad...@konto.pl napisał:
Thu, 13 Jul 2017 16:41:04 +0200, w <ok80pu$mtb$3@node1.news.atman.pl>,
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(-a):

Tak nawigacja wartości max 1000 zł, kosztuje przeważnie od 3 tys do 5 tys.

A jej wartość użyteczna to 100zł...

Różnie bywa.
Jak jest android i można odpalić cokolwiek, to jednak znacznie więcej.
Przekonałem się o tym bardzo szybko, gdy wbudowanej nawigacji zabrakło w kolejnym aucie i smartphone wzięty w zamian w podróż bardzo często gubił sygnał.
Ze szczególną gorliwością w dużych miastach, gdzie był najbardziej potrzebny.

Nie ma to jak zewnętrzna antena gps w wbudowanej nawigacji.



I to tylko jak jest nowa - bo po kilku latach nie da się już zaktualizować i... jest warta nic.

Różne są.
W Dacii miałem I-go, które po uwolnieniu dało się aktualizować mapami z neta, dokładnie tak samo jak każde inne I-go na dowolnym sprzęcie.

Data: 2017-07-12 19:07:22
Autor: Pszemol
Ceny samochodow w salonie a cennik
<sczygiel@gmail.com> wrote:
W dniu środa, 12 lipca 2017 20:27:34 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:


Ale jak ktoś idzie do salonu po nowe auto i płaci cenę z cennika to
wyjątkowy frajer zwykle jest.

Albo kupuje totalnego golca z najniższej opcji wyposażenia :)

Bylem kiedys w 4 salonach pytając o najtańszą opcję jako auto dupowozidło.

W jednym Pan był bardzo grzeczny ale jak zapytałem czy na zachetę jakis
rabat mozna dostac to powiedział że nie ma szans na urwanie ceny, jak
wstalem i powiedzialem ze sie zastanowie to powiedzial ze mi zimowki i
gumki pod nogi doda ale wiecej nie da bo nie moze.

W drugim salonie nawet gumek nie chcieli do takiego auta dać.
W trzecim facet powiedział że jakbym kupil opcje 4kpln droższą to by o 2k
opuscil. Auto wtedy kosztowalo 33kpln w tej bieda wersji (fiesta w 2007r).

W czwartym salonie facet powiedział że jak chce tego golca to mi sprzeda
ale nie poleca bo bede cierpial jak bede nim jezdzic :)

Oczywiscie jest szansa ze wygladalem na leszcza i zaden nie chcial
opuscic ale wiesz, jak trzech sprzedawców wie ze chcesz kupic i byles juz
u konkurencji i mowia ci ze nawet konkurencja nie opusci to raczej nie ma
co kombinować bo taniej sie nie da :)

E tam - się nie da - idziesz wtedy do domu i czekasz spokojnie na telefon
od nich wszystkich pod koniec miesiąca, jak będą chcieli sobie bonusy
wypracować windując sprzedaż.

Nic gorszego pokazać chociaż cień desperacji, że Ci zależy na konkretnym
modelu, albo konkretnym kolorze albo że potrzebujesz kupić do końca
tygodnia lub co gorsze "dziś" :-) To działa na sprzedawcę jak kropla krwi w
wodzie na rekina - wyczuje Cię na kilometr i nic nie opuści z ceny!

Jak kupowałem swojego Accorda to też nie byli chętni do spuszczania ceny
raczej podsuwali na zachętę (gdy odchodziłem) coraz droższą wersję za cenę
tańszej.

A w ogóle nie przyszedłem kupować do salonu nowego Accorda. Znalazłem u
nich trzylatka po-leasingowego i interesowało mnie ile on warty tak
naprawdę, czyli ile na nim zarabiają. Więc przyszedłem go sobie oglądnąć
ukratkiem a oficjalnie kupować nowego, pytać o kredyt, o leasing, o
residual value przy róznych limitach zużycia w km itp, itd. I właśnie chyba
dlatego że nie krwawiłem, że w ogóle nie planowałem nówki kupić to rekin w
salonie nie poczuł nic ode mnie i biedak był w szoku gdy odrzuciłem jego
ofertę kupna nówki EX-L NAVI z Technology Package za cenę golca EX-L.

Warto też popatrzeć czy na placu coś mają już co Ci podejdzie - jak nie
muszą Ci specjalnie zamawiać tylko mogą się pozbyć tego co mają już na
placu to na tym najwięcej utargujesz. Ale wtedy musisz iść do dużego
salonu, z dużym placem, który ma jakieś auta na stanie od ręki a nie
takiego co tylko jedno autko za szybą na wystawie...

Data: 2017-07-12 23:27:45
Autor: sczygiel
Ceny samochodow w salonie a cennik
W dniu środa, 12 lipca 2017 21:11:17 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
<sczygiel@gmail.com> wrote:
> W dniu środa, 12 lipca 2017 20:27:34 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
> >> >> Ale jak ktoś idzie do salonu po nowe auto i płaci cenę z cennika to
>> wyjątkowy frajer zwykle jest.
> > Albo kupuje totalnego golca z najniższej opcji wyposażenia :)
> > Bylem kiedys w 4 salonach pytając o najtańszą opcję jako auto dupowozidło.
> > W jednym Pan był bardzo grzeczny ale jak zapytałem czy na zachetę jakis
> rabat mozna dostac to powiedział że nie ma szans na urwanie ceny, jak
> wstalem i powiedzialem ze sie zastanowie to powiedzial ze mi zimowki i
> gumki pod nogi doda ale wiecej nie da bo nie moze.
> > W drugim salonie nawet gumek nie chcieli do takiego auta dać.
> W trzecim facet powiedział że jakbym kupil opcje 4kpln droższą to by o 2k
> opuscil. Auto wtedy kosztowalo 33kpln w tej bieda wersji (fiesta w 2007r).
> > W czwartym salonie facet powiedział że jak chce tego golca to mi sprzeda
> ale nie poleca bo bede cierpial jak bede nim jezdzic :)
> > Oczywiscie jest szansa ze wygladalem na leszcza i zaden nie chcial
> opuscic ale wiesz, jak trzech sprzedawców wie ze chcesz kupic i byles juz
> u konkurencji i mowia ci ze nawet konkurencja nie opusci to raczej nie ma
> co kombinować bo taniej sie nie da :)

E tam - się nie da - idziesz wtedy do domu i czekasz spokojnie na telefon
od nich wszystkich pod koniec miesiąca, jak będą chcieli sobie bonusy
wypracować windując sprzedaż.


Telefonów nie było :)

A doswiadczenia zza oceanu to zupelnie inna sprawa.

Przypadkiem auto za 13kCAD chcieli mi sprzedać za 8k.
I o mało bym kupil gdyby nie to ze tylko na wycieczce bylem :)

Pan sprzedawca nawet palce w piramidke ustawił i zapytał co może dla mnie zrobic aby dzis mieć ze mna dil :)

Ale w polsce tak łatwo nie ma :)

Data: 2017-07-13 16:38:27
Autor: J.F.
Ceny samochodow w salonie a cennik
Użytkownik "Pszemol"  napisał w
Cennik oficjalny jest tylko po to aby rabaty od tych cen jakie dostajesz
lepiej procentowo wyglądały.

Ale to moze odstraszyc klienta.

Ale jak ktoś idzie do salonu po nowe auto i płaci cenę z cennika to
wyjątkowy frajer zwykle jest.

Ale to o USA piszesz, czy o Polsce ?

J.

Data: 2017-07-13 16:37:07
Autor: J.F.
Ceny samochodow w salonie a cennik
Użytkownik "Marcin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:596668b8$0$15210$65785112@news.neostrada.pl...
Jako, ze na razie nie kupowalem nowego auta z salonu to mam pytanie po co jest oficjalny cennik na stronie importera czy innego dystrybutora, salonu? Rozmawialem z kilkoma osobami, ktore kupily nowe auta w salonie (mowa o markach popularnych) i nikt nie zaplacil tyle co jest napisane w cenniku. Kazdy dostal spore upusty. I mowa tu o zakupie jednej sztuki na osobe prywatna a nie o zakupach dla floty. Skoro nawet osoba prywatna przy zakupie 1 sztuki dostaje spory rabat to tym bardziej go dostanie ktos kupujacy dla firmy. Wiec dla kogo jest oficjalny cennik?

Scenka sprzed 15-20 lat w salonie Daewoo:
-macie panstwo cennik
-prosze
-czy to aktualny cennik
-tak
-a sa jakies upusty
-o tak, od tego modelu 1500, od tej wersji 2000, od tej 3000, ....

Upusty reklamowane w TV.
Podejrzewam, ze jakbym nie spytal, to i tak bym upust dostal gdzies przy zamowieniu/umowie.

I tez sie zastanawialem dla kogo te cenniki.

Dwie rzeczy moga byc istotne:
-zmienny kurs zlotowki - jak akurat korzystny, to sie upusty daje, a cennika nie chca ruszac,
-unijne prawo zakazuje zmow cenowych, sklep ma miec swobode ustalania.

A moze tylko o marketing chodzi - konkurencja widzi, ze wyceniamy drogo, sama tez wycenia drogo, a my dajemy upust.

J.

Data: 2017-07-16 21:26:37
Autor: Marcin
Ceny samochodow w salonie a cennik
Witam

W dniu 2017-07-13 o 16:37, J.F. pisze:

Scenka sprzed 15-20 lat w salonie Daewoo:
-macie panstwo cennik
-prosze
-czy to aktualny cennik
-tak
-a sa jakies upusty
-o tak, od tego modelu 1500, od tej wersji 2000, od tej 3000, ....

Upusty reklamowane w TV.
Podejrzewam, ze jakbym nie spytal, to i tak bym upust dostal gdzies przy
zamowieniu/umowie.

Rabaty reklamowane w TV czy innych mediach to zupelnie inna sprawa. Takie rabaty dostaniesz w kazdym salonie od razu, nawet na stronach importera czy dealera sa cenniku uwzgledniajace takie rabaty.


Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2017-07-13 16:37:46
Autor: Cavallino
Ceny samochodow w salonie a cennik
W dniu 12-07-2017 o 20:21, Marcin pisze:
Witam

Jako, ze na razie nie kupowalem nowego auta z salonu to mam pytanie po co jest oficjalny cennik na stronie importera

Marketing.
Względnie dla jeleni którzy się nie targują.

Ale to zależy od marki - bywa że nie dostaniesz więcej niż kilka procent upustu.

Data: 2017-07-14 10:50:37
Autor: slavo65
Ceny samochodow w salonie a cennik
W dniu czwartek, 13 lipca 2017 16:37:47 UTC+2 użytkownik Cavallino napisał:
W dniu 12-07-2017 o 20:21, Marcin pisze:
> Witam
> > Jako, ze na razie nie kupowalem nowego auta z salonu to mam pytanie po > co jest oficjalny cennik na stronie importera Marketing.
Względnie dla jeleni którzy się nie targują.

Ale to zależy od marki - bywa że nie dostaniesz więcej niż kilka procent upustu.

Jeden cennik jest po to, aby był jeden cennik i nie ma ryzyka, że praktykant pomyli cenniki i sprzeda coś za tanio.
Poziom cen w takim cenniku jest odpowiedni do pokrycia kosztów zabawy z jednym marudzącym, detalicznym klientem, który wstąpił do sklepu w czasie spaceru. Cała reszta klientów dostaje różne rabaty.
Takie zwyczaje handlowe spotykałem często w firmach w Niemczech a było to kiedyś zupełnie niezrozumiałe dla ich potencjalnych polskich klientów, często hurtowników, którzy po wysłaniu anonimowego (bo w Polsce ludzie chronią swoją prywatność i często nawet imienia i nazwiska nie piszą) zapytania: "a ile to u was kosztuje", otrzymywali taki cennik i rezygnowali, bo "panie, to pierońsko drogo".

Data: 2017-07-15 09:55:48
Autor: J.F.
Ceny samochodow w salonie a cennik
Dnia Fri, 14 Jul 2017 10:50:37 -0700 (PDT), slavo65@gmail.com
Ale to zależy od marki - bywa że nie dostaniesz więcej niż kilka procent upustu.

Jeden cennik jest po to, aby był jeden cennik i nie ma ryzyka, że
praktykant pomyli cenniki i sprzeda coś za tanio.

A przy upustach sie nie pomyli ?

Poziom cen w takim cenniku jest odpowiedni do pokrycia kosztów
zabawy z jednym marudzącym, detalicznym klientem, który wstąpił do
sklepu w czasie spaceru. Cała reszta klientów dostaje różne rabaty.

Tylko musi se upomniec

Takie zwyczaje handlowe spotykałem często w firmach w Niemczech a
było to kiedyś zupełnie niezrozumiałe dla ich potencjalnych
polskich klientów, często hurtowników, którzy po wysłaniu
anonimowego (bo w Polsce ludzie chronią swoją prywatność i często
nawet imienia i nazwiska nie piszą) zapytania: "a ile to u was
kosztuje", otrzymywali taki cennik i rezygnowali, bo "panie, to
pierońsko drogo".

no i poszli do konkurencji. I tam kupili.
A sprzedawca z awersja do anonimow nawet nie mial okazji rabatu
przedstawic.

Czy sie myle i teraz wiecej klientow jest swiadomych, idzie tam, gdzie
uslyszeli najdrozej i zaczynaja od rabatu :-)

Czy sie myle, i sprzedawca dobrze stoi, bo on nie sprzedaje 1 sztuki,
tylko 100, z wlasciwym rabatem ...

J.

Data: 2017-07-15 03:40:55
Autor: slavo65
Ceny samochodow w salonie a cennik
W dniu sobota, 15 lipca 2017 09:55:40 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Dnia Fri, 14 Jul 2017 10:50:37 -0700 (PDT),@gmail.com
>> Ale to zależy od marki - bywa że nie dostaniesz więcej niż kilka procent >> upustu.
> > Jeden cennik jest po to, aby był jeden cennik i nie ma ryzyka, że
> praktykant pomyli cenniki i sprzeda coś za tanio.

A przy upustach sie nie pomyli ?

Nie, bo nic o nich nie wie. Jak się ktoś zapyta o cenę, to pokazuje cennik, który mu szef dał.



> Poziom cen w takim cenniku jest odpowiedni do pokrycia kosztów
> zabawy z jednym marudzącym, detalicznym klientem, który wstąpił do
> sklepu w czasie spaceru. Cała reszta klientów dostaje różne rabaty.

Tylko musi se upomniec

Tak. Życie dorosłego człowieka jest strasznie upierdliwe.


> nawet imienia i nazwiska nie piszą) zapytania: "a ile to u was
> kosztuje", otrzymywali taki cennik i rezygnowali, bo "panie, to
> pierońsko drogo".

no i poszli do konkurencji. I tam kupili.

Nie poszli, bo całe Niemcy tak handlują.


Czy sie myle i teraz wiecej klientow jest swiadomych, idzie tam, gdzie
uslyszeli najdrozej i zaczynaja od rabatu :-)

Już chyba nie boją się cennika a to już dużo.


Czy sie myle, i sprzedawca dobrze stoi, bo on nie sprzedaje 1 sztuki,
tylko 100, z wlasciwym rabatem ...

Ile firm, ich produktów i klientów, tyle sposobów na wielkość rabatowania i robienia okazji.

Data: 2017-07-20 18:56:58
Autor: jerzu.xyz
Ceny samochodow w salonie a cennik
On Thu, 13 Jul 2017 16:37:46 +0200, Cavallino
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Ale to zależy od marki - bywa że nie dostaniesz więcej niż kilka procent upustu.

Kiedyś tak miała Toyota. Mieli sztywne ceny cennikowe i nie było
żadnego targowania. ZTCW to teraz się u nich zmieniło na plus.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2017-07-20 19:03:21
Autor: Cavallino
Ceny samochodow w salonie a cennik
W dniu 20-07-2017 o 18:56, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
On Thu, 13 Jul 2017 16:37:46 +0200, Cavallino
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Ale to zależy od marki - bywa że nie dostaniesz więcej niż kilka procent
upustu.

Kiedyś tak miała Toyota. Mieli sztywne ceny cennikowe i nie było
żadnego targowania. ZTCW to teraz się u nich zmieniło na plus.

Nie bardzo chyba, też za wiele nie mieli do zaproponowania.
Ale np. w Dacii pozostało.

Ceny samochodow w salonie a cennik

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona