Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Cesja praw do programu komputerowego

Cesja praw do programu komputerowego

Data: 2016-01-08 01:47:04
Autor: nkab
Cesja praw do programu komputerowego
W dniu czwartek, 7 stycznia 2016 22:27:32 UTC+1 użytkownik kapitalikk napisał:
Mój problem jest następuj±cy:
Spółka małżeńska zakupiła program księgowy na dwa stanowiska, który użytkuje od lat. Płaci regularnie abonament za uaktualnienia każdy rok.
Spółka poza tym posiada wiele programów i jaki¶ maj±tek trwały użytkowany w działalno¶ci. W chwili obecnej spółka małżeńska przestaje istnieć i umowa wspólników stanowi, że cały maj±tek wspólników (małżonków) jest przekazany jednemu małżonkowi, który będzie prowadził dalej działalno¶ć.
Skontaktowałem się z Orange, Microsoft i innych, których nazw wymieniać nie będę ale mogę powiedzieć, że problemu z przeniesieniem praw na małżonka nie było. Wszyscy ucieszyli się, że dalej będę płacił im opłaty za użytkowanie, jako kontynuator wcze¶niejszej firmy.
Trafiła mi się firma produkuj±ca oprogramowanie księgowe, która powiedziała, że je¶li nowy podmiot (nowy NIP) muszę kupić nowe licencje i płacić, jak za nowy program. Nowy program kosztuje kilka ładnych tysięcy zł, więc zastanowiłem się, poczytałem i nabrałem w±tpliwo¶ci co do słów wypowiedzianych przez wła¶cicielkę firmy informatycznej będ±cej twórc± oprogramowania księgowego.
Moje pytanie:
Czy, wg Was, nie wolno mi sprzedać, przekazać praw do użytkowania programu innej osobie?
O zgrozo sobie sprzedać, przekazać.
Przecież jako współwła¶ciciel firmy byłem współwła¶cicielem programu. Mam jednak inny, niż spółka NIP.

Je¶li informacji będzie za mało, to jestem w stanie przekazać dodatkowe.

Na stronach producenta jest wzór umowy licencyjnej:
http://fakt.com.pl/pub/licencja.pdf

Czy wg Was nie s± tam zawarte przepisy zawężaj±ce możliwo¶ć korzystania ze sprzedaży lub przekazania praw do użytkowania?
Zanim zacznę się z nimi kopać o umożliwienie mi korzystania z programu, chciałbym poznać Wasze zdanie, czy moje w±tpliwo¶ci s± słuszne.
Na dokładkę powiem, że M$ przyznał mi rację co do tego, że pewne działania firm polskich w zakresie sprzedaży praw autorskich do programów M$ s± niezgodne z procedurami M$, jednak na gruncie polskim prawo polskie nie zostało naruszone i jestem legalnym użytkownikiem niektórych programów M$.

Pozdrawiam

Firma to nie małżeństwo zawarte w ko¶ciele czy USC tylko spółka z udziałowcami.
Najpierw założyli¶cie firmę: Kowalski&Kowalska
a teraz s± dwie firmy: firma Kowalski i firma Kowalska.
Tylko jedna z nich może zostawić sobie program druga musi nabyć
nowe prawa (np. kupuje się nowe biurko i nowe krzesło dla nowej firmy
z now± siedzib±).

Andrzej.

Data: 2016-01-08 10:53:54
Autor: kapitalikk
Cesja praw do programu komputerowego

Tylko jedna z nich może zostawić sobie program
Wła¶nie tego chciałbym
Jedno z małżonków prowadzić będzie nadal firmę. Drugie już nabyło prawa emerytalne i nie musi pracować ani prowadzić działalno¶ci.
Z tym mam problem. Firma nie chce się zgodzić na to, żebym ja płacił dalej abonament za program, do którego użytkowania praw nabyłem, jako współwła¶ciciel spółki.

Pozdrawiam

Data: 2016-01-08 10:58:17
Autor: Liwiusz
Cesja praw do programu komputerowego
W dniu 2016-01-08 o 10:53, kapitalikk pisze:

Tylko jedna z nich może zostawić sobie program
Właśnie tego chciałbym
Jedno z małżonków prowadzić będzie nadal firmę. Drugie już nabyło prawa
emerytalne i nie musi pracować ani prowadzić działalności.
Z tym mam problem. Firma nie chce się zgodzić na to, żebym ja płacił
dalej abonament za program, do którego użytkowania praw nabyłem, jako
współwłaściciel spółki.

Mieszasz pojęcia.

Nabyłeś jako ty, czy jako spółka?
Bo piszesz, że ty ("jako współwłaściciel spółki", co jest bez sensu -
jak kupujÄ™ coĹ› "ja, jako ksiÄ…dz", to przecieĹĽ nie oznacza to, ĹĽe kupuje
jako kościół).

Jeśli jako spółka, która została rozwiązana, to pewnie był
przeprowadzony podział majątku na poszczególnych wspólników i komuś
program musiał przypaść.

"Brak zgody" firmy to już insza inszość (nie może się nie zgodzić, ale
jak siÄ™ cham uprze...).

--
Liwiusz

Data: 2016-01-08 11:11:31
Autor: Michał Jankowski
Cesja praw do programu komputerowego
W dniu 08.01.2016 10:58, Liwiusz pisze:


Jeśli jako spółka, która została rozwiązana, to pewnie był
przeprowadzony podział majątku na poszczególnych wspólników i komuś
program musiał przypaść.


Przeczytaj pierwszy post w wÄ…tku.

   MJ

Data: 2016-01-08 11:46:54
Autor: Liwiusz
Cesja praw do programu komputerowego
W dniu 2016-01-08 o 11:11, Michał Jankowski pisze:
W dniu 08.01.2016 10:58, Liwiusz pisze:


Jeśli jako spółka, która została rozwiązana, to pewnie był
przeprowadzony podział majątku na poszczególnych wspólników i komuś
program musiał przypaść.


Przeczytaj pierwszy post w wÄ…tku.

Ale co konkretnie? Jest tam wiele bzdur i błędów, trudno się do
wszystkiego odnieść (na przykład ten, że ktoś jest "współwłaścicielem
spółki cywilnej", co jest formalnie niemożliwe, ponieważ spółka cywilna
to umowa, a nie byt prawny).

--
Liwiusz

Data: 2016-01-08 12:11:57
Autor: kapitalikk
Cesja praw do programu komputerowego
W dniu 2016-01-08 o 11:46, Liwiusz pisze:
Przeczytaj pierwszy post w wÄ…tku.
Ale co konkretnie? Jest tam wiele bzdur i błędów, trudno się do
wszystkiego odnieść (na przykład ten, że ktoś jest "współwłaścicielem
spółki cywilnej", co jest formalnie niemożliwe, ponieważ spółka cywilna
to umowa, a nie byt prawny).


Liwiuszu powoli.
Nie każda bzdura, która została nazwana z początku bzdurą jest nią do końca (może). przecież żyjemy w świecie kolokwializmów a Ty od razu wymagasz ode mnie pisania "do rzeczy":).
Istnieje spółka cywilna.
Dokonano zakupu programu.
Jako nabywcę podano dane spółki i jej NIP.
To chyba jasne i niebzdurne.
Uchwałą wspólników spółka ulega rozwiązaniu. Tak bywa.
Majątek spółki przejmuje jeden ze wspólników.
Czy teraz jaśniej wyartykułowałem swoje założenia do wątpliwości?

Pozdrawiam

Data: 2016-01-08 12:20:52
Autor: Liwiusz
Cesja praw do programu komputerowego
W dniu 2016-01-08 o 12:11, kapitalikk pisze:
W dniu 2016-01-08 o 11:46, Liwiusz pisze:
Przeczytaj pierwszy post w wÄ…tku.
Ale co konkretnie? Jest tam wiele bzdur i błędów, trudno się do
wszystkiego odnieść (na przykład ten, że ktoś jest "współwłaścicielem
spółki cywilnej", co jest formalnie niemożliwe, ponieważ spółka cywilna
to umowa, a nie byt prawny).


Liwiuszu powoli.
Nie każda bzdura, która została nazwana z początku bzdurą jest nią do
końca (może). przecież żyjemy w świecie kolokwializmów a Ty od razu
wymagasz ode mnie pisania "do rzeczy":).
Istnieje spółka cywilna.
Dokonano zakupu programu.
Jako nabywcę podano dane spółki i jej NIP.

Niemniej jednak właścicielem programu jest Kowalski i Kowalska.

To chyba jasne i niebzdurne.
Uchwałą wspólników spółka ulega rozwiązaniu. Tak bywa.
Majątek spółki przejmuje jeden ze wspólników.
Czy teraz jaśniej wyartykułowałem swoje założenia do wątpliwości?

Teraz tak. Zatem program przeszedł na tego wspólnika. I tyle. Wystarczy
teraz przekonać do tego twórcę programu :)

--
Liwiusz

Data: 2016-01-08 12:29:38
Autor: Michał Jankowski
Cesja praw do programu komputerowego
W dniu 08.01.2016 12:20, Liwiusz pisze:

Teraz tak. Zatem program przeszedł na tego wspólnika. I tyle.
Wystarczy teraz przekonać do tego twórcę programu :)

Czy jesteĹ› pewien, ĹĽe licencja na uĹĽytkowanie tego programu musi
dopuszczać takie przejście?

   MJ

Data: 2016-01-08 13:07:01
Autor: Liwiusz
Cesja praw do programu komputerowego
W dniu 2016-01-08 o 12:29, Michał Jankowski pisze:
W dniu 08.01.2016 12:20, Liwiusz pisze:

Teraz tak. Zatem program przeszedł na tego wspólnika. I tyle.
Wystarczy teraz przekonać do tego twórcę programu :)

Czy jesteĹ› pewien, ĹĽe licencja na uĹĽytkowanie tego programu musi
dopuszczać takie przejście?

Raczej pytane odwrotne: czy licencja może zabraniać takiego przejścia. W
najgorszym przypadku właścicielami pozostaną nadal Kowalski i Kowalska.

--
Liwiusz

Data: 2016-01-08 14:13:28
Autor: kapitalikk
Cesja praw do programu komputerowego
Raczej pytane odwrotne: czy licencja może zabraniać takiego przejścia. W
najgorszym przypadku właścicielami pozostaną nadal Kowalski i Kowalska.

Kiedy zacząłem (muszę pisać dokładnie bo Liwiusz mnie czyta) śledzić
literaturę dotyczącą orzeczeń z tytułu prawa autorskiego, to natknąłem
siÄ™ na stwierdzenia, ĹĽe w pewnych przypadkach zabronione jest
zakazywanie sprzedaży czy udostępnienia praw do programu.
Dlatego popełniłem ten post.
Liczyłem na to, że ktoś może miał już taki przypadek i mi będzie
Ĺ‚atwiej, jak siÄ™ ze mnÄ… podzieli.
Jak nie, będę kopał dalej.

Pozdrawiam

PS
Liwiuszu mnie zagotowało, że M$, Orange, Pinnacle i inni producenci
oprogramowania księgowego(!!!!) nie robili mi problemu.
Ci robiÄ….
Tak się zbuldoczyłem, że kupię inną licencję, zaś kopać się będę dla
zasady, jeśli to będzie słuszne. Kupiłem inny program.
A cooo??? Tak dla zasady.
Uznałem, że to niesprawiedliwe, że właściciel programu chciał na mnie
zbyt dużo zarobić.
Nie zarobi więc nic a może jeszcze straci.
Taki wredny jestem

Data: 2016-01-11 01:06:56
Autor: nkab
Cesja praw do programu komputerowego
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 12:29:39 UTC+1 użytkownik Michał Jankowski napisał:
W dniu 08.01.2016 12:20, Liwiusz pisze:

> Teraz tak. Zatem program przeszedł na tego wspólnika. I tyle.
> Wystarczy teraz przekonać do tego twórcę programu :)

Czy jeste¶ pewien, że licencja na użytkowanie tego programu musi
dopuszczać takie przej¶cie?

   MJ

Je¶li nie dopuszcza takiego przej¶cia to oznacza, że firmie tej nie zależy
na klientach i na zarabianiu pieniędzy z tytułu opłat licencyjnych.

A tak w ogóle to prawo powinno rozróżniać licencje na użytkowanie
gotowego programu, która nie jest sprzedaż± programu
od sprzedaży programu, która już nie powinna zawierać opłat licencyjnych
a jedynie jednorazowe opłaty za ewentualne modyfikacje tych programów.

Tak więc prawo jest do poprawki. Andrzej.

Cesja praw do programu komputerowego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona