Data: 2014-02-21 04:29:51 | |
Autor: stevep | |
"Ch??opcom z prawicy przegrza??y siÄ? obwody " | |
# "Jestem przeciw religii w szkole", "gdyby ktoś mi zagwarantował, że poprzestaniemy na legalizacji związków partnerskich, to byłbym za", "teza, że za wszelkie zło odpowiada ideologia gender, wydaje mi się fałszywa" – m.in. takie komentarze znalazły się w ostatnim wywiadzie nowego prowincjała dominikanów ojca Pawła Kozackiego dla "Gazety Wyborczej". Kościelni konserwatyści zareagowali błyskawicznie - oskarżają zakonnika, że "w sposób szokujący" naruszył naukę katolicką i biją na alarm, że zrodził się "nowy, lepszy Lemański".
Nowy prowincjał dominikanów krytykowany za wywiad dla "Gazety Wyborczej" • Fot. Jakub Ociepa / AG Ojciec Kozacki ledwie kilka tygodni temu został prowincjałem zakonu dominikanów, a już zdążył się narazić sporej części środowiska kościelnego. Wszystko przez słowa na temat gender, religii w szkole, adopcji dzieci przez pary homoseksualne i związków partnerskich, jakie padły w jego wywiadzie dla środowej "Wyborczej". Nieprawomyślny Co takiego powiedział zakonnik? List biskupów na temat gender skrytykował np. za "zbyt agresywną tonację". "Mogę namawiać kogoś, by żył w czystości przedmałżeńskiej, nie wchodził w związek homoseksualny, ale trudno mi go potępić" – stwierdził także. Pytany, czy wyobraża sobie, by kobieta żyjąca w homoseksualnym związku mogła adoptować biologiczne dziecko zmarłej partnerki, zaznaczył z kolei: "W konkretnej sytuacji dobre dla dzieci może być to, co wykracza poza zasady. W tym wypadku adopcja byłaby lepsza niż dom dziecka". # Ze strony: http://tnij.org/nnp44jg -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|